Przerwana lekcja angielskiego

Ocena: 5.22 (9 głosów)

Ulotny czar nastoletniej miłości - wierzą, że jest na całe życie, a jednocześnie tak niewiele od nich zależy. Kiedy przychodzi nagłe rozstanie, nie dostają nawet szansy, aby się pożegnać. A nic nie boli tak, jak serce złamane pierwszy raz. Nawet gdy minie ponad dwadzieścia lat...

Trudno powiedzieć, co sprawia, że on postanawia wrócić do miasta, w którym spędził dzieciństwo. Decyduje się zostawić za sobą nieudane małżeństwo i z córką przy boku odszukać szczęście, którego los mu od dawna skąpił. Ona nigdy nie wyjechała. Postanowiła zapuścić korzenie w miejscu, w którym przeżyła najlepsze i najgorsze chwile w swoim życiu. Lata mijały, a ona nie mogła się uwolnić od cienia przeszłości. Ale właśnie ma się to zmienić. Wreszcie ma zapomnieć...

Czy pierwsza miłość może być tą jedyną? Czy kiedy odżyją dawne emocje, można kontynuować przerwaną lekcję życia? Tomasz Kieres w charakterystycznym dla siebie kameralnym romansie pokazuje czytelnikom, że w każdym z nas drzemie potrzeba uzyskania odpowiedzi na pytania, które boimy się zadać.

Informacje dodatkowe o Przerwana lekcja angielskiego:

Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383640631
Liczba stron: 300

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Przerwana lekcja angielskiego

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przerwana lekcja angielskiego - opinie o książce

Avatar użytkownika - katarzynajablonska
katarzynajablonska
Przeczytane:2024-06-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,

"Czasami sytuacja może nas zaskoczyć i nie zawsze zachowamy się tak, jak byśmy chcieli. To nie znaczy jednak, że robimy coś złego. Myślę, że to czyni nas ludźmi, nie wszystkie odruchy można zaplanować i wyreżyserować. To by było dopiero straszne."

"Przerwana lekcja angielskiego" to ostatnia powieść Tomasza Kieresa. Przyznam, że sugerując się wyłącznie tytułem, miałam nieco inne wyobrażenie na temat tej książki. Wydawało mi się, że będzie to opowieść o miłości między nauczycielem, a jego uczennicą. Trudno powiedzieć skąd to przekonanie. Jak się okazało, nie mogłam się bardziej pomylić.
Czy jestem zawiedziona?
Nieee... wręcz przeciwnie, otrzymałam coś pięknego na wysokim poziomie, o uczuciu między dojrzałymi ludźmi. Coś tak bardzo Kieresowego, że nie sposób przypisać tej książki innemu autorowi.

Bohaterami tej historii są Ola i Tomek, którzy w latach szkolnych darzyli się żarliwą miłością, niestety los postanowił ich rozdzielić.
Czy spotkanie po latach przyniesie ukojenie ich sercom? A może tylko rozdrapie niezabliźnione rany?
Autor w mistrzowskim stylu roztacza przed nami wizję dwójki osób, których życie nie potoczyło się zgodnie z ich planem, nie szczędząc przy tym ogólnych refleksji na temat życia. Serwuje nam całą paletę emocji, narastających w miarę rozwoju akcji. W trakcie lektury towarzyszyło mi też uczucie niepokoju wynikające z obawy o to, jak skończy się ta historia.

W "Przerwanej lekcji angielskiego" Tomasz Kieres podejmuje rozważania na temat życia i wyborów, których dokonujemy. Zgodnie z tym, co czytamy, powinniśmy zawsze kierować się dobrem innych, a nie egoistycznymi pobudkami, służącymi wyłącznie naszym celom. Powinniśmy być szczerzy, nie tylko z otaczającymi nas ludźmi, ale przede wszystkim sami ze sobą, gdyż tylko życie w zgodzie z własnym ja przyniesie nam szczęście i spełnienie. Z tekstu wyłania się też nadzieja, że na szczęście nigdy nie jest za późno, czasem wystarczy się po prostu odważyć i zrobić ten decydujący krok.

"Przerwana lekcja angielskiego" to mało dynamiczna historia, w której pierwsze skrzypce grają uczucia i świat wewnętrzny bohaterów. Są oni silni albo stają się tacy na naszych oczach. Wiedzą czego chcą i nie boją się podporządkować swoich działań w kierunku tego, by móc to osiągnąć. Bez trudu da się zauważyć różnicę między kiedyś i teraz, gdzie teraz pierwszoplanowe postaci wykazują się większą rozwagą i determinacją. Ola i Tomek dorośli. Świadomi popełnionych błędów robią wszystko, by ich uniknąć.
Czy im się to uda?

Spędziłam z tą książką naprawdę przyjemny czas. W trakcie lektury czułam narastające emocje, które popchały mnie do niemal natychmiastowego zapoznania się z finałem tej historii. Bałam się i jednocześnie miałam nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Czy takie było?
Warto sięgnąć po tę powieść, by się o tym przekonać.
Polecam!

Moja ocena 8/10.

Link do opinii

To moje kolejne spotkanie z twórczością autora, czytałam kilka książek Pana Tomasza i każda mi się podobała, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok jego najnowszej powieści - "Przerwana lekcja angielskiego", która zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła piękną okładką. W książce znajdziemy motyw drugiej szansy i spotkania po latach. Stylistyka i język jakim posługuje się autor jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapominanie się z losami Oli i Tomka zajęło jedno popołudnie i muszę przyznać, że z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam ich perypetie. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w niesamowicie prawdziwy sposób wykreowani. To postaci, które wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, tak jak my popełniają błędy, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Autor w naprawdę świetny sposób kreśli portrety psychologiczne postaci. Ola i Tomek od samego początku zaskarbili sobie moją sympatię i z każdą kolejną czytaną stroną, z każdym kolejnym ich spotkaniem coraz mocniej im kibicowałam. Relacja bohaterów została bardzo dojrzałe przedstawiona, wszystko toczy się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co niesamowicie mi się podobało. Autor w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich. Kieres na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że nigdy nie jest za późno na szczęście i miłość. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autora. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dominikakus
dominikakus
Przeczytane:2024-04-28,

"Przerwana lekcja angielskiego" ukazuje oblicze miłości, której nie pokonają lata, ani odległość. Bohaterowie stają przed trudnym wyborem, zwłaszcza Aleksandra. Autor przedstawia też jej toksyczne relacje z matką.  Nawet jako dorosła osoba nie jest w stanie odciąć się od nich, chyba że odwagi doda jej TA WŁAŚCIWA osoba. 

Podobało mi się całe spektrum obyczajowe ukazane przez autora. Dzięki swojej wrażliwości ukazuje wiele emocji, a powieść skłania do refleksji. Spędziłam miłe chwilę z lekturą. Sięgnijcie po nią i zadajcie sobie pytanie: "w jakim  puncie, na życiowej drodze, Ty jesteś?". Czy podążasz właściwą ścieżką?

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2024-04-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

"Nie mogła uwierzyć własnym oczom. To nie był duch. Oto stał przed nią.
On, tylko dwadzieścia trzy lata starszy"

Pewnego dnia do drzwi Aleksandry Wyszkowskiej zapukała przeszłość. Obecnie Ola pracuje w liceum jako nauczycielka języka polskiego. Do jej klasy trafia nowa uczennica ze Szwecji, która okazuje się być córką pierwszej miłości Oli. Tomek ponad dwadzieścia lat temu opuścił Polskę i na skutek decyzji rodziców nie wrócił do kraju. Teraz jest dojrzałym mężczyzną z bagażem doświadczeń, nieudanym małżeństwem i 16-letnią córką. Zabiera Karin do Polski i oprowadza po rodzinnym mieście wspominając swoją młodość.
Czy rozdrapywanie ran z przeszłości ma sens?
Co wyniknie ze spotkania Tomka i Oli?
Odpowiedzi szukajcie w tej książce.

Tomasz Kieres potrafi tworzyć wzruszające historie. "Przerwana lekcja angielskiego" to cudowna historia o pierwszej miłości i uczuciach, które pomimo długiej rozłąki nigdy nie zniknęły. Autor dozuje nam dawkę emocji. Z każdą przewracaną stroną poznajemy trudne dzieciństwo Oli i jej złą relację z matką. Dowiadujemy się jak poznała Tomka i co stało się, że ich miłość została zerwana. Kiedy niespodziewanie los stawia na jej drodze Tomka ona postanawia zerwać z narzeczonym i nie zaprzepaścić szansy na prawdziwą miłość. Postanawia otworzyć się, zaryzykować i zawalczyć o miłość oraz uczucie.
W powieści autor zwraca nam uwagę na to, że nikt nie ma prawa mówić nam, jak mamy żyć oraz że nikogo nie zmusimy do miłości. To historia, która zmusza do refleksji nad tym, że warto zaryzykować i dać sobie drugą szansę.
Autor potrafi pięknie pisać o uczuciach i emocjach więc będzie to idealna lektura dla romantyków.

Polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗡𝗶𝗲 𝗯𝘆ł𝗼 𝗰𝗶𝗲𝗯𝗶𝗲 𝘁𝘆𝗹𝗲 𝗹𝗮𝘁

𝑁𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑐𝑖, 𝑤 𝑐𝑜 𝑚𝑎𝑠𝑧 𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦ć 𝑙𝑢𝑏 𝑛𝑖𝑒, 𝑝𝑜 𝑝𝑟𝑜𝑠𝑡𝑢 𝑚𝑦ś𝑙 𝑧𝑎𝑑𝑎𝑤𝑎𝑗 𝑝𝑦𝑡𝑎𝑛𝑖𝑎, 𝑡𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜. 𝐽𝑒𝑠𝑡𝑒ś 𝑖𝑛𝑡𝑒𝑙𝑖𝑔𝑒𝑛𝑡𝑛𝑎 𝑖 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑧𝑤ó𝑙, ż𝑒𝑏𝑦 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒, 𝑘𝑡ó𝑟𝑧𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜ś𝑤𝑖ę𝑐𝑖𝑙𝑖 𝑗𝑒𝑑𝑛𝑒𝑗 𝑐ℎ𝑤𝑖𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑧𝑎𝑠𝑡𝑎𝑛𝑜𝑤𝑖𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑖ę 𝑛𝑎𝑑 𝑡𝑦𝑚, 𝑤 𝑐𝑜 𝑠𝑎𝑚𝑖 𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧ą, 𝑚ó𝑤𝑖𝑙𝑖 𝑐𝑖, 𝑐𝑜 𝑚𝑎𝑠𝑧 𝑟𝑜𝑏𝑖ć.

𝑃𝑟𝑧𝑒𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑙𝑒𝑘𝑐𝑗𝑎 𝑎𝑛𝑔𝑖𝑒𝑙𝑠𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜 jest trzecią powieścią Tomasza Kieresa, którą w ostatnim czasie przeczytałam i nie mogę jej zaliczyć do tych najlepszych, ale jedno muszę autorowi oddać, że jak mało kto pięknie potrafi pisać o miłości i emocjach. Jednak trudno było mi uwierzyć, że wyidealizowana nastoletnia miłość, odradza się po latach, bo przetrwała rozłąkę, która trwała dwadzieścia lat. Natomiast nie ukrywam, że z dużym zainteresowaniem i ciekawością śledziłam rozwój związku głównych bohaterów i zastanawiałam się, dokąd ich to doprowadzi. Zadawałam sobie pytanie, czy możliwe jest, by uczucie dojrzałych Oli i Tomka było tak samo silne, jak wtedy, gdy oboje byli nastolatkami i wierzyli, że na zawsze będą razem. Nie potrafiłam wczuć się w sytuację bohaterów, szczególnie irytowało mnie postępowanie Oli, która zachowywała się jak niestabilna emocjonalnie nastolatka, a nie kobieta, która swoją młodość i porywy serca miała już dawno za sobą.

Gdy po pięciu latach wspólnego życia Wojtek oświadcza się Oli, mimo, że ma wątpliwości, to zgadza się za niego wyjść, bo czuje, że mężczyzna zapewni jej stabilne i spokojne życie. Nie przeczuwa wtedy, że w mieście pojawi się jej pierwsza wielka nastoletnia miłość, a w klasie, której jest wychowawczynią, rozpocznie naukę jego córka. 𝑃𝑟𝑧𝑒𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑙𝑒𝑘𝑐𝑗𝑎 𝑎𝑛𝑔𝑖𝑒𝑙𝑠𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜 to pozornie banalna historia jakich wiele, chociaż w końcowym rozrachunku wcale taka nie jest. Tomasz Kieres z opowieści o nastoletniej miłości, która miała być na całe życie, a nieoczekiwanie trafiła na przeszkodę nie do pokonania, która rozdzieliła zakochanych w sobie nastolatków, stworzył historię, przyciągającą uwagę. Tomek wraz z rodzicami wyjeżdża jak co roku do pracy w Szwecji, z tą tylko różnicą, że tym razem oni nie mają zamiaru wracać do Polski, o czym młodzi nie wiedzą. Po latach ta dwójka ponownie staje na swojej drodze. Tomek po niezbyt udanym małżeństwie i rozwodzie postanawia na chwilę wrócić do swojego rodzinnego miasta, by uporać się ze swoimi problemami. Ola natomiast długo zmagała się z utratą ukochanego i dopiero pięć lat temu związała się z Wojtkiem i właśnie przyjęła jego oświadczyny. Nieoczekiwane spotkanie z Tomkiem po latach burzy ustabilizowane życie kobiety. Wojtek nie ma pojęcia, z czym przez lata zmagała się jego ukochana kobieta, prawdę zna tylko jej bliska przyjaciółka Marzena.

𝑃r𝑧𝑒𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑙𝑒𝑘𝑐𝑗𝑎 𝑎𝑛𝑔𝑖𝑒𝑙𝑠𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜 to historia, w której z pozoru nie ma nic odkrywczego. Para młodych ludzi, którzy nie widzą świata poza sobą, nagle zostaje rozdzielona z powodu okoliczności, których nie byli w stanie przewidzieć. On układa sobie życie przy boku Szwedki, ona przez lata nie potrafi się odnaleźć w rzeczywistości bez niego. Minęło dwadzieścia lat i pomimo że lepiej lub gorzej poukładali sobie życie i starają się o sobie zbyt wiele nie myśleć, nagle spotykają się w tym samym mieście, gdzie wszystko się zaczęło. Ona mieszkała tu cały czas, a on po rozwodzie wrócił do Polski z dorastającą córką tylko na chwilę. Nieoczekiwane spotkanie sprawia, że wydaje im się, iż lata rozłąki nie miały miejsca, nadal ich do siebie ciągnie i świetnie im się ze sobą rozmawia. Niestety oboje mają swoje zobowiązania, nie są już parą nastolatków sprzed lat. Gdy są bliscy podjęcia ważnych decyzji, historia nagle zatacza koło i nieoczekiwane okoliczności ponownie ich rozdzielają.

Sama historia nie wzbudza emocji, nie kibicuje się bohaterom, nie oczekuje nagłego zwrotu akcji, zwyczajnie spokojnie śledzi się ich poczynania i rozważania za i przeciw. Niemniej jednak w tej historii czuje się, że to miłość jest tu najważniejsza, ponad czasowa, jedyna i niepowtarzalna. To ona determinuje całe życie bohaterów. Wtedy dwadzieścia lata temu Tomkowi i Oli nie było dane przekonać się, czy ich miłość przetrwałaby próbę czasu, czy zniszczyłaby ją proza życia. Teraz po latach nadal żyją w bańce ułudy i myślą, że gdyby dano im szansę, ich życie potoczyłoby się zupełnie inaczej, ale czy lepiej? Na to pytanie ani para bohaterów, ani czytelnik nie uzyskają odpowiedzi.

𝑃𝑟𝑧𝑒𝑟𝑤𝑎𝑛𝑎 𝑙𝑒𝑘𝑐𝑗𝑎 𝑎𝑛𝑔𝑖𝑒𝑙𝑠𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜 to nieśpieszna opowieść o życiowych dylematach, rozterkach, wyborach i konsekwencjach tych wyborów, bo jakkolwiek Tomek i Ola postąpią, ktoś zostanie skrzywdzony. Opowieść o uczuciach i emocjach napisana przepięknym językiem, ale nie wzbudzająca emocji w czytającym. Zachwyca natomiast sposób, w jaki autor pisze o miłości. Jego niezwykła wrażliwość i czułość, które emanują z każdego słowa, zwłaszcza z dialogów pomiędzy bohaterami. Brzmią jak niezwykła muzyka, melodia serc, które udręczone spotkały się po latach i na nowo wspólnie zaczynają grać pieśń o miłości. Zapomina się wtedy o irytującej bohaterce, która całe życie nie wiedziała, czego chce, wie to dopiero teraz, gdy ponownie spotkała swego ukochanego z marzeń.

 

Historia nastoletniej miłości, która przetrwała dwadzieścia lat, wydaje się nierzeczywista i trochę naciągana, brzmi bowiem jak bajka. Miłość jest najważniejsza w życiu, ale mając naście lat, żyje się marzeniami, wtedy wydaje się, że uczucie jest trwałe i na zawsze. Owszem po latach wspomina się tę miłość jako coś pięknego, nieuchwytnego, ale żeby miała ona wpływ na całe życie, by potem nigdy nie dać sobie szansy na szczęście, niestety to wydaje się mało wiarygodne. Ciągłe tkwienie Oli w przeszłości w trudnym dzieciństwie, skupianie się na żalu do rodziców o brak miłości z ich strony, wydaje się przerysowane. Chociaż Tomasz Kieres stara się pokazać aspekty psychologiczne postępowania Oli. Opisywane przez autora relacje, jakie panowały pomiędzy Olą, a jej matką mogłyby sugerować, że nastoletnia bohaterka była ofiarą przemocy domowej, subtelnej, ale zostawiającej głębokie rany. Jej matka zrobiła naprawdę wiele, by ją zniszczyć. I wtedy gdy było jej bardzo źle, na jej drodze pojawił się Tomek, który pokazał, że Ola jest dla niego kimś wyjątkowym i ważnym. Powoli wyciągał ją ze skorupy, w której była zamknięta. Relacje pomiędzy matką i córką mimo upływu lat nigdy nie uległy poprawie. Matka nadal czterdziestoletnią kobietę traktuje jak dziecko, wciąż w dosadny sposób pokazuje, że Ola sobie w życiu nie radzi, chociaż ona od dawna nie mieszka w domu rodzinnym. Ola także nie stara się nic zmienić w ich relacjach, a wprost przeciwnie pielęgnuje w sobie żal do matki i zadawnione urazy, nie wierzy, że rodzicielce może zależeć na jej szczęściu. Nie jest znany powód, dlaczego matka Oli traktowała ją w taki, a nie inny sposób i czym to było spowodowane. Można uznać, że była toksyczną matką, ale dlaczego zachowywała się tak tylko w stosunku do Oli? Tego nie wiadomo.

Odbiór powieści psuła mi postawa głównej bohaterki. Trudno bowiem współczuć osobie skupionej tylko i wyłącznie na sobie i swoich dramatach, prawdziwych, czy też nie. Szczególnie irytował mnie jej brak doceniania osób w swoim otoczeniu, które ją kochały i wspierały, a ona i tak czuła się wciąż nieszczęśliwa. Nie potrafiłam zrozumieć jej egoizmu i nawet nie tłumaczyły tego niepoprawne relacje z matką. Ola jawiła mi się jako niedojrzała kobieta, rozchwiana emocjonalnie, wymagająca ciągłej uwagi. Nie ukrywam, że cały czas czekałam, że w jej życiu wydarzy się jakiś prawdziwy dramat, który nią wstrząśnie, ale niestety nic takiego nie miało miejsca, a szkoda, bo dopiero wtedy ta powieść nabrałaby kolorów i wzbudziła prawdziwe emocje.

𝑀𝑜ż𝑒 𝑙𝑒𝑝𝑖𝑒𝑗, 𝑛𝑎 𝑝𝑒𝑤𝑛𝑜 𝑖𝑛𝑎𝑐𝑧𝑒𝑗. 𝑇𝑒𝑔𝑜 𝑠𝑖ę 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑤𝑖𝑒𝑚𝑦. 𝑁𝑎𝑠𝑧𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑢𝑚𝑎 𝑤𝑦𝑏𝑜𝑟ó𝑤. 𝑁𝑖𝑒𝑠𝑡𝑒𝑡𝑦 𝑤𝑦𝑏𝑜𝑟𝑦, 𝑎 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡, 𝑡𝑎𝑘 𝑚𝑖 𝑠𝑖ę 𝑤𝑦𝑑𝑎𝑗𝑒, 𝑛𝑎𝑗𝑤𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒, 𝑎𝑏𝑦 𝑏𝑦ł𝑦 𝑛𝑎𝑠𝑧𝑒, ż𝑒𝑏𝑦 𝑛𝑎 𝑘𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐 𝑑𝑛𝑖𝑎 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑏𝑦ł𝑜 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑒ć, 𝑛𝑖𝑒𝑧𝑎𝑙𝑒ż𝑛𝑖𝑒 𝑜𝑑 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑗e𝑠𝑡: 𝑇𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑚𝑜𝑗𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒, 𝑗𝑒𝑠𝑡𝑒𝑚 𝑤 𝑡𝑦𝑚 𝑚𝑖𝑒𝑗𝑠𝑐𝑢, 𝑏𝑜 𝑡𝑎𝑘 𝑧𝑑𝑒𝑐𝑦𝑑𝑜𝑤𝑎ł𝑒𝑚.

Link do opinii
Avatar użytkownika - DZZG
DZZG
Przeczytane:2024-04-21,

 Kameralny romans „Przerwana lekcja angielskiego" Tomasza Kieresa to pozycja warta przeczytania.
  Licealna para spotyka się przypadkiem w rodzinnym miasteczku po 26 latach. Ponownie odkrywają łączącą ich więź i próbują
pomóc sobie nawzajem rozliczyć się z przeszłością. Uśpione uczucia powracają ze zdwojoną siłą, bo jak się okazuje, żadne z nich nie zapomniało o swojej pierwszej miłości. Nie podejrzewają, jak to tete-a-tete może odmienić ich życia.
  Wciągający utwór literacki o tym, jak istotną wartość w życiu i modelowaniu przyszłości mają wspomnienia. Przejmujące studium upadku odczuć, ale też ich odbudowa, a także interesujący obraz zdrady emocjonalnej. Dzięki retrospekcji jesteśmy świadkami kolei losu bohaterów od pierwszego spotkania, momentu, który zapoczątkował ich urokliwą więź aż do rozstania. Znajdziemy tu zarówno wiele rozważań o tym, co należy czuć, o prawdomówności, jak i szczerości, które są ważnym elementem udanej relacji oraz romantyczną historię o utraconym czasie. Kartki książki zapełnia główna bohaterka, która nie zawsze żyje zgodnie ze sobą i udaje kogoś, kim nie jest, ukrywając się za własnym murem. Przejmujący wątek o tym, z czym zmagają się osoby dorosłe, które doświadczyły traumy w dzieciństwie. Słodko-gorzka fabuła utkana jest z przykrej prawdy, do czego potrafi doprowadzić zaniedbanie emocjonalne. Język przepełniony ładunkiem przeżyć wewnętrznych doskonale ubarwiony obszernymi, z lekką nutą humoru i w estetycznym stylu, dialogami. Autor z dużą dbałością połączył motywy w puzzle, które składają się w doprecyzowany obraz.
  Polecam powieść z różnymi ujęciami miłości, która nie wybiera. Choć bywa piękna, to sugestywnie pokazuje, że by osiągnąć szczęście i spełniać marzenia czasem trzeba poczekać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - _read_andzia_
_read_andzia_
Przeczytane:2024-04-04, Ocena: 6, Przeczytałem,

Cześć!
Znacie może twórczość Tomasza Kieresa?
Ja nie znałam i cieszę się, że dzięki współpracy z Wydawnictwo FLOW  miałam ogromną przyjemność zrecenzować Przerwaną lekcję angielskiego tego autora.

Jest to piękna i wzruszająca opowieść o pierwszej, nastoletniej miłości, która w większości przypadków nigdy nie ustaje, choć trudno uwierzyć, by przetrwała realia dorosłości.
Dwoje ludzi, bardzo sobie bliskich, a zarazem dalekich pod względem minionych lat. Połączyło ich piękne i intensywne uczucie. Poznali się przypadkiem, uczucie dopadło ich niczym strzała amora.
Niestety, choć zdawało się, że jest to związek na całe życie, Tomek i Ola muszą się rozstać bez możliwości pożegnania. Ile będzie trwała rozłąka?

Spotykają się po przeszło dwudziestu latach. Tak jak za pierwszym razem, nie spodziewali się tego kompletnie.
Tomasz wraz z córką Karin przyjechał do Polski, do swojego rodzinnego miasta. Po burzliwym małżeństwie miał ochotę odpocząć w swoich rodzinnych stronach.

Ola, jakby wciąż czekając na ukochanego, nigdy nie wyrwała się z wioski. To tutaj została nauczycielką, poznała nowego mężczyznę i planowała przyszłość.

Jak los ponownie splótł losy tej dwójki? W jakich okolicznościach się spotkali?

Nie będę Wam więcej zdradzać i zachęcam do lektury.
Obiecuję, że wzruszycie się nie raz i wspomnicie swoją młodzieńczą przeszłość. Oprócz wciągającej historii, muszę wspomnieć też o pięknym wydaniu i tematycznych rysunkach po każdym rozdziale. Polecam!! ❤️
Książka trafiła w najlepsze wydawnicze ręce wspaniałych dziewczyn, które mają Flow!

Link do opinii
Avatar użytkownika - FioletowaRoza
FioletowaRoza
Przeczytane:2024-06-29, Ocena: 3, Przeczytałam,

Niewykluczone, że ,,Przerwana lekcja angielskiego" będzie moim ostatnim spotkaniem z twórczością Tomasza Kieresa. Doceniam to, że jest marzycielem i romantykiem, bo to bardzo rzadka postawa wśród mężczyzn, lecz jeśli chodzi o proponowane nam historie, mają one zdecydowanie za dużo cukru w cukrze. Ja zbyt mocnej dawki słodyczy nie lubię ani w jedzeniu, ani tym bardziej w powieściach obyczajowych. Nowa powieść pisarza aż prosi się o porównanie do seriali brazylijskich z lat dziewięćdziesiątych. Brakowało tylko osoby niewidomej, która w wyniku wyznawanego uczucia odzyskuje zdolność widzenia. Sama nauczyłam się, że rycerze na białym koniu nie istnieją, choć pan Kieres próbuje udowodnić, że jest inaczej. Ja się na to nie nabieram.

 

Historia miłosna Oli i Tomka jest tak powtarzalna, jak to tylko możliwe. W czasach młodości obiecali oni sobie miłość aż po grób, ale niespodziewany wyjazd chłopaka do Szwecji niszczy ich silną więź. Tomek wyjeżdża w czasach, w których jedyną formą komunikacji były listy papierowe, a zatem młodzi nie mogli się zobaczyć, rozmawiać ze sobą czy wysyłać miliona wiadomości, tak jak możemy to robić teraz. Czas mija i po ponad dwudziestu latach Tomasz wraca do ojczyzny. Drogi dawnej pary znów się ze sobą krzyżują i tutaj mogę jedynie uwierzyć w to, że świat jest mały. Ta zasada nie jest banałem. Problem polega tylko na tym, że mężczyzna leczy rany po rozwodzie i opiekuje się nastoletnią córką, zaś ona przyjmuje oświadczyny od Wojtka, chodzącego dobra. Co z tego wyniknie? Jeśli chcecie się dowiedzieć- nic nie stoi na przeszkodzie, by przeczytać książkę. Dla mnie lektura była nieco straconym czasem, choć znajduję w niej kilka plusów.

 

Pierwsza zaleta to przekonywanie odbiorców do nauki języka obcego. Tomasz, poprzez swą pracę, ma styczność z językiem angielskim, a dobrze wiemy, że bariera językowa potrafi przerazić niejednego odbiorcę. Autor zadbał jednak o to, by wszystkie angielskie kwestie zostały przetłumaczone, dzięki czemu czytelnik nie zazna uczucia dyskomfortu.

 

Innym pozytywem jest szata graficzna, a konkretnie wygodna i duża czcionka, która nie męczy oczu. Odrzuciłabym jedynie dodane do powieści zdjęcia- są one niepotrzebne i mam wrażenie, że były sposobem na rozbudowanie liczby stron. Pamiętajmy jednak o tym, że to nie ilość, a jakość tekstu jest najważniejsza.

 

Cóż, momentami bardzo się nudziłam i niezbyt odpowiadały mi filozoficzne dialogi bohaterów, zwłaszcza te między Tomkiem a jego córką. Są one bardzo, ale to bardzo przerysowane, mdłe i nierealne w codziennym życiu.

 

 

Reasumując, ,,Przerwana lekcja angielskiego" to bardzo przewidywalna książka. Polecam ją szczególnie romantycznym duszom, które lubią wysublimowane opisy. Osoby realnie myślące o życiu mogą poczuć zobojętnienie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2024-04-16, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Nic nie jest nam dane. Wszystko musimy sobie wypracować".

Pierwsza miłość przyszła niespodziewanie, rozgościła się na dobre w ich nastoletnich sercach, miała być już na zawsze. Potem przyszło prawdziwe życie, trudna codzienność, która wiele skorygowała. Rozstali się... Jednak przewrotny los lubi zaskakiwać, po wielu latach spotkali się ponownie. On zostawił za sobą nieudane małżeństwo i postanowił razem z córką wrócić w rodzinne strony, z których ona nigdy nie wyjechała. Nie był to dobry czas, w jej życiu w końcu nastał spokój i stabilność. Jednak pierwsze uczucie ma swoją noc, lekko uchylone drzwi przeszłości i wszystko wróciło. Tylko czy można wejść dwa razy do tej samej rzeki? Chyba się nie da, a może jednak...

Niezmiennie uwielbiam książki Autora, ich klimat, nietuzinkowość, refleksyjność, bijący spokój i emocje. Męskie spojrzenie na miłość. Dwie płaszczyzny, teraz i kiedyś. Szczerze przyznam, że kolejny raz zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Z wnikliwością i empatią Pan Tomasz ukazuje wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca, jakie są udziałem naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie ukazani, to złożone, nieidealne osobowości. Obydwoje skradli moje serce.

 

Życiowe zakręty nie omijają nikogo. Ola i Tomek, ich piękna i jednocześnie trudna historia. Szukanie własnego miejsca na ziemi, podejmowanie ryzyka, trudne decyzje, przełamywanie własnych barier. Każdy z nas chce kochać i chce być kochanym. Niesprawiedliwość losu, bezradność, smutek, coraz mocniej tląca się nadzieja. Różne odcienie miłości, przeszłość, która domaga się uwagi, I ta wyważona niespieszność!

Poruszająca, subtelna, bijąca wrażliwością opowieść. O miłości, która rządzi się swoimi prawami i której czasami warto dać drugą szansę. Skłania do przemyśleń, pokazuje, że trzeba ryzykować, próbować, nigdy nie wiemy, co może spotkać nas jutro. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-04-07, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

Bardzo lubię spotykać się z tak ciepłymi i niosącymi nadzieję książkami jak "Przerwana lekcja angielskiego". A że napisana przez mężczyznę, tym bardziej warto zwrócić na to uwagę i docenić. Pierwsza miłość jest wyjątkowa. Bez znaczenia jest to, czy była dla nas czymś pięknym i miłym, czy też przyniosła rozczarowanie, ból i złamane serce, to właśnie ona zostaje z nami na całe życie. To ją zapamiętujemy na zawsze.

 

"Teraz sytuacja wyglądała całkowicie inaczej, teraz on się pojawił jak jeździec znikąd, nagle, po tylu latach. Mimo że minęło tak dużo czasu, od kiedy byli ze sobą, czuła, jakby się nigdy nie rozstawali, jakby ta przerwa nigdy nie miała miejsca, jakby tego bólu nigdy nie było. On był tu i teraz, tak obcy i tak bliski jednocześnie."

 

Tomasz Kueres zabiera nas do peerelowskiej rzeczywistości, gdzie poznajemy nastolatków Olę i Tomka. Los ich rozdzielił, by ponownie mogli się spotkać już jako czterdziestolatkowie. Niedomówienia i zawiedzione nadzieje sprzed lat są nie bez spływu na teraźniejszość. Czy uda się im zbudować wspólną przyszłość? Myślicie, że warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki? Osobiście uważam, że zawsze warto zaryzykować. Nie ma innego sposobu, by sprawdzić, czy będziemy szczęśliwi. Zwłaszcza kiedy uczucie jeszcze nie do końca wygasło lub jest równie silne jak przed rozłąką. Wiadomo, oboje przez te dwadzieścia lat się zmienili, nie są już tymi samymi ludźmi, ale przecież serce pamięta. Autor doskonale potrafi ubrać w słowa uczucia i emocje, jakie towarzyszą bohaterom. Czujemy ich obawy, rozterki oraz ciężar wyborów. Ogólnie przedstawienie panujących relacji międzyludzkich wychodzi mu nadzwyczaj świetnie.

 

"- Nic nie jest nam dane. Wszystko musimy sobie wypracować, tak myślę. Przypadek może postawić nas  przed sobą, może to być bardzo szczęśliwy przypadek, ale w miarę możliwości trzeba mu pomóc, a potem trzeba zrobić wszystko, żeby nie zaprzepaścić tego, co nam dał."

 

Autor oprócz wiodącego wątku uczuciowego, porusza także rolę rodzica w życiu dziecka. Brak okazywania miłości, ciepła, akceptacji odbijają się w przyszłości, kształtują nas jako ludzi. By móc pójść naprzód, trzeba  przepracować traumy z dzieciństwa.

 

To niezwykle ciepła, nostalgiczna, życiowa i zmuszająca do refleksji powieść zarówno o miłości nastoletniej, jak i dojrzałej. To historia o próbie zrozumienia siebie i przełamywaniu swoich barier, o otwieraniu się na drugiego człowieka. Jeśli jesteście ciekawi, dlaczego Ola i Tomek się rozstali i czy pierwsza miłość może być tą jedyną - sięgnijcie po "Przerwaną lekcję angielskiego". Ten tytuł zapełnia lukę na polskim rynku książki. Ja zostałam oczarowana. Oby więcej takich historii.

 

Link do opinii

Pierwsza miłość miała być tą jedną jedyną i na zawsze. Mieli wspólne plany i byli przekonani że nic nie zdoła ich rozdzielić. Niestety los miał wobec nich inne plany. Rozstanie przyszło nagle, nie dając nawet szansy, aby się pożegnać. Po dwudziestu latach on postanawia wrócić do miasta, w którym spędził dzieciństwo. Decyduje się zostawić za sobą nieudane małżeństwo i z córką przy boku odszukać szczęście. Ona zapuściła w rodzinnym mieście korzenie starając się żyć dalej i zapomnieć. Jednak przewrotny los znowu krzyżuje ich drogi...

"Przerwana lekcja angielskiego" to wyjątkowo poruszająca i dojrzała opowieść o miłości, która mimo upływu lat pozostaje w sercu bohaterów. Autentyczność historii i kreacja postaci sprawiają, że od samego początku bez najmniejszego problemu angażujemy się emocjonalnie w losy bohaterów.

Bardzo podobało mi się, iż autor nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak rozstania, problemy w małżeństwie czy konieczność zmierzenia się z przeszłością. Przeplatając retrospekcje z teraźniejszością, budowane jest napięcie i pozwala nam to lepiej zrozumieć decyzje, wybory i uczucia głównych bohaterów. Dostrzegamy rozterki i ich dylematy. Choć minęło tyle lat, każdy z nich się zmienił to wydaje się iż uczucie ich łączące nie wygasło.

Wątek pierwszej miłości, powracającej po latach w najmniej odpowiednim momencie jest aktualny i wyjątkowo uniwersalny. Podczas lektury nie trudno o przypomnienie sobie swojej pierwszej miłości oraz refleksje czy pierwsza miłość może być tą jedyną, czy też jest tylko przejściowym etapem w życiu.

"Przerwana lekcja angielskiego" to historia, która poruszy serca czytelników i skłoni do refleksji nad własnymi uczuciami. Sama historia pomaga zrozumieć, że czasem warto dać drugą szansę miłości i życiu. To również piękna opowieści o miłości zarówno tej nastoletniej jak i dojrzałej.

Link do opinii

,,Przerwana lekcja angielskiego" to książka o prawdziwej miłości. Jest powieścią, którą czyta się jednym tchem. Powieścią, która potrafi dostarczyć wielu emocji.

 

Jest to opowieść o Tomaszu i jego żonie, z która ma dziecko. Ich związek rozpadał się każdego roku, aż w końcu, po 20 latach bohaterowie zdecydowali się rozstać. Dla Tomka córka była całym światem. Pewnego dnia mężczyzna wraca do Polski, do miejscowości którą zna od dziecka.

 

Druga parą jest Ola i jej narzeczony. Kobieta jest nauczycielką języka polskiego i skrywa pewne tajemnice, o których nikt nie wie. Gdy do Polski wraca Tomek jej względnie ułożone życie wywraca się do góry nogami.

 

,,Przerwana lekcja angielskiego" to książka, która skłania do zadania pytania, czy pierwsza miłość może być tą na całe życie? Czy po latach można dalej kontynuować przerwany z dnia na dzień związek?

 

Powieść ta była dla mnie pierwsza książką, jaką przeczytałam Tomasza Kieresa. I żałuję, że wcześniej nie wpadły w moje łapki książki tego autora. Lekki styl pisania i romantyczna historia przedstawiona na dwóch płaszczyznach czasowych sprawiają, że nie żałuję ani minuty spędzonej z Olą i Tomkiem. Bohaterowie dostarczyli mi wielu emocji. Od niesprawiedliwości tego, że rozstali się w trochę głupi sposób gdy byli nastolatkami, po uczucie wyruszenia, że po latach znowu spotkali się.

 

Jeśli lubicie tego typu powieści, to bardzo polecam ,,Przerwaną lekcję angielskiego".

 

Link do opinii
Inne książki autora
Tu i teraz
Tomasz Kieres0
Okładka ksiązki - Tu i teraz

Monika i Michał, trzydziestokilkulatkowie, od lat pracują w jednej firmie i znają się jak łyse konie. Są przyjaciółmi z pracy, choć prywatnie rzadko...

Mamy siebie, mamy wszystko
Tomasz Kieres0
Okładka ksiązki - Mamy siebie, mamy wszystko

On, samotny ojciec nastoletniej Gabrysi.Ona, samotna mama siedmioletniego Bartka.On, wraz z dorastaniem córki, która zaczyna powoli żyć własnym życiem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy