Www.afgan.com.pl
Tadeusz Michrowski

  Niezwykle popularny cykl powieściowy "www" Marcina Ciszewskiego, wydawał się już kwestią  absolutnie zamkniętą. Emocjonujące przygody polskich żołnierzy doborowego batalionu NATO, którzy to na wskutek najnowocześniejszej technologii przenieśli się do dnia 1 września 1939 roku, a następnie uczestniczyli w wojnie obronnej Polski i działaniach podziemnych w okupowanym kraju, miały pozostać już tylko w żywej pamięci czytelników.. I w zasadzie tak też się stało, choć pewien promyk nadziei dała wydana niedawno nowelka pt. "Porucznik Jamróz", opowiadająca o przygodach jednego z owych żołnierzy u schyłku Powstania Warszawskiego. Tymczasem oto Pan Marcin zafundował Nam coś, czego absolutnie nikt nie mógłby się spodziewać. Mianowicie powrót do doskonale znanych Nam już bohaterów i możliwości systemu odpowiedzialnego za podróże w czasie (MDS), jednakże w zupełnie innym, świeżym i zaskakującym wydaniu. W dziele tym wspomógł go debiutujący autor - Tadeusz Michrowski, i tak oto powstałą powieść pt. "WWW. AFGAN.COM.PL", wydana nakładem Wydawnictwa Warbook.

 Akcja tej opowieści w pewnym sensie jest powiązana z poprzednim tomem cyklu - "www.ru2012.pl", a bynajmniej jej główne założenia wynikają z zakończenia tamtej pozycji. Jednak po kolei.. Głównego bohatera tej opowieści- porucznika Jana Kollera, poznajemy  w chwili lądowania na afgańskim lotnisku w bazie wojskowej Bagram, gdzie to przybywa w celu objęcia dowodzenia nad plutonem Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego, jak i również doprowadzenia do zakończenia pewnego śledztwa.. Tymczasem wkrótce po przybyciu zostaje oddelegowany do sprawdzenia najdalej wysuniętego obozu polskich sił wojskowych w Afganistanie - Raji, z którym to wbrew wszelkiej logice, urwał się jakikolwiek kontakt. Na czele plutonu i trzech Rosomaków Jan Koller udaje się w kierunku Raji, zaś to co tam zastanie, okaże się początkiem największego koszmaru w jego życiu..

 "WWW.AFGAN.COM.PL" to odważna, pomysłowa i chyba udana próba wykrzesania  z cyklu "www" wszystkiego tego, co jeszcze można było. Oczywiście można traktować tę książkę jako odrębną całość, korzystającą jedynie z elementów powyższego cyklu i okoliczności, jaki dzięki niemu się stworzyły. Można, ale jest to bardzo trudne.. Zwłaszcza dla czytelników, którzy przebrnęli przez wszystkie tomy tej wojennej sagi i mają bardzo sentymentalny stosunek do jej bohaterów. Dlatego też uważam, iż książka ta stanowi niejako epilog dla tej całości, być może także swoisty hołd, podziękowanie i pożegnanie się MDS-em i uczestnikami jego "specyficznych" działań. Tu nadchodzi czas na postawienie kropki i poszukiwanie nowych historii, pomysłów, inspiracji.., tym bardziej,  że odbywa się to w bardzo dobrym, literackim stylu. Lektura tej książki jest pasjonująca, intrygująca, barwna i zaskakująca, choć oczywiście nie tak dobra i udana, jak pierwsze tomy cyklu. Ale taka też  być już chyba nie mogła, po prostu..

 Sama fabuła tej powieści prezentuje się bardzo imponująco, by nie rzec wzorcowo. Oto już na pierwszych stronach wita Nas niezwykle emocjonujący i dramatyczny prolog, który idealnie potęguje napięcie jak i również wprowadza czytelnika w klimat tej opowieści. Następnie poznajemy głównych bohaterów, z zupełnie nową postacią Jana Kollera na czele, jak i również dobrze znanymi Nam już postaciami. m.in. kapralem Galasiem. A potem.., potem następuje już sama akcja, której nie powstydziliby się najwięksi mistrzowie pióra. Niebezpieczna wyprawa do Raji, tajemnica tego miejsca rodem z horroru i wreszcie stopniowe poznawanie prawdy o wydarzeniach które rozegrały się w tym miejscu. Prawdy, którą obserwujemy z dwóch perspektyw - porucznika Kollera i jego plutonu wraz z przybyłą kawalerią powietrzną w postaci Jana Wieteski i jego kompanów, oraz z perspektywy bezpośrednich uczestników wydarzeń w Raji - porucznika Jamróza, Nancy Sanchez i ich podwładnych. Spektakularne starcia zbrojne, straceńcze misje partyzanckie, inteligentna gra wywiadów i próby ratowania historii świata, wbrew ingerującym w nią "czarnym charakterom".. Całość zaś spaja spektakularne zakończenie, które tym razem zdaje się być już tym naprawdę "ostatnim"..

 Marcin Ciszewski i Tadeusz Michrowski stworzyli pasjonującą opowieść wojenną, w której strona fabularna idzie w parze z wartością merytoryczną, zarówno pod względem historycznym jak i również militarnym. Podczas lektury tej książki czułam się trochę jak na najlepszej lekcji historii w moim życiu, która w tak barwny i intrygujący sposób przedstawia mi dzieje Afganistanu i tej części świata. Lekcji będącej zarazem także doskonałą wykładnią wojennej taktyki, wyszkolenia doborowych jednostek typu "GROM",  stanu technicznego uzbrojenia dzisiejszej armii jak i również możliwości technicznych sprzed kilkudziesięciu lat. To także ważny głos  wobec polemiki nad słusznością obecności polskich żołnierzy w Iraku i Afganistanie, który to daje bardzo wiele do myślenia.. Myślę, że tak właśnie powinna wyglądać współczesna powieść wojenna, która nie tylko dostarczy pasjonującej i emocjonującej rozrywki, ale także i czegoś nauczy..

 Jeśli chodzi o bohaterów tej historii, to jest naprawdę dobrze. Jan Koller doskonale "zastąpił" dobrze znanego Nam Jerzego Grobickiego, i wypadł w tej roli wcale nie gorzej. To silny, opanowany, inteligentny i prawy człowiek, który zmaga się z demonami własnej przeszłości.   Jan Wieteska ponownie zachwyca Nas swoim rubasznym poczuciem humoru i osobowością człowieka kochającego latanie nade wszystko, choć tym razem również zostanie poddany nie małej dawce kłopotów.. Janusz Wojtyński raz jeszcze zachwyca swym racjonalnym rozumem i wyszkoleniem oficera GROM, choć w tej książce odgrywa stosunkowo niewielką rolę, jak dla mnie zbyt małą.. Leszek Jamróz wręcz przeciwnie, stając się tym samym jedną z kluczowych postaci. To człowiek podobny do Jana Kollera, być może  tylko z większą dozą opanowania i spokoju. Poznajemy go o wiele bardziej, niż miało to miejsce w poprzednich tomach, co może zwiastować rozwinięcie nowelki "Porucznik Jamróz", w niedługim czasie.. I wreszcie Nancy Sanchez - jedyna kobieta w tym męskim gronie, która jednak swoją odwagą, umiejętnościami i doświadczeniem bynajmniej nie ustępuje im w niczym:) Są jeszcze i poboczne postacie, m.in. Galaś, Polonus czy też Safez, które odgrywają tutaj znaczącą rolę i tym samym uzupełniają tę gamę niezwykłych postaci..

 Książkę czyta się z chęcią i przyjemnością, choć oczywiście nie porównywalną z poprzednimi, a zwłaszcza pierwszymi trzema, odsłonami cyklu "www". Teoretycznie jest tutaj wszystko to, co tak bardzo fascynowało mnie w przypadku tamtych powieści. Świetna akcja, intrygujące postacie,  wiarygodnie ukazana wojna i walka z użyciem najnowszego sprzętu, zaskakujące zakończenie i motyw podróży w czasie, który zawsze będzie interesujący. Niemniej to już nie jest opowieść o Polsce, o naszej historii, o nas samych.., zaś historia Bliskiego Wschodu, choćby nie wiem jak bardzo dobrze i fachowo ukazana, będzie już tylko historią Bliskiego Wschodu.. Być może książka ta miała by na mnie większy wpływy, gdybym nie znała cyklu o przygodach Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego, i traktowała ją jako zupełnie odrębną całość. Niestety sentyment jest zbyt duży, i po prostu tak  potrafię..:)

 "WWW.AFGAN.COM.PL" to pozycja, po którą powinni sięgnąć wszyscy miłośnicy militarnych historii spod znaku Wydawnictwa Warbook, a na pewno nie będą nią zawiedzeni. W to, iż sięgną po nią miłośnicy cyklu "www" nie wątpię, gdyż po prostu pokusa jest zbyt wielka, by tego nie zrobić:)! Z pewnością też docenią oni inteligentnie poprowadzoną fabułę, pełną zwrotów i zaskoczeń akcję, fachowe podejście do kwestii historii i militariów, brawurowo wykreowane postacie, mocne dialogi i wyjątkowe poczucie humoru.. Docenią, gdyż to bardzo dobra książka, którą czyta się z wielką przyjemnością:) Lecz mimo wszystko, jeszcze bardziej docenią pierwsze odsłony tegoż cyklu, które to na zawsze pozostaną już tymi najlepszymi i kultowymi..