Na jakich polach działa Korporacja Somnium? Nikt nie ma pewności, jednak istnieją poszlaki wskazujące między innymi: metafizykę, nanotechnologię, nieśmiertelność, światy równoległe, klonowanie i kontrolę umysłów.
Nie wiadomo, kto jest w zarządzie Korporacji, ani gdzie ukrywa się – jeśli istnieje – jej dyrektor generalny. Brak też danych na temat siedziby, aktywów czy wysokości kapitału.
Tak naprawdę jedynym śladem istnienia ww. przedsiębiorstwa jest zbiór siedmiu opowiadań Dawida Kaina, zatytułowany “Wszystkie grzechy korporacji Somnium”. Mamy jednak podstawy przypuszczać, że takiego autora nigdy nie było, a sama książka to dzieło pracowników Korporacji bądź jej przeciwników. Wydawca nie potrafi wytłumaczyć, skąd wziął się maszynopis zbioru, ani kto płaci mu za ukrywanie prawdy.
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Data wydania: 2020-07-31
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 140
Język oryginału: polski
Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie! Wczoraj przeczytana a dziś dalej mam wrażenie, że mi jeszcze mózg paruje, zupełnie jakby jakieś zwoje mózgowe przepaliły mi się z wrażenia. Pierwszy raz miałam do czynienia z tym polskim autorem Dawidem Kainem a właściwie Marcinem Kiszelą, nie wiedziałam czego się spodziewać, słyszałam że dobry ale co innego o tym słyszeć a co innego samemu się o tym przekonać. Jestem pod wrażeniem jego genialnej wyobraźni!
?Mamy tutaj siedem opowiadań, które ciężko mi zamknąć w jednym gatunku, znajdziemy tu elementy grozy, fantastyki naukowej, weird fiction czy groteski... Mroczne, momentami absurdalne i bluźniercze niesamowicie działające na wyobraźnię, potrafią się mocno wryć człowiekowi w pamięć. Rozterki egzystencjalne bohaterów są mocno odczuwalne. Nie będę się rozwlekać nad tym o czym są te opowiadania bo są zbyt krótkie, podam kilka moich przemyśleń.
?Największe wrażenie zrobiło na mnie opowiadanie Matki na przemiał. Życie w niezniszczalnym świecie i bycie nieśmiertelnym choć marzeniem ludzkości od niepamiętnych czasów potrafi być bolesne lepiej niech pozostanie mrzonką. Trudy egzystencji, ból nadają naszemu życiu sens.
?Czy nasze życie nie jest niczym teatr marionetek? Czasem działamy pod wpływem impulsu ale czym on tak naprawdę jest? Co by było gdyby nasze umysły dało się kontrolować a co w przypadku awarii takiego systemu? Między snem a jawą, skąd wiemy kiedy jest rzeczywistość a kiedy śnimy? Granica między prawdą a iluzją jest cienka.
?Niby niewielkich rozmiarów ale to prawdziwy deser literacki. Już wiem, że to jedna z najlepszych z tego roku przeczytanych przeze mnie.
Bliska przyszłość, w której ludzie zasłonili sobie świat nakładkami nowej sieci – Immersjonetu. Żyją w gigantycznych kompleksach mieszkalnych, z...
Mieszkańcy spowitego smogiem krakowskiego osiedla odkrywają, że nieświadomie stali się bohaterami filmu. Ktoś ze scen z ich życia i wycinków snów...
Przeczytane:2020-09-13,
Na swojej półce mam kilka książek literatury grozy, jednak nie miałam okazji się za nie zabrać (King – król horrorów czeka na swoją kolej już od grudnia). Przeglądając stronę Wydawnictwa IX, trafiłam na ciekawe promocje i musiałam coś sobie kupić. Padło na Wszystkie grzechy korporacji Somnium i stwierdziłam, że skoro książka jest krótka, raz dwa ją przeczytam.
Siedem opowiadań
Zaczynając Wszystkie grzechy korporacji Somnium, byłam przyzwyczajona do dużych objętościowo tekstów jak powieści, więc ciężko było mi się wdrożyć w krótkie opowiadania. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału czułam niedosyt, który pozostał ze mną aż do końca. Opowiadania te wciągały czytelnika i cały czas miałam wrażenie, że zawsze były za krótkie.
Każdy z tekstów miał w sobie coś… może nie strasznego, ale wpływającego na wyobraźnię czytelnika. Osobiście najbardziej wkręciłam się w Księcia kłamców – może to wynikać z tego, że opowiadanie było najdłuższe lub temat okazał się dość ciekawy. Autor stworzył świat, gdzie książki są czymś uzależniającym, a główny bohater stoczył się na dno, aby czytać więcej, i więcej.
Pomysł na książkę?
Wszystkie opowiadania mają w sobie coś, czego nie potrafię opisać. Uważam, że każda z historii jest na tyle dobra, aby stworzyć z niej osobną powieść. Dawid Kain z pewnością posiada dar manipulacji czytelnikiem. Treści wpływają na sposób myślenia i wyobraźnia czasami dała mi popalić.
Ciekawe przemyślenia
Dawid Kain stworzył bohaterów z unikalnymi problemami, które mogą wywołać u czytelnika kilka sprzecznych reakcji. Nieśmiertelność? Przyznajcie się, ile razy myśleliście o tym, że chcielibyście być nieśmiertelni? Autor przedstawia życie wieczne jako agonię.
Dużo kontrowersji może wzbudzać Ciało i krew, gdzie Kain tworzy dzielnicę chrześcijan, którzy poza Bogiem świata nie widzą i zrobią wszystko, aby żyć w zgodzie z religią. Autor przekracza granice absurdu. Całe opowiadanie jest naprawdę szalone, jednak to sprawia, że czułam niedosyt. Brakowało mi wyjaśnień, odpowiedzi na pytania jak? i dlaczego?.
Podsumowując
Wszystkie grzechy korporacji Somnium to zbiór siedmiu ciekawych i kreatywnych opowiadań, które wzbudzają w czytelniku wiele skrajnych emocji.