"Na mrocznych terenach Dolnego Śląska rodzi się nowa rzeczywistość, pełna przemocy, strachu i zagrożeń. Autor „Wszyscy zginiecie” nie żartuje, naprawdę zginiemy wszyscy i czujemy to przez każdy skrawek naszego ciała. Zmarli powstali, a Franciszek Moor’e pokazuje to tak realistycznie, że trudno się nie bać. A bać się lubimy, szczególnie w bezpiecznych warunkach. Ale tym razem to się nie uda, akcja tej dystopijnej powieści z kluczem dzieje się tuż obok, to wszystko może wydarzyć się dosłownie za chwilę, więc bądźcie gotowi nie tylko na pełną przygód lekturę....." [Joanna Lamparska]
"Dla pana prokuratora to miał być zwykły dzień pracy. Jednak rutynowa sekcja zwłok ofiary wypadku uległa niespodziewanej komplikacji. Nieboszczyk ocknął się jako zombie. I nie tylko on. Co spowodowało przebudzenie zmarłych? Nieznana substancja chemiczna? Nadchodząca apokalipsa? A może prace niemieckich „archeologów” szukających czegoś usilnie na Śląsku? Odpowiedzi na te pytania będzie trzeba poszukać, ale w tej chwili liczy się tylko ratowanie rodziny i przyjaciół. Trzeba zebrać broń, przedrzeć się przez ogarnięte chaosem miasto, poszukać bezpiecznego schronienia.
Ciekawy debiut powieściowy – w sam raz na długie zimowe wieczory" [Andrzej Pilipiuk]
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2022-01-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 283
Język oryginału: polski
Przeczytane:2024-02-07, Ocena: 5, Czytam, 52 książki 2024,
Dla fanów zamku Książ i zombie .Książka dla fanów horroru , krwawa ale dynamiczna fabuła .
Prokurator , inżynier , ratownik medyczny i wszelkie ludzkie wady szczególnie widoczne w obliczu nadciągającej katastrofy .
Czyta się szybko makabra przeplatana czarnym humorem .
Zombie w polskim wydaniu też są świetne .