Wszyscy jesteśmy nomadami

Ocena: 2 (1 głosów)
Magiczna podróż przez mongolskie stepy. Zaskakująca, pełna niespodziewanych wrażeń ukazuje pejzaże, ludzi, kulturę, specyfikę życia, przyrodę i metafizykę. Wartka opowieść jest tyleż książką podróżniczą, co znakomitym przewodnikiem, z którym bez kłopotów można by wyprawić się do tego mało znanego kraju. Przez Karakorum, Ałtaj do Jeziora Białego, czarnego wulkanu i Ułan Bator. Obrazki z życia współczesnej Mongolii przerywane są osobistą refleksją i zderzone, często w humorystyczny sposób, z przyzwyczajeniami i oczekiwaniami towarzyszącej autorce, grupie jej europejskich przyjaciół. Na koniec kilka przepisów na mongolskie przysmaki

Informacje dodatkowe o Wszyscy jesteśmy nomadami:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-08-29
Kategoria: Publicystyka
ISBN: 9788377997758
Liczba stron: 280

więcej

Kup książkę Wszyscy jesteśmy nomadami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wszyscy jesteśmy nomadami - opinie o książce

Książkę czytałam w bólach (czytam od deski do deski, bez względu na wszystko). Jednak wydaje mi się, że jej zawartość szybko uleci w niepamięć. Treść czy liczne zdjęcia nie porywają. Nie zachęca do odwiedzin tego kraju, choć można się z niej wiele dowiedzieć. Bo autorka postawiła na fakty. Sucho i beznamiętnie, zupełnie jakby była to wyprawa "za karę" a do napisania książki ktoś autorkę zmusił. Publikacja jest inna niż do tej pory udawało mi się spotykać. Jest tutaj parę prywatnych myśli, a całość przypomina dziennik z wyprawy w nieodkryty region. Naszpikowanie książki historią być może sprawi, że część czytelników będzie usatysfakcjonowana. Za to zanotowane w drodze losowania fragmenty utworów lirycznych ("wyjmij książkę, otwórz w pierwszym lepszym miejscu i przeczytaj"), wypominanie grzechów towarzyszącym autorce ludziom (zastanawianie się nad swoimi także) oraz prywatne filozofie (czasami nie do końca zrozumiałe) niekoniecznie pomagają w odbiorze. Całość robi wrażenie opowieści o grupie ludzi, których życie dopieściło, a którzy pewnego dnia postanowili - dla kontraktu i dla większego rozpoznania - odwiedzić biedny kraj. Ci ludzie zawsze znajdą coś na co można ponarzekać. Pani śpi w jedwabnej piżamce. Panu przeszkadza, że w jurcie nie ma dla niego łóżka. Skojarzenie z francuskimi pieskami samo się nasuwa. Dziennikarka sama przyznaje w drugiej części książki, że z tej ich wyprawy nic szczególnego nie wynika. Gdy autorka reportażu sama podróżuje, da się zauważyć, że jest bardziej dociekliwa. Nie ma na kogo narzekać, dzięki czemu można się skupić na ocenie krajobrazów i kontemplowaniu zabytków. Ostatnie parę rozdziałów opisuje wizyty w trzech muzeach, które są pretekstem do przedstawienia (nadmiaru) faktów. Wierzę jednak, że znajdą się czytelnicy, którym ten styl będzie odpowiadać. Jako pierwsza przygoda z Mongolią - może nie porwać.
Link do opinii

Piękna okładka i magiczny tytuł! To niestety jedyne plusy tej lektury. Autorka od samego początku narzeka i krytykuje. A przecież powinna być to wielka przygoda, w której wiadomo, że nie wiadomo nic! Dlatego podróżnik winien przygotować się na wszystkie niedogodności i poznawać z entuzjazmem i fascynacją nowe otoczenie, ludzi, kulturę! W połowie lektury stwierdziłam, że nie dam rady dalej czytać. Zdjęcia też nie posiadają w sobie czarodziejskiego wcielenia tytułowej okładki. Bardzo się zwiodłam na tej pozycji.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy