Fragment recenzji Piotra Goszczyckiego - "Dwa różne poranki". W tomie poetyckim Jerzego Granowskiego "Wstaniemy o świcie" znajdziemy dwa różne poranki. Każdy z tych poranków będzie innym światem. Krajobrazy te, z całą pewnością można rozróżnić na doskonały i zagubiony. Na przestrzeni Nieba - świata doskonałego - znajduje się poprawny Bóg z całą litanią dobrych rad, które Granowskiemu przydają się do zastanowienia się nad kolejnym drogowskazem dnia. Natomiast w drugim, zagubionym świecie roi się od kurtyzan i pijaczków: "zaczęło się o świcie gdy niektórzy / spali jeszcze snem sprawiedliwych / zabawiając się wesoło w domach smutku" (Delirium), umierających na własne życzenie (Sobie o sobie) czy wierszy o tzw. ulicy: "lecz ktoś z tłumu / zazdrośnie wykrzyknął / ten kurwa to ma zawsze szczęście" (*** upadła). Tak, z całą pewnością mieszanka wierszy o filozofii rannego rynsztoku z wierszami pisanymi ku dobremu spowoduje zachwianie emocji: "idźcie i rozmnażajcie się / zwierzęta czynią to samo lecz / nigdy nie pozwalajcie / pod żadnym pozorem / szarpać za uszy swoje pociechy" (Dobre rady Stwórcy).
Wydawnictwo: Miniatura
Data wydania: 2011-11-01
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 58
Przede wszystkim dobra poezja Jerzego Granowskiego. Tym razem haiku......
Chcę przeczytać,