reklama

Wspólnik. Królewski poker

Ocena: 4.88 (8 głosów)

Oto ostatnie rozdanie. Jaką kartę wyciągniesz z talii?

Oktawia dokonała wyboru – zgodziła się wejść do świata zakazanych rozkoszy Aleksandra Wierzbickiego. Ich palące pożądanie oraz obezwładniająca namiętność zdają się z każdym nowym dniem przeradzać w coraz głębsze uczucie. Zatracona w miłości Oktawia nie dostrzega jednak, że błędne decyzje sprzed lat wciąż rzucają cień na obecne życie jej partnera. Ten natomiast umiejętnie zachowuje pokerową twarz i stara się posprzątać bałagan, nie zwracając na siebie uwagi. Ale nie każdy kibicuje związkowi tych dwojga – są tacy, którzy bez skrupułów rzucają karty na stół, przez co wspólna przyszłość Oktawii i Aleksandra staje pod znakiem zapytania…

– Więc mów! Powiedz, co się dzieje! Co przede mną ukrywasz i gdzie się podziewałeś! – krzyczę, co wywołuje w Aleksie natychmiastową falę furii. Widzę to w jego oczach. Jest wściekły.
Bez słowa szarpie za wewnętrzną kieszonkę marynarki, wyciąga coś z niej, a następnie chowa w garści.
– Chcesz wiedzieć, gdzie się, kurwa, podziewałem między spotkaniem z Oskarem a tym z Klaudią? – Przysuwa się i góruje nade mną. Patrzę w jego lodowate oczy, ale on wcale nie czeka na żadne przytaknięcie, po prostu bez żadnych emocji ujmuje moją rękę, otwiera dłoń i wkłada w nią niewielkie, przeplecione czerwoną wstążką pudełeczko. – Masz. Teraz już chyba wiesz.

Informacje dodatkowe o Wspólnik. Królewski poker:

Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2024-01-17
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383138367
Liczba stron: 520
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Wspólnik. Królewski poker

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wspólnik. Królewski poker - opinie o książce

Ostatni tom serii wspólnik za mną. Tom trzeci to dość pokaźna częsć bo ok. 500 str zwieńczenia historii Oktawii i Aleksandra. Poprzednie tomu mnie nie urzekły  choć w sumie nie były tak złe skro dotarłam do końca. Jak w tej całości zaprezentował się tom trzeci? 

Oktawia po rewelacjach, jakie odkrywa jeśli chodzi o Aleksandra decyduje się spróbować tego co kręci Aleksandra. Jednak nie wszytko przebiega tak jak powinno. Do tego wszystkiego bankiet ze wspólnikami Aleksa nie przebiegnie tak jak sobie zakłada. Po pierwsze dowiaduje się czym tak naprawdę zajmuje się Kongres i to nie będzie dla niej łatwe do przetrawienia. Zwłaszcza że dowiaduje się o tym w taki, a nie inny sposób. Wszystko komplikuje się gdy Aleks zostaje aresztowany, a potem wychodzą na jaw kolejne tajemnice, które przed nią próbuje ukryć. Całe dotychczasowe życie Oktawii jak w efekcie domina sypie się jak domek z kart...

Aleksander w końcu rozumie, o jakiej miłości mówili jego przyjaciele. To, co poczuł do Oktawii to coś, czego jeszcze nie doświadczył. To dla niej podejmuje decyzje, by odejść z Kongresu, dla niej rezygnuje z upodobań i dla niej chce wyprowadzić wszystko na prostą. Jednak decyzje, jakie podejmuje nie zawsze są trafne i często działa pod pływem emocji. Kiedy wszystko idzie ku dobremu na jego drodze stanie ponownie Ulka. To, co próbuje zrobić sprawia, że Oktawia pros o przerwę i każde Aleksowi "naprawić to". Jednak to nie takie prste bo gdy naprawi jedną sprawę komplikuje się druga...

Muszę przyznać, że po dwóch pierwszych tomach była zawiedziona. Znam autorkę z innej serii, która skradła moje serce. Byłam przekonana, że ta także mnie zauroczy a było odrobinę inaczej. Sama fabuła jednak przyciąga na, tyle że sięgnęłam na drugi i trzeci tom. I to zaskoczenie bo trzeci jak dla mnie ma najwyższy poziom w serii. Historia nabiera rumieńców, mamy tu owszem sceny erotyczne ale w końcu są znośne. Potem całość nabiera rozpędu, pełno intryg, tajemnic, niedomówień, porywczości głównych bohaterów i nawet nie wiemy kiedy książka się przeczyta mimo tych 500 stron. 

Postacie są jak dalej świetnie wykreowane i muszę przyznać, że nawet polubiłam Aleksandra mimo jego złych decyzji. Za to autorka zaskoczyła mnie postawą Oskara, który na początku wzbudził moją sympatię. Niezłe z niego ziółko a zapowiadał się tak sympatycznie. Zaskoczyła mnie także Karolina przyjaciółka Oktawi ale to zupełnie inna bajka. Jeśli chodzi o zachowanie głównych bohaterów to tu mam dylemat. Niby dorośli ale czasem zachowywali się jak małe dzieci. Zamiast wyjaśnić sobie wszystko, działali zbyt emocjonalnie. Decyzje, jakie podejmowali były wręcz racjonalne. Za to nie zabraknie nam tu emocji, niedomówień, intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji. 

Zakończenie dość zaskakujące, chociaż pokrętnie poprowadzone. Nie do końca mi coś w nim pasowało ale może tak miało być? Epilog idealnie zwieńcza całość. Tom trzeci zaskoczył mnie i sprawił, że ostatecznie serię jako całość zaliczę do całkiem niezłych. 

Link do opinii

Chociaż nigdy to nie była jej bajka, Oktawia postanawia spróbować trójkąta z innym facetem. Chce wejść do świata Aleksandra, który jest dla niej dość ważny, a przynajmniej tak myślała. Początkowo było dobrze, jednak w momencie, w którym okazało się, że facet, który był tym drugim, nie jest fer w stosunku do swojej partnerki. Oktawii się to ani trochę nie spodobało, a wręcz poczuła się z tym źle.
Miłość między tą dwójką kwitnie, jednak przeszłość mężczyzny nie daje mu spokoju. Oktawia stara się go wspierać, jednak jest to trudne, kiedy Aleksander nie wszystko jej mówi i nie widzi w tym większego problemu. Na dodatek jest ktoś blisko nich, kto wcale im nie kibicuje, a wręcz przeciwnie. Czy mimo przeciwności ich miłość przetrwa? Czy pokonają przeszkody? Czy Aleksander zrozumie swoje błędy? Czy się otworzy całkowicie przed ukochaną?

Tak jak poprzednie tomy, tak i tym razem książka jest mocno erotyczna i trzeba to wziąć pod uwagę, po nią sięgając. Będzie bardzo gorąco, namiętnie, niegrzecznie, a momentami ostro i będzie tego naprawdę dużo. To jedna z tych pozycji, która mocno pobudza wyobraźnie.
Jeśli chodzi o historię, przy poprzednim tomie miałam lekko mieszane uczucie, tym razem jest zupełnie inaczej. Książka mi się podobała, było więcej akcji, której wtedy mi brakło i to takiej, w której znalazłam zaskakujące zwroty. Wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron i nie mogłam się oderwać aż do samego końca, a nie jest to cieniutka pozycja.

Głównymi bohaterami nadal są Aleks i Oktawia. Oboje są ciekawi, dający się lubić, a jednocześnie nieidealni, co sprawia, że bardziej realistyczni.

„Wspólnik. Królewski poker” to książka, która moim zdaniem jest najlepsza z serii Wspólnik i polecam każdemu, kto lubi bardzo „gorące” pozycje.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii

[Reklama] AMARE

 


  Oktawia i Aleksander. Ta para zaprosiła mnie do świata pełnego sekretów i tajemnic oraz kulis zbliżeń, które nie każdemu mogą odpowiadać. W trzecim tomie sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. Do tego stopnia, że finalnie, aż do ostatniego momentu, nie wiadomo jak się zakończy ta historia. Miłość, która zostanie dość poważnie przetestowana pod kątem prawdziwości.
   Bohaterowie w dalszym ciągu zaskakiwali. Ich decyzje były wstrząsające i pełne szoku. Niezrozumiałe jeśli chodzi o ich gwałtowność. Dorośli ludzie, doświadczeni życiowo a tak łatwowierni. Niestety w pewnym momencie zaczęło mnie to wszystko irytować.
    Zbyt dużo testów od losu, moim zdaniem, spadło na tę parę. W pewnym momencie odczułam przesyt tych wszystkich rewolucji. 
   Z drugiej strony drażniło mnie to, tak po przekroczeniu połowy lektury, jak szybko Aleksander i Oktawia się niszczyli i jeszcze szybciej do siebie wracali. 
    Scen uniesień nie ma zbyt wiele ale te, które zostały tutaj dołączone okazały się dla mnie wystarczające. Gorące, odważne i pełne pasji.
   Fajna książka. Dobre pociągnięcie poprzednich tomów. Ale uważam, że trochę przekombinowana. 
   Finalnie mogę ją ocenić na 6/10.
    Mimo wszystko uważam, że może się wam spodobać bardziej niż mi, bowiem gusta są różne.
   A ci, którzy dopiero się zamierzają na tę serię - czytajcie z zachowaniem chronologii. Bez tego ani rusz.

 


▪️▪️▪️
#assivar #wspólnikkrólewskipoker #amare #wyzwaniegranicepl #lubimyczytać #recenzja #literaturakobieca #booksmakemehappy #bookphoto #książkadlaciebie 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2024-01-10, Ocena: 6, Przeczytałam,

Finał historii Oktawii i Aleksandra

Czytaliście poprzednie dwa tomy?Jeśli nie to koniecznie je poznajcie,ponieważ już za tydzień premiera książki,która kończy historie bohaterów🔥
Dzisiaj książka pojawiła się przedpremierowo na LEGIMI
Usiądźcie wygodnie i poznajcie przedpremierową recenzję👇

📖Oktawia pragnie całym sercem Aleksandra.Nawet decydując się wejść w jego świat pełnego rozkoszy.Niestety w ich relacji pojawiają się zawistne osoby chcący zniszczyć szczęście.
Kto w okaże się zwycięzca a kto wielkim przegranym?

 Autorka od pierwszej strony budzi naszą wyobraźnie przenosząc do świata olbrzymiego pożądania trudnego do okiełznania.

„Moje serce wali jak oszalałe,mam wrażenie,że zaraz wyskoczy z mojej piersi.To staje się zbyt intensywne,nawet dla mnie.Z jednej strony,podniecenie,które wręcz zabija,z drugiej stres inadrenalina,które nie pozwalają omdleć”

Bohaterowie wiedzą czego chcą i kogo chcą.Ich pewność siebie była godna podziwu.Nie patrzą na innych,tylko na siebie i swoje pragnienia.Jednak chwile szczęścia burzą kłamstwa,intrygi oraz zazdrością osób niepotrafiących pogodzić się z miłością naszych bohaterów.
Dodatkowo brak szczerej rozmowy i radzenie sobie w pojedynkę z kłopotami jest początkiem niedomówień.Przez to nawet wielka miłość nie ma szansy na przetrwanie…

Książka jest nasycona emocjami oraz wydarzeniami,które powodują szybsze bicie serca.Postać przyjaciółki Oktawii-Karoliny wnosi powiewu szaleństwa i niecodziennego zachowania.Oktawia może na niej polegać i dowiedzieć się skrywanej prawdy,która powoduje zamęt i rozczarowanie.

Jest to historia,która ogromnie trzyma w napięciu.Bohaterowie potrafią siebie polubić i sprawić,że czyta się o nich z przyjemnością.Gorące sceny z ich udziałem rozgrzewają do czerwoności🔥

Nie możecie przejść obojętnie obok tej serii.
Ja ją gorąco polecam🔥

Link do opinii

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare

"Wspólnik. Królewski poker" to trzecia i zarazem ostatnia odsłona serii "Wspólnik" autorstwa A.S. Sivar. Jeżeli chodzi o poprzednie części to chociaż pierwszy tom nieco mnie rozczarował, drugi tom zaskoczył mnie kierunkiem, w jakim autorka postanowiła poprowadzić swoją historię, dlatego byłam bardzo ciekawa, jak zakończy się historia Oktawii i Aleksandra. Czy ostatnia część okazała się tą najlepszą, czy jednak najgorszą z całej serii? Już spieszę z wyjaśnieniem!

Muszę przyznać, że na samym początku miałam dość dużą zagwozdkę, ponieważ pierwszy rozdział jest bezpośrednią kontynuacją tego, co wydarzyło się na końcu "Odkrycia kart", a że czytałam tę część prawie rok temu, potrzebowałam chwili, aby pewne informacje wskoczyły na odpowiednie miejsce w mojej głowie.

Od samego początku było wiadomo, że "Królewski poker" będzie ostatnim tomem historii Oktawii i Aleksandra, więc zupełnie nie zdziwiło mnie, że książka ma ponad 500 stron, ponieważ autorka miała do zamknięcia wiele wątków, które miały swój początek jeszcze w poprzednich tomach. Jednak mimo tego, znalazło się w niej miejsce również na coś nowego, co ostatecznie miało bardzo duży wpływ na to, jaki kształt finalnie będzie miała relacja głównych bohaterów. Oczywiście nie będę zdradzać, o co konkretnie chodzi, aby nie spoilerować i nie psuć przyjemności tym, którzy jeszcze nie mieli okazji czytać tego tomu.

Mogę jednak zagwarantować, że w "Królewskim pokerze" nie zabraknie emocji. Zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Przygotujcie się zatem na prawdziwy rollercoaster, ponieważ wspólne życie Oktawii i Aleksandra nie będzie wypełnione jedynie palącym pożądaniem i obezwładniającą namiętnością. Bohaterowie będą musieli zmierzyć się również z bałaganem, który został spowodowany przeszłością Wierzbickiego. Czy mimo wielu kłód, które zostaną rzucone pod nogi Aleksandra i Oktawii, ich relacja przetrwa? Po odpowiedź na to pytanie odsyłam Was do lektury.

Myślę, że jeżeli miałabym wybierać część, która podobała mi się najbardziej, bez wahania wskazałabym właśnie ten tom. Nawet pomimo faktu, że podczas czytania wielokrotnie miałam ochotę wejść do książki i potrząsnąć głównymi bohaterami, ponieważ zupełnie nie rozumiałam, dlaczego woleli unikać konfrontacji, zamiast wspólnie rozwiązywać większość nawarstwiających się problemu. Ich brak komunikacji między sobą w najistotniejszych sprawach, niesamowicie mnie irytował, co spowodowało, że w trakcie lektury rzuciłam w eter wiele niecenzuralnych słów. Ale jednocześnie właśnie podczas zagłębiania się w ten tom, poczułam w końcu tę iskrę, której brakowało mi, chociażby w pierwszej części.

"Królewski poker" jest doskonałym przykładem tego, że nawet jeżeli początek danej serii, niekoniecznie przypadł komuś do gustu, nie należy od razu skreślać danego autora, ponieważ sięgając po kolejne odsłony danej historii, można się naprawdę miło zaskoczyć.

Link do opinii

,,wielu przez swoje chwilowe zachcianki popełnia błędy, za które niestety musi później słono płacić"

 

Po tym, jak zakończyła się druga część trylogii ,,Wspólnik", autorka długo kazała czekać nam na kontynuację, bo prawie rok. Obawiałam się, że po takiej długiej przerwie trudno mi będzie odnaleźć się w trzecim tomie zatytułowanym ,,Królewski poker", ale na szczęście tak się nie stało. Są w niej wątki ciągnące się od początku serii, ale nie miałam problemów z przypomnieniem sobie ich najważniejszych wydarzeń, które teraz otrzymały finałowe rozstrzygnięcia.

 

Wyraźnie widać, że ktoś miesza w relacji Aleksa i Oktawii, a ich uczucia są wystawione na ciężką próbę. Ktoś rozgrywa tytułowego pokera, prowadząc swoją grę, której finał trudno przewidzieć. Aleks postanawia skończyć ze swoim dotychczasowym życiem, pozamykać wszelkie sprawy, zarówno te firmowe, związane z kongresem i Expolab, jak i prywatne, w które wplątał się w przeszłości. Pragnie poświęcić się całkowicie swojej ukochanej i ich wspólnemu życiu na nowych zasadach. W tym wszystkim nie potrafi być do końca uczciwy wobec Oktawii i wciąż mija się z prawdą, chcąc zaoszczędzić jej nerwów. Oktawia czuje się zagubiona, nie wie na czym stoi, co jest grane, a jej niepewność podsycana jest przez plotki i insynuacje, którym daje wiarę.

 

Po przeczytaniu drugiego tomu myślałam, że nie jest możliwe wznieść emocji na wyższy poziom, a jednak wraz z książką ,,Królewski poker" pani A.S. Sivar jeszcze bardziej podkręciła tego typu doznania. Z tego względu zwieńczenie trylogii jest naładowane ogromem różnorodnych przeżyć o szerokiej gamie emocjonalnej i wielu niespodziewanych wydarzeń. Wskutek tego, co dzieje się w tej części, bohaterowie będą musieli zweryfikować swoje uczucia i zdecydować, czego tak naprawdę pragną.

 

W tej części oboje mnie denerwowali swoją gwałtownością, nieumiejętnością rozmowy, unikaniem konfrontacji, wysłuchaniem drugiej strony. Autorka w ten sposób dosyć sugestywnie i nieco w przerysowany sposób zwraca uwagę na elementy, które niszczą związek. Przede wszystkim na plan pierwszy ukazuje się brak zaufania, szczerości, działanie pod wpływem emocji, tworzenie własnych, absurdalnych scenariuszy i wyciąganie wniosków na podstawie nie do końca jasnych sytuacji. To prowadzi do konfliktów, nieporozumień, huśtawki nastrojów, emocji i w efekcie rozstania. Oboje mogliby uniknąć wielu nieprzyjemnych zdarzeń, gdyby po prostu porozmawiali spokojnie i bez gniewu.

 

Cała trylogia ma charakter romansu erotycznego, ale element erotyczny nie jest dominujący, a jedynie uzupełnia fabułę. Ten wątek osiąga swoje apogeum już na początku trzeciej części, gdyż od razu autorka serwuje nam gorącą, pełną zmysłowości i żaru sytuację, na którą godzi się główna bohaterka, po tym, gdy poznała tajemnicę skrywaną przez Aleksandra. Warto przez nią przejść, by nie stracić tego, co dzieje się na kolejnych stronach powieści. Wiem, że nie wszyscy lubią tego rodzaju opisy, ale wiadomo, że tyle jest gustów, ilu jest ludzi, a zwłaszcza tych, którzy czytają książki. Ja jednak zachęcam do poznania tej historii, gdyż wyłaniają się z niej intrygujące, niespodziewane i pełne napięcia epizody.

 

Zwieńczenie trylogii ,,Wspólnik" jest dopełnieniem tego, co działo się w pierwszych dwóch tomach. Autorka doprowadziła wszystko do końca, nie pozostawiając żadnych niedomówień i wątpliwości. Z ekspresyjnym tempem, charakterystycznym dla jej stylu, opowiedziała o walce toczącej się między głównymi bohaterami o miłość i normalność w związku. Równie fascynujące są wątki związane z osobami drugoplanowymi, zwłaszcza z przyjaciółką Oktawii, Karo i przyjacielem Aleksandra, Oskarem. W tle uwidoczniony jest charakter pracy w korporacyjnej firmie, która potrafi wyssać z człowieka wszelkie siły, a gdy jest on zbędny, lub niewygodny, pozbywa się go bez skrupułów. Jednocześnie uświadamia, że robienie czego, co nie daje satysfakcji, nie jest drogą do szczęśliwego życia, gdyż takie poczucie pojawia się, gdy robimy to, co kochamy. Jeżeli do tego mamy odpowiednią osobę u swego boku, to do pełni szczęście już niczego nie brakuje.

 

Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z wydawnictwem Amare

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2024-02-11, Ocena: 5, Przeczytałem,

Całe szczęście już piątek, czas na weekend i upragniony odpoczynek. A Wy co planujecie?

Dziś mam dla Was recenzję książki z cyklu Wspólnik, pod tytułem ,,Królewski poker" autorstwa A.S. Sivar, wydawnictwo AmAre.

Poznajemy dalsze losy Oktawii oraz Aleksandra, para coraz bardziej zbliża się do siebie. Jednak tuż za Olkiem  podążają nadal nie rozwiązane sprawy z przeszłości, co stara się skrzętnie posprzątać bałagan, który coraz ciężej utrzymać w sekrecie. Tym bardziej, że w otoczeniu pary znajdują się osoby, które bardzo chcą odkryć karty przeszłości.

Każdy tom jest kontynuacją, więc aby znaleźć się w fabule warto czytać części po kolei. To już ostatnia część cyklu Wspólnik gdzie mogłam przenieść się do świata pełnego namiętności, pożądania i kolejny raz śledzić losy Oktawii i Aleksandra. Nie jest to związek łatwy, tylko oparty na skomplikowanych relacjach, a na światło dzienne wychodzi coraz więcej spraw z przeszłości, które kładą swój cień na teraźniejszości. Aleksander próbuje sam stawić im czoło jednak nie wszyscy są mu przychylni.

Podczas czytania otrzymałam świetny romans, pełen namiętności, pożądania, intryg oraz sekretów.

Autorka wskazuje jak ważna jest rozmowa pomiędzy dwójką ludzi. Brak szczerej rozmowy powoduje sporo niedomówień i konfliktów pomiędzy bohaterami, a czasem wystarczy usiąść i szczerze porozmawiać.

Szkoda, że to już ostatnia część tej serii, bardzo polubiłam głównych  bohaterów jak i drugoplanowych, każdy na swój sposób uzupełniał fabułę i coś do niej wnosił od siebie.

 

Serie bardzo Wam polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-01-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

Po "Rozdaniu kart" i "Odkryciu kart" - "Królewski poker" jest trzecim tomem serii Wspólnik i zarazem wieńczącym historię Oktawii i Aleksandra. 

 

W tej części bardzo podobało mi się to, że bohaterowie stali się pewni siebie, wiedzieli czego, a przede wszystkim kogo chcą. Często bywa tak, że boimy się iść za głosem serca, albo obawiamy się, jak zareagują na nasze wybory inni. A przecież to nie oni przeżyją za nas życie. To my musimy wiedzieć, co będzie dla nas najlepsze, czego pragniemy. I tak też do kwestii swoich uczuć podeszli Oktawia i Aleksander. Bo czasem trzeba odrzucić strach, obawy i dać się porwać temu, co czujemy.

 

"Spoglądam na siebie w lustrze i ten pierwszy raz dzisiejszego wieczoru, oprócz pochłaniającej mnie żądzy, czuję niepokój. Cichy, wewnętrzny głos pyta, czy aby na pewno postępuję właściwie i czy po tym wszystkim nadal będę potrafiła spojrzeć sobie w oczy. Cóż... tego nie jestem pewna, jednak na moje wątpliwości jest już zdecydowanie za późno..."

 

Jednakże nie może być tak łatwo i słodko, nie wszystko może układać się idealnie, prawda? Związek naszych bohaterów zostanie wystawiony na nie lada próbę. Pojawią się kłamstwa, intrygi,  tajemnice i zazdrość osób, które nie będą umiały pogodzić się ze szczęściem innych. Przy okazji wyjdzie, że nasi bohaterowie nie potrafią ze sobą szczerze rozmawiać. A to jak próbują samodzielnie radzić sobie z problemami, rodzi niedomówienia. Czy mimo to ich miłość się obroni? Czy będą razem? 

 

"Nie jesteś złym człowiekiem, Aleks. Jesteś uparty jak osioł, ale też troskliwy i dobry, a ja chcę być właśnie z tym człowiekiem. Chcę go poznawać każdego dnia jeszcze lepiej."

 

Bez wątpienia mamy w tej książce do czynienia z grą erotyczną. Jest namiętnie, elektryzująco, odważnie i wciągająco. Zmysłowość i wyraźnie wyczuwalne napięcie rozpalają wyobraźnię. Całość dopełnia humor i świetnie skrojone dialogi. A.S. Sivar miała świetny pomysł na tę serię. 

 

Chcecie pełen emocji, pobudzający romans, który rozgrzeje do czerwoności i bohaterów, którzy dadzą się lubić? Czytajcie "Królewski poker" i bawcie się dobrze!

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy