Wrota obelisków


Tom 2 cyklu Pęknięta Ziemia
Ocena: 4.43 (7 głosów)

Tak właśnie kończy się świat - po raz ostatni

Nastaje Sezon, a ludzkość pogrąża się w długiej, zimnej nocy.

Essun - kiedyś opiekuńcza matka, obecnie mścicielka - znalazła schronienie, nie zdołała jednak odszukać córki. Spotyka dziesięciopierściennika Alabastra, który ma do niej prośbę. Jeśli Essun ją spełni, los Bezruchu zostanie przypieczętowany na zawsze.

Daleko stamtąd jej córka, Nassun, rośnie w siłę, a jej wybory mogą doprowadzić do rozerwania świata.

---

Kontynuacja trylogii rozpoczętej Piątą Porą Roku:

- uhonorowaną nagrodą Hugo,

- nominowaną do nagród Nebula, Audie i Locus,

- będącą pierwszą książką wyróżnioną przez Wired.com,

- nagrodzoną tytułem Notable Book of 2015 magazynu ,,New York Times".

Wielowątkowa i nadzwyczajna.

"New York Times" o Piątej Porze Roku

***

Proza N.K. Jemisin stawia czytelnikowi duże wymagania, dostarczając w zamian nieporównywalnie większych emocji. Autorka nie tylko stosuje unikalny sposób opowiadania historii - tworzy zupełnie nowy podgatunek fantastyki.

 - Paweł Dębowski, P42

Umberto Eco mawiał, że ,,wartość estetyczna dzieła jest tym większa, im bogatsze są możliwości jego interpretacji", a trzeba być naprawdę skrajnym ignorantem, aby przy każdym ponownym odczytaniu Wrót Obelisków nie dostrzec czegoś nowego. Jemisin w Piątej Porze Roku podjęła niezwykle ważkie współcześnie tematy - kryzys tożsamości, alienacja czy wyobcowanie - w drugim tomie zaś poszerzyła horyzont problematyki i konsekwentnie rozbudowała świat.

 - Adrian Turzański, Kawerna

Kocham książki, które są zdolne mnie poharatać. Ta zostawiła mnie poturbowanego, pozbawionego oddechu, desperacko łaknącego ostatniego tomu.

 - Publishers Weekly

Interesująca nowa seria.

 - Booklist

Fragment książki - Wrota obelisków

issuu.com/wydawnictwosqn/docs/wrota_obeliskow_issuu

Informacje dodatkowe o Wrota obelisków:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2017-06-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788365836090
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Obelisk Gate
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jakub Małecki

więcej

Kup książkę Wrota obelisków

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wrota obelisków - opinie o książce

Avatar użytkownika - Everyfree00
Everyfree00
Przeczytane:2019-03-11,

"Wrota Obelisków" N. K. Jemisin druga część Trylogii Pękniętej Ziemi jest chyba jeszcze trudniejsza do przeczytania niż część pierwsza "Piąta pora roku"
Essun niestrudzenie szuka swojej córki uprowadzonej przez ojca, przebyła już bardzo długą drogę i wiele przeżyła niestety nie natrafiła na ślad córki. Schronienie znalazła w pewnej społeczności, spotkała tam dziesięciopierściennika Alabastra z którym zawarła układ oraz Hoa z którym połączyła ją niezwykła więź. Nassun stara się odsunąć od ojca który ją nienawidzi za jej umiejętności, chce żeby pewni ludzie uleczyli ją z górotwórstwa ale ona nie chce z tego zrezygnować bo wie że dzięki tej mocy jest bardzo silna i nie jedna osoba się jej boi. Jak potoczą się losy Nassun i czy Essun odnajdzie córkę? To wszystko w książce.
Kontynuacja trylogii jest bardzo trudna, chociaż znałam już część pierwszą to do akcji musiałam wdrążać na nowo, bardzo złożone opisy mi tego nie ułatwiały, na prawdę ta lektura wymaga skupienia. 
Temat książki jest bardzo piękny i czasowy, odmienność, niestety nie akceptujemy inności i próbujemy na siłę wciskać kogoś w przyjęte schematy, zmieniamy go, a jeśli nie da się go zmienić odsuwamy się od niego, spychamy go na margines.
Zauroczył mnie świat przedstawiony w tej powieści głazy i górotwórcy, inny świat na prawdę bardzo ciekawy tak jakby prawdziwa historia przytrafił się w wykreowanym, fantastycznym świecie.
Świetne przejście z pierwszej części do drugiej, nowe informacje a nie powielone z pierwszej części oraz posunięcie się akcji ale nie zdradzenie wszystkiego od razu. Zachęcam do przeczytania. Na prawdę warto.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mariaderejczyk
mariaderejczyk
Przeczytane:2019-03-10,

Essun wciąż nie udało się odnaleźć swojej córki. Dołącza więc do pewnej wspólnoty. Tam poznaje Alabastra, który ma do niej pewną prośbę. Co w tym czasie dzieje się z Nassun? Ojciec wywozi ją na południe. Liczy na to, że tam uda mu się odzyskać swoją ukochaną córeczkę. Czy faktycznie czeka tam na nich wybawienie? Czy Nassun zostanie wyleczona? Czy Essun spełni prośbę Alabastra?

Ta powieść jest kontynuacją Piątej pory roku, także jeśli nie czytaliście tej powieści, lepiej nie zabierajcie się za książkę, o której właśnie piszę. Nie odnajdziecie się w fabule i po parunastu stronach rzucicie ją w kąt.

Kiedy zabrałam się za Wrota obelisków, na początku lektura szła mi dość opornie. Działo się stosunkowo niewiele i nie umiałam wkręcić się w fabułę. Nie spodziewałam się tego, że autorka zaserwuje mi tyle opisów wewnętrznych uczuć bohaterów. Nie powiem, że to było nudne, ale liczyłam na to, że od początku będzie się sporo działo. Dopiero druga część powieści mnie wciągnęła.

Zarówno Nassun, jak i Essun rozwijają swoje umiejętności. Te dwie bohaterki są najmocniejszymi punktami tej książki. Z przyjemnością czytałam zwłaszcza o młodszej z nich. Była moim zdaniem trochę lepiej zarysowana. Jej tragedia bardzo dobrze tutaj wybrzmiała. Dziewczyna widziała jak ojciec zabija jej brata, który tak jak ona, był górotworem. Ją oszczędził. Byłam ciekawa tego, która strona natury weźmie nad Nassun górę. Kilka razy na chwilę zamierałam, gdy o tym, co się z nią działo. Podobnie zresztą było w przypadku Essun. Z jednej strony było mi jej żal, ale z drugiej strony wzbudzała mój strach. Raczej nie chciałabym jej spotkać w stanie, w jakim aktualnie była.

Podobnie jak Piąta Pora Roku, Wrota obelisk nie należą do prostych w odbiorze powieści. Przedstawiony w nich świat jest złożony, ale to w żadnym wypadku nie jest zarzut z mojej strony. To sprawia, że historia jest oryginalna i nie sposób porównać jej z żadną inną. Autorka urzekła mnie także kreacją bohaterów. Chociaż wielu bierze ich za monstra, oni są bardzo ludzcy.

Pomimo początkowych problemów z lekturą, dobrze oceniam tę książkę, choć jest moim zdaniem trochę słabsza od poprzedniej części cyklu. Uzupełniła jednak pewne braki z poprzedniego tomu, pozwala lepiej poznać bohaterów. Jestem ciekawa, co autorka zaserwuje mi w zakończeniu trylogii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-06-28, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Wbija w ziemię niewidzialne słupy mocy, tak głęboko, jak tylko może, i chwyta za litosferę. Kiedy kinetyczna siła fali uderza, a planetarny pancerz powyżej napręża się w odpowiedzi, wyrywa z ziemi jej ciepło, ciśnienie i tarcie, a potem używa ich, a by napełnić swoje słupy mocy i utrzymać ziemię nieruchomo." Po zapoznaniu się z pierwszym tomem, "Piąta Pora Roku", mocno wyczekiwałam drugiej odsłony tej wyśmienitej i fascynującej serii. Wciąż pozostaję pod ogromnym wpływem wytwarzanego przez autorkę rewelacyjnego klimatu powieści, dającego wrażenie bezpośredniego zespolenia z ziemską planetą, zrozumienia zasad jej wewnętrznego życia i żywiołowych dowodów istnienia. Zmysłowo zanurzamy się w powieść, czujemy opisywane drgania i drżenia ogromnych mas materii, ruchy i przemieszczenia płyt tektonicznych, aktywność sejsmiczną i wulkaniczną, potęgę sił ukrytych pod ziemską skorupą, cichą i głośną muzykę ponad czteromiliardowego bytu Ziemi. To właśnie wyjątkowo plastycznie odmalowane obrazy tła, pięknie oddane szczegóły motywów błękitnej planety, pradawnej mocy sił przyrody, tak bardzo urzekają w książce. Aspekt przemijania widziany z dwóch diametralnie różnych perspektyw, niewspółmiernie małej długości ludzkiego życia i zaledwie chwil istnienia poszczególnych cywilizacji, oraz stałych cyklów powracających kataklizmów i zagłady. W jakiejkolwiek byśmy nie znaleźli się jednostce czasowej, życie na Ziemi zawsze naznaczone zostaje barwami wojny i echami ich konsekwencji. Czerpiąc potężne moce i siły z zasobów planety, tylko na krótką chwilę jesteśmy w stanie nad nimi zapanować, ponieważ Ziemia zawsze upomni się o własność, którą człowiek próbował jej odebrać. Na wiele sposobów można interpretować przesłania książki, starać się wynieść z niej nie tylko intrygujące i emocjonujące przygody głównych bohaterów, zachwycać się przekonującym sposobem ich przedstawienia i atrakcyjnym angażowaniem uwagi czytelnika, ale także spojrzeć na fabułę jakby z lotu ptaka, poprzez ciche otwieranie bram kosmosu. Historia zapisana w skalnych obeliskach, świadectwa narodzin i zniszczenia, trwałe materialne dowody istnienia cywilizacji, prawdziwe korzenie przeszłości. Nie zdradzę nic z intrygi powieści, trzeba ją samemu przeżyć, aby zrozumieć nieszablonowy pomysł, podziwiać nietuzinkowe postaci, uchwycić ciekawe nuty refleksyjne i usłyszeć stanowczy głos Ziemi. Książka dostarcza sporej satysfakcji czytelniczej, pobudza wyobraźnię, zabiera do innego świata, ambitnego i dojrzałego, magicznego i wciągającego, ale równocześnie bliskiego i intuicyjnie odbieranego. Nie zaczynajcie drugiego tomu bez znajomości pierwszego, to ścisła kontynuacja podróży czytelniczej. bookendorfina.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-06-17, Ocena: 4, Przeczytałem,
WROTA DO DOBREJ FANTASTYKI Kiedy omawia się serię tworzącą jedną, zamkniętą całość, prędzej czy później dociera się do momentu, kiedy trudno jest powiedzieć cokolwiek o akcji utworu bez zdradzania elementów istotnych dla historii. W szczególności dla zakończenia części poprzedniej. Tak jest też w tym właśnie przypadku, więc - choć będę starał się trzymać granic, jakie wyznaczył blurb z tyłu okładki - wybaczcie, jeśli dowiecie się czegoś więcej, niż byście chcieli. Albo po prostu darujcie sobie czytanie opinii i sięgnijcie po oba tomy tej opowieści; jeśli lubicie dobrą fantastykę, będziecie zachwyceni. Koniec świata stał się faktem. Ludzkość czekała zagłada. Ale w tych dniach byli ludzi, którzy mieli swoje zmartwienia, przejmujące ich dalece bardziej, niż ogólnoświatowy kataklizm. Essun straciła dwoje dzieci - synka zabił mąż, córka zniknęła. Z matki Essun stała się mścicielką, która wyruszyła na poszukiwania dziecka. Bezskutecznie. Spotkanie z dziesięćiopierściennikiem Alabastrem może odmienić losy świata, ale czy odmieni także jej sytuację? Tymczasem Nassun, jej córka, znajduje się bardzo daleko od matki. Szkoli się na mędrczynię, rośnie w siłę, ale do czego to wszystko może doprowadzić? I co może zmienić? Trylogia ,,Pękniętej ziemi" to jedno z tych dzieł, które potrafią zachwycić już samym stylem. Może i N.K. Jemisin nie pisze w sposób szczególnie odkrywczy, ale jest w jej twórczości coś, co wyróżnia ją na tle większości współczesnych autorów Science Fiction, bo nie dość, że tworzy dzieło przyjemne w odbiorze, to jeszcze z ambicją i świeżością. Przyjemne, nie oznacza jednak lekkie, bo autorka wymaga od nas więcej, niż tylko zaangażowania w dobrą zabawę. Wymaga myślenia i włączenia własnych emocji, ale odpłaca się nam z nawiązką. Przyglądając się bliżej jej powieści, zdecydowanie trzeba docenić także złożony, przemyślnie skonstruowany świat epoki jakże od nas odległej i bliskiej zarazem. Przepełnienie go osobliwościami doprowadza do sytuacji, w której nabiera własnego, niepowtarzalnego charakteru - tym zresztą cechują się także wykreowane przez Jemisin postacie, które są jakże ludzkie w swoich błędach, niedoskonałościach i sprzecznościach. To wszystko, do spółki z inteligentną, niosącą przesłanie fabułą, składa się na wspaniałą i wartą polecenia każdemu miłośnikowi fantastyki opowieść z wyższej, literackiej półki. Ale uwaga, zaczynanie swojej przygody ze światem ,,Pękniętej Ziemi" od ,,Wrót obelisków" nie jest zbyt dobrym pomysłem. Trylogia ta od początku do końca skupia się na opowiedzeniu jednej, zamkniętej historii, więc jej poszczególne tomy nie są tworami autonomicznymi, które dałoby się czytać bez znajomości poprzednich części. Wszystko ma tu swoje miejsce i cel, i jeśli chce się poznać losy Essun i Nassun, trzeba zacząć od ,,Piątej pory roku". Warto jednak to zrobić i warto jest także czekać na finałowy tom. Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/06/17/wrota-obeliskow-n-k-jemisin/
Link do opinii

Przedzierając się z trudem przez początek książki miałem wrażenie że układam olbrzymie puzzle nie mając całego obrazka. Czasem uda się złożyć jakiś jeden motyw, potem drugi i trzeci ale one jeszcze do siebie nie pasują. W pewnym momencie złapałem brzegi obrazu i zacząłem mieć przyjemność z czytania - z każdym rozdziałem coraz większą. Gdy dotarłem do końca to znowu nie zorientowałem się że powieść się skończyła a ja już czytam dodatek. Próbując się w tym wszystkim połapać dotarłem wreszcie do bardzo ważnej informacji: Otóż zacząłem czytać trylogię od drugiego tomu - moje skojarzenie z puzzlami bez obrazka było więc jak najbardziej na miejscu.

Jeśli chodzi o samą książkę to naprawdę kawał dobrej literatury napisanej z epickim rozmachem i zachwycający wyobraźnią autorki. Nie mogę wprost odżałować że w świat, w którym pojawiają się piąte pory roku, w którym ludzie władają niezwykłymi zdolnościami, świat górotworów, zjadaczy kamieni i stróżów nie zostałem wprowadzony jak należy to znaczy od pierwszego tomu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anika
anika
Przeczytane:2018-06-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytane 2018,

"Wrota obelisków" to powieść z gatunku fantasy, w której główna bohaterka, Essun, pragnie odnaleźć córkę Nassun. Jest to kontynuacja tak więc trudno się odnaleźć kiedy nie czytało się pierwszej części. Nie udało mi się jej skończyć wrócę jeśli uda mi się przeczytać tom pierwszy dlatego ze książka zabiera do innego fascynującego świata.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olywka
olywka
Przeczytane:2018-02-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2018, 52 książki 2018,
Essun nadal nie odnalazła swojej córki. Zmuszona jest ona schronić się w pewnej wspólnocie. Ku zdziwieniu spotyka tam swojego dawnego przyjaciela Alabastra, który ma dla niej pewnego rodzaju prośbę. Pytanie, czy nie okaże się ona dla Essun zbyt wymagająca? Czy zdoła jej ona podołać? Czy ta prośba nie wykroczy poza jej siły? W książce równocześnie mamy okazję zobaczyć jak toczą się losy Nassun, czyli córki Essun, która rzekomo trafiła w bezpieczne miejsce, gdzie ma okazje szkolić swoje umiejętności. Lecz czy aby na pewno jest ona tam bezpieczna? Odpowiedzi na te nurtujące pytania znajdziecie w książce. Sama akcja powieści nie należy do dynamicznych. Czytając ją mamy okazję pojąć co się dzieje. Zaczynamy wiązać ze sobą fakty. Mamy okazję spojrzeć na wszystko z boku i to dokładnie przeanalizować. Myślę, że właśnie o to chodzi w tej książce, abyśmy zaczęli znacznie więcej rozumieć, żeby ten świat, w którym "aktualnie przebywamy" stawał się nam nieco bliższy. Mimo tego, że chwilami zabrakło mi tej dynamiki, to uważam, że warto sięgnąć po tę książkę, ponieważ panujący tam kataklizm i sytuacja bohaterów, potrafi na czytelniku wywrzeć ogromne wrażenie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Foxie
Foxie
Przeczytane:2022-12-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Miasto, którym się staliśmy
N.K. Jemisin0
Okładka ksiązki - Miasto, którym się staliśmy

,,Chodź, Miasto, Które Nigdy Nie Śpi. Pokażę ci, co kryje się w ciemnych rewirach, w które boją się zbłądzić nawet koszmary" Młody student wysiada z metra...

Mroczne słońce
N.K. Jemisin0
Okładka ksiązki - Mroczne słońce

Gujaareh, miasto snów, jęczy pod rządami Protektoratu Kisuańskiego. Miasto, w którym kiedyś jedynym prawem był pokój, poznało co to przemoc. W dodatku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy