Woziłam arabskie księżniczki

Ocena: 4.38 (13 głosów)
Wynajęty za kilkadziesiąt tysięcy dolarów pokój dla serwisu do herbaty, walizki pełne pieniędzy, niekończące się zakupy w najdroższych butikach i serie operacji plastycznych traktowanych równie lekko, co wizyta u fryzjera – to wszystko zobaczyła autorka tej książki, zatrudniona jako szoferka dla saudyjskich księżniczek i ich świty podczas ich wizyty w Ameryce.

Za granicą Allah nie patrzy. Poza swoim krajem Saudyjki mogą się ubierać jak chcą. W dalekiej Ameryce zrzucają hidżaby i ubierają się w minispódniczki z najnowszych kolekcji od drogich projektantów.

Mają wszystko, co można kupić za pieniądze, ale żyją w złotej klatce.

Czy ubrane w kreacje od Diora i Chanel, ale traktowane jak własność swoich mężów, arabskie księżniczki są szczęśliwe?

Informacje dodatkowe o Woziłam arabskie księżniczki:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-240-2511-4
Liczba stron: 304

więcej

Kup książkę Woziłam arabskie księżniczki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Woziłam arabskie księżniczki - opinie o książce

Ciekawa lektura pokazująca zderzenie 2 światów, marzenia, pragnienia i trudności w ich realizacji. Praca czy służba?
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2016-09-19, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Lekka i niezbyt skomplikowana książka na jeden wieczór. Jayne opowiada nam historię swojego życia zawodowego, w którym miała okazję pracować jako szofer rodziny saudyjskich książąt. Gdyby nie fakt, że wszystko obraca się wokół tego ile zarobi na tym intratnym zleceniu i gdyby nie jej "głębokie" przemyślenia dotyczące życia, mogłoby być ciekawie. Zaczynając czytać miałam nadzieję na większy wgląd w świat saudyjskich kobiet. Nie powiem, że nie można się dowiedzieć o nich wielu nowych, zadziwiających rzeczy, ale historia kobiety - szofera przeważa zdecydowanie i mnie osobiście to przeszkadza. Mimo wszystko, miłej lektury!
Link do opinii
Avatar użytkownika - katiewa92
katiewa92
Przeczytane:2014-11-20, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014, Mam,
Rozczarowałam się. Opisy książki, które czytałam, naprawdę mocno zachęciły mnie do sięgnięcia po tę ksiązkę i zaciekawiły do tego stopnia, że nawet sobie ją kupiłam. Kilka pierwszych stron od razu mnie jakoś tak rozczarowały, ale czekałam cierpliwie na naprawdę dobry kawał roboty. Nie dowiedziałam się nic więcej niż to, co już wiedziałam o tej klasie społecznej. Autorką jest kobieta pochodząca z wielodzietnej rodziny, która postanowiła zostać szoferem po tym, jak jej kariera aktorki legła w gruzach bo"'nauczyciel był zły"- bardziej wydaje mi się że z lenistwa i braku ambicji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2014-12-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,
Jayne Amelia Larson miała swoje wielkie marzenia: chciała być gwiazdą Hollywood. Była już aktorką teatralną i filmową, pisała scenariusze, dubbingowała, zajmowała się scenopisami i produkcją. Jednak największym marzeniem Jayne było to, żeby stać się sławną aktorką, która może przeobrażać się dla milionów, może być kim zechce. Wiadomo, nie wszystkie nasze marzenia się spełniają, a żyć z czegoś trzeba. Jak to się stało, że ta ambitna kobieta została szoferem? Otóż pomógł przypadek - nie chciała wracać pijana do domu po pewnym przyjęciu i wraz z przyjaciółką pojechała limuzyną. Po miłej pogawędce z szoferem Tyronem, Jayne podjęła decyzję - tymczasowo może zająć się taką pracą i wozić bogaczy po Los Angeles a kiedy trochę podreperuje budżet, zacznie starania o spełnienie marzeń. Po kilku miesiącach bycia szoferem, bohaterka nie była jednak zadowolona z tej pracy. Dziwni ludzie z ogromnie zaskakującymi pomysłami a do tego mnożące się problemy, jak choćby ze znalezieniem wieczorem czystej toalety. Ale los miał dla niej niespodziankę - wszyscy w branży mówili o przyjeździe rodziny królewskiej z Arabii Saudyjskiej. Kiedy udało jej się pozytywnie przejść wszystkie etapy rozmów kwalifikacyjnych, mogła powiedzieć o sobie, że przez najbliższe siedem tygodni będzie woziła arabskie księżniczki. Już na lotnisku Jayne doznała szoku! Poszukiwała kobiet ubranych w typowe stroje, zakrywające całe ciało, a tymczasem okazało się, że owszem przyleciały i takie, ale... są to służące i nianie. A księżniczki jak motyle wydobyte z kokonów, przeobraziły się na pokładzie samolotu i na amerykańskiej ziemi będą stąpać w szpilkach i mini spódniczkach. Kolejnym wstrząsem był fakt, że Saudyjczycy przywieźli ze sobą ogromną ilość gotówki: podobno dwadzieścia milionów dolarów, a także wyposażenie niemal całego pałacu. Dla herbacianego serwisu został wynajęty w hotelu cały pokój. A jeśli policzyć członków rodziny królewskiej i cały sztab ludzi, którzy się nimi zajmują: lekarze, nianie, służące, sekretarki, nauczyciele, trenerzy, kucharze, masażyści i fryzjer to naprawdę wyprawa do Beverly Hills była istną pielgrzymką. Jednak z kosztami nikt się tutaj nie liczył. W sklepach zakupy były istnym szaleństwem, nikt nie oczekiwał reszty, wszystko kupowano wręcz hurtowo, szoferów wykorzystywano niemal dwadzieścia cztery godziny na dobę. Każda zachcianka Saudyjczyków była jak rozkaz, bowiem za drobnostkę można było pracę stracić. A chodziły słuchy o świetnej premii na koniec pobytu zacnych gości. Któż by się nie skusił? Jayne napisała bardzo ciekawą autobiografię. Wprawdzie wplotła w nią nieco fikcji, zmieniła imiona i chronologię wydarzeń, ale wszystko po to, by lekturę czytała się przyjemniej. Sama stwierdziła, że gdyby chciała opisać totalnie wszystkie osoby, których cechy wykorzystała w książce, byłby to niezły tłum, stąd kondensacja osób i zdarzeń. Książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie i płynnie. Między innymi ze względu na tematykę - świat szoferów w Ameryce oraz kobiet o różnych pozycjach z krajów arabskich nie były mi dotychczas zbyt dobrze znane. Autorka dzięki wykorzystaniu humoru, ironii, samokrytyki oraz wyobraźni wciągnęła mnie zupełnie w swój świat na przestrzeni siedmiu tygodni. Nie miałam czasu się nudzić, podobnie jak ona - jedyna kobieta-szofer saudyjskich księżniczek. Przezabawne było dla mnie poznawanie kolejnych dni z życia kogoś, kto dostał kilka tygodni życia w nowoczesnym kraju. A czas ten był skrupulatnie wykorzystywany w zależności od wieku i pozycji społecznej. Starsze wiekiem księżniczki poddawały się zabiegom upiększającym, młodsze zakupom na miarę gwiazd Hollywood, natomiast służącym wystarczał sklep "Wszystko za 99 centów". Jakże różnie pojmowane jest szczęście... Książka znacznie przybliżyła mi relacje damsko-męskie w Arabii Saudyjskiej, zasady noszenia hidżabów oraz traktowania podwładnych. Niejednokrotnie śmiałam się czytając lekturę, były też chwile, że łzy stawały mi w oczach lub wzbierała złość. Jednak uważam, że jest to tytuł, który warto zapamiętać, by móc sięgnąć we właściwym momencie - gdy najdzie nas chęć poznania obcej kultury. Zaś lekki język sprawi, że będzie to mile spędzony czas.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gocha
gocha
Przeczytane:2014-08-10, Ocena: 3, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014,
Siedem tygodni spędzonych w towarzystwie nieziemsko bogatych arabskich księżniczek zaowocowało niezbyt udaną książką, z której -wbrew temu, co pisze wydawca-niewiele dowiemy się nowego o realiach życia na Wschodzie. Jayne Amelia Larson, to niespełniona aktorka, ratująca swój skromny budżet posadą szofera w firmie, specjalizującej się w luksusowych klientach. A któż pasuje bardziej do tego określenia, niż saudyjska rodzina królewska? I tak pewnego dnia Jayne zakłada czarny garnitur i wkracza w świat niewyobrażalnego bogactwa, przepychu i kiepskich manier.Siedem tygodni spędzonych w towarzystwie nieziemsko bogatych arabskich księżniczek zaowocowało niezbyt udaną książką, z której -wbrew temu, co pisze wydawca-niewiele dowiemy się nowego o realiach życia na Wschodzie. Jayne Amelia Larson, to niespełniona aktorka, ratująca swój skromny budżet posadą szofera w firmie, specjalizującej się w luksusowych klientach. A któż pasuje bardziej do tego określenia, niż saudyjska rodzina królewska? I tak pewnego dnia Jayne zakłada czarny garnitur i wkracza w świat niewyobrażalnego bogactwa, przepychu i kiepskich manier.Siedem tygodni spędzonych w towarzystwie nieziemsko bogatych arabskich księżniczek zaowocowało niezbyt udaną książką, z której -wbrew temu, co pisze wydawca-niewiele dowiemy się nowego o realiach życia na Wschodzie. Jayne Amelia Larson, to niespełniona aktorka, ratująca swój skromny budżet posadą szofera w firmie, specjalizującej się w luksusowych klientach. A któż pasuje bardziej do tego określenia, niż saudyjska rodzina królewska? I tak pewnego dnia Jayne zakłada czarny garnitur i wkracza w świat niewyobrażalnego bogactwa, przepychu i kiepskich manier.Książkę czyta się ciężko, nie tylko ze względu na banalne spostrzeżenia autorski, ale także na jej styl: dygresja goni dygresję, kolejne opowieści stają się pretekstem do stawiania siebie w centrum opowieści i przechwalania się koneksjami. Już od pierwszej strony Larson stawia na jedną pierwszoplanową bohaterkę i jest nią ona sama: każde wydarzenie z trwającej siedem tygodni przygody, jest pretekstem do snucia wspomnień i opowiadania o swoim, jakże ciekawym życiu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - zielony_motyl
zielony_motyl
Przeczytane:2014-09-02, Ocena: 5, Przeczytałam,

Panuje ostatnio moda na autobiografie. Piszą je nie tylko celebryci. Wystarczy być zwykłym, szarym zjadaczem chleba, ale złapać się jakiegoś nietypowego szczegółu w swoim życiu i popełnić "dzieło". Wystarczy wspomnieć "Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki". I książka Jayne Larson jest do tej pozycji bardzo zbliżona.

Tym razem mamy jednak zagraniczną bohaterkę i jest ona panią szofer (szoferka nie brzmi zbyt dobrze). Nie byłoby o czym pisać, gdyby nie fakt, że niejako z nieba spada jej poważne zlecenie wożenia saudyjskiej rodziny królewskiej... a raczej kobiet z tejże rodziny.

I to kobiety są tutaj właśnie kluczem. Bowiem największą wartością książki są jej "feministyczne" wątki. Dowiemy się wiele o kobietach wschodu i zachodu. O różnicach i podobieństwach. O tym, że ich rola w żadnej kulturze nie jest łatwa, a solidarność jajników istnieje naprawdę.

Poza tym w książce znajdziemy wiele odniesień do arabskiej kultury - zgłębimy ją niejako spoglądając okiem laika, jakim jest główna bohaterka. Co bardziej świadomi uznają te rewelacje za oczywistość, ale mniej znającym temat mogą one wydać się ciekawe.

Wspomnienia Larson ukażą nam też wielką przepaść, jaką potrafią stworzyć pieniądze. Dwa światy - pod względem finansowym. Bogacze i służba. Ci pierwsi nie zdają sobie sprawy z wartości pieniądza: młoda księżniczka nie umie nawet robić zakupów, bo płaci w jej imieniu zawsze ktoś ze świty. Biedota natomiast obkupuje się w chińszczyznę w sklepach z szyldem "za 99 centów".

Książka ta nie jest zbyt ambitna - czyta się ją niczym brukowiec, w którym zamiast gwiazd mamy rodzinę królewską. Trochę jak portale plotkarskie. Niemniej można coś z tej lektury wynieść. Wystarczy nie nastawiać się na lekcję antropologii. Raczej na zbiór kilku ciekawostek o ludziach z kompletnie różnego społeczeństwa od tego, w którym przyszło nam żyć... No chyba, że jest się arabską księżniczką...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Plewka
Plewka
Przeczytane:2014-07-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Nie spodziewałam się tego po niej, a rzeczywiście dała mi do myślenia. Już sama opowieść o wożonych przez narratorkę i autorkę książki arabskich księżniczkach jest doskonałym materiałem na film (w jakim stopniu są poza swoim krajem wolne? Czy są szczęśliwe?). Ale ten temat nie wyczerpuje zawartości książki. Dowiadujemy się z niej także, jak to się stało, że młoda niespełniona autorka została szoferem, w dodatku jedyną kobietą-szoferem w grupie specjalnej. Odczuwamy też klimat Los Angeles, pięknego , ciepłego i bezwzględnego Miasta Aniołów. Uczymy się trochę o świecie, zadajemy pytania, odpowiadamy na pytania zadane przez autorkę. Sądzę, że w swojej lidze jest to książka wysokiej klasy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - rabiosa7
rabiosa7
Przeczytane:2016-10-26, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - jantarek
jantarek
Przeczytane:2016-06-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - wisnia86
wisnia86
Przeczytane:2014-10-16, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy