WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA – BODYCOUNT

Ocena: 4 (1 głosów)

Zainspirowani magazynem „Heavy Metal” i filmami Johna Woo, Kevin Eastman i Simon Bisley prezentują mroczniejszą wersję Wojowniczych Żółwi Ninja. Spodziewajcie się krwawej jatki, mistrzowskich rysunków i nieustającego terkotu absurdalnie wielkich karabinów maszynowych. W użyciu będą też noże, miecze, granaty ręczne, nabijane gwoździami pałki i kij hokejowy. Kałabanga!

Informacje dodatkowe o WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA – BODYCOUNT:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2019-03-27
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8110-780-8
Liczba stron: 112
Tłumaczenie: Bartłomiej Burtea

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA – BODYCOUNT

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

WOJOWNICZE ŻÓŁWIE NINJA – BODYCOUNT - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-03-27, Ocena: 4, Przeczytałem,

WIELKA DRAKA W ŻÓŁWIEJ DZIELNICY

Kultowy tytuł, kultowi bohaterowie, kultowy scenarzysta i bodajże najbardziej kultowy w naszym kraju rysownik. To albo mogło się udać genialnie, albo skończyć totalną porażką. Na szczęście „Bodycount” nie zawodzi. Nieważne, że takie drobiazgi jak głębia, ambicja i przesłanie nie mają tu racji bytu, bohaterowie są skrojeni według wzorca tak prostego, jakby w ogóle go nie było, a fabuła nie istnieje. Dzieło Eastmana i Bisleya to taki smakowity mix kina akcji prosto z Hongkongu z komediami sensacyjnymi z lat 80., który połyka się dosłownie na raz. Najlepiej zagryzając pizzą.

Ktoś dostaje po gębie. Jakaś kobieta ścigana jest przez tych złych, z gościem o metalowych rękach na czele. Dużo biegania, dużo lejącej się krwi, jeszcze więcej strzelania… O co tu k… chodzi? Spokojnie, spróbujmy to ogarnąć.
A zatem Casey wdaje się w kulturalną dyskusję o polityce z równie kulturalnym klientem baru. Po zdemolowaniu lokalu, z obitą gębą ląduje na chodniku a los chce, że już wkrótce spotyka biedną kobietę w opałach. Jak na femme fatale przystało, owa niewiasta o imieniu Midnight, wmieszała się w nie lada kłopoty. Pracowała dla mafii, nie robiła nic złego, ale w wyniku zbiegu okoliczności wydano na nią wyrok śmierci. Za Midnight podążą on, Johnny Woo Woo i jego banda zbirów. Gdy Casey trafia w sam środek strzelaniny i wraz z pomocą Raphaela ratuje kobietę, ma nadzieję, że to już koniec. Niestety, Midnight potrzebuje pomocy by dotrzeć do azylu, a że kobiecie takiej jak ona, trudno jest odmówić, chłopaki mieszają się w szalone wydarzenia, które mogą ich kosztować życie…

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/03/bodycount-kevin-eastman-simon-bisley.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy