Wody czerwone

Ocena: 5.14 (7 głosów)

W niewielkim miasteczku przy polsko-czeskiej granicy czas płynie ospale, a mieszkańcy przyzwyczaili się do łagodnego rytmu życia. Jednak nadejściu wiosny towarzyszą wydarzenia, które na zawsze mogą zburzyć spokój lokalnej społeczności. Jest marzec 2022 roku, kiedy policjanci z Lądka Zdroju zostają wezwani do tajemniczego odkrycia w lesie – beczek wypełnionych dziwną cieczą. Toksyczne odpady mogące zatruć glebę i wodę to jednak nie wszystko, co przez lata skrywał las. W jednej z beczek odkryty zostaje ludzki szkielet. Świadectwo przeszłości, która miała zostać zapomniana.

Prokuratura wszczyna śledztwo, a kieruje nim ambitny Feliks Niemiłko, zesłany na prowincję za swoje grzechy. Z prokuratorem pracuje młoda policjantka, Anita Starska, której trudno pogodzić się z faktem, że w jej ukochanych górach czai się śmierć i strach. Czy Niemiłko i Starska odkryją prawdę, której muszą szukać w mrocznej przeszłości? Jak poradzą sobie z tym, że z każdą odsłoniętą kartą pojawiają się też nowe zagadki i kolejne makabryczne odkrycia?

Hermetyczna społeczność skrywająca własne tajemnice, ogromne pieniądze związane ze „śmieciowymi gangami” i przeszłość, której cienie nie dają o sobie zapomnieć. Wszystko w otoczeniu malowniczych gór i lasów, które mogą być zarówno schronieniem, jak i siedliskiem zła.

Autorka świetnie przyjętego thrillera „Wróżda” zmienia reguły kryminalnej gry. Czytelnik nie szuka jedynie odpowiedzi na pytanie: „kto zabił?”, ale razem z prokuratorem i policjantką stara się ustalić tożsamość ofiary. Kim była? Dlaczego została zamordowana? I czy na pewno mieszkańcy miasteczka mogą się czuć bezpiecznie?

Mocna i niezwykle niepokojąca historia. Ta powieść wciąga i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Nieodkładalna! Kinga Wójcik

Co za doskonale przemyślana intryga! Niecierpliwie przekładałam ostatnie kartki, aby w końcu dowiedzieć się jak zakończy się ta historia. Nie oderwiecie się, dopóki nie poznacie prawdy. Świetny kryminał! Polecam. Magda Stachula

Autorka wpuszcza czytelnika do labiryntu i nie pozwala mu się wydostać aż do zaskakującego końca. W „Wodach czerwonych” można się utopić, uważajcie! Marta Guzowska

Informacje dodatkowe o Wody czerwone:

Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2024-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367545730
Liczba stron: 464

więcej

Kup książkę Wody czerwone

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wody czerwone - opinie o książce

W lasach niedaleko Lądka-Zdroju zostają znalezione beczki z toksyczną substancją. Dodatkowo w jednej z nich spoczywa ludzki szkielet. Sprawą kieruje zesłany tam za karę prokurator Feliks Niemiłko z Wrocławia, a pomagać mu będzie młodziutka aspirant Anita Starska. Oboje nie przypuszczają, iż trop doprowadzi ich do wielkiej afery, której początki sięgają kilku lat wstecz...

 

 

Narracja poprowadzona została trzecioosobowo, z różnych perspektyw czasowych oraz w kilku miejscach. Na pierwszy rzut oka może sprawiać to wrażenie lekkiego chaosu, jednak im dalej w las tym więcej elementów układanki trafia na swoje miejsce. Początkowa powolna akcja nabiera coraz większego tempa, atmosfera robi się gęściejsza niż klej do drewna, a czytelnik zostaje wciągnięty w sam środek niezwykle ciekawego dochodzenia, w którym śledczy oprócz ustalenia sprawcy muszą także poznać tożsamość ofiar. Autorka znakomicie potrafi tak pokierować intrygą, by odbiorca do samego końca nie spodziewał się tak zaskakującego finału.

 

 

W tej pozycji pisarka porusza wiele jak najbardziej aktualnych, współczesnych problemów. Są wzmianki o alkoholizmie, chorobie psychicznej, prowadzeniu pojazdu na tak zwanym "podwójnym gazie", spowodowaniu wypadku i nie udzieleniu pomocy poszkodowanemu, skutkujacego śmiercią. Sami przyznacie, że te tematy bardzo często można spotkać w dzisiejszym świecie. Jednak na pierwszy plan wysuwa się zaśmiecanie środowiska. Aczkolwiek nie mówimy tu o wyrzucaniu papierków, gruzu czy starej pralki. Tutaj wspomniane zostało o wiele poważniejsze zagrożenie, czyli pozbywanie się toksycznych odpadów, które stanowią ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla jakże ważnej dla naszego życia przyrody, ale również dla nas samych. Niestety należy nadmienić, iż nie są to pojedyncze przypadki, ale można by rzec, że osiągają wręcz masową skalę. Dzieje się tak za sprawą gangów śmieciowych, które mimo że zobowiązały się za ogromne pieniądze zutylizować szkodliwe materiały, porzucają je byle gdzie. Mam nadzieję, iż uda się ukrócić ten proceder, gdyż bez nieskażonej natury nasza egzystencja nie będzie możliwa.

 

 

Drugim bardzo istotnym aspektem zaakcentowanym w tej książce okazał się mobbing, czyli działania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu bądź zastraszaniu go. Takie zachowania mogą przybierać różne formy oraz prowadzić do wielu zaburzeń w psychice poszkodowanego, a nawet doprowadzić do najtragiczniejszego z finałów – samobójstwa. Pani Agata bardzo trafnie porównała tę kwestię do przemocy domowej. W jaki sposób to uczyniła musicie się jednak przekonać sami. Bardzo się cieszę, iż ten problem został przedstawiony, ponieważ pomimo jego szkodliwego wpływu ofiarom tego niegodziwego postępowania w naszym kraju bardzo ciężko walczyć o sprawiedliwość. Może jeśli będzie on nagłaśniany coraz częściej, zmieni się prawo, które naprawdę pomoże pokrzywdzonym.

 

 

Tym, co mnie absolutnie zachwyciło w tej pozycji, okazały się zagadnienia antropologiczne. Widać, że autorka dość solidnie przygotowała się do zaprezentowania czytelnikom tej dziedziny nauki, a całą wiedzę przekazała w bardzo przystępny oraz zrozumiały sposób. Wielkie brawa należą się także za oddanie klimatu małej, hermetycznej miejscowości uzdrowiskowej. Pisarka doskonale zna opisywany obszar, co można zauważyć na każdym kroku podczas lektury fragmentów dotyczących tych terenów.

 

 

Jeśli macie ochotę na kryminał z nietuzinkową zagadką, interesujecie się problemami trapiącymi współczesne społeczeństwo, musicie koniecznie sięgnąć po tę pozycję. Myślę, że się nie tylko nie rozczarujecie, ale również tak jak ja docenicie trud, jaki Agata Kunderman włożyła w napisanie tej intrygującej powieści. 

Link do opinii

"Wody czerwone" to niezwykle wciągająca powieść kryminalna, która wyróżnia się nie tylko misternie splecioną intrygą, ale również głęboką psychologiczną charakterystyką postaci i umiejętnym poruszeniem trudnych tematów społecznych. Autorka w mistrzowski sposób łączy wątki zbrodni, tajemnic i emocji, tworząc historię, która nie tylko trzyma w napięciu, ale też skłania do refleksji nad kondycją społeczeństwa i ludzką naturą.

W niewielkim miasteczku przy granicy polsko-czeskiej życie toczy się spokojnie, ale tajemnicze odkrycie w lesie skutecznie zakłóca trwającą idyllę. Toksyczne odpady ukryte w beczkach i znaleziony w jednej z nich ludzki szkielet stają się punktem wyjścia dla śledztwa prowadzonego przez prokuratora Feliksa Niemiłkę i młodą policjantkę Anitę Starską. Ich wspólne starania odkrywają nie tylko prawdę o zbrodni, ale również skrywane przez społeczność sekrety, konfrontując bohaterów z trudnymi wyborami i moralnymi dylematami.

Kunderman nie tylko kreśli dynamiczną intrygę kryminalną, ale również buduje głębokie i wielowymiarowe postacie. Są dobrze wykreowane i mają wiele warstw, co sprawia, że czytelnik z łatwością może się z nimi identyfikować i emocjonalnie angażować w ich losy. Doświadczony prokurator Feliks Niemiłko, zesłany na prowincję za swoje grzechy i Anita Starska, ambitna policjantka z pasją do gór, stanowią interesujący kontrast, którego wspólna praca prowadzi do coraz bardziej złożonych relacji. Niemiłko to postać pełna sprzeczności - z zewnątrz twardy, ambitny i zdecydowany, ale jednocześnie skrywający w sobie tajemnice i zmagający się z własnymi słabościami. Jego determinacja w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych idzie w parze z wewnętrznymi konfliktami, co czyni go postacią wyjątkowo interesującą i wielowymiarową. Anita wnosi do śledztwa nie tylko świeże spojrzenie, ale również silną więź z lokalną społecznością. Jej pasja do gór i oddanie swojej pracy sprawiają, że szybko staje się w dochodzeniu kluczową postacią. Anita jest pełna determinacji i siły charakteru, ale również ma swoje wątpliwości i lęki, zwłaszcza gdy odkrywa mroczne tajemnice swojego ukochanego terenu. Pomimo różnic w doświadczeniu i sposobie podejścia do życia Feliks i Anita muszą współpracować, aby rozwikłać zawiłą intrygę kryminalną. Ich wzajemne relacje ewoluują w miarę postępu śledztwa, co sprawia, że czytelnik śledzi nie tylko rozwój fabuły, ale też dynamikę między bohaterami. Autorka zadbała również o skonstruowanie postaci pobocznych, które mają znaczący wpływ na rozwój wydarzeń i głównych bohaterów.

Jednym z największych atutów książki jest umiejętność autorki wplecenia mimochodem do powieści istotnych wątków społecznych, takich jak mobbing w pracy czy problem nielegalnego pozbywania się śmieci. Te tematy dodają powieści dodatkowego wymiaru, ukazując realistyczny obraz współczesnego społeczeństwa i stawiając pytania o moralność, sprawiedliwość i odpowiedzialność jednostki wobec społeczności. Styl pisania Agaty Kunderman wyróżnia się klarownością, płynnością i precyzją. Dialogi są naturalne, a opisy malownicze, co sprawia, że czytelnik łatwo wczuwa się w atmosferę opisywanego miasteczka i jego okolic. Autorka doskonale balansuje pomiędzy rozbudową fabuły a charakterystyką bohaterów, co sprawia, że tę powieść czyta się szybko i z zapartym tchem. Na plus również brak wulgaryzmów, których się spodziewałam, a których na szczęście nie było, albo wpadały na tyle sporadycznie, że nawet ich nie zauważyłam.

Całość stanowi wspaniałą mieszankę zagadek, emocji i refleksji, poruszającą ważne tematy społeczne, oferującą czytelnikowi wciągającą fabułę i wyraziste postacie. To powieść, która skłania do przemyśleń nad naturą zła i ludzkimi relacjami w świetle trudnych wyborów i moralnych dylematów i którą serdecznie Wam polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mysilicielka
mysilicielka
Przeczytane:2024-04-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2024,

Dawno nie czytałam prawdziwego kryminału i bardzo się cieszę, że trafiłam akurat na taki dobry! Dosłownie tylko pierwsze parę stron wywołały we mnie wątpliwości czy mi to podejdzie, ale później, jak już poznałam Starską i gwiazdora Niemiłkę, to przepadłam. Powieść trzyma wysoki poziom do końca, ale za te zwroty akcji, za te zawieszenia, to pani autorko, to tak się nie robi! Człowiek chce sobie przerwę zrobić, a nie może, bo musi się dowiedzieć, co będzie dalej!


Zagadka wcale nie jest taka prosta, jakby się mogło wydawać. Kawałki nie chcą się ze sobą dopasować, nawet gdy już zostaje niewiele stron do końca, a przecież to wszystko musi się jakoś połączyć, prawda? Osadzenie akcji w polskiej rzeczywistości, imiona i charaktery bohaterów, ciekawostki na temat pracy różnych służb - wszystko na duży plus.


Było realistycznie, bez przesady, trzymało w napięciu. Warto przeczytać tę książkę, szczerze polecam.


PS: Czekam na wydłubywanie rodzynek z sernika we Wrocławiu. Tego wątku nie można ot tak zostawić.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-04-19, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jeśli chodzi o ogół książki, to jest bardzo tajemnicza. Trzeba też zwracać uwagę na czas określony przy nowym rozdziale, bo inaczej nie wszystko będzie się wam zgadzało. Autorka z pewnością potrafi poruszyć nasze serce, bo dotyka tematów, które mogłyby dotyczyć każdego z nas. Wiele razy bowiem zwyczajny poranek zamieniał się później w straszną tragedię i do głosu dochodziły wyrzuty sumienia, które niczego nie zmieniały, a mocno utrudniały życie. Można powiedzieć, że przez większość czasu historia wciąga, bo zanim dojdzie do jakiejś tragedii, to zostajemy przygotowani na to, że to coś się stanie, tylko nie wiemy co:-) Później nastaje nowy rozdział, byśmy pozostali z tymi szokującymi zdarzeniami i przeszli do kolejnych, które ponownie rozpoczynały się na spokojnie. Jej drobniutkim minusem jest to, że mamy tu bardzo mało dialogów. Cokolwiek się tu dzieje, jest ukazane jako opowiedzenie tego. Jeśli już sprawa dotyczy danej postaci, to przez dłuższy czas widzimy tylko jej postępowanie, myśli oraz czyny. Każdy szok, którego tutaj doświadczamy jest trochę stłumiony, gdyż bardziej przeżywamy go w głowie aniżeli na kartach książki. Niestety jest na tyle realistyczny, że roztrząsamy go jeszcze nawet przy kolejnej scenie. Postacie bywają bardzo spostrzegawcze, gdyż zanim przejdą do rozmowy, osądzają tą drugą osobę pod wieloma kątami. Ich sarkastyczne i ironiczne myśli często potrafią nas rozśmieszyć. Bywa tak, że zanim kogoś poznamy, już mamy wyrobione na jego temat zdanie i dajemy się wciągnąć na nagonkę w kierunku tej osoby. Podobała mi się reakcja policjantki na zadanie do wykonania. Marzyła o tym by odnaleźć jakieś zwłoki, a wyszło na to, że postać do której ją wezwano wciąż żyła. Jaki miała zawód:-) Na szczęście, bądź nieszczęście jednocześnie i zwłoki będą na nas czekały, tylko zapakowane w dość nietypowym miejscu. Wychodzi na to, że jednak oprócz niego będzie tam coś jeszcze.
Autorka nie boi się poruszać ważnych społecznych tematów takich jak alkoholizm, nieuwaga, porzucenie, zaśmiecanie lasu oraz traumy plus ich choroby. Każdą rzecz okrasiła wciągającą, bo tajemniczą, fabułą, którą czyta się z przyjemnością. Przeczytajcie, bo naprawdę warto:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2024-04-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

Moje kolejne spotkanie z autorką można zaliczyć zdecydowanie do udanych. Było tu wszystko, co powinno się znaleźć w tym gatunku... Zbrodnia, tajemnice, małomiasteczkowa społeczność wiedząca więcej, niż mogłoby się wydawać, dwójka śledczych dążących do prawdy, "śmieciowe gangi", ogromne pieniądze - to wszystko czyniło powieść bardzo wciągająca. Czytelnik w miarę wgłębiania się w meandry śledztwa i poznawania prawdy, chce więcej i więcej, nie mogąc doczekać się zakończenia. "Wody czerwone" należą do tych nieodkładalnych powieści, które czyta się "na raz". Kreacja mocnych, charyzmatycznych bohaterów czynią powieści bardzo emocjonalną i wywołują ogrom wrażeń. Na plus zasługuje również stale rosnące napięcie związane z powolnym odkrywaniem kart śledztwa, nieoczekiwane zwroty akcji, dynamika współpracująca z opisami uczuć. I choć istnieje tu wiele wątków, są one w bliższy lub dalszy sposób powiązane ze sobą. I to co cenię sobie w tego typu powieściach - współistniejące dwie płaszczyzny czasowe, które choć z pozoru nic nie łączy, to finalnie układają się w piękną całość. Fabuła jest bardzo dobrze i szczegółowo przemyślana i opisana. Fabuła jest niesamowicie intrygująca, a osadzenie jej w otoczeniu, budzących niepokój, lasów to naprawdę świetny zabieg. Dzięki temu jesteśmy zauroczeni nie tylko fabuła ale przede wszystkim tym mrocznym klimatem. Reasumując debiut autorki "Wróżda" należał niewątpliwie do udanych, jednak powieścią "Wody czerwone" podniosła sobie wysoką poprzeczkę - pytanie: co zaserwuje nam pani Agata kolejnym razem? Jestem mega ciekawa, bo warsztat i pióro autorki sugerują, że odniesie wiele sukcesów! Polecam 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bibliotecznie
Bibliotecznie
Przeczytane:2024-04-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

"Wody czerwone" to drugi tom serii kryminałów autorstwa Agaty Kunderman. Tym razem pisarka, zamiast pójść utartym szlakiem poszukiwania mordercy, zaproponowała czytelnikowi rozbudowaną opcję typu "odnajdźmy zabójcę oraz ustalmy tożsamość ofiary". Policjanci dostali od autorki niezły orzech do zgryzienia.

Niewielki Lądek to miasteczko, gdzie można odpocząć, zająć się zdrowiem, skupić na relaksie, bo niewiele się tam właściwie dzieje. Jednak harmonia tego miejsca znika bez śladu, kiedy Komenda Powiatowa Policji w Lądku otrzymuje wezwanie do znaleziska w lesie. Początkowo śledczy są przekonani, że sprawa dotyczy ukrytych w lesie beczek z toksyczną substancją. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy w jednej z beczek zostaje znaleziony ludzki szkielet. Kim była ofiara? Dlaczego została ukryta w tak dziwnym miejscu?

Sprawą zajmuje się aspirant Anita Starska, a wkrótce dołącza do niej Feliks Niemiłko, prokurator z Wrocławia. Oboje znajdują się w tym miejscu nie do końca z własnej woli. Anita wróciła do Lądka z powodów rodzinnych, natomiast Feliks wylądował w miasteczku za karę. Para śledczych świetnie do siebie pasuje. Starska nie daje sobie w kaszę dmuchać, a Niemiłko jest tak ambitny i irytujący, że wszyscy wokoło mają go serdecznie dosyć. To taka para w stylu: trafiła kosa na kamień ;-)

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch torach czasowych. Obserwujemy współcześnie prowadzoną sprawę znalezionych beczek i szkieletu, a także cofamy się w czasie, odkrywając wraz z policjantami kolejne karty tej mrocznej historii. Elementy układają się powoli, a obrazek sukcesywnie się wypełnia. Im jednak dalej w las, tym ciemniej. Intryga okazuje się naprawdę zagmatwana i widać, że autorka przemyślała każdy drobiazg.

Działania Anity i Feliksa uzupełniają się. Śledztwo zostało opisane w bardzo wciągający sposób. Nie ma czasu na nudę, a kolejne rozdziały są uporządkowane, dzięki czemu nie gubiłam się w czasie i przestrzeni.

Mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie z twórczością Agaty Kunderman. Czekam z niecierpliwością na kolejną zagadkę kryminalną z tej serii.

Link do opinii
Inne książki autora
Wróżda
Agata Kunderman0
Okładka ksiązki - Wróżda

Jedna krótka wiadomość może zburzyć spokój budowany przez lata. Przekonuje się o tym Joanna, która po śmierci córki i walce z ciężką depresją zaczyna nowe...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy