Władcy Dinozaurów

Ocena: 4.4 (5 głosów)

„Ta książka to rewelacyjne połączenie Parku Jurajskiego z Grą o tron”– George R.R. Martin Raj – świat powołany do życia przez Ośmiu Stwórców, którzy toczą w nim gry władzy i namiętności – jest rozległą, różnorodną, a często okrutną krainą. Zamieszkują go ludzie, a wraz z nimi psy, koty, fretki, kozy i konie. Jednak w tym świecie dominują dinozaury: dzikie i śmiertelnie niebezpieczne, ale też wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe, a nawet do prowadzenia wojen. Ogromni roślinożercy, jak brachiozaury, straszliwi drapieżcy allozaury oraz budzące największy strach tyranozaury. W morzach pływają gigantyczne jaszczury. Ptaki (niektóre wyposażone w zęby) dzielą niebo z latającymi gadami, od małych jak nietoperze roślinożerców aż po majestatyczne i śmiertelnie groźne smoki. Victor Milán pokazuje nam wspaniały, niezwykły świat, pod wieloma względami będący odbiciem czternastowiecznej Europy z jej konfliktami dynastycznymi, wojnami religijnymi oraz wyrafinowanymi intrygami… tyle że najgroźniejszą bronią używaną w Raju są dinozaury. W wojnach uczestniczą całe armie dosiadających je rycerzy. Podczas jednej z bitew tajemniczy wojownik Karyl Bogomirsky zostaje zdradzony i podstępnie pokonany – wszyscy są pewni, że zginął. Budzi się jednak na polu bitwy – nagi, ranny i dotknięty częściową utratą pamięci. Ścigany przez wroga, podejmuje wyprawę, która wstrząśnie całym jego światem.

Informacje dodatkowe o Władcy Dinozaurów:

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: 2016-03-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-64297-71-7
Liczba stron: 460

więcej

Kup książkę Władcy Dinozaurów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Władcy Dinozaurów - opinie o książce

Recenzja również na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com


Brutalność, intrygi, namiętność.
Bezwzględna walka o władzę.
Ludzie i dinozaury.

" Jedno powinniście wiedzieć.
Ten świat - zwany Rajem - nie jest Ziemią.
Nigdy nie był Ziemią.
I nigdy nią nie będzie.
To nie jest alternatywna Ziemia.
Poza tym wszystko jest możliwe... "

W świecie stworzonym przez Ośmiu Stwórców, którzy walczą ze sobą o władzę, dominują intrygi, brutalność oraz dinozaury. Świat ten jest odległy i nazywany Rajem. Mieszkają w nim ludzie, ale także potężne bestie, te dobre, jak i złe.
Kiedy chłopi zaczynają się buntować, rycerze wyruszają, aby ich poskromić.
Walki, intrygi i bunt mogą doprowadzić do wojny. Żądny władzy cesarz chce przejąć wszystko.
Co z tego wyniknie? Czy powstanie chaos, nad którym nie da się zapanować?
Jedno jest pewne. Dinozaury są najważniejsze.

" Wojny zaczynają się, kiedy chcesz,
ale nie kończą się, kiedy prosisz. "

"Władcy dinozaurów", to książka, na którą miałam ochotę już od dłuższego czasu. Intrygowała mnie i budziła moją ciekawość samym zarysem fabuły. Interesował mnie temat dinozaurów. W końcu nie spotkałam się jeszcze z żadną książką o nich, która nie byłaby poradnikiem. I proszę bardzo! Victor Milán przybył na ratunek ze swoją powieścią.
Zaczęłam czytać i od razu mi się spodobała. To było po prostu niemożliwe i nie wierzyłam w to, a jednak. Autor wrzucił mnie do książki i skradł serce swoją historią.
Zacznijmy od tego, że jego styl bardzo przypadł mi do gustu. Victor przed każdym rozdziałem zapoznaje nas z nowym dinozaurem. Opisuje go w nietypowy sposób i przedstawia łacińską wymowę, poznajcie jednego z dinozaurów, Saltador, skakun - Orodromeus makalei (w Anglaterze mniejszy Hypsophilodon foxii) . Nie raz myślałam, że w końcu połamię sobie język podczas ich czytania, ale to właśnie bardzo mi się podobało. Było niesamowitym doświadczeniem, czymś nowym, czego jeszcze nie spotkałam. Dinozaurów jest tutaj mnóstwo, od małych, po te ogromne. Podczas czytania dowiadujemy się wielu ciekawych informacji, a więc łączymy przyjemne z pożytecznym.
Dodatkowym plusem dla autora, jest umiejętne opisywanie. Jak ja nie lubię ogromnej ilości opisów, tak tutaj są tak fajnie napisane i przydatnie, że wręcz je pokochałam. Dzięki nim w pełni przeniosłam się do świata rycerzy, dinozaurów, pasterzy i wielu innych przedziwnych rzeczy w jednym. Przedziwnych, ale za to fajnych.

Ta książka to połączeniem historii w historii. Dokładnie tak. Mamy historyczne dinozaury, rycerzy, pastuszków, cesarza i mnóstwo innych rzeczy, które były zdecydowanie oddzielone od siebie w czasie. Pomieszanie kilku różnych historycznych spraw w jedno. I mi się to spodobało, bo było nowe, wyjątkowe, nietuzinkowe.
Świat przepełniony jest intrygami i wojnami, a dinozaury traktowane są jak konie. Nie są wysunięte jakoś mocno na przód. Traktowane są jak chociażby lisy w lesie. Są, bo są, ale nie grają bardzo szczególnej roli. Wykorzystywane są jako zwierzyna transportowa, a nawet jako bydło, które się wypasa i jest pilnowane przez pasterzy. Dziwne, prawda? Ale jakie fajne! Zamiana zwyczajnej zwierzyny sprawiło, że książka stała się niezwyczajna.
A emocje? Emocji właśnie mi zabrakło, a tego nie lubię. Czytało się po prostu przyjemnie, ale bez jakiegoś większego przeżywania tego, co za chwilę się tanie. Troszkę szkoda, bo gdyby były, to zdecydowanie lepiej by było.Uważam, że jest to książka skierowana do osób, które lubią historię i dinozaury, chociaż jeśli macie ochotę poznać coś, czego jeszcze nie było, to jak najbardziej sięgnijcie po tę książkę, naprawdę warto. Moim skromnym zdaniem, nie można się przy niej nudzić. Ciekawie napisana, z wyjątkowym klimatem oraz  zachęcającą fabułą. W dodatku jest przepięknie wydana. Przy każdym rozdziale jest naszkicowany dinozaur, zaś okładka w dotyku jest jak ich skóra. A mapa na początku książki? Bajka! Nie zastanawiajcie się nad nią, po prostu sięgnijcie.

"Już dawno temu przekonałem się, że jeśli człowiek chce coś osiągnąć, musi zacząć od punktu, w którym się znajduje. Albo czekać całą wieczność ma właściwy moment, który nigdy nie nadejdzie."

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2016-05-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Książkę ,,Władcy dinozaurów" po raz pierwszy zobaczyłam na półce w księgarni, w dziale ,,Nowości" i od razu zaczęłam się zastanawiać nad tym, jak to możliwe, że przegapiłam jej zapowiedź. Jak ja, zagorzała fanka pradawnych gadów, z zamiłowania paleontolog-amator, mogłam ominąć pięknie brzmiący tytuł ,,Władcy dinozaurów"?! Rzecz nie do pomyślenia! Całe szczęście bardzo szybko się zreflektowałam i w moje ręce trafiła najnowsza powieść Victora Milana, która przenosi czytelnika do naprawdę niesamowitego świata! Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora i uznaję je za wyjątkowo udane! Akcja powieści toczy się w fikcyjnym świecie zwanym Rajem - nazwa wskazywałaby na to, że jest to świat pozbawiony zła i jakichkolwiek niedogodności, niestety jest zupełnie na odwrót. Raj został powołany do życia przez Ośmiu Stwórców, którzy zrobili sobie z niego niemal planszę do gry - za pomocą żyjących tam ludzi rozgrywają swoją własną bitwę, chociaż i sami jego mieszkańcy żyją w ciągłym stanie wojny. Świat ten jest rozległy, a poza ludźmi zamieszkują go również dinozaury. I chociaż nie mamy tutaj do czynienia z czasami triasu, jury czy kredy, ich obecność jest na porządku dziennym. Są hodowane na mięso, niektórzy trzymają je jako zwierzątka domowe, a te najgroźniejsze wykorzystywane są podczas wojen. Ale czy można ujarzmić drapieżnika, który kieruje się tylko i wyłącznie instynktem? Zacznę nieco emocjonalnie, bowiem już pierwsze strony tej powieści całkowicie mnie otumaniły - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Na pierwszy rzut oka wizja świata, w którym żyją dinozaury i ludzie, a co więcej, te ogromne gady są po części udomowione, a po części stanowią broń wykorzystywaną podczas bitew, wydaje się być nieco absurdalny. No bo jak można udomowić dinozaura? Jak widać można! Właściwie... czy ktoś kiedyś powiedział, że nie można? Owszem, zapewne nikt nie próbował - byłoby to dosyć ciężkie, a i też ogromnie ryzykowne (czy komuś muszę przypominać historię z Parku Jurajskiego?), ale Victor Milan postanowił złamać wszelkie schematy i stworzył coś zdumiewającego, co w pierwszej chwili wprawia człowieka w osłupienie, ale po jakimś czasie zapewnia niesamowitą przygodę! Autor na wstępie zaznacza, że świat ,,Władców dinozaurów" nie jest ziemią i nigdy nie miał być jej alternatywną wersją, chociaż nie da się ukryć, że przypomina on czternastowieczną Europę, nazwy krajów nawiązują do tych, które dzisiaj znamy, podobnie jak niektóre wtrącenia językowe stosowane przez bohaterów. Połączenie takiego klimatu z dinozaurami nie było łatwym zadaniem, ale myślę, że autor całkowicie sobie z nim poradził. Oczywiście jest to pozycja dla osób, które mają otwarty umysł i potrafią zrozumieć wszelaką inwencję twórczą autorów. Czy Milan stworzył coś niepowtarzalnego, oryginalnego i coś, na co nikt wcześniej się nie odważył? Jak najbardziej! I należy to docenić, bowiem to nie tylko powiew świeżości w fantastyce, ale całkowite zachwianie rzeczywistości. Być może niektórym na początku będzie ciężko przyzwyczaić się do połączenia tych dwóch różnych światów, ale wierzcie mi - granica między nimi się zaciera i razem tworzą piękną całość. Jest to książka, w której akcja rozgrywa się powoli, aby czytelnik miał możliwość stopniowego zatracania się w niesamowitym świecie stworzonym przez autora. Mogłoby się wydawać, że fabuła jest mało intrygująca, a wręcz na siłę rozciągnięta, ale byłaby to bardzo nieodpowiednia interpretacja twórczości Milana. Osobiście uważam, że powieść ta stanowi doskonałe wprowadzenie do nowego uniwersum, daje nam jego dokładny obraz - nie tylko żyjących tam dinozaurów, ale również panujących zasad, kultury, wierzeń i zaistniałych nieporozumień. Bardzo dobra jest również kreacja poszczególnych bohaterów - są zbudowani z krwi i kości, wyraziści, jak żywi. Intrygującą postacią jest Karyl wraz ze swoim allozaurem oraz jego kompan, Rob. Ich relacja chwilami przypominała mi Geralta i Jaskiera, co oczywiście było jak najbardziej na plus! Poza ich perspektywą pojawia się również inna, która przenosi nas na cesarski dwór. Poznajemy zasiadającego na Zębatym Tronie Felipe'a oraz jego córki, i to właśnie tam swój początek mają wszystkie intrygi. Jestem pod wrażeniem kunsztu pisarskiego autora, bowiem stosowany przez niego język jest pozbawiony jakichkolwiek wad! Świetnie wpasowuje się w klimat tej powieści, który czytelnikowi udziela się już od pierwszych stron. Z ogromnym zaangażowaniem śledziła, poczynania wszystkich bohaterów, czuję się również w pełni usatysfakcjonowana biegiem wydarzeń i tempem fabuły. Owszem, uwielbiam książki, w których jest mocna dynamika, a ,,Władcy dinozaurów" nie do końca wpasowują się w ten nurt, ale jest to powieść nieco innego typu, gdzie taka pędząca akcja mogłaby wszystko popsuć! Dziełem Milana należy się napajać stopniowo i z uwagą śledzić rozgrywające się tutaj wydarzenia. Całość jest idealnie skomponowana i nie brakuje jej logiki. ,,Władcy dinozaurów" to książka, którą będę z pewnością miło wspominać i przyznaję szczerze, że z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejny tom tej sagi! Tym bardziej, że epilog jest po prostu nieziemski, skłania do zastanowienia się nad poznaną historią i wzbudza w czytelniku sporą ciekawość. Nie mogę również pozostać obojętna na to, jak Galeria Książki pięknie wydała tę powieść. Brak jakichkolwiek błędów interpunkcyjnych czy literówek, znakomite ilustracje i wpisy na początku każdego rozdziału, oraz okładka przypominająca skórę dinozaura - majstersztyk! Czytanie tak perfekcyjnie wydanych książek, które na dodatek charakteryzują się świetnie wykreowanymi bohaterami, intrygującą fabułą oraz niepowtarzalnym światem stworzonym przez autora to czysta przyjemność! PS. Dziękuję autorowi za spełnienie moich marzeń. Bądź co bądź zawsze chciałam jeździć na velociraptorze, a może nawet bardziej na deinonychomie, ale allozaurem też bym nie pogardziła! Tylko teraz tak się zastanawiam... O ile na konia jest dosyć łatwo wsiąść, to jak to musiało wyglądać, gdy Karyl dosiadał prawie czterometrowego allozaura? www.bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-04-07, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Już dawno temu przekonałem się, że jeśli człowiek chce coś osiągnąć, musi zacząć od punktu, w którym się znajduje. Albo czekać całą wieczność ma właściwy moment, który nigdy nie nadejdzie." Pierwszy tom cyklu epickich powieści "Władcy dinozaurów" to pięćset pięćdziesiąt stron rewelacyjnej uczty czytelniczej, od której bardzo trudno jest się oderwać, gdyż mamy tu wszystko co cechuje najlepszą fantasy. Książka napisana z wielkim rozmachem, dbałością o każdy szczegół, przedstawia niesamowitą krainę, w której wiodącą rolę, obok ludzi, odgrywają dinozaury. Intrygująco zagłębiałam się w ten wyjątkowy klimat jaszczurowego świata, a mnogość ich gatunków intensywnie urozmaicała postrzeganie zaproponowanej przez autora fantastycznej rzeczywistości. Mamy przedstawicieli gadów żyjących na lądzie, w wodzie i powietrzu, dzikie i przysposobione do służenia człowiekowi, niebezpieczne i przyjazne, kilkucentymetrowe i przerażające swymi rozmiarami, siłą i potęgą. Każdy z nich świetnie opisany i doskonale komponujący się z powierzoną mu fabularną funkcją, prawdziwy czytelniczy smaczek nie tylko dla miłośników tych jaszczurów. Atrakcyjna fabuła powieści coraz mocniej wciąga nas w swoje zawiłości, doceniamy jej wielowątkowe rozbudowanie, które tak bardzo pobudza naszą wyobraźnię. Doskonale odnajdujemy się w bezwzględnych politycznych intrygach, niebezpiecznych knowaniach, ścierających się siłach, wygórowanych ambicjach, ludzkich słabościach, bezpardonowej walce o władzę i przywództwo w Cesarstwie Nuevaropy. Rozszyfrowujemy spiski, zakładamy sojusze, przygotowujemy się do rozstrzygających bitew i z różnych perspektyw uczestniczymy w wojennych działaniach. W książce nie brakuje czarnych charakterów, które wzbudzają w nas lęk i obawę, ale również tych stojących po stronie dobra, kierujących się pozytywnymi wartościami, uznających moc przyjaźni i oddania, zdolnych do braterskich i śmiałych heroicznych czynów. Bohaterowie poprzez swoją wielką różnorodność, silną wyrazistość i bardzo sugestywnie okazywane emocje skupiają na sobie naszą uwagę, z ogromnym zainteresowaniem śledzimy dynamiczną akcję, zostajemy zaskoczeni kierunkami przebiegających zdarzeń, nietypowymi sytuacjami i wypadkami. Dzięki bardzo dobrej narracji, lekkiej, złożonej i trzymającej w napięciu, czujemy nasze mocne zaangażowanie w rozgrywające się sceny brutalnych rycerskich walk, niebezpiecznych podróży czy tylko z pozoru spokojnego i przepełnionego luksusem zamkowego życia, tak naprawdę pogrążonego w złożonych intrygach i wewnętrznych sporach. Mamy również bardzo ciekawie zarysowany wątek miłosny, który dodaje smaczku powieści, ale nie przesłania jej głównych przekazów. Czy świat powołany do życia przez Ośmiu Stwórców, zmagający się z dynastycznymi i religijnymi wojnami, zdoła przetrwać? Dlaczego to właśnie dinozaury odgrywają w nim kluczową rolę? A co z nadprzyrodzonymi Szarymi Aniołami, posiadającymi potężne moce i władającymi mistyczną bronią? Czy podtrzymają Świętą Równowagę w Raju, a może zapanuje w nim totalny chaos? Cudownie czyta się tak świetnie skonstruowane opowieści. Książka "Władcy dinozaurów" sprawiła, że bardzo upodobałam sobie tę niesamowitą powieściową krainę, z intrygami, wojnami i jaszczurami. Przyznam, że z ogromnym zainteresowaniem i niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu, gdyż zakończenie pierwszego trzyma czytelnika w wielkiej niepewności o dalsze losy ulubionych powieściowych bohaterów. Podkreślam jeszcze niezwykle atrakcyjną oprawę graficzną publikacji, bardzo przydatne mapki wewnątrz książki, klimatyczne rysunki, skondensowane i wiele wnoszące krótkie mitologiczne opisy na początku rozdziałów, oraz świetne tłumaczenie. Gorąco zachęcam do zapoznania się z "Władcami dinozaurów", zapewniają wiele godzin świetnego czytelniczego zaczytania w klimacie fantasy. bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mira_belle
Mira_belle
Przeczytane:2016-04-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ta książka była dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo spodziewałam się przeciętnego czytadła. Dostałam mocną dawkę fantastyki przesyconej siłą, krwią i seksem. Chcecie więcej? Znajdziecie to w książce! Polecam!
Link do opinii

Taka sobie. Trudno się połapać w nazwach i kto jest kim, fabuła średnia, z bohaterów wyróżniał się tylko Karyl, choć też nie zdobył mojej sympatii. Nie mam ochoty kontynuować tego cyklu.

Link do opinii
Inne książki autora
Jeźdźcy dinozaurów
Victor Milan0
Okładka ksiązki - Jeźdźcy dinozaurów

Raj jest rozległym, różnorodnym, często okrutnym światem. Mieszkają na nim ludzie, lecz dominują dinozaury, dzikie potwory oraz udomowione, wykorzystywane...

Księżniczka dinozaurów
Victor Milán0
Okładka ksiązki - Księżniczka dinozaurów

Księżniczka dinozaurów to najnowszy tom epickiej serii fantasy rozgrywającej się w świecie, w którym rycerze ruszają do boju na zakutych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy