Kiedyś marzyła o przystojnym rycerzu, który ją ocali. Z czasem ta wizja stała się mroczniejsza.
Isadora Quinn jest samotna. Jedyną osobą, na której może polegać, jest jej ciotka. Od najmłodszych lat dziewczyna marzyła o tym, aby uciec z Bonesalt, gdzie wszyscy patrzą na nią z góry. Aby zebrać odpowiednią sumę pieniędzy na wyjazd, postanawia przyjąć posadę opiekunki cierpiącej na demencję matki spadkobiercy najbardziej bogatego i wpływowego rodu w okolicy.
Połowę twarzy Luciena Blackthorna znaczą rozległe blizny, a jego ekscentryczny sposób bycia i tajemniczość podsycają niepokojące plotki na temat Diabła z Bonesalt. Uznawany za winnego śmierci swojej żony i syna, budzi postrach wśród przesądnych mieszkańców rybackiej miejscowości.
Kiedy Isadora podejmuje pracę, nie wierzy w plotki na temat klątwy ciążącej na rodzinie Blackthornów. Wszystko się zmienia, gdy odkrywa mrożące krew w żyłach sekrety.
Ostrzeżenie:
Książka zawiera sceny przemocy, opisy brutalnych i perwersyjnych praktyk seksualnych, a także elementy horroru, które mogą wywoływać niepokój. Treść jest fikcją literacką i nie stanowi realistycznego odzwierciedlenia. Powieść przeznaczona dla dorosłych czytelników i czytelniczek.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 552
Tytuł oryginału: Master of Salt & Bones
"-Jesteś moim przekleństwem. Kiedy próbuję trzymać się od Ciebie z daleka, to tak, jakbym próbował wstrzymać oddech podczas przypływu. - Jego słowa tańczą w mojej głowie, a głęboki tembr głosu przyjemnie podrażnia mi zmysły. - Chcę w tobie utonąć".
Isadora podejmuje ryzykowną i odważną decyzję, postanawia rozpocząć pracę w posiadłości Blackthorne'ow. W mieście i tak czuje się samotna, wyobcowana więc może to być dla niej początek czegoś nowego, a także ucieczka od nienawistnych spojrzeń mieszkańców. Nie straszna jej klątwa ciążąca na rodzinie oraz plotki o Diable z Bonesalt. Wszystko się zmienia, gdy długo skrywane sekrety wyjdą na światło dzienne.
Co takiego odkryje Isa o swoim pracodawcy? Co skrywa mroczna posiadłość?
Lucian jest specyficznym człowiekiem, połowę jego twarzy znaczą blizny. A sposób jego bycia i tajemniczość rodzą kolejne plotki na jego temat. Posądzany o śmierć syna i żony, budzi postrach. Jaka jest prawda? Tego nikt nie wie i nie jest w stanie się dowiedzieć.
"Coś diabelskiego i niebezpiecznego. Dostrzegam w nim pewną dwoistość, jakby dwie osobowości zamieszkiwały jedno ciało i rywalizowały ze sobą o kontrolę."
Książka przeznaczona jest dla dorosłych czytelników. Zawiera bowiem sceny, których nie sposób ogarnąć młodszym osobom. Brutalna, krwawa i drastyczna momentami przerażała nawet mnie. Nie byłam w stanie przyswoić sobie pewnych rzeczy, były dziwne, a jednocześnie fascynujące i działające na psychikę.
Otrzymujemy dwie płaszczyzny czasowe, teraźniejszość oraz przedstawione są wydarzenia sprzed szesnastu lat. Rozdział po rozdziale odkrywamy tajemnice, które doprowadziły do obecnych wydarzeń. Nie są to miłe i przyjemne wspomnienia, niektóre wywołują gęsią skórkę na naszym ciele. Podsycało to moją ciekawość, chciałam jak najszybciej dowiedzieć się prawdy.
A okazała się ona, zupełnie inna niż ją sobie wyobrażałam. Wszelkie moje domysły zostały rozwiane i roztrzaskane. Przeżyłam niemały szok, jak wszystko ułożyło się w jedną całość. Nie takiego obrotu spraw się spodziewałam.
Na ponad 600 stronach powieści towarzyszyło mi wiele skrajnych emocji. Istna mieszanka uczuciowa, co mi się bardzo podobało. Zapamiętam historię na dłuższy czas, o niej nie da się łatwo zapomnieć.😯
.
Na koniec zostawiam Wam cytat, co sądzi o sercu Lucian:
.
"Serce jest innym zwierzęciem. Zamkniętym w klatce, samotnym padlinożercą, który karmi się swoimi własnymi ranami. Jego rany nigdy się nie goją, ponieważ nie może uleczyć tego, co jest mu niezbędne do przetrwania".
Książka o bardzo mocnych i dosadnych scenach seksu. Jest ich wiele i na serio potrafią zaskoczyć. Cała książka jest w takiej mrocznej otoczce przez co ma swój klimat. Całość jest podzielona na dwie części przeszlosc i teraźniejszość. Przeplata się to co drugi rozdział przez co czasami można się zgubić. Osobiście nie lubię takiego kręcenia. Finalnie historia przypadła mi do gustu. Jednak tak jak mówiłam dla osób dorosłych i o mocniejszych nerwach
Nawet najpotężniejsza miłość nie ocali potępionej duszy Jericho Van Croix i Farryn Ravenshaw wywołali zarówno gniew niebios, jak i piekła. Teraz pozostaje...
Duszny klimat, namiętność odbierająca zmysły i wyspa Chavelier , której tajemnice lepiej zostawić pogrzebane... W dzieciństwie domem Celeste Pierce było...
Przeczytane:2023-10-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
„𝕎ł𝕒𝕕𝕔𝕒 𝕤𝕠𝕝𝕚 𝕚 𝕜𝕠ś𝕔𝕚” 𝕂𝕖𝕣𝕚 𝕃𝕒𝕜𝕖 🎭
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Zanurz się w mrocznym świecie klątw i zakazanego pożądania.
Pozytywne recenzje książki „Władcy soli i kości” sprawiły, że nie byłam w stanie przejść obok tej powieści obojętnie i to właśnie ją wybrałam jako swoją pierwszą lekturę, rozpoczynającą przygodę z twórczością tej autorki. Przygodę, która swoją drogą na tę chwilę zapowiada się fenomenalnie, gdyż „Władca soli i kości” totalnie zawrócił mi w głowie.
Połowę jego twarzy znaczą rozległe blizny, a ekscentryczny sposób bycia i tajemniczość podsycają niepokojące plotki na jego temat. Lucian Blackthorn, nazywany Diabłem z Bonesalt, jest jedynym spadkobiercą bogatego i wpływowego rodu oraz właścicielem zabytkowej posiadłości, ale budzi postrach pośród przesądnych mieszkańców rybackiej miejscowości z powodu osądzenia go o smierć żony i syna. Isadora Quinn musi zebrać pieniądze na wyprowadzkę, dlatego decyduje się przyjąć posadę opiekunki cierpiącej na demencję matki Luciana. Nie wierzy w plotki, że wszyscy w rodzinie Blackthornów są obciążeni klątwą, a ludzi, którzy się do nich zbliżają, szybko spotyka tragiczny koniec. Wszystko zmienia się w chwili, gdy dziewczyna odkrywa przerażające sekrety, które od pokoleń skrywa ród jej pracodawców...
„Władca soli i kości” to powieść dosyć brutalna pod tym względem, iż bez skrępowania pokazuje czytelnikowi rzeczywistość, z jaką boryka się bardzo wiele osób, w której prawdopodobne dojście do celu to nieustanna droga pod górę. Szczerze mówiąc po odłożeniu tej książki na półkę czułam dziwną pustkę w sercu, z jaką jeszcze dawno się nie spotkałam.
Autorce wielokrotnie udało się sprawić mi bardzo miłą niespodziankę w postaci dosyć nieprzewidywalnych wydarzeń, po których nie mogłam się otrząsnąć. Jestem pod dużym wrażeniem tego, jaki obrót w pewnym momencie przybiera akcja i naprawdę cieszy mnie to, że ta historia okazała się być daleka od tak typowej, przewidywalnej powieści z gatunku fantastyki. Autorka umiejętnie balansuje emocjami czytelnika kiedy to podczas czytania odczuwamy strach po niezwykle uniesienia gorąca poprzez niektóre sceny. To sprawia, że ciężko jest się oderwać od lektury. Pokręcona fabuła, wyraziści bohaterowie i nietuzinkowa historia sprawią, że pokochacie „Władcę soli i kości”! Musicie po nią sięgnąć 🤍