Piotr I Wielki otrzymuje od swoich budowniczych prezent - drewnianą łódź podwodną. którą wykorzystuje w wojnie ze Szwedami.
Siergiej Siniakin to niezwykle popularny pisarz rosyjski. tworzący nowele i krótkie powieści osadzone w realiach rosyjskiej prowincji. okraszone sporą dawką przaśnego humoru. ironii z zachodzących tam przemian. wypełnione postaciami rodem z bułhakowowskich fars.
Wydawnictwo: Solaris
Data wydania: 2005-03-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 362
Tytuł oryginału: Wladczica moriej
Język oryginału: Rosyjski
Tłumaczenie: Andrzej Sawicki
Przeczytane:2019-03-05, Ocena: 3, Przeczytałem,
"Władca Mórz" to pierwsza książka rosyjskiego pisarza Siergieja Siniakina, którą przeczytałem. Jest ona zbiorem jego czterech opowiadań fantasy/SF. Dwa pierwsze opowiadania "Czas Apokalipsy" i "Władca Mórz" nie podobały mi się, bo były nudne i napisane takim językiem, który trudno mi się czytało. Już miałem nie czytać dalej tej książki i sięgnąć po inną, ale postanowiłem dać jej szanse. I warto było, bo pozostałe dwa opowiadnia "Feniks" i "Nudny wieczór na Marsie" spodobały mi się i z przyjemnością je przeczytałem, bo były ciekawe i było w nich też trochę przaśnego humoru, który mi przypadł do gustu. To tyle.