Zebrane wiersze Don Vasyla, romskiego piosenkarza, kompozytora, autora tekstów piosenek, poety i animatora ruchu kulturalnego polskich Cyganów.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2019-07-03
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 144
Język oryginału: polski
Przeczytane:2022-08-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, 52 książki 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Mam, prezent,
Myślę, że chyba wszyscy słyszeli o Don Vasylu i jego zespole, lecz pewnie niewielu zna jego poezję. Ja również zaliczam się do tej grupy, gdyż dopiero w tym roku natknęłam się zupełnie przypadkowo na jeden z tomików jego wierszy. Gdy byłam w Ciechocinku, wybrałam się na koncert odbywający się w Teatrze Letnim, gościem był Don Vasyl i Cygańskie Gwiazdy. W przerwie sprzedawano płyty nagrane przez nich, zauważyłam leżące obok książki. Gdy zapytałam o nie, to okazało się, że to właśnie poezje Don Vasyla Szmidta.
"Wiersze wybrane z tysiąca i jednego taboru" to najnowszy tomik Don Vasyla, w którym autor świadomie nawiązuje do "Baśni z tysiąca i jednego taboru", lecz nie jest to cygańska bajka, ale jakby poetycka opowieść, gdzie możemy zobaczyć wszystkie barwy losów polskich Romów. O ich tradycji, o romskiej rodzinie, o ich realnym i surowym prawie, a nawet o królestwie romskim, w którym jak w bajce na czele jest król...
Książka została podzielona na kilka części oraz rozdziałów, jedna część poświęcona jest najsłynniejszej romskiej poetce Papuszy, czyli Bronisławie Wajs. Ja co prawda nie zetknęłam się z jej poezją, lecz oczywiście słyszałam o niej i może nawet jakieś fragmenty gdzieś mi się przewinęły. To właśnie ona była pewnie jego inspiracją i muzą.
"Och, Matko mojej Poezji,
To Ty mnie nauczałaś
Patrzeć na piękny i żywy świat...
Poczuć sercem fenomen jego istnienia
Opisać ulotnym słowem
Niezwykłość życia lud
I ziemskiej natury"
Jeden z rozdziałów autor poświęcił swojej matce:
"Nie ma już mojej Matki
Nie ma jej wróżb
Pozostała tylko
Rozsypana talia
Spracowanych, milczących już kart...
Które wiedziały wszystko
o wszystkim."
Czytając wiersze Don Vasyla zastanawiałam się, czy on myśli i pisze te wiersze po polsku czy może jednak po romsku, a później są one tłumaczone...
Myślę, że autor zdecydował się na tworzenie poezji żeby zwiększyć w jakiś sposób zakres komunikowania się z ludźmi. Ktoś mający wiele talentów artystycznych jak właśnie Don Vasyl, jednocześnie będący wrażliwym człowiekiem potrafi znakomicie i poetycko opisać nie tylko swoje uczucia, ale również całą otaczającą nas przyrodę. Przecież on pisał od wielu lat teksty piosenek, więc dla niego to tylko po prostu, moim zdaniem, zmieniła się jakby jego publiczność, odbiorcy jego twórczości. Czytając wiersze Don Vasyla miałam okazję poznać jego świat.
Na końcu tej publikacji możemy zobaczyć kilkanaście fotografii Don Vasyla i jego rodziny.
Myślę, że czasem warto oderwać się od tej swojej ulubionej literatury i przeczytać coś zupełnie odmiennego. Może mnie było łatwiej, bo lubię poezję...