Wiersze. Digte

Ocena: 5 (1 głosów)
Debiutancki tom Yahii Hassana ukazał się 9 października 2013 roku. Osiemset egzemplarzy nakładu – to niemały nakład dla tomiku poetyckiego w Danii – sprzedano w ciągu kilkunastu dni. 17 października dodrukowano sześć tysięcy egzemplarzy, ostatniego dnia miesiąca nakład wyniósł już dwadzieścia pięć tysięcy, miesiąc później, 1 grudnia, pięćdziesiąt dwa tysiące, a 11 grudnia, po niespełna dwóch miesiącach od ukazania się książki, osiągnął liczbę stu tysięcy egzemplarzy, co nie ma precedensu w historii literatury duńskiej.

Do końca 2015 roku książkę przełożono na dziesięć języków i trafiła do czytelników w dziesięciu krajach: Niemczech, Hiszpanii, Włoszech, Holandii, Brazylii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Islandii – i Polsce.

Informacje dodatkowe o Wiersze. Digte:

Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria
Data wydania: 2016-03-03
Kategoria: Poezja
ISBN: 978-83-7453-390-4
Liczba stron: 278

więcej

Kup książkę Wiersze. Digte

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wiersze. Digte - opinie o książce

Avatar użytkownika - majkanew
majkanew
Przeczytane:2016-05-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek - 2016,

W IV edycji nagrody Europejskiego Poety Wolności Danię reprezentował urodzony w rodzinie palestyńskich imigrantów Yahya Hassan.
„Wiersze”, jego debiut literacki, to swoista liryczna kronika życiowej tułaczki – rzeczywistej (m.in. pobyty w rozmaitych ośrodkach wychowawczych) i mentalnej (próba odnalezienia własnej tożsamości wśród rodzinnej tradycji i religii, potem między duńską społecznością). W tym obszernym zbiorze (ponad 260 stron!) każdy wiersz to zapis konkretnego wspomnienia. Najczęściej Hassan przywołuje w pamięci dzieciństwo. To w nim upatruje genezę wszelkich swoich problemów – choć nie formułuje takiej tezy wprost, to śmiało możemy założyć, iż poeta w domowej przemocy, nienawiści najbliższych i braku czułości dostrzega źródło negatywnych emocji, które zdeterminowały jego młodzieńcze poczynania. Bałem się ojca – wyznaje podmiot „Wierszy” i przedstawia ciąg utworów-scen, które pokazują dlaczego. Ojciec kat – znęcający się nad dziećmi, poniżający żonę. Wspomnienia autora przesycone są cierpieniem, dramatyzmu dodaje specyficzne obrazowanie – mroczne porównania, niepokojące metafory, wulgarne epitety. Hassan często dostosowuje formę do treści, używa tropów stylistycznych adekwatnych do tematów, np. gdy pisze o rozbojach, posługuje się językiem potocznym, pełnym przekleństw, gromadzi czasowniki, które nadają dynamikę wierszowi. A kiedy wspomina wydarzenie z dzieciństwa, korzysta m.in. z hiperboli, tak często nadużywanej przez dzieci. W „Wierszach” zapisane są rozpacz i ból, jakie przez kilkanaście lat tłumił w sobie autor (potem dał im ujście w sposobie życia). Ale Hassan nie analizuje – on rozpamiętuje, próbuje pogodzić się ze swoją przeszłością, być może wierzy, że zapisanie tego wciąż żywego cierpienia zminimalizuje jego intensywność. Prawdopodobnie jest to również swego rodzaju rozrachunek z dotychczasowym życiem, zamknięcie pewnego etapu. Poezja Hassana skupia się na motywie odrzucenia i niezrozumienia – przez rodzinę, ale również przez rodaków i społeczność duńską. Wszędzie był „innym”, dorastał w poczuciu ciągłej obcości i wrogości. Wychowywany w religii, do której nie czuł przywiązania, dość szybko dostrzegł obłudę wierzących, szczególnie gdy obserwował rozmodlonego w meczecie ojca, który po powrocie do domu przeradzał się w potwora. Z powodu swoich wierszy „religijnych” poeta był atakowany przez muzułmanów, którzy poczuli się urażeni szczerym osądem zachowań niektórych z nich. Nienawidzę waszych [rodziców, rodaków] chust waszych koranów / i waszych proroków analfabetów. Podmiot czuje się wolny, bo nie pozwolił sobie na to, by cokolwiek go ograniczało – przede wszystkim fałsz. „Wiersze” są niczym seria pocisków wystrzeliwanych z karabinu maszynowego – każdy utwór na swój sposób jest bolesny, pozostawia rany i długo rezonuje w czytelniku.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy