Dwaj Galowie, których zadaniem jest noszenie na tarczy wodza Asparanoiksa zatruli się nieświeżą rybą... Tak zaczyna się kolejna awantura między mieszkańcami galijskiej wioski. Brak świeżych ryb sprawia, że Asteriks i Obeliks wypływają w morze. A ponieważ nie mają żadnego doświadczenia jako rybacy - zamiast zarzucić sieć, po prostu ją wyrzucają. Potem zaczyna się sztorm i łódź bohaterów zaczyna płynąć w nieznanym kierunku. Kiedy dobija do jakiegoś lądu, Galowie są tak głodni, że zajadają się... indykiem nadziewanym niedźwiedziem! Przystrojonych w pióropusze tubylców biorą za Rzymian, potem za Traków albo Kreteńczyków i usilnie starają się opowiedzieć dziwnym mieszkańcon nieznanej krainy, kim są. Kiedy jednak wódz wioski zamierza ożenić Obeliksa ze swoją córką, przyjaciele wsiadają do dziurawej łodzi i odpływają - byle dalej. Na morzu napotykają wikingów i trafiają do ich krainy - jako przedstawiciele nowego świata!
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2013-08-05
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 48
Tytuł oryginału: La Grande traversée
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Jolanta Sztuczyńska
Ilustracje:Albert Uderzo
Największą obawą Asteriksa i innych Galów jest to, że pewnego dnia niebo spadnie im na głowy. W pewnym sensie ziszcza się ona w albumie Kiedy niebo...
Umiera przyjaciel Samotnego Kowboja, stary Baddy, a ranczo po nim dziedziczy jego daleki krewny z Anglii, Waldo Badmington. Młodzieniec przybywa wkrótce...
Przeczytane:2021-02-20, Ocena: 5, Przeczytałem,
NIEZNANE LĄDY
Dwudziesty drugi tom serii „Asteriks”, zatytułowany „Wielka przeprawa”, to jeden z tych tomów, który ma w sobie najwięcej odniesień do kultury i historii. Dzięki temu każdy, kto kocha tę stronę opowieści o dzielnych Galach, będzie mógł zacierać recę i bawić się jeszcze lepiej. Ale nawet jeśli nie wychwycicie wszystkich tych smaczków i niuansów, „Wielka przeprawa” to wciąż bardzo, bardzo dobry komiks, który z czystym sercem polecam dosłownie każdemu.
Od zatrucia się rybą, do nowego kontynentu! Tak, tak, w szalonym świecie naszych Galów wszystko jest możliwe. Także to, co możliwe się nie wydaje.
Asterik i Obeliks, z powodu trudnej sytuacji w wiosce, wybierają się na połów ryb. Problem w tym, że nie mając pojęcia jak się to robi, szybko tracą sieci, a jakby tego było mało równie szybko trafiają na sztorm i zanim się obejrzą, zaczynają płynąc nie wiadomo dokąd! Wkrótce ich przygoda kończy się na nieznanym lądzie, gdzie biegają tubylcy w pióropuszach (czyżby jacyś Rzymianie?). Próba wyjaśnienia sytuacji w jakiej się znaleźli, kończy się wyswataniem Obeliksa za córkę wodza wioski! Salwując się ucieczką nasi dzielni bohaterowie nie wiedzą jeszcze, że to wcale nie koniec szaleństwa, jakie stało się ich udziałem…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/02/asteriks-22-wielka-przeprawa-rene.html