Rok 60. Do Brytanii zostaje wysłany młody trybun Gajusz Waleriusz Werrens. Przed rozpoczęciem politycznej kariery ma w legionach zyskać niezbędne doświadczenie militarne. Waleriusz trafia w sam środek narastającego konfliktu. Kontrola Rzymu nad Brytanią słabnie, a okrucieństwa Rzymian budzą gniew Brytów, podsycany przez druidów. Rzymianie są zupełnie nieprzygotowani na wybuch powstania, na którego czele staje królowa Budika. Gwałt na jej córkach jest iskrą, która doprowadza do wybuchu. Naprzeciw fali buntowników, staje rzymski trybun, który do dyspozycji ma garść osiadłych tu byłych legionistów. Na czele doświadczonych weteranów podejmuje się rozpaczliwej obrony świątyni boskiego Klaudiusza - symbolu rzymskiej potęgi...
Pierwsza część cyklu o bohaterskim Rzymianinie, wraz z którym weźmiemy udział w wielu znanych z historii wydarzeniach. Ciekawie zawiązana i prowadzona fabuła, plastyczne opisy , porywający obraz zmagań z wojownikami Budiki - wszystko to zachęca do zanurzenia się w ten świat.
Douglas Jackson urodził się w 1956 r w Jedburgh na szkockim pograniczu, teraz mieszka z żoną w uroczym Bridge of Allan, gdzie pisze, ogląda mecze rugby i straszy wędką ryby. Po 30 latach pracy jako dziennikarz, postanowił przelać wieloletnią fascynację starożytnym Rzymem na karty powieści. Po sukcesie ,,Kaliguli" oraz ,,Klaudiusza" (kupionych przez Transworld ,,za sześciocyfrowa sumę") zdecydował poświęcić się zawodowo pisaniu. W tej chwili ma już na koncie 5 powieści historycznych i dwa thrillery. ,,Waleriusz. Nieustraszony trybun" to początek nowego, doskonałego cyklu powieści historycznych.
,,Na miejscu Conna Igguldena i Simona Scarrowa byłbym zaniepokojony nową konkurencją ze Szkocji" - The Scotsman
,,Mistrz w swoim gatunku, słusznie okrzyknięty jednym z najlepszych współczesnych autorów powieści historycznych" - Daily Express
,,Dobrze nakreślone postaci (...) sceny bitewne - doskonałe i trzymające w napięciu. Polecam" - Historicalnovelsociety.org
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2014-03-04
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 368
Rok 63. Gajusz Waleriusz Werrens, po dramatycznej obronie świątyni Klaudiusza podczas powstania Budiki, zostaje przez cesarza Nerona obwołany bohaterem...
Przeczytane:2014-07-04, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Fabuła coraz większej ilości powieści historycznych toczy się w starożytnym świecie. Nie inaczej jest w przypadku książki "Waleriusz. Nieustraszony trybun". To pierwszy tom z nowej trylogii autorstwa Douglasa Jacksona. Tym, którzy czytali inne książki tego autora nie trzeba zbyt zachwalać powyższej pozycji. Natomiast Tych, którzy jeszcze nie zapoznali się z jego twórczością zapraszam do lektury mojej opinii...
Mamy rok 60 n.e. Rzym traci wpływy w Brytanii. Druidzi rosną w siłę i podburzają Brytów do buntu. Pragną zakończyć lata okrucieństwa i wyzysku. Królowa Budika staje na czele powstania... W obronie symbolu rzymskiej potęgi staje trybun Gajusz Waleriusz Werrens na czele niewielu byłych legionistów...
Opowieść śledzi karierę trybuna. Bardzo spodobało mi się, że tytułowy bohater nie jest nieomylnym nadczłowiekiem, ale odczuwa strach, zwątpienie, poczucie winy. Staje się poprzez to bardziej wiarygodny. Zaangażowanie trybuna w życie miejscowej ludności oraz konsekwencje tych działań nadają ton całej opowieści. Bohaterką, która mi utkwiła w pamięci jest również Budika. Wizerunek tej postaci i jej motywacje są także szczegółowo i jasno przedstawione, co pomaga w zrozumieniu i powiązaniu licznych wydarzeń w całość. Pisarz stworzył tu bohaterów rozdartych pomiędzy ich naturalnymi instynktami, potrzebami, kulturą i jednocześnie manipulowanymi przez nieostrożnych i skorumpowanych polityków.
Następną kwestią, która zwróciła moją uwagę są walki. Jackson przedstawił je z ogromną brutalnością. Podobał mi się ten fragment przed samym wybuchem buntu. Opis jak do niego doszło. Rosnące napięcie pomiędzy dwoma bardzo różniącymi się kulturowo narodami. Przywołanie tych wydarzeń daje wgląd w to kto był odpowiedzialny za całokształt działań. Dzięki temu z łatwością zrozumiałam powody konfliktu.
Ponadto sceny bitewne są tak nakreślone, że miałam wrażenie jakbym osobiście brała w nich udział. Autor świetnie ukazał kontrolę nad wojskiem, ciekawie przedstawił wizerunek Brytów i sensownie uzasadnił zmiany w ich postępowaniu. Ponadto miałam okazję zaznajomić się z taktyką i sposobem walk w tamtym okresie. Znalazłam tu także szczegółowe i bardzo plastyczne opisy mechanizmów i akcesoriów wojennych, które pozwoliły mi z łatwością je sobie wyobrazić. I najważniejsze. Kilka faktów zostało zaczerpniętych z historii. Jednak zostały one tak zgrabnie połączone z fikcją literacką, że niekiedy trudno odgadnąć co jest wymysłem autora.
Już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, że książka mi się spodoba. A nie często mi się to zdarza. Douglas Jackson subtelnie budował napięcie i atmosferę, które doprowadziły mnie do doniosłej, ostatecznej bitwy. Książka trzyma w niepewności od początku do samego końca. Doskonała, ekscytująca fabuła. Dobrze napisana i przemyślana historia. To jak powiew świeżego powietrza. Autor świetnie ukazał codzienne życie trybuna - jego przyjaciół i wrogów. Sceny paniki, ewakuacji i wzrastające napięcie podczas przygotowania do nadchodzących niebezpiecznych potyczek - jeszcze długo po skończeniu lektury są żywe w mojej wyobraźni. Łatwo przeniósł mnie do wnętrza tej historii. Tak zaangażowałam się w wydarzenia w niej opisywane, że nawet jak chwilowo jej nie czytałam - cały czas się zastanawiałam co będzie dalej...
Co tak naprawdę sprawiło, że uważam, że ta książka jest warta przeczytania? Myślę, że to sposób w jaki autor przywołuje obraz utraconego świata. Pieczołowicie odtwarza obrazy, dźwięki i zapachy Brytanii. Jackson ożywił przeszłość, przypomniał o wpływie Rzymian na naszą przeszłość i teraźniejszość. Zastanawiałam się, jak autor zakończy historię i muszę powiedzieć, że byłam bardzo zaskoczona.
Nie czytałem wcześniejszych powieści Jacksona. Jednak po lekturze tej pozycji zamierzam zapoznać się z nimi czym prędzej. Widać, że Douglas Jackson pisząc sam był pochłonięty tą historią i dlatego przekaz jest bardzo naturalny. Nie zawaham się polecić tej książki, ponieważ to jedna z lepszych książek, jakie czytałam.