Pewnego letniego wieczoru sześcioletni Jonathan dzwoni do ojca. Przerażony opowiada, że ktoś włamał się do ich domu w Norrköpingu. Kiedy ojciec dociera na miejsce, po chłopcu nie ma śladu. Prokuratorka Jana Berzelius razem z komisarzem Henrikiem Levinem i aspirantką Mią Bolander szukają przyczyny zaginięcia Jonathana. Im bliżej prawdy, tym bardziej osobiste dla Jany staje się całe dochodzenie. Mają mało, bardzo mało czasu, by znaleźć chłopca.
Tymczasem bezlitosny Danilo Pena żąda spotkania z Janą w areszcie. Gdy prokuratorka w końcu się zgadza, zostaje wrzucona w przerażający wir walki na śmierć i życie, w której na szali leży dosłownie wszystko i niczego nie może być pewnym.
Historia jest porywająca i ma wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, nie można odgadnąć, co się stanie. Zakończenie jest naprawdę nieprzewidywalne z dodatkowym przełomem. Boklysten
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Pappas pojke
Pierwszy raz wzięłam się za kryminał tej szwedzkiej autorki i jestem pozytywnie zaskoczona. Historia od początku jest nieprzewidywalna, dynamiczna, trzyma w napięciu i szokuje. Nie spodziewałam się, że ten gatunek tak bardzo przypadnie mi do gustu i zapadnie na długo w pamięci.
Czwarty tom o perypetiach pani prokurator Janie Berzelius rozpoczyna się napadem na dom Sama. Mężczyzna jest w sklepie, gdy dzwoni jego syn, który jest przerażony, gdyż ktoś włamał się do ich domu. Ojciec wraca najszybciej jak może i zastaje tylko martwą żonę. Jonathan niestety zniknął, najwyraźniej został porwany. Trwa dochodzenie i wyścig z czasem. Na światło dzienne wychodzą mroczne tajemnice, których nikt się nie spodziewa, a sama Jana wydaje się mieć powiązania ze sprawą.
Kto i dlaczego uprowadził chłopca, zabijając jego matkę? Czy prokuratorka rozwikła tę niezwykle skomplikowaną sprawę. Jaką przeszłość skrywa ta rezolutna kobieta i co zrobi, by żadne informacje nie wypłynęły na światło dzienne. Czym Danilo Peña zaszantażował Berzelius?
Ta powieść to istny majstersztyk wśród dzieł mi już dobrze znanych z tego gatunku. Autorka umiejętnie wprowadza nas w totalną spiralę chaosu zdarzeń, z której ciężko znaleźć wyjście. Dzieje się tu tak dużo. Każdy ma coś na sumieniu i robi wszystko, by kompromitujące informacje nie wyciekły, gdyż to przekreśliłoby ich dalsze plany na przyszłość, karierę zawodową, zdobycie partnera, a nawet utratę wolności.
Im więcej przewracamy przeczytanych kart, tym bardziej jesteśmy zaskoczeni, a pytań w naszych głowach tylko przybywa i zastanawiamy się do czego zdolni są ludzie. Dla mnie niektóre aspekty były wręcz niepojęte, by prawo reprezentował ktoś, kto ma tyle za uszami i zasługuje na dożywotnie więzienie.
Najmocniejszą stroną tej pozycji jest pokręcona fabuła oraz kreacja postaci, które wzbudzają w czytelniku zarówno fascynację jak i oburzenie. Pisarka stworzyła naprawdę silne, charakterne osobowości, które do celu dążą po trupach i nie ugną się przed niczym, by dotrzeć do celu.
Lubicie kryminał, który jest zarówno thrillerem i sensacją, poruszy was dogłębnie oraz zrobi z waszego mózgu miazgę? To szczerze polecam!
,,W imię syna" to tom czwarty z serii szwedzkich kryminałów o prokuratorce Janie Berzelius pióra Emelie Schepp, ale nieznajomość poprzednich trzech nie wyklucza możliwości lektury tego tytułu - mówię z doświadczenia, choć teraz przyznam, że koniecznie muszę nadrobić tomy poprzednie, bo kreacja Jany jest naprawdę niesamowicie oryginalna, a ten tom tylko wzbudził moją ciekawość co do jej postaci! Historia kryminalna skupia się na porwaniu sześcioletniego chłopca, którego niejako świadkiem był ojciec dziecka - właśnie w momencie, gdy porywacz wszedł do domu, rozmawiali ze sobą przez telefon. W czasie porwania śmierć poniosła matka chłopca, a choć ojciec jest przepełniony rozpaczą, to jego zachowanie od początku wydaje się podejrzane - co ukrywa? Coś na pewno, ale czy mógł wziąć udział w tej zbrodni? Historia przedstawiona jest w krótkich fragmentach naprzemiennie obserwujących kilka postaci - ojca dziecka, jak i śledczych zajmujących się tą sprawą. Każda kreacja jest naprawdę ciekawa, każda ma jakąś niepowtarzalną, wyróżniającą cechę. Postacie poznajemy dokładnie, zarówno ich zachowanie w czasie sprawy, jak i fragmenty z życia prywatnego. A mimo to akcja toczy się szybko, jest sporo zaskoczeń i cilffhangerów, ale nie brakuje też tematów do zastanowienia - choćby tytułowe, co człowiek jest w stanie zrobić w imię syna? Bardzo fajny, zajmujący kryminał, który łączy w sobie dynamiczną akcję i śledztwo prowadzone w sposób klasyczny - bez zbędnej brutalności, choć i scen akcji pod koniec nie zabraknie. Ciężko się od tej książki oderwać, polecam!
Czasu jak na lekarstwo, ale ja #muszebosieudusze pokazać Wam moje wolne chwile ubiegłego tygodnia ?
Oto one
#wimięsyna spod pióra @emelieschepp a nakładem @wydawnictwosoniadraga
Jest to czwarta część z Janą i doskonała jak wszystkie wcześniejsze.
Zaginął 6 letni Jonathan, a jego matka została zamordowana. Śledczy razem z Janą mają świadomość, że każda godzina może działać na niekorzyść chłopca. Do tego swoim torem biegnie życie bohaterki, a tam również sporo problemów...
Już znam pióro, już wiem czego się spodziewać, a jednak nieustannie daję się zaskakiwać. Ilość zwrotów akcji oszałamia i nie pozwala złapać oddechu. Kradnie się każdą minutę wolnego czasu by zagłębić się w historię. Celebruje się te momenty.
No i to stałe pytanie.... jak Jana poradzi sobie z Danilo? Czy można znaleźć jakiś kompromis? Czy zostało coś oprócz nienawiści? Czy jedno z nich musi zginąć?
W tym tomie Henrik stanie pod ścianą i będzie musiał dokonać trudnego wyboru. Bardzo mu w tym kibicowałam, bo go lubię, a jak on zdecydował? Które wyjście wybrał? Sprawdźcie sami.
Po raz kolejny zachęcam całą sobą, a mała nie jestem, do lektury.
To nie jest klasyczny kryminał, ten gatunek jest częścią spójną całości. Mamy tu również odrobinę sensacji i thrillera, mamy porywającą warstwę obyczajową. Kuszą i intrygują portrety psychologiczne bohaterów. Niektórych lubię, pewna postać mnie irytuje i odpycha od siebie. Wszystko to daje mnóstwo emocji, których tak w książkach szukam.
Już niedługo ukaże się tom 6 , więc myślę, że to idealny moment aby wrzucić tę serię w swoje plany bo #wartojakpieron
To będzie aż nudne, ale ode mnie 10/10 bo #lubieto #uwielbiam i #chcewiecej
Emelie Schepp wraca z szóstą częścią serii o prokuratorce Janie Berzelius z Norrköpingu. Wczesnym kwietniowym porankiem na YouTubie pojawia się film...
Prokuratorka Jana Berzelius, stojąc na straży prawa, niebezpiecznie zbliża się do jego granicy... Akcja książki nie zwalnia ani na sekundę. Rozdziały...
Przeczytane:2023-04-19, Ocena: 6, Przeczytałam,
Przed wami książka od której nie można odejść. Mocno wciąga, gdyż historia im dalej opowiedziana, tym więcej zawiera niewiadomych. Postacie są dosyć zagadkowe i nawet przyciśnięte do muru niewiele nam zdradzają. Oczywiście mają ku temu swoje powody i wydaje im się, że nie ujrzą one światła dziennego. Same śledztwo nie poznajemy od dokładnej strony. Wiele rzeczy pisze, że robią i my ten fakt akceptujemy. Policja najbardziej skupiła się na udowodnieniu winy męża zamordowanej kobiety i długo nie widzą istotnych szczegółów. Autorka ukazała władze jako omylne, niedokładne i poddające się prywatnym uczuciom. Zwraca też naszą uwagę jak bardzo można wykorzystać słabość przeciwnika i osiągnąć własny, niekiedy nielegalny cel. Mamy tu doskonale przedstawioną sytuację na chwilę przed uprowadzeniem sześcioletniego dziecka, kiedy to rozmawiał ze swoim ojcem przez telefon, podczas gdy ktoś wkroczył do jego domu. Wspaniale ukazane są jego emocje, styl w jakim się wypowiada i obraz jak to wyglądało. Wszystko można sobie doskonale wyobrazić. Jego matka była dla mnie nawiedzoną osobą bez emocji i jakichkolwiek uczuć. W momencie, kiedy ktoś pozbawił ją życia oczywiście winnym staje się ojciec dziecka, który w tym czasie robił zakupy. Co zatem ukrywa, skoro nie na każde pytanie chce odpowiadać?
Drugą opowieścią jest sprawa Janie Berzelius. Ta kobieta to prawdziwa tajemnica. Wiemy, że jest prokuratorką, ale ta sprawa zajmuje mniej miejsca. Ważniejszą jest to skąd pochodzi i na kogo została wytrenowana. Jej sekret zna niewiele osób i najchętniej pozbyłaby się każdej z nich. W pewnym jednak momencie, kiedy poznajemy jej prawdziwe prywatne życie wiemy, że jest mocno zaniepokojona tym, co ktoś odkrył na jej temat. Ta osoba obecnie jest we więzieniu i nalega, by Janie do niego przyszła. Jak sądzicie, czy zamierza wykorzystać przy tym swoją wiedzę? Jedynie, co mogę tu dodać to fakt, że nawet najbardziej prawe osoby robią tu coś, co takie nie jest. Wstydzą się nie tyle swojej przeszłości, ile tego, kim wtedy byli i jak wielką cenę mogą za to zapłacić, jeśli te informacje ujrzą światło dzienne. Te dwa wątki będą się tutaj przeplatały i każdy z nich jest mocno tajemniczy i wciągający. To kryminał, lecz zawiera wątki psychologiczne. Nawet nie wiedziałam, że czytam tom czwarty, gdyż nic tego nie sugerowało. Każdy wątek ma swój początek i koniec. To samo jest z tajemnicami. Co prawda odkrywamy je wolno w wielkim napięciu. To nie jest pospolity kryminał, sama bardziej widzę go jako thriller kryminalny. Mocno wam polecam!