Victor Valdes. Samotność bramkarza

Ocena: 5 (1 głosów)
To nie będzie banalna autobiografia! Paraliżujący lęk przed każdym meczem. Koszmarna presja ze strony kolegów z drużyny, trenerów, kibiców, mediów. Świadomość, że błędy są nieuniknione. Zawodowa kariera taka sama jak każda inna – z wyrachowania, nie z miłości do piłki. Pozwól się zaskoczyć tej książce. Daj się jej zainspirować. Poznaj autorską metodęV, która uczyniła Víctora Valdésa niepokonanym w bramce i w życiu. Wykorzystaj ją, aby realizować Twoje własne cele. Najmocniej krytykowany i najbardziej utytułowany bramkarz w historii FC Barcelony na pożegnanie z Katalonią zdradza źródła swoich niewyobrażalnych sukcesów.

Informacje dodatkowe o Victor Valdes. Samotność bramkarza:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014-05-21
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788379242207
Liczba stron: 200

więcej

Kup książkę Victor Valdes. Samotność bramkarza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Victor Valdes. Samotność bramkarza - opinie o książce

Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2014-06-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Osiągnąć szczyt w dziedzinie, która jest pasją, realizowaniem marzeń bywa trudne, ale siłą woli, determinacji owszem bywa to możliwe.
A co jeśli, jeśli wykonywana praca nie jest drogą wybraną dobrowolnie i wynikającej z upartego dążenia do spełnienia zapatrywań na przyszłość? Jak to się dzieje, że  mimo tego "pracownik" zbiera szelki nagrody, uznanie oraz laury? Viktor Valdes, były bramkarz w reprezentacji Hiszpanii. Może już nie na tyle aktywny, w świecie piłki nożnej, by wzbudził nieustanne zainteresowanie z strony mediów, czy kibiców barw narodowych, jednakże osobowość bardzo ważna i barwna. Victor Valdes jest niezwykle utalentowany. Szybko udowodnił swoją wartość na treningach oraz w meczach drużyny juniorskiej oraz rezerw. Został dostrzeżony, co dało mu szanse na "pokazanie" się w czołowych klubach piłkarskich. Victor Valdes jest zadziwiająco szczerym piłkarzem. Nie bez przyczyny we wstępie zadałam pytanie, czy można osiągnąć szczyty, w  czymś, co początkowo odbiega od wyznaczonego zawodowego celu. Tak jest  przypadku bohatera dzisiejszej recenzji. Victor Valdes nie ukrywa, że jego związek z piłką nożną nawiązał się przypadkowo. Jego talent w pewnym momencie eksplodował i ścieżka zawodowa stała się jasna.  Jak to bywa zazwyczaj, to ojciec bramkarza popchnął go w wiadomym kierunku. Ale chłopiec rzucony na samotne, wielkie "wody" nie czuł się komfortowo. Czuł się osamotniony. Ale cóż. Wszyscy, którzy parają się tą dyscypliną czują się samotni. Jednak na boisku nie ma bardziej samotnego członka drużyny, jak bramkarz. Dlaczego? O tym pisze w swojej książce właśnie Valdes. Mężczyzna przy wzroście 183 musiał sam zmagać się z wysokimi piłkami, które uporczywie przeciwnicy  chcieli wpasować do bronionej bramki. Victor Valdes przez wszystkie te lata, kiedy stał w bramce czuł odpowiedzialność. Odpowiedzialność za zwycięstwo czy porażkę swojego zespołu. Odpowiedzialność obarczona nieustającym stresem. Mężczyzna był zdany sam na siebie. Musiał nauczyć radzić sobie ze stresem, presją. Piłkarz wypracował sobie metody, którymi się kierował. I nimi dzieli się z czytelnikiem w swojej biografii. Choć tę biografię określiłabym bardziej jako poradnik. Jak na biografie, to lektura jest uboga w wątki biograficzne. Natomiast lektura charakteryzuje się  konstrukcją poradnika. Podzielona na krótkie rozdziały. Zatytułowane tak, by czytelnik czuł się zorientowany czego może się spodziewać. Rady, porady i wskazówki poparte są licznymi przykładami, bezpośrednio z życia piłkarza. On jest przekonany, że opracowane i zastosowane metody działają, uodparniają i rozwijają. Cieszę się, że piłkarze coraz częściej dzielą się z czytelnikami zakulisowymi przemyśleniami, sposobami współżycia w tak zorganizowanej, wieloosobowej piłkarskiej "rodzinie". Wówczas życie gwiazdy staje się bardziej realne i bardziej ludzkie. Polecam
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy