Ciemność dezorientuje…
Historia ta zaczyna się, gdy Agata ma pięć lat i mieszka na warszawskiej Woli. Jest rok 1988.
Historia ta zaczyna się, gdy Błażej odkrywa zwłoki opiekującej się nim ciotki, która popełniła samobójstwo. Jest rok 1965.
A może ta historia zaczyna się zupełnie inaczej? Gdzieś na przecięciu losów całkiem zwyczajnej rodziny, w przypadkowym czasie, który stwarza ją ciągle na nowo.
Uśpieni to utkana ze wspomnień i lęków, ale też małych i dużych radości powieść o ciemności w nas samych.
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2021 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 192
Język oryginału: polski
Przeczytane:2021-07-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
Z początku ciężko było mi wgryźć się w fabułę, gdyż są to okruchy życia osób pewnej rodziny na przełomie różnych lat, ale po przeczytaniu całości, to się wszystko ze sobą zgrabnie łączy.
Te opisane skrawki życia są bolesne, w tle każdej tej historii alkohol leje się strumieniami i rozbrzmiewa pijacki bełkot. Ta książka pokazuje, że często nasze dzieciństwo determinuje naszą dorosłość.
Przedstawiona jest tu głównie perspektywa dziewczynki, Agaty. Chciałaby wszystko naraz opowiedzieć, ale wychodzi jej to chaotycznie. Jest dzieckiem ze skrzywdzoną psychiką, które musiało przedwcześnie dorosnąć. Za szybko dowiedziała się, co to jest seks, przemoc. Niemo krzyczy o uwagę matki czy babci, pragnie zostać zauważona. Samotność w rodzinie, pomimo ogromu otaczających ją osób, totalny brak wsparcia, pozostawiona sama sobie z ogromnym poczuciem niesprawiedliwości. Obojętność ze strony rodziców pozostawia ślad w duszy. Szczęśliwe chwile są efemeryczne.
Jej lektura nie jest łatwa, skłania do refleksji. Ta książka przedstawia smutną, szarą codzienność wielu osób. Wystarczy się rozejrzeć, oni żyją obok nas.
Wizualnie niepozorna książka, a wzbudza ogrom emocji. Uważam, że warto ją przeczytać!