W Polsce wciąż są miejsca wolne od wpływu człowieka. Trudno dostępne, położone w nieoczywistych miejscach, w pełni poddane rytmowi zjawisk przyrodniczych i nieustającym wędrówkom zwierząt. To właśnie te miejsca poza zasięgiem ludzkiego oka stają się sceną odwiecznych spektakli przyrody: czy to rykowiska jeleni, rytualnego tańca godowego albo zakwitania rzadkich roślin.
Grzegorz Bobrowicz ze znawstwem i entuzjazmem opowiada o tym, co dzieje się w tym równoległym, trudno dostępnym świecie, szczegółowo wyjaśniając znaczenia poszczególnych zjawisk ze świata fauny i flory. Poza poetyckim, bogatym językiem książkę wzbogacają starannie wyselekcjonowane fotografie, które są nieraz owocem wielodniowych czatów autora i planowania perfekcyjnego kadru. Przez to album opowiada o tej niezwykłej rzeczywistości, mówiąc z samego jej wnętrza.
In Poland there are still some natural areas intact by human: difficult to access, located in non-obvious places, fully merged with the rhythm of nature. It's those areas that become the stage for the eternal spectacles of nature: deer rutting, ritual mating dances or the blooming of rare plants.
Using his knowledge and experience, Grzegorz Bobrowicz talks about what is happening in this parallel, hard-to-reach world, explaining in detail the meaning of individual phenomena from the world of fauna and flora. In addition to the poetic text, the book is enriched with carefully selected photographs, which are often the fruit of the long hours of watching and perfect frame planning. The book shows this extraordinary world, speaking from within it.
Wydawnictwo: Arkady
Data wydania: 2022-05-04
Kategoria: Hobby
ISBN:
Liczba stron: 304
Historia Polski w pigułce, informacje o zabytkach, folklorze, trochę geografii, przyrody i ciekawostek o zwierzętach - to wszystko znajdziesz w tej książce...
Poradnik FOTOGRAFOWANIE POLSKIEJ PRZYRODY adresowany jest do każdego, kto ceni przyrodę i lubi fotografować, niezależnie od poziomu wiedzy przyrodniczej...
Przeczytane:2022-11-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, ulubione,
Lubicie oglądać albumy? Ja uwielbiam, szczególnie te przyrodnicze, które ukazują naturę i jej piękno o każdej porze roku. W tym (albumie) jestem zakochana od pierwszej przewróconej strony i pierwszego zdjęcia bocianów czarnych w ich naturalnym środowisku.
Wiecie co to uroczysko? Ja przyznaję, też nie wiedziałam, przynajmniej nigdy nie spotkałam się z taką nazwą. Według samego autora jest to miejsce odludne w głębi dobrze zachowanego, najczęściej podmokłego lasu, gdzie dzika przyroda w ciszy uchyla rąbka swojej tajemnicy. Miejsce takie potrafi... zauroczyć. (str.9)
Autor stworzył piękny i wartościowy album z estetycznymi i zapierającymi dech w piersi zdjęciami, które niezwykle pobudzają wyobraźnię, a zarazem otulają czytelnika magią i spokojem. Jestem pełna podziwu dla pana Bobrowicza za niezwykłą cierpliwość i wytrwałość w "polowaniu" na fotografowane okazy w ich naturalnym środowisku. Każde zdjęcie jest zachwycające, a pouczający tekst zabiera czytelnika w malownicze, choć niedostępne obszary naszych polskich lasów, mokradeł i piaskowni, zdradzając szereg ciekawostek z życia zwierząt i roślin.
Chce się go oglądać nieustannie, podziwiać, dotykać, skupiać się na uchwyconych detalach. Dla mnie totalna magia...
Na olbrzymie brawa zasługuje także jego wydanie. Twarda oprawa, tekst napisany w dwóch językach (polski, angielski), niestandardowy rozmiar i ułożenie treści w poziomie, duże, wyraźne zdjęcia zajmujące całą stronę- wszystko to stwarza fenomenalny efekt.
Album podzielony jest na dwanaście rozdziałów omawiających inne uroczysko i jego mieszkańców.
Jest to fajnym zabiegiem, bo można sobie wybierać dowolną kolejność poznawania naszej pięknej krainy.
Tekstu nie ma dużo, więc przeczytanie go nie zajmuje wiele czasu- w tym przypadku liczy się efekt wizualny i został on osiągnięty na najwyższym poziomie. Jestem przekonana, że przypadnie on do gustu wszystkim koneserom tego typu literatury. Album ten może stać się też niezwykłym prezentem nie tylko dla osób kochających i ceniących sobie naturę, ale także dla fanów fotografii i magicznych ujęć.
Dzięki tłumaczeniu na język angielski może stać się niezwykle efektownym prezentem także dla obcokrajowców, którzy nie znają naszej flory i fauny.
Ja jestem zachwycona i jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogę postawić ten album na swej półce. Z wielkim zainteresowaniem sięgnę po inne książki, które wyszły spod pióra pana Bobrowicza.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Magiczne spojrzenie na świat przez oko aparatu. Warto!