Urlop z kradzieżą w tle

Ocena: 5 (5 głosów)

Wreszcie upragniony urlop!
Przed nami niezapomniane wakacje!
Wszystko dopięte na ostatni guzik. Nic tylko ruszać i korzystać. Najlepiej jakby udało się połączyć wszystko razem, piękną pogodę, relaksujące nicnierobienie z wolno płynącym czasem w ciszy dzikiej przyrody. Drobna przygoda też by nie zaszkodziła, żeby było co opowiadać po powrocie.
Historia pewnego perfekcyjnie zaplanowanego wypoczynku, który pod wpływem jednego zdarzenia zamienia się w kryminał z przymrużeniem oka. Czy na takie „wyzwania” jesteśmy gotowi? Co wtedy myślimy i jak się zachowujemy? Dawka relaksującego humoru z zagadką w tle, którą trzeba wyjaśnić, zanim skończy się urlop.

Informacje dodatkowe o Urlop z kradzieżą w tle:

Wydawnictwo: BookEdit
Data wydania: 2021-06-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788396099709
Liczba stron: 222
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Urlop z kradzieżą w tle

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Urlop z kradzieżą w tle - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sercia
Sercia
Przeczytane:2021-06-27, Ocena: 5, Przeczytałem,

Świetnie skonstruowana i poprowadzona akcja w kształcie spokojnego i ciekawego monologu. Autor z dowcipem opowiada o przygodach bohaterki, w której każda z nas widzi trochę siebie...Super lektura nie tylko na urlop :) Zdecydowanie polecam !!!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2021-06-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Nie będę ukrywać, że po wcześniejszych przeczytanych książkach z @bookedit.pl pozostało we mnie wiele zachwytu. Tym bardziej gdy widzę kolejną pozycję jaka wychodzi z tego wydawnictwa, to wiem, że chcę przeczytać.

Fabułę mogę Wam skreślić w krótkim zdaniu, przygotowania do urlopu i urlop.

Cała książka jest właściwie monologiem kobiety, urlopowiczki. Jednak jeśli choć przez myśl przeleciało Wam, eeee.... to nuda. Mogę zapewnić, że jesteście w wielkim błędzie. To mistrzowski, komediowy monolog. To seria niefortunnych zdarzeń, które przytrafiają się każdemu 🙈

Bohaterkę kocham i się na nią wściekam. Momentami bywa wręcz irytująca a jednak nie przeszkadzało mi to śmiać się w głos. To jest jakieś połączenie Dnia świra z panią Zofią..... Uwielbiam ten rodzaj ironii, skojarzeń...

Autor kupił moje serce w całości. Książka rewelacyjnie napisana, dialogi bohaterki czy z sobą czy z innymi ludźmi genialne!!! Nie ma stagnacji czy zapychania stron na siłę. Wielki ukłon dla Autora bo była to bajecznie dobra lektura.

Czy polecam? Oczywiście 😊 że tak. Jest to niezbędnik na każdym urlopie. Wyjedźcie i spokojnie leżąc na leżaku poczytajcie jak mogliście wyglądać z boku 😉 albo jak wyglądają sąsiedzi z leżaka obok.

Link do opinii

Dawno nie czytałam takiego kryminału, przy którym tyle bym się uśmiała. Uwierzcie, że dla mnie ta książka to świetna komedia z wątkiem kryminalnym w tle.
Główna bohaterka równo dawała popalić i to tak, że rozbolał mnie żołądek a oczy łzawiły. Jakie ta kobieta miała niestworzone pomysły, jej niewyparzony jęzor, przyciąganie katastrof i aparycja spowodowały, że powieść czyta się błyskawicznie.
Każdy z nas przynajmniej raz wyjechał na letnie wczasy by wypocząć, zrelaksować się, naładować baterie. Planowanie urlopu co do najdrobniejszego szczegółu nie zawsze się udaje, co udowadniają nam niezbyt miłe, ale liczne przygody bohaterki, których ona doświadcza. Nie wiem czy dziewczyna po prostu miała pecha, czy przyciągała kłopoty i kataklizmy jak magnes. Najpierw problemy z nawigacją, kolizja na drodze, upierdliwa policja, upojenie alkoholowe, zgubiony Misiek w lesie, to tylko kilka z nieszczęść, które psuły ten tylko z pozoru idealny, wymarzony wypoczynek. Wydaje mi się, że to dużo jak na jedną osobę w tak krótkim czasie. Co o tym myślicie? Czy ta szalona kobieta sama popsuła sobie urlop?
Ja raczej staram się wszystko robić spontanicznie i wtedy bawię się najlepiej. Uważam, że autor w swojej książce radzi nam czego unikać podczas wyjazdów. Przestrzega przed popełnianiem błędów bohaterki. Wiadomo, że najlepiej brać niewiele rzeczy, wartościowe przedmioty zostawiać w domu, dokumenty i pieniądze trzymać blisko siebie oraz improwizować by cieszyć się tym krótkim i ulotnym czasem urlopu. Trzeba zachować rozwagę i trzeźwy umysł, ale trzymanie się sztywno planu może spowodować, że zamiast radosnego odpoczynku zaznamy stresu i niestety ale nic nie będzie nas cieszyło.
Gorąco polecam tę książkę zwłaszcza w ten wakacyjny okres. Na pewno miło spędzicie czas z lekturą, która ma niewiele, bo tylko ponad 200 stron i dostarczy Wam dużo rozrywki oraz relaksu. Autorka ma fajne, lekkie pióro, które jest dobrze przyswajalne i nie męczące. Koniecznie przeczytajcie i przekonajcie się czy warto wszystko planować.

Dziękuję @bookedit.pl za egzemplarz ciekawej i zabawnej lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anastasiyaadryan
anastasiyaadryan
Przeczytane:2021-06-27, Ocena: 3, Przeczytałam,


Decydując się na książkę "Urlop z kradzieżą w tle" liczyłam na dobry wakacyjny kryminał. Tak wynikało z opisu.
Co otrzymałam? Monolog głównej bohaterki na temat przygotowań do urlopu oraz tego, co na tym urlopie jej się przytrafiło.
Najchętniej zaproponowałabym zmianę tytułu tej książki na "Dobre rady wszystkowiedzącej Grażyny jak dobrze spędzić urlop" lub "Rozważania blondynki o wakackach". W założeniu miała to być komedia kryminalna, a wyszła... ?tragifarsa? Zachowanie bohaterów tylko momentami było zabawne. Na dłuższą metę raczej żenujące. Autor zebrał wszystkie możliwe nietypowe i absurdalne sytuację, które mogłyby się przydarzyć podczas urlopu i ułożył z tego historię. Czy ciekawą? W moim odczuciu nie. Według mnie ta książka by się obroniła, gdyby rozwodnić monotonię wymądrzania się naszej bezimiennej bohaterki (Grażyna była wymyślona przeze mnie) zabawnymi dialogami i dodać mniej absurdalną i zdecydowanie ciekawszą zagadkę kryminalną. Historii kradzieży niebieskiej lodówki niestety nie kupuje, ale coś czuję, że będzie mi się ona śniła po nocach.
Podejrzewam, że znajdą się osoby, którym poczucie humoru autora przypadnie do gustu. Bardzo mi przykro, ale ja do tej grupy nie należę.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-06-12, Ocena: 6, Przeczytałam,

Nasza bohaterka marzy o idealnym urlopie, którzy z dużym wyprzedzeniem i pod każdym względem już wcześniej sobie zaplanowała. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wiedziała gdzie będzie, czym pojedzie, na jak długo, co zwiedzi i nawet co zje. Przewidziała wszystko, niczym wróżbita Maciej z tą różnicą, że los zaplanował dla niej zupełnie inną historię...
Nasza bohaterka, to jedna wielka gaduła. Chwilami opowiadała nam wszystko o wszystkich i wszystkim, choć jej pamięć pominęła charakteryzację innych bohaterów. Jakby liczył się dla niej cel, a nie inne osoby. Akcja bardziej ciekawsza rozpoczyna się zaraz po długim wstępie. Przez chwilę sądziłam, że na te swoje wakacje w ogóle nie dojedzie. W międzyczasie spotyka ją kilka żenujących upokorzeń, których oczywiście nie przewidziała i nie ma pojęcia jak do nich doszło. Opowiada nam historię z własnej perspektywy, gdzie ilość dialogów jest znikoma. Za żadne skarby nie chciałabym spotkać tej bohaterki na żywo, gdyż jej czepialstwo chwilami sięgało zenitu. Nawet inne postacie miały jej dosyć

,, Na drugi raz dobrze się zastanowią, zanim zatrzymają mnie do kontroli- pomyślałam- i z przyjemnością dodałam gazu, aż wskazówka prędkościomierza pokazała sto trzydzieści kilometrów na godzinę".

Książka jest ciekawa, aczkolwiek wiele stron trzeba przeczytać, zanim bohaterka do tego wypoczynku dotrze. Non stop prześladuje ją pech, który w pewnym momencie zamienia się w irytację. Jeśli spodziewacie się tutaj żarliwego kryminału, to jesteście w błędzie. Kradzież się zdarzyła, oczywiście, jednak to tylko drobny wątek, który miał na celu uruchomić dalszy splot nieprzewidzianych zdarzeń.
Wiele momentów was zirytuje, a cała reszta rozśmieszy. Jak widać nie można zaplanować idealnego urlopu. Bohaterkę przyrównałabym do modliszki, która dotknięta pewnym słowem, czy też zachowaniem, gotowa była wszystkich unicestwić. Gdyby jej wewnętrzny głos zabijał, mielibyśmy same trupy w tej książce. Ogólnie wszystko kręci się wokół niej. Nawet dla męża zostało przewidziane niewiele stron. Czy czuł się z tego powodu obrażony? Tego musicie się już sami dowiedzieć:-)

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy