Umrzeć po raz drugi. Audiobook

Ocena: 5.08 (36 głosów)
Inne wydania:
Gdy detektyw bostońskiego wydziału zabójstw Jane Rizzoli i Maura Isles, lekarz sądowa, zostają wezwane na miejsce zbrodni, odkrywają morderstwo godne okrutnej bestii, o czym świadczą nie tylko ślady pazurów na ciele ofiary.

Tylko najbardziej wyrafinowany zbrodniarz mógłby pozostawić ciało doświadczonego myśliwego i wykwalifikowanego preparatora zwierzęcych zwłok, oprawione tak, jak trofea zdobiące ściany jego domu.

Czyżby Gott nieświadomie obudził drapieżnika bardziej niebezpiecznego niż te, na które kiedykolwiek polował? Maura obawia się, że nie jest to pierwsza zbrodnia tego sprawcy, i na pewno nie ostatnia. Ostatnie zabójstwo wydaje się łączyć z serią niewyjaśnionych śmierci na obszarach dzikiej przyrody w całym kraju, a trop prowadzi poszukiwania do odległego zakątka Afryki.

Sześć lat temu, grupa turystów na safari padła ofiarą zabójcy, który okazał się być jednym z nich. Uwięzieni w buszu rozpaczliwie liczyli na nadejście pomocy, zanim rozszarpią ich dzikie zwierzęta bądź zwyciężą ukryte w nich zwierzęce instynkty. Teraz morderca wybrał Boston na miejsce swoich łowów. Rizzoli i Maura muszą wywabić go z cienia i schwytać.

Detektyw Jane Rizzoli i patolog Maura Isles powracają — i zrobią wszystko by odnaleźć zabójcę. Najnowszy thriller z bestsellerowej serii Rizzoli & Isles.

Informacje dodatkowe o Umrzeć po raz drugi. Audiobook:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-09-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7885-355-8
Czas trwania:10h 47min min.
Czyta: Anna Dereszowska, Kamil Pruban
Tytuł oryginału: Die Again
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Jerzy Żebrowski

więcej

Kup książkę Umrzeć po raz drugi. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Umrzeć po raz drugi. Audiobook - opinie o książce

Uwielbiam książki Tess Gerritsen, a ta będzie chyba moją ulubioną! Część akcji dzieje się w Botswanie, podczas safari, w ktróym uczestniczy grupa turystów, prowadzona przez doświadczonego przewodnika - i muszę powiedzieć, że opisy Afryki, zwierząt, nastroju towarzyszącego wyprawie są tak niesamowite, że najpierw przeczytałam tę część, a później dopiero wróciłam do fabuły i czytałam już we właściwej kolejności.

Tess Gerritsen ma wielki talent do budownaia napięcia. Książkę czyta się błyskawicznie, akcja wciąga i trudno się oderwać, choć wyjaśnienie zagadki trochę mnie rozczarowało i wydało się nieco naciągane. Niemniej nie psuje to lektury i nie zniechęca mnie do siegania po kolejne książki autorki. 

Pojawia się tutaj również wątek życia osobistego Jane Rizzoli, Maury i Daniela, a także matki Jane - Angeli. Dla kogoś, kto nie zna poprzednich części nie będzie to przeszkodą, bo łatwo odnaleźć się w tym świecie i zrozumieć zależności. 

Polecam gorąco, jeśli macie ochotę na wielką przygodę w afrykańskie jdżungli i pasjonujące śledztwo, które zaprowadzi Was między innymi do bostońskiego ZOO. 

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2019-03-10,

Każdy, kto czyta książki Tess Gerritsen wie, że daje ona czytelnikowi wspaniale napisane thrillery medycznie - głównie te, gdyż dzięki nim stała się sławna. Tym razem jednak dostajemy od niej znakomity thriller sensacyjno-przygodowy. Czeka nas m.in. wyprawa do afrykańskiego buszu i spotkanie z preparatorem zwierząt. 

Cała historia zaczyna się od znalezienia zwłok mężczyzny w jego własnym domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że był on najlepszym w swoim fachu oprawiaczem zwierząt. Powieszony został za nogi, wypatroszony, a na jego ciele widać ślady pazurów. Sprawą zajmuje się duet śledczych Rizzoli & Isles. W trakcie śledztwa ustalają, że mężczyzna ten nie był jedyną ofiarą, a ślady prowadzą prosto do Botswany. To właśnie tam sześć lat wcześniej bestialsko zamordowano sześciu turystów. Sprawcy nigdy nie ujęto, a tylko jednej osobie udało się przeżyć. Zna ona twarz mordercy, ale trauma z przeszłości nie pozwala jej normalnie funkcjonować. 

Akcja rozgrywa się dwutorowo, do czego zdążyła już nas przyzwyczaić autorka. Obecnie, gdzie śledztwo prowadzi Rizzola i Islels, oraz sześć lat temu, gdzie zostali zamordowani turyści. Oba te dwa niepozornie powiązane ze sobą wątki, łączą się we wspólną całość. Umrzeć po raz drugi trzyma w napięciu od pierwszych stron i bardzo dobrze się ją czyta. Choć dziewczyny ze śledczego duetu mają różne i twarde charaktery, to w konkretnych sprawach potrafią się dogadać i ze sobą umiejętnie współpracować. 

Tess zaskoczyła mnie swoją pomysłowością. Wątek botswański i drapieżne koty naprawdę przemawiają do wyobraźni. Swoją drogą, autorka sprawdziła by się w literaturze przyrodniczej. Książkę koniecznie musicie przeczytać!

Link do opinii

https://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/2017/09/umrzec-po-raz-drugi-tess-gerritsen.html

„Umrzeć po raz drugi” to już jedenasta część cyklu o doktor Maurze Isles i detektyw Jane Rizzoli. Poprzednie dwie części cyklu były dobre, ale zabrakło mi w nich tego, czego w książkach tej autorki lubię najbardziej. Mam tu na myśli opisy miejsca zbrodni i sekcji zwłok. Jak pod tym względem wypadł natomiast kryminał „Umrzeć po raz drugi”?

Tym razem nasz zgrany duet zajmuje się brutalnym morderstwem myśliwego i preparatora zwierzęcych zwłok - Leona Gotta. Został on powieszony za nogi, z rozciętym tułowiem i usuniętymi wnętrznościami, na takiej wysokości, by pies i kot mogli obgryzać jego zwłoki. Jane i Maura domniemają, że tak nieszablonowa zbrodnia będzie odosobnionym przypadkiem. Jednak wraz z rozwojem śledztwa tropy prowadzą do innych miast Stanów Zjednoczonych, a nawet do Afryki, gdzie przed sześcioma laty została zamordowana grupa turystów na safari.  Teraz morderca zaatakował w Bostonie. Rizzoli i Isles nie mają innego wyjścia jak wywabić go z cienia i schwytać zarzucając przynętę w postaci niedoszłej ofiary. 

 

Jak ja tęskniłam za takim wydaniem Tess Gerritsen. Zdecydowanie brakowało mi takich wręcz obrzydliwych opisów w poprzednich częściach. Również dobrym posunięciem okazało się ograniczenie przez autorkę wątku obyczajowego, który w kilku poprzednich książkach stanowił dość dużą część fabuły. Pozycja dzięki temu stała się bardziej trzymająca w napięciu, akcja była bardziej dynamiczna, bo nie została „zapchana” losami bohaterów i ich rodzin. 

Autorka w swoim stylu stworzyła kryminał pełny zwrotów akcji z przemyślaną i dopracowaną zagadką. Tym razem Tess Gerristen zabrała nas do Afryki, gdzie za sprawą opisu buszu, zwierząt i czyhającego na każdym kroku niebezpieczeństwa stworzyła niezwykły klimat powieści. Jest to więc powieść oryginalna i nieszablonowa. Muszę również podkreślić to, że pomimo tego iż jest to już jedenasta część cyklu, ani przez chwilę nie odczułam, jakby książka była pisana na siłę. Wręcz przeciwnie - jestem pewna, że autorka ma jeszcze wiele pomysłów na ten cykl i nie raz nas jeszcze zaskoczy. Już niedługo będziemy mogli się o tym przekonać, bowiem 25 października wychodzi kolejna część cyklu pt. „Sekret, którego nie zdradzę”. 

Podsumowując, „Umrzeć po raz drugi” to wspaniały kryminał, który Was zaskoczy, obrzydzi, pobudzi Wasze szare komórki do myślenia i sprawi, że będziecie chcieli więcej. Tess Gerritsen po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią tego gatunku. Polecam! 

Link do opinii
Po lekkim rozczarowaniu poprzednią powieścią Tess Gerritsen, "Umrzeć po raz drugi" jest jak stos prezentów bez okazji! Makabryczne opisy, pasjonujące śledztwo i wydarzenia z przeszłości rozgrywające się w Botswanie. Prawie cały czas miałam gęsią skórkę i wiedziałam, że nie zasnę, jeśli nie doczytam książki do końca. Akcja rozgrywa się 5 miesięcy po wydarzeniach z poprzedniej części. Rizzoli i Isles spotykają się na miejscu zbrodni. Uznany i ceniony w świecie myśliwskim taksydermista Gott został zamordowany w bestialski sposób. Ciało mężczyzny powieszono głową w dół w garażu i wypatroszono. Co najbardziej obrzydliwe - przez 4 dni martwy mężczyzna był w domu sam z 2 kotami i psem, które z głodu posilały się kawałkami ciała właściciela (skutecznie obrzydził mi ten opis niejeden posiłek). Tropy prowadzą do zoo, gdzie niedawno trzeba było uśpić panterę śnieżną, a Gott miał oprawiać jej skórę, która zniknęła bez śladu. W dniu śmierci mężczyzna szukał informacji o zaginionym przed 6 laty synu, Elliocie biorącym udział w safari w Botswanie. Śledczy znajdują powiązanie między śmiercią Gotta, a zabójstwem kobiety na przedmieściach, która okazuje się być dawną narzeczoną jego syna. W zoo w klatce dzikiego kota ginie jego opiekunka (od razu przypomniało mi się podobne zdarzenie z tego roku z wrocławskiego zoo - czyżby tygrysowi puszczano audiobooka Tess Gerrtisen i znalazł inspirację?). Śledczy znajdują również kości kobiety, a na kościach są nacięcia podobne jak na ciele Gotta - równoległe rysy. Młody detektyw Tam przeszukując bazy VICAP wpada na ślad, ludzie znikali w różnych stanach bez śladu, a ciało jednego z każdej wyprawy znajdowano powieszone i wypatroszone lub na drzewie, przypominające ataki dzikich kotów. Jednocześnie docierają do informacji o tragicznym w skutkach safari w Botswanie, które od początku autorka wprowadza pomiędzy rozdziałami, których akcja dzieje się w Bostonie. 6 lat wcześniej 7 osób, tropiciel i przewodnik wzięło udział w safari w Botswanie, tę historię poznajemy z perspektywy Millie, jedynej kobiety, która przeżyła. Po kolei umierali kolejni uczestnicy wyprawy, aż pewnej nocy szaleniec zastrzelił pozostałych. Przerażona Millie uciekła do buszu i przez 2 tygodnie błąkała się i walczyła o życie, podążając w dół rzeki, śpiąc na drzewach i jedząc trzciny i papirus, dopóki w końcu wycieńczona nie dotarła do cywilizacji. Rizzoli z mężem jadą do RPA, gdzie obecnie mieszka Millie, żeby sprowadzić ją do Bostonu i wykorzystać do złapania seryjnego mordercy. Analiza dowodów ponownie kieruje ich do zoo, gdzie podejrzenia padają na weterynarza, podobnego do Johnny'ego (przewodnika safari), który uważany jest za sprawcę mordów. W zoo dochodzi do decydujących rozstrzygnięć, Maura staje oko w oko z olbrzymim tygrysem bengalskim, a Jane wpada na trop prawdziwego sprawcy, podąża do jego kryjówki, a ten przypuszcza atak na Millie, jedyną osobę, która może go zidentyfikować. Książka trzyma w napięciu, przeskoki między Botswaną, a Bostonem dodatkowo podnoszą ciśnienie podczas czytania. Pochłaniałam książkę coraz szybciej, żeby odkryć, co wydarzyło się w Afryce i czy Millie w końcu przeżyła w buszu. Sama Millie jest niesamowita - pracownica księgarni, w trakcie safari dociera do niej, że związek z autorem thrillerów do niczego nie prowadzi, a jednocześnie znajduje w sobie siłę, żeby przeżyć, wykazuje się też sprytem i odwagą, podziwiałam jej determinację i wolę walki w sytuacji, w której praktycznie była skazana na porażkę. Moje uwielbienie do dzikich kotów też zostało w pełni nasycone: tygrysy, pantery, pumy to coś, co naprawdę przypada mi do gustu, choć wolę je oglądać w naturze, niż zamknięte w zoo. Zabawna sytuacja, w której Maura i Jane usiłowały schwytać drugiego kota Gotta. Książka jest przemyślana i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Początkowo zastanawiałam się, po co wprowadzono te kości sprzed 14 lat, a okazały się one jednym z kluczowych elementów dochodzenia. Również sam morderca zasługuje na uwagę, jest przebiegły, podszywa się pod swoje ofiary, dzięki czemu zanim ktokolwiek spostrzeże ich zaginięcie może się przemieszczać po całym świecie. W Millie można odnaleźć detektyw Rizzoli z początkowych książek serii, konfrontacja z oprawcą okazuje się najwłaściwszym sposobem na pozbycie się swoich koszmarów. Polecam nie tylko fanom twórczości Gerritsen, bo to doskonała fabuła z makabrycznymi opisami, które dostarczą emocji każdemu czytelnikowi.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Eirene
Eirene
Przeczytane:2016-12-11,
Im więcej książek Tess Gerritsen pisze, tym lepiej jej wychodzą, chociaż widać w niektórych pewien wzór, powielany w różnych konfiguracjach, niemniej jednak nie przeszkadza on w odbiorze kolejnych pozycji tej autorki. Tym razem autorka częściowo przenosi fabułę na ziemię afrykańską, która będzie świadkiem tragicznego w skutkach safari. Co się stanie, kiedy grono niedoświadczonych osób, chcących przeżyć przygodę, utknie w buszu, wraz z dwoma doświadczonymi przewodnikami? Czy wśród nich czai się morderca, czy to dzika przyroda upomina się o swoje prawa? Cudem z rzezi ocaleje tylko jedna osoba, która mimo przeżytej traumy decyduje się na pozostanie na afrykańskiej ziemi i tutaj ułożenie sobie życia. Jest jednak przekonana, że jej prześladowca nie zapomniał o niej, Wydarzenia z innego kontynentu spowodują, że będzie musiała przylecieć do USA, aby zidentyfikować podejrzanego nie tylko o morderstwa podczas safari. Jednak nic nie potoczy się tak, jak można być tego pewnym... Doskonale dozowane napięcie, realistyczne opisy i ciekawe postacie. Do końca nie wiadomo kto i co... Serdecznie polecam wielbicielom sensacji i thrilletów.
Link do opinii
Świetny i wciągający thriller Gerritsen. Jane i Maura mają do rozwikłania zagadkę bestialskiego mordersta myśliwego. Okazuje się się, że ma ono związek z kilkoma innymi zabójstwami w kraju oraz z tajemniczym mordestwem grupy turystów w Afryce. Ślady na ofiarach wskazują na to, że sprawcą jest prawdziwa bestia.
Link do opinii
Tess Gerritsen odkryłam całkiem przypadkiem kilka lat temu. Pochłonęłam kolejne części serii o Maurze i Jane, pochłonęłam thrillery spoza cyklu i byłam zachwycona. Powróciłam do klimatów tworzonych przez autorkę z ogromną przyjemnością. Miło było spotkać się z przyjaciółmi z Bostonu, a także przeczytać naprawdę dobrą książkę. Akcja powieści biegnie dwutorowo. Na pierwszym planie mamy okrutne morderstwo na bostońskich przedmieściach. Oprawca zwierząt zostaje znaleziony w swoim garażu - powieszony na lince i wypatroszony. Brutalności całej scenerii dodają rozwieszone po całym domu trofea - martwe zwierzęta. Dodatkowo okazuje się, że zaginęła skóra pantery - ostatniego zlecenia, którego podjęła się ofiara - bardzo droga i bardzo pożądana na rynku. To kolejna sprawa, z którą muszą się zmierzyć Maura Isles i Jane Rizzoli. Śledztwo jest skomplikowane, nowe tropy utrudniają rozwikłanie sprawy, co jakiś czas wypływają nowe poszlaki, które mogą mieć związek z tym morderstwem, a dodatkowo kierują kroki pani detektyw w kierunku afrykańskiej ziemi. I właśnie w Afryce, w Botswanie rozgrywają się wydarzenia uzupełniające akcję. Wszystko dzieje się 6 lat wcześniej, kiedy to grupa młodych ludzi wybiera się na safari, żeby przeżyć przygodę swojego życia. Początkowo jest cudownie - spartańskie warunki, obserwacja dzikiej przyrody, walka o przetrwanie. Jednak splot wypadków i nieoczekiwanych wydarzeń sprawia, że uczestnicy zaczynają się bać, patrzyć na siebie podejrzliwie i zastanawiać się, czy uda im się wyjść cało z tej wyprawy. Książka wciąga i cały czas trzyma w napięciu. Jest bardzo ładnie skonstruowana, mnogość ofiar i podejrzanych sprawia, że autorka w łatwy sposób manipuluje czytelnikiem, który już myśli, że znalazł winnego, a okazuje się, że to ślepy zaułek i trzeba szukać dalej. Do stylu Tess nigdy nie miałam zastrzeżeń, do polskiego tłumaczenia też nie. Te książki się pochłania i cieszę się, że w żaden sposób lektura "Umrzeć po raz drugi" mnie nie zawiodła. Miło było też przekonać się, co się dzieje w prywatnym życiu Maury i Jane. W swoich thrillerach Gerritsen fantastycznie zachowuje proporcję między sprawą i śledztwem, a całą otoczką, której jest malutko, ale która jest wystarczająca. I tym samym już wiem, że u Jane nic się nie zmieniło, chociaż zadrą w oku jest sytuacja w małżeństwie jej rodziców. Za to u Maury wiele przemyśleń, planów i dająca się wyczuć chęć ucieczki od tego wszystkiego. Na pewno nie ułatwia matka, która próbuje odnowić kontakt, na pewno nie pomaga tęsknota za Danielem. Zabrakło mi jedynie Szczurka. Może jeszcze rozwoju jednego wątku miłosnego, który pojawił się w moich marzeniach, ale którego autorka za wszelką cenę nie chce rozwinąć. Najbardziej cieszy mnie to, że te dwie główne bohaterki nie zatraciły swoich cech, za które je polubiłam. To 11 tom z cyklu, a obie - mimo przejść, mimo konfliktów z otoczeniem, są takie same, jak na samym początku. Fantastyczna lektura, która spełniła wszystkie moje wymagania i oczekiwania. Z niecierpliwością czekam na kolejną część serii. I polecam każdemu, kto lubi dobre thrillery, wartką akcję i ma ochotę na naprawdę dobrą książkę.
Link do opinii

Tess Gerritsen od zawsze cieszyła się w oczach fanów doskonałą renomą. Osobiście, uwielbiam jej sposób stopniowania napięcia i nagłych obrotów akcji. Tym razem nadszedł czas na nową książkę z cyklu Rizzoli & Isles. Z wielką radością przedstawiam "Umrzeć po raz drugi".

Książka pisana dwutorowo, akcja rozgrywa się w Bostonie i Bostwanie. Opowieść z Afryki pisana jest w pierwszej osobie, dlatego czytelnik może czuć się w pełni zaangażowanym słuchaczem niezwykle tajemniczej historii, co tylko pobudza apetyt na więcej. Gerritsen już nie pierwszy raz posłużyła się tą metodą i trzeba przyznać, że za każdym razem oddziałuje na wyobraźnię coraz bardziej. 

"Umrzeć po raz drugi" jest już jedenastą książką sławnego cyklu o policjantce Jane Rizzoli, która z pomocą niezwykle inteligentnej patolog sądowej rozwiązuje najbardziej kryminalne zagadki Bostonu. Ofiarą pada starszy mężczyzna, myśliwy, zamordowany w brutalny sposób i oprawiony niczym zwierzyna. Zabójca nie zostawił na miejscu zbrodni żadnych znaczących śladów, a jedyne poszlaki prowadzą do pumy śnieżnej...
Zagadka wydaje się zbyt trudna do rozwikłania do czasu, gdy wątki z Bostwany krzyżują się z bostońskim dochodzeniem. Nadal pozostaje mnóstwo pytań bez odpowiedzi, a pojedyncze elementy tej przerażającej układanki nijak nie chcą do siebie pasować. Tymczasem morderca nadal jest na wolności i podstępnie knuje kolejną zbrodnię...

"Umrzeć po raz drugi" jest kolejnym dowodem na to, że Gerritsen nadal potrafi zaskoczyć. Cały cykl Rizzoli&Isles zasługuje na polecenie. Jeśli ktoś nie miał z nim styczności, proponuję zacząć od samego początku, ponieważ niektóre wydarzenia z poprzednich tomów przeplatają się w tych nowych.
Polecam fanom kryminałów owianych tajemnicą i doprawionych szczyptą humoru.

Link do opinii
"Umrzeć po raz drugi" to kolejny thriller Tess Gerritsen w serii, który dla mnie jest absolutnie doskonały pod każdym względem. Punktem zapalnym w tejże powieści jest tajemnicze morderstwo myśliwego, taksydermisty. Mężczyzna zostaje dosłownie wypatroszony, jak zwierzęta, które sam traktuje w ten sposób i sprzedaje jako eksponaty. Jego wnętrzności trafiają do kubła na śmieci, a on zostaje powieszony, jak kawał mięsa w rzeźni. Śledztwo prowadzi oczywiście Jane Rizzoli wraz ze swoim partnerem Barrym Frostem oraz doktor Maurą Isles. Z czasem okazuje się, że morderstwo Leona Gotta to nie jedyne, jakie zostało popełnione. Rizzoli dowiaduje się, że w innych stanach popełniono niemal identyczne zbrodnie aż w końcu drobne szczegóły doprowadzają ją do Afryki, gdzie przed sześciu laty zaginęła pewna grupa turystów. Okazuje się, że tylko jedna osoba przeżyła dziką wyprawę do buszu, a teraz ukrywa się gdzieś w Afryce, próbując tam odnaleźć swój spokój. Osoba, która przeżyła to kobieta imieniem Millie. W książce są zawarte rozdziały, w których kobieta jakby zdaje relacje z całego wypadu do buszu. Przeżywa ona kolejne dramaty. Na własne oczy widzi, jak jej mąż podrywa dwie kobiety i wcale się z tym nie ukrywa. Kobieta napędzona rozpaczą, zbliża się do przewodnika imieniem Johny. Wkrótce zaczynają dziać się dziwne, zaskakujące rzeczy. Kolejni członkowie ich grupy zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach. Wszystko wskazuje na to, że to drapieżniki zamieszkujące afrykański busz, postanowiły pokazać kto rządzi na tamtym terenie, a jednak okazuje się, że zwierzęta to nie jedyni drapieżnicy... dzięki opisom Millie mamy okazję nieco liznąć klimatu afrykańskiej dżungli. Śledztwo trwające w Bostonie, które prowadzi m.in. detektyw Jane Rizzoli sprawia, że możemy dowiedzieć się nieco na temat polowania, życia i występowania dzikich kotów, a także jak zachowywać się w przypadku, gdybyśmy mogli któregoś z nich spotkać na swojej drodze. Powieść jest, jak zwykle utrzymana na najwyższym poziomie. Czułam przez cały czas napięcie i nie mogłam się doczekać tego, co przeczytam na następnej stronie. Powieść jest przepełniona tajemnicami, ukrytymi faktami. Kiedy byłam przekonana już o tym, kto jest sprawcą, autorka bardzo sprawnie wyprowadzała mnie w pole. Jest to kolejna mistrzowska powieść tej autorki, którą czyta się z zapartym tchem i czuje się ogromny niedosyt po przeczytaniu ostatniego zdania! Majstersztyk najwyższej klasy.
Link do opinii
Recenzja opublikowana na blogu: kingaczyta.blogspot.com Tym razem detektyw Jane Rizzoli dostaje sprawę zamordowanego i powieszonego za nogi preparatora zwierząt - Leona Gotta, który został wypatroszony i oprawiony tak, jak jego zdobiące ściany trofea. Podczas śledztwa okazuje się, że podobne zbrodnie miały już miejsce na terenie całego kraju. Sześć lat wcześniej. Grupa ciekawych świata osób decyduje się na przeżycie przygody swojego życia w Botswanie wśród dzikich zwierząt. Wycieczka okazuje się jednak prawdziwą walką o przetrwanie. "Umrzeć po raz drugi" różni się od poprzednich książek z cyklu. Akcja toczy się dwutorowo; współczesne wydarzenia rozgrywają się w Bostonie, a historia sprzed sześciu lat ma miejsce w Botswanie. Mamy także dwóch narratorów; współcześnie jest to narrator wszechwiedzący, a w afrykańskiej historii mamy narratorkę pierwszoosobową. Jednak to nie wszystko, bo dużą rolę odgrywają tu koty, a dokładnie te duże i śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka. Obie historie czytałam z zainteresowaniem, chociaż wyprawa do afrykańskiego buszu zrobiła na mnie większe wrażenie i pozwoliła poznać panią Gerritsen z innej strony - według mnie świetnie sprawdziłaby się w jakieś powieści przygodowej. Kto wie, może i takich tytułów się doczekamy. Uważam, że sam ten wątek byłby już świetną bazą do jakiegoś thrillera - to by było coś! Co tu dużo pisać; książka jest jak zwykle rewelacyjna. Trzyma w napięciu do samego końca, zagadka jest intrygująca, a jej rozwiązanie poznajemy na samym końcu. Tradycyjnie już myślałam, że odgadłam, kto jest zabójcą, ale autorka jak zawsze mnie zaskoczyła i znowu zostałam zrobiona w balona. Gerritsen stopniowo i sprawnie łączy wszystkie wątki, a zakończenie mnie usatysfakcjonowało, bo nie sądziłam, że pójdzie to w takim kierunku. Książka trzyma w napięciu, momentami opisy są naprawdę sugestywne, co bardzo mi się spodobało. Seria o detektyw Rizzoli i doktor Isles to thrillery medyczne, więc i tutaj możemy dowiedzieć się czegoś ciekawego, ale w porównaniu do tomów poprzednich, jest tego dosłownie garstka, nazwałabym tę część raczej książką sensacyjno-przygodową aniżeli thrillerem medycznym. Jednak w tym przypadku nie mam tego autorce za złe, bo historia tak mnie wciągnęła, że nie potrafiłam się oderwać i po dosyć długiej przerwie od czytania thrillerów mam szaloną ochotę, by znowu do nich powrócić. Jeżeli jeszcze jakiś cudem nie mieliście okazji czytać żadnej książki Tess Gerritsen to gorąco namawiam (ale do serii Rizzoli&Isles, bo jej thrillerów romantycznych niestety polecić nie mogę). Według mnie warto czytać od początku, bo chociaż sprawy kryminalne zamykają się w danej części, to mamy odniesienia do życia prywatnego bohaterek z poprzednich tomów.
Link do opinii
TAK, TAK, TAK! Tak długo wyczekiwana książka, tyle oczekiwania, by dostać ją w swoje ręce. I jest! Pochłonięta w takim tempie, że dopadła mnie depresja poksiążkowa i nie wiem, co zrobić dalej ze swoim życiem, bo na kolejną część pewnie sobie poczekam. Od pierwszych stron, na których pojawiają się Jane i Maura, wiedziałam, że książka będzie świetna - zresztą to praktycznie norma przy powieściach Gerritsen. Mocne wejście mojego ulubionego duetu - oryginalna, obrzydliwa zbrodnia, ciało starszego mężczyzny potraktowane jak zdobycz myśliwego, kawałki ludzkiego mięsa odgryzione przez psa i koty właściciela domu, a co robi jak zawsze perfekcyjna Isles? Grzebie jakby nigdy nic w koszu, w którym znajdują się trzewia zamordowanego i praktycznie ze stoickim spokojem wyławia nie jedno, a dwa wypatroszone serca, które kompletnie zaskakują Rizzoli i Frosta. Detektyw Crowe - bo zawsze musi znaleźć się jakiś palant, który jest jak wrzód na tyłku i każdy z chęcią wrzuciłby go pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Jak zawsze wszystkich się czepia, jak zawsze przyjemniaczek jeśli chodzi o relacje z Jane i swoimi partnerami, no i Maura - Maura, która (jak pamiętamy z poprzednich części) śmiertelnie naraziła mu się swoimi zeznaniami przeciwko ich koledze po fachu i stała się wrogiem nr 1. Albatros... czasem przypominam sobie, czemu nie przepadam za tym wydawnictwem... czasem, gdy czytam takie książki jak Umrzeć po raz drugi. "[...] Rizzoli i Isles muszą wybawić go z cienia i schwytać. Nawet jeśli oznacza to zarzucenie przynęty, której nie oprze się żaden drapieżnik: niedoszłej ofiary, której kiedyś udało się uciec." - no nie ma to jak streścić 3/4 książki w okładkowym opisie. Millie i jej udział w śledztwie pojawiają się dopiero na raptem 100 ostatnich stronach, więc co taka informacja robiła w streszczeniu książki?! Jeśli chociaż na chwilę zapomniałam, dlaczego zakochałam się w książkach Gerritsen, "Umrzeć po raz drugi" skutecznie wyryło mi to w pamięci. Warto było czekać tyle czasu, by móc sięgnąć po kolejną książkę Tess, a tym bardziej tę z cyklu Rizzoli/Isles, które tworzą wręcz idealny duet książkowy (i serialowy) policjant/śledczy - lekarz medycyny sądowej.
Link do opinii
Tess Gerritsen nie zawodzi! Kolejna część wciąga tak samo jak poprzednie. Tym razem akcja dzieje się także w Afryce wśród dzikich zwierząt, co dodaje lekturze atmosfery grozy i tajemniczości. Główne bohaterki poznajemy w dalszym ciągu nie tylko od strony zawodowej, ale i prywatnej. Jedna z niewielu serii, która po tylu tomach się nie nudzi i wciąż zaskakuje. Oprócz typowego kryminału mamy tu elementy powieści przygodowej. Króluje oczywiście sensacja i groza. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - SteveS
SteveS
Przeczytane:2015-09-29,
Najnowsza powieść królowej thrillerów nie rozczarowała mnie, zwłaszcza jako fanki z jednej strony cyklu powieści, a z drugiej - serialu. Prowadzona dwutorowo akcja retrospektywna dodaje smaczku fabule, dzięki czemu książkę czyta się jeszcze łatwiej, przyjemniej i szybciej. Bardzo fajnie przedstawiony dziki świat Afryki. Zdecydowanie polecam wszystkim fanom tej pani :) Moja pełna recenzja w załączeniu: http://dlalejdis.pl/artykuly/umrzec_po_raz_drugi_recenzja
Link do opinii
Avatar użytkownika - djas
djas
Przeczytane:2022-09-21, Ocena: 4, Przeczytałem,

Chyba seria trochę podupada. Pierwsze tomy o detektyw Jane Rizzoli były świetne, teraz jest słabiej i jakoś mi się to kiepsko (i długo) czytało. Być może trafiłem na swój słabszy okres czytelniczy, ale pewnie sama książka też nie przyciągała. 

Intrygę częściowo przejrzałem już na wczesnym etapie, a to też nie pozwalało czuć napięcia. 

Na pewno jednak przeczytam serię do końca, mam też nadzieję, że będzie trochę ciekawiej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2022-05-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

Niesamowity thriller kryminalny.
Porywający. Ekscytujący. Uwielbiam takie.
Sceneria, bohaterowie, nastrój - wszystko jest niesamowite.
Szczególnie sceny w afrykańskim buszu.
Rewelacyjnie utkana fabuła jest pełna niespodzianek. A przerażająca atmosfera pobudza zmysły, wzmaga napięcie i sprawia, że można poczuć zagrożenie.
Z przyjemnością czytałam każdą stronę!
Autorka pozwoliła mi zgadywać do samego końca.

Link do opinii

Odległa Afryka i jej gorący klimat. W tej części będzie prowadzone śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa Leona Gotta. Wciągnęła mnie ta książka,akcja toczy się dwutorowo a wydarzenia na koniec tworzą  poukładaną całość. Ciekawostką są informacje o kotach, tych miłych domowych oraz tych drapieżnych. A zakończenie to istny majstersztyk. Mordercą okazał się być ktoś kogo nie brałam pod uwagę.Pani Gerritsen jak zawsze prowadzi fabułę w sposób niezawodny i zaskakuje z rozdziału na rozdział. Końcówka nieco też mnie wzruszyła. Na minus to trochę irytujące zachowanie Jane. Nie podobały mi się opisy zwierząt wypchanych i powieszonych jako trofea. Uważam,że miejsce tych stworzeń jest w naturalnym środowisku. Rozdziały poświęcone Botswanie działały na wyobraźnię. Do przeczytania została mi ostatnia część a tak to pozostaje czekać na następne tomy a książkę polecam. Thriller kryminalny z wartką akcją i Afryką z tajemnicami w tle.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2021-07-04, Ocena: 5, Przeczytałam,

Z całą pewnością moja opinia nie będzie obiektywna. Ja po prostu bardzo lubię czytać książki napisane przez Tess Gerritsen. Pomysł na fabułę trochę dla mnie abstrakcyjny, Afryka nie leży nawet w sferze moich marzeń. Nie mniej jednak jak zawsze chłonęłam jak gąbka każdą kolejną stronę. Lubię gdy napięcie stopniowo narasta, akcja mnie wciąga i budzi różne emocje. Tym razem brakowało mi jednak trochę medycznych szczegółów. Jestem fanką Maury i Jane zatem szukam już kolejnej książki autorki.

Link do opinii

Ktoś upolował i wypatroszył myśliwego. Oryginalnie sie zaczyna. Facet który zawodowo zajmuje sie preparowaniem zwierząt i skór znaleziony zostaje zawieszony jak półtusza, do tego nadkąsząna przez swoje własne zwierzaki. Detektyw Rizzoli w trakcie śledztwa trafia na jeszcze dwa swieże ciała i jeden szkielet, które pozornie nie nie maja niec wspólnego z panem wypatroszonym. Równocześnie czytelnik poznaje przygody uczestników safari, którzy zginęli 6 lat wcześniej. Jedyna ocalala osoba zeznała, że mordercą był człowiek, ale zarówno porzucone na sawannie ciała jak i podejrzany niegdy nie zostali odnalezieni.

Link do opinii
Inne książki autora
Skalpel
Tess Gerritsen0
Okładka ksiązki - Skalpel

Seria tajemniczych morderstw, dokonywanych ze szczególnym okrucieństwem na parach małżeńskich, paraliżuje Boston. Okoliczności zbrodni wskazują...

Wybrzeże szpiegów
Tess Gerritsen 0
Okładka ksiązki - Wybrzeże szpiegów

Świeża i ekscytująca powieść szpiegowska. Mistrzyni thrillerów medycznych w zupełnie nowej odsłonie! Autorka, która powołała do życia słynny duet Jane...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy