Katarzyna Kalukin w rozmowach z lekarzami najpopularniejszych specjalizacji w Polsce i pracownikami polskiej służby zdrowia.
Co widzi pacjent w szpitalnej izbie przyjęć? Zatłoczoną poczekalnię, w której siedzi się po kilka godzin, tłok, lekarzy i pielęgniarki, które go lekceważą. A co widzą lekarze i pielęgniarki?
O tym jest ta książka.
Zbiór rozmów z ludźmi, którzy tworzą naszą służbę zdrowia i opowiadają nam o niej ze swojej perspektywy. Ta publikacja pomoże nam zrozumieć, jak wygląda codzienność z tej drugiej strony - nawał pracy, brak możliwości stosowania najnowszych osiągnięć medycyny, absurdy systemu.
,,Pacjenci nas obrażają, krzyczą, że płacą składki i nas utrzymują. Nie zapomnę dyżuru na SOR, kiedy pacjenci w poczekalni chcieli mnie zlinczować, bo oni czekali, a ja musiałam pójść na blok operacyjny do urazu. Pacjent przyjechał z innego szpitala, jedno, jedyne oko, a chorzy z zapaleniem spojówek mieli do mnie pretensję, że poszłam zorganizować operatora dla tego najbardziej potrzebującego z nich".
Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin- dziennikarka, współpracowała z Gazetą Wyborczą, Dziennikiem Polska Europa Świat, tygodnikiem Newsweek, a obecnie pracuje w tygodniku Wprost. Autorka tekstów i książek o tematyce społecznej.
Informacje dodatkowe o Twoje życie w moich rękach:
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2018-11-28
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 184
Kup książkę Twoje życie w moich rękach
Zobacz także
Twoje życie w moich rękach - opinie o książce
Wczoraj, gdy wszyscy już spali czytałam „Twoje życie w moich rękach”. Dobrze jest przeczytać o polskiej służbie zdrowia od strony pracujących w niej. Ja na szczęście nie miałam nieprzyjemności z powodu naszego systemu leczenia, ale nie zabrakło tez incydentów, z których wolę się śmiać niż denerwować. Mimo wszystko prywatna opieka zdrowotna to wybawienie, a tak być nie powinno. Niestety, ale często pracownicy NFZ wykorzystują swoje stanowiska i są „lepiej traktowani” przez branżę. Książkę czyta się szybko, dosłownie 2-3h i po sprawie. Dla mnie nie była nużąca, ale ja uwielbiam literaturę faktu, więc z każdej wyciągam coś dla siebie. Uważam, że przeczytać warto.
Przeczytane:2019-05-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2019,
Wyjątkowo w przypadku tej pozycji muszę zrobić ukłon w stronę autorki i podziękować za bardzo rzetelnie przygotowane wywiady, za dobór odpowiednich specjalistów i publikację naprawdę głębokiego studium naszego systemu opiekun zdrowotnej. Naszego chorego systemu. W wielu książkach jako przyczyny tej choroby podaje się ogólnikowo brak kadry, czy środków finansowych, ale w tej naprawdę możemy zobaczyc, że to tylko wierzchołek góry lodowej i objaw problemu, a nie jego prawdziwa przyczyna.
Opinie rozmówców autorki nie są zwykłymi przypuszczeniami lub dywagacjami, ale poparty i wieloletnią praktyką obserwacjami zarówno polskich jak i światowych standardów. Mimo dość depresyjnego obrazu rysowanego słowami specjalistów, całość nie pozostawia czytelnika bez nadziei, ale daje malutkie światełko, którego warto się trzymać i wierzyć, że im więcej takich mądrych głosów się pojawi, tym większą mamy szansę na lepszy świat. Jeśli nie dla nas, to chociaż dla naszych potomków.