Nadać naszemu ,,tu i teraz" sens i nadzieję potrafią tylko niektórzy.
I właśnie im trzeba dziś dać wyraźny i mocny głos.
Józefa Hennelowa, Pani Ziuta. Każdy stały czytelnik ,,Tygodnika Powszechnego" wie, o kim mowa. Opatrzność daje łaskę długiego życia tym, którzy mogą świadczyć o ludziach i sprawach pozornie należących do przeszłości, ale ważnych dla nas ,,tu i teraz". Oni są dla nas, współczesnych, bezcennymi świadkami epoki, gdy niełatwo było zachowywać przyzwoitość, kroczyć drogą rozsądku, ale i prawdy, rozróżniać czas kompromisu od czasu świadectwa.
Dla całego środowiska inspirowanego duchem i spuścizną ,,Tygodnika Powszechnego" jest Pani Ziuta stałym i niezmiennym drogowskazem. Któż inny bowiem ogarnia dziś całe niemal dzieje czasopisma, które potrafiło zachować rolę jedynego, opozycyjnego ośrodka ,,między Łabą a Władywostokiem"?
(ze wstępu Pawła Stachowiaka)
Pani Józefa Hennelowa od lat zachwyca celnymi spostrzeżeniami i ostrym piórem, w ostatnim czasie głównie za sprawą felietonów na stronach Klubów ,,Tygodnika Powszechnego". Ta książka jest tego najlepszym dowodem.
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2020-03-03
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 256
Język oryginału: polski
Nazwisko pani Józefy Hennelowej łączone jest często z terminem „Kościół otwarty”. Każdy go rozumie inaczej, ale mnie jest bliskie znaczenie...
W książce Otwarty, bo powszechny. O Kościele, który może boleć Józefa Hennelowa, wieloletnia redaktorka "Tygodnika Powszechnego", przywołuje obrazy przedwojennego...