Największe zło wysługuje się naiwnością
Opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych wstrząsa seria brutalnych morderstw. Ofiarami padają całe rodziny, a zabójca nie oszczędza nawet małych dzieci. Na miejscu zbrodni sprawca zostawia zawsze swoisty podpis – bilet autobusowy i zagadkowy rysunek ludzika wykonany krwią ofiar. Policja jest bezradna: wszystkie tropy zdają się prowadzić donikąd.
Kilka miesięcy później w niewyjaśnionych okolicznościach znikają młode kobiety. Zaginionych nic ze sobą nie łączy, żyją w różnych częściach kraju i brakuje jednoznacznego klucza, według którego padają ofiarami porywacza. Czy to możliwe, by za wszystkim stała jedna osoba? Czy te zdarzenia mają coś wspólnego z wcześniejszymi krwawymi zabójstwami? Agenci FBI z Tomem Vesuvio na czele muszą wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, by namierzyć sprawcę. Przekopując stosy policyjnych dokumentów, w końcu natrafiają na pewną nietypową zbieżność, która przykuwa ich uwagę. Wkrótce okaże się, że w tej sprawie nic nie jest oczywiste, a ofiara i oprawca lubią zamieniać się miejscami…
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-10-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 230
Stany Zjednoczone. Seria brutalnych morderstw, na przestrzeni kilku lat, wstrząsa krajem. Giną całe rodziny, łącznie z dziećmi. Co łączy te zbrodnie? Pozostawiony w mieszkaniach bilet autobusowy i krwawy rysunek ludzika na drzwiach. Ekipa Toma Vesuvio prowadzi śledztwo, by wreszcie ująć potwora, który nie ma żadnych skrupułów. Nie wiadomo jednak, gdzie uderzy kolejnym razem, gdyż ofiary nie łączy z pozoru żaden wspólny mianownik.
Gdy, w ostatnich dniach, w różnych stanach, wpływają zgłoszenia w sprawie zaginięć młodych kobiet, śledczy nie przypuszczają nawet, gdzie i do kogo ich te tropy zaprowadzą…
**
„Tożsamość” zaskoczyła mnie początkowo swoją niewielką objętością. Zastanawiałam się, jak to możliwe, by solidne i rozbudowane śledztwo (bo tak sobie to wyobrażałam po przeczytaniu „Przesyłki” - czyli części pierwszej serii z Tomem Vesuvio), zmieścić na 230 stronach. Otóż można i to naprawdę sprawnie, ograniczając oczywiście zbędne opisy, czy mało wnoszące „okoliczności przyrody”. Autor skupia się na porwanych kobietach i to od tej strony poznajemy całą sytuację. Jak to było i poprzednio, śledczy potraktowani zostali nieco jako tło, choć przypuszczam, że to zabieg celowy, mający skupić naszą uwagę na mordercy i jego ofiarach. Rozdziały są krótkie i dzięki temu, książkę czyta się błyskawicznie. Zamerykanizowany nieco styl pisania (dla mnie na plus), tym razem skojarzył mi się z Thomasem Harrisem.
Podsumowując, „Tożsamość” to mroczny kryminał w takiej nieco pigułce. Bardzo łatwej do przełknięcia, choć coś by jeszcze można zjeść Czekam na kolejne książki 🤩
"Tożsamość" Roberta Wysokińskiego to książka, która bardzo mnie zainteresowała swoją okładką, a nie znając jeszcze twórczości tego autora, chciałam po prostu przeczytać jego historię i go poznać, przyznam, że lektura ta była dla mnie niespodzianką. Dość miłą niespodzianką, bo nie spodziewałam się, że tak cienka książka może zawierać tak dużo treści...
A gdy zabrałam się za lekturę, to nawet nie zauważyłam momentu, gdy odwróciłam ostatnią kartkę, pewnie dlatego, że krótkie rozdziały czyta się dobrze i szybko.
To druga część z udziałem agenta FBI, i chociaż nie miałam możliwości przeczytania pierwszej części, lecz nie odczułam tego, iż zaczynam przygodę z Tomem Vesuvio od tej książki.
Fabuła dzieje się w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaczęły się dziać dość dziwne rzeczy. Zostało zamordowanych kilka rodzin, zabójca lub zabójcy nie mieli litości nawet dla małych dzieci. Żadnych powiązań między tymi rodzinami, wszystkie ślady nie doprowadzają śledczych ku rozwiązaniu tych zagadkowych morderstw. Znakiem łączącym te zabójstwa jest tylko bilet autobusowy i jako podpis - namalowany krwią jednej z ofiar prosty ludzik, jakby malowany przez dzieci w przedszkolu...
"Wyjęła pięćdziesięciodolarowy nominał i zauważyła narysowanego prostego ludzika, jakiego malują dzieci w przedszkolu. Pod nim widniał napis: Twój Demon nie śpi."
Jakby tego było mało, jakiś czas później, zaczynają ginąć młode kobiety, jedyne co je łączy to to, że wszystkie są samotne. Jednak poza tym nie mają ze sobą nic wspólnego, nie znają się, nie mają wspólnych znajomych i pochodzą z różnych środowisk i części kraju. Kto i dlaczego je porywa? Czy te porwania maja coś wspólnego z zabójstwami rodzin?
Przed agentami FBI dość trudne zadanie, lecz nie poddają się i szukają jakiegokolwiek śladu, choćby maleńkiego punktu zaczepienia, żeby jakoś namierzyć sprawcę.
"Poszli dalej. Krok po kroku, a ostrożność była na pierwszym miejscu. Nie mieli pewności, czy ktoś nie czai się za zakrętem.
Już samo wchodzenie po krętych schodach było niebezpieczne i od razu zdradzało ich położenie."
Czy uda się śledczym rozwiązać zagadkę tych tajemniczych zaginięć i brutalnych zabójstw całych rodzin? Czy zrobiła to jedna osoba, czy też kilka?
Nic tu nie jest zbyt oczywiste a na dodatek nie zawsze oprawcy są źli, mogą okazać się również ofiarami...
Autor wyraźnie pokazuje w swojej książce to, jak często jesteśmy zbyt lekkomyślni w udzielaniu się w mediach, w sieci różnych portali, nie dbając należycie o swoje bezpieczeństwo. Jak potrafimy sami wystawić się na różnego rodzaju zagrożenia.
Wygląda na to, że nie zawsze musi być wielka cegiełkowa książka, ogromne tomiszcze, żeby zadowolić czytelnika, czasem wystarczy tylko 230 stron...
Polecam.
Robert Wysokiński nie ogranicza się do jednego gatunku literackiego. Jest autorem książki obyczajowej, poezji oraz powieści sensacyjno-kryminalnych. "Tożsamość" to jego druga książka z tego gatunku i również druga, w której główną postacią jest Tom Vesuvio. Fabuły obu powieści nie łączą się ze sobą, są to dwie oddzielne historie, dlatego śmiało możemy przeczytać "Tożsamość" nie znając "Przesyłki".
Stanami Zjednoczonymi wstrząsa seria bestialskich zbrodni dokonywanych na całych rodzinach. Morderca pozostawia na miejscach przestępstwa bilet autobusowy z narysowanym krwią ofiar ludzikiem. Policja ma odciski palców i portret pamięciowy, jednak nie może schwytać samego sprawcy. Po trzech latach sytuacja się powtarza. Morderca znów powrócił. W tym samym czasie znikają młode kobiety. Agencji FBI z Tomem Vesuvio na czele próbują znaleźć sprawcę brutalnych morderstw. Czy łączy go coś z zaginionymi kobietami?
Głównym bohaterem "Tożsamości" jest agent FBI Tom Vesuvio. Chociaż jest to jedna z ważniejszych postaci nie za wiele się o nim dowiadujemy. Przez to nie zżywamy się z bohaterami, nie mamy możliwości wczuć się w ich emocje. To pobieżne przedstawienie bohaterów najbardziej mi w tej książce przeszkadzało. Nie dowiadujemy się prawie nic o przeszłości porwanych kobiet, nic nie wiemy o zamordowanych rodzinach. Autor niewiele nam też zdradza o samym mordercy. Nie poznajemy nawet motywów jego postępowania czy znaczenia ludzika na bilecie autobusowym zostawianym na miejscu zbrodni.
"Tożsamość" jest książką sensacyjną. Autor miał ciekawy pomysł na fabułę, jednak dla mnie temat jest potraktowany zbyt pobieżnie. Książka pozostawia wiele niedopowiedzeń i z znaków zapytania. Podobało mi się natomiast to jak wydarzenia i fakty, które z pozoru nie były ze sobą związane ciekawie się łączyły i układały w spójną całość. Autor zapewnił nam kilka ciekawych i zaskakujących zwrotów akcji, a zakończenie również było tak przemyślane by nas zaskoczyć. Akcja powieści dzieje się w czasie teraźniejszym. Jest bardzo mało odniesień do przeszłości, wspomnień. Książka jest napisana w dość specyficzny sposób, który nie każdemu może odpowiadać. Książkę czyta się szybko. Nieduża ilość stron, bo jest ich niecałe 230 i krótkie rozdziały sprawiają, że jest to lektura na jeden wieczór.
"Największe zło wysługuje się naiwnością" jest to jedyne zdanie, które znajduje się na okładce i autor udowadnia nam na kartach książki, że jest ono prawdziwe. Pokazuje jak można zastraszyć i zmanipulować człowieka, że wierzy w rzecz niemalże niemożliwą. Dając iskierkę nadziei można zmusić druga osobę do najgorszych zbrodni. Bardzo podobało mi się pokazanie pokazanie tego tematu przez autora oraz sposób w jaki to zrobił.
"Tożsamość" Roberta Wysokińskiego jest książką trudną do oceny. Z jednej strony mamy ciekawą fabułę, pełna zwrotów akcji. Z drugiej stromy brakuje w niej głębszego pochylenia się nad bohaterami, brakuje ich emocji i uczuć. Niemniej książkę czyta się szybko i z przyjemnością, dlatego polecamy wszystkim, którzy szukają lektury na jeden wieczór - ta powieść będzie idealna.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Znikają bez śladu młode kobiety, zdarzają się brutalne morderstwa całych rodzin, ktoś pozostawia po sobie tylko namalowanego ludzika z krwi.
Najpierw odczytujemy krótkie opowiadania o konkretnych kobietach, które w pewnym momencie znikają i mimo, że dzieli je duża odległość to znajdują się w tym samym miejscu i czasie - czy uda im się wyrwać ze szponów porywacza?
Czy Tom rozwiąże zagadkę i poskłada wszystkie części w porę?
Ciekawie przedstawiona książka, zastanawiałam się jak w tak krótkiej powieści uda się autorowi zawrzeć to wszystko o czym jest opis na tylnej okładce. Udało się a oprócz tego zachował swój styl i gamę emocji, którymi karmi czytelnika.
"Tożsamość" to ksiązka ,która być może wygląda na taką "niewinną",bo i liczy zaledwie 230 stron ale przedstawiona historia jest mocna,brutalna i pełna "największego zła,które wysługuje się naiwnością".I w tym cytacie jest sedno sprawy.Bo zastanówmy się ile to podajemy informacji o sobie w mediach społecznościowych,ile jesteśmy w stanie odkryć "tajemnic"by dostać sporo lajków i wyświetleń ?A tak naprawdę nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie monitora i kto czyta nasze wiadomości :prawdziwe,zmyślone czy wzięte z Bóg wie czego...?Nigdy nie mamy pewności,co ta czytająca osoba może zrobić z naszymi informacjami wystawionymi na światło dzienne.A co będzie gdy ta właśnie osoba pewnego dnia zmusi nas do zrobienia czegoś,czego nigdy w życiu byśmy nie zrobili?...I w taką podróż zabiera nas Robert Wysokiński.Stworzył niebanalną fabułę,która mrozi krew w żyłach.Początek może nie jest zbyt wciągający,choć rozdziały sa krótkie i szybko się czyta ale im dalej tym atmosfera robi się gęsta i jak najszybciej chcemy dotrzeć do końca ,by ustalić tożsamośc psychopaty.
W Stanach Zjednoczonych następuje seria morderstw na rodzinach,gdzie giną również bezbronne dzieci.Sprawca zostawia po sobie bilety autobusowe ,a na drzwiach maluje ludziki ludzka krwią.I choć policja wie mniej więcej jak wygląda sprawca nie mogą go złapać.Po kilku miesiącach zaczynają nagle znikać młode kobiety.Nic je nie łaczy w sumie bo ani pochodzenie,ani zawód,ani status -są jedynie singielkami.Ale czy aby tylko?
Historia jest ciekawa i niebanalna.Trochę mam niedosyt w samym zakończeniu ,brakuje mi tu kilku elementów ,które nie zostały do końca wyjaśnione no i nie ma tu najważniejszej informacji -motywu jakim kierował sie morderca.A szkoda.
Całość jednak wypada bardzo dobrze i zachęcam do zapoznania się z "Tożsamością"
,,Włożyła dłonie we włosy i zaczesała je płynnym ruchem. Takim, co fale zagarnia na morzu przy falochronie. I gdyby rozłożyła teraz ręcznik, to mógłbym...
"Smak emocji" jest przesiąknięty uczuciami, uwodzi od pierwszych słów, rozgrzewa, oszałamia, zniewala... To erotyzm, który pieści nasze zmysły...