Intrygująca opowieść z pogranicza jawy i snu!
Nowa książka Natalii Klewicz, wokalistki i autorki bestsellerowego „Czy to sen?”.
Kiedy Łucja pierwszy raz zobaczyła Nikodema w jednym ze swoich snów, nie wiedziała, że chłopak już na zawsze zmieni jej życie. Dziewczyna coraz bardziej zanurzała się w sennym świecie, by przeżywać rzeczy, których nie potrafiła doświadczyć na jawie. Uciekła przed szkołą, rodzicami i samą sobą. Uciekła do chłopaka, którego sobie wyśniła. Ale przecież nie da się spać wiecznie.
Czy Łucja obudzi się ze snu, w który tak bardzo chciała zapaść? Czy Nikodem jest tym, kim się wydaje? I czy marzenie, które wyśniła, na pewno nie jest koszmarem?
„To nie był sen?” to wciągająca, świetnie napisana
i pomysłowa historia.
Natalia Klewicz kontynuuje intrygujące wątki, które rozpoczęła w swojej debiutanckiej powieści „Czy to sen?”, oferując tym samym czytelniczkom oraz czytelnikom akcję jednocześnie porywającą
i skłaniającą do refleksji na temat zdrowia psychicznego osób młodych.
„Dedykuję tę książkę wszystkim, którzy czują się przygnębieni, samotni, walczą z depresją, stanami lękowymi i innymi trudnościami. Wiem, że przez cokolwiek przechodzisz, jesteś dobrą i wspaniałą osobą, która zasługuje na szczęście… A to szczęście czeka za rogiem i przyjdzie do ciebie” – Natalia Klewicz
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 0
Bardzo lubię sięgać po debiuty i zazwyczaj staram się patrzeć na nie przychylniejszym okiem. Debiut, który dziś wam pokazuje jest powieścią udaną pod względem zamysłu fabularnego. "Czy to sen?" pokazuje nam historię dziewczyny, która jest w trudnym wieku i choć życie stwarza dla niej niełatwe sytuację stara się z nich wybrnąć. Życie na skraju jawy i snu, oraz tego co wyobrażone i wyimaginowane jest bardzo dużym obciążeniem dla psychiki naszej bohaterki. I za to ja polubiłam, za poruszenie trudnych tematów... trudny wiek, dojrzewanie, problemy natury emocjonalnej i psychicznej, czyli wszystko to o czym warto i trzeba mówić. Kolejna rzecz to relacja rodzic - dziecko. Uwielbiam czytać o zrozumieniu, szacunku i miłości rodzicielskiej. Łucja to osobliwa bohaterka, która trzeba zrozumieć żeby ją polubić, ponieważ momentami jej zachowanie, myślenie czy czynu, mogą irytować. Wartka akcja wciągała, i zwłaszcza w drugiej połowie książki.
Zakończenie sprawiło że czułam niemałe zaskoczenie, zmieszanie i zdezorientowanie, dlatego bardzo cieszę się że mam przy sobie drugą część tej historii. Ogólnie ten debiut oceniam całkiem nieźle. Książka może nie chwyta że serce i nie wzbudza ogromu emocji, ale czyta się dosyć przyjemnie.
" [...] Gdybyśmy umieli spojrzeć na życie drugiego człowieka jego oczami, zobaczylibyśmy świat, który on widzi, poczulibyśmy to, czego nie czujemy, nie będąc w jego skórze, i zrozumielibyśmy rzeczy, których nie potrafiliśmy wcześniej zrozumieć. [...] "
Po raz drugi miałam do czynienia z twórczością Natalii Klewicz. Tym razem sięgnęłam po kontynuację jej poprzedniej książki "Czy to sen?", "To nie był sen". Poznałam w niej dalsze losy Łucji oraz jej rodziców i przyjaciół. Ta autorka wie, jak trafić do serc swoich czytelników. Jej książki skierowane są głównie do młodzieży, ale i każdy dorosły znajdzie tutaj coś dla siebie. Współczułam głównej bohaterce i liczyłam na to, że ułoży sobie życie. Oczywiście bardzo się o nią martwiłam.
Natalia Klewicz w bardzo jasny i przejrzysty sposób pokazuje nam, jak wygląda walka z depresją, lękami i psychiczną niemocą. Poprzez główną bohaterkę uświadamia nam, jaki wpływ na życie ma przeżyta i wyparta trauma.
Nasza bohaterka w tej części będzie walczyła o swoje lepsze jutro. Czy uda jej się wygrać tę nierówną walkę? Na przykładzie Łucji możemy zobaczyć, jak ważne jest otoczenie do prawidłowego powrotu do zdrowia. Czy po próbie samobójczej jej przyjaciele Alex i Kuba się od niej odwrócą? Co na to wszystko powiedzą jej rodzice? Dla nich to prawdziwy dramat. Ich jedyna córka zapadła w głęboki sen. Czy się z niego obudzi? Spotkała w nim tajemniczego chłopaka Nikodema, w którym się zakochała. Czy można zakochać się w sennym chłopaku? Kim naprawdę okaże się Nikodem? Czy będzie to jej książę z bajki, czy raczej jego zupełne przeciwieństwo?
Tę książkę powinien przeczytać każdy, kto zmaga się z depresją, oraz wszystkie osoby z jego otoczenia. Jestem zadowolona z postawy jej rodziców i przyjaciół. Dlaczego? Dowiecie się tego, poznając tę historię.
Podoba mi się, to, że autorka porusza bardzo ważne i trudne tematy. Pisze językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika. Fabuła tej książki na długo zapada w pamięci.
Mam cichą nadzieję, że powstanie trzecia część.
Z tej powieści wynika jedno przesłanie, jeżeli coś ciebie dręczy, to nie bój się o tym mówić. Nie zostawaj sam z tym problemem, ponieważ to cię może zniszczyć. Jeżeli nie chcesz zwierzyć się swoim najbliższym, to idź do psychologa lub psychiatry. To nie jest wstyd prosić o pomoc. W ten sposób możesz uratować swoje życie. A życie to cenny dar, którego nie warto zmarnować.
Jeżeli ktoś w waszej rodzinie cierpi na depresję, paranoję lub jakieś inne choroby i nie wiecie, co można zrobić w tej sprawie, to również i wy udajcie się do specjalisty. On wam pomoże. I życie będzie piękniejsze.
Zachęcam was do przeczytania obu książek Natalii Klewicz "Czy to sen?" i "To nie był sen". Warto podarować je swoim bliskim.
Numery telefonów, które warto zapamiętać:
* 800121212
Dziecięcy i Młodzieżowy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka (bezpłatny)
* 800080222
Całodobowa, bezpłatna infolinia dla dzieci i młodzieży, rodziców oraz nauczycieli czynna całą dobę (24h).
* 800702222
Centrum Wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego - bezpłatny telefon czynny całą dobę (24h).
Hipnotyzująca, sensualna i jakże niepokojąca! Ta zmysłowa, naszpikowana niebywale realnymi snami kontynuacja wciąga już od pierwszych stron, porywając czytającego w emocjonującą, niezapomnianą podróż na granicy jawy i marzeń sennych, z której powrót do szarej rzeczywistości okaże się wyjątkowo trudny...
Natalia Klewicz nakreśliła nietuzinkowe, wielowymiarowe postacie, jakie wywołują całą paletę emocji. Szczególnie głównej bohaterki los nie oszczędzał, zafundował doświadczenie tak traumatyczne, że odbiło się ono piętnem na całym życiu. I choć czuje się zagubiona i przytłoczona, a pragnienie przebywania z ukochanym oznacza koniec prawdziwego życia, okazuje się, że Łucja otrzymuje od losu drugą szansę. Czy uda jej się w pełni ją wykorzystać? Czy będzie w stanie zrezygnować ze złudnego szczęścia? I wreszcie, czy odkryje, dlaczego tajemniczy mężczyzna, którego pokochała, w ogóle pojawił się w jej realistycznych snach?
Na ogromne brawa zasługuje klimat, jakim została dopieszczona ta odurzająca historia. Całość nasączona jest niepokojącymi snami, jakimi główna bohaterka pragnie zastąpić szarą codzienność. Dość często, zarówno ona, jak i zagubiony czytelnik, traci orientację, co jest prawdą, a co jedynie marą nocną, gdzie zaciera się granica między rzeczywistością, marzeniami, a także jak się okaże ukrytym na dnie duszy traumatycznym wspomnieniem, głęboko zakorzenionym lękiem, jakiego przyczyna nie jest znana. Lawirowanie między jawą a snem skutecznie rozbudza czytelniczą wyobraźnię i ciekawość do granic, w skutek czego przerwa w lekturze staje się zjawiskiem niemal niemożliwym.
,,To nie był sen" jest chwytającą za serce, nieobliczalną, absorbującą historią, która wciąga już od pierwszej strony i trzyma w niemiłosiernym napięciu do samego finału. To słodko-gorzka opowieść o codziennym stawianiu czoła przytłaczającej rzeczywistości oraz o demonach przeszłości, które rzutują na całym życiu i mimo czasu wciąż paraliżują oraz nie pozwalają zaznać wolności i ukojenia. Tajemnicza, uderzająca do głowy, rozpalająca zmysły! Jeśli kochacie emocjonalne rollercoastery, dopieszczone dobrze nakreślonymi postaciami, będziecie zachwyceni!
Przeczytane:2023-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Dla mnie on nie był wytworem wyobraźni. Rozumiał mnie jak nikt inny i to z nim spędzałam najpiękniejsze chwile."
Debiut Natalii Klewicz bardzo mi się spodobał, ponieważ wyróżniał się fabułą i poruszył ważną tematykę jaką jest depresja u nastolatków, a nawet targnięcie się na swoje życie. Gdy Łucja zapadała w sen, pojawiał się w nim chłopak, który zmienił życie dziewczyny.
W "To nie był sen" bezpośrednia kontynuacja ukazuje czytelnikowi życie Łucji i jej bliskich po tragicznym wydarzeniu, jakim było wyżej wspomniane targnięcie się na własne życie. Dziewczyna przeżyła, lecz ta sytuacja zostawiła pewną wyrwę w życiu bohaterki i bliskich jej osób.
Muszę zwrócić szczególną uwagę na fakt, że autorka nie skupiła się wyłącznie na Łucji i jej przykrej sytuacji. Natalia Klewicz oddała głos rodzicom, przyjaciołom, którzy także przeżywają to, co się wydarzyło. Pokazuje, że nie tylko jedna osoba jest poszkodowana. Sytuacja ta wpływa na rodziców, którzy zazwyczaj nie wiedzą jak poradzić sobie z decyzjami dziecka, z jego zachowaniem i próbą powrotu do zdrowia. Sami potrzebują pomocy, choć nawet nie są tego świadomi i starają się "uleczać" na własny sposób. Ukazane jest również zmieszanie w sferze rówieśniczej Łucji, choć może to dotyczyć każdego z nas. Jak z taką osobą rozmawiać? Jak wiele zmienia się w relacji, która dotąd łączyła z nastolatką? Czy wszystko może wrócić do normy? Czy jeszcze będzie normalnie?
"To nie był sen" przeprowadza czytelnika przez bardzo trudną tematykę, która zmusza do głębokiej refleksji. Nie tylko na temat tego, co się dzieje z osobą, która podjęła się tak niewyobrażalnie trudnego kroku i jego skutków. Zwraca uwagę, zwłaszcza rodzicom, by bardziej przyglądać się swoim dzieciom. Interesować się nimi. Reagować na pierwsze sygnały i przede wszystkim być tu i teraz. Mimo wszystko.
Klewicz pisze prostym językiem, który dostarcza dużo emocji czytającemu historię Łucji. Niewątpliwie spodoba się wielu nastolatkom, a nawet, mam nadzieję, pomóc w podjęciu decyzji o poproszenie o pomoc. Autorka stworzyła bohaterów na tyle realnych, by móc się z nimi utożsamić. Mają problemy jak każdy inny człowiek w realnym życiu, co nadaje tej książce autentyczności. "To nie był sen" poznaje się z perspektywy Łucji, ale również narracji trzecioosobowej, gdy do głosu dochodzą bliscy dziewczyny. Nieco ponad 200 stron bomby emocjonalnej dla młodych ludzi i ich rodziców. Jednak zdecydowanie polecam każdemu, by sięgnął po tę pozycję!