Jan Maszczyszyn urodził się w 1960 roku w Bytomiu. Debiutował w 1977 roku na łamach „Nowego Wyrazu” opowiadaniem „Strażnik”. Następnie publikował swoje teksty w „Fantastyce”, „Politechniku”, „Faktach”, „Merkuriuszu”, „Odgłosach” oraz fanzinach klubowych „Somnambul”, „Fikcje”, „Kwazar”, „Feniks”, „Spectrum”. Kilka opowiadań dostało się do zbiorów. W 1989 roku wyemigrował do Australii, gdzie obecnie mieszka i pracuje. W pierwszym konkursie miesięcznika „Fantastyka” w 1985 roku zajął II miejsce, wyprzedzając Andrzeja Sapkowskiego.
O książce:
„Twórczość pana Jana najłatwiej nazwać klasyczną science fiction. Może nawet bez czasem mylącego dodatku „hard”, ale właśnie klasyczną, w sensie tematycznym chociażby. Mamy w niej kosmitów, gwiezdne wojaże, przedziwne osiągnięcia technologii przyszłości, próby ukazania kierunku rozwoju ludzkości i cywilizacji, zagadnienia związane z moralnością, problemami egzystencjalnymi czy choćby religią. Ale można znaleźć inną, moi zdaniem trafną, szufladkę – jest to proza fiksacyjna. Nie mam wglądu w procesy twórcze autora, ale wyobrażam sobie, że musi być w tym element idée fixe, zachłyśnięcia się pomysłem, uporczywego maltretowania idei w umyśle. Te opowiadania są obsesyjne. Nie tylko dlatego, że czasem postacie w nich przedstawione jakąś obsesję mają, nieważne, czy chodzi o zaginiony skarb technologiczny, tajemnice rdzennych kultur wyspiarskich dżungli, czy zwyczajnie o kobietę. Chodzi bardziej o mroczne zauroczenie i podążanie za nietypową myślą, refleksją, które kończy się przedstawieniem świata będącego szerokim rozwinięciem początkowo prostego w swoim rdzeniu, ale przewrotnego pomysłu. A zwykle jest to wizja rzeczywistości zepsutej, uginającej się pod ciężarem nieuchronnych zmian, wykrzywionej nie do poznania.”
Marek Grzywacz
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2013-01-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 362
Australia, początek XX wieku. Wiktoriański dżentelmen Jack de Waay zrywa ze swoją narzeczoną Abelią, by wraz z szalonym naukowcem wyruszyć na niezwykłą...
Światy Solarne to powieść przenosząca nas w inną rzeczywistość, która spełnia wszelkie wymogi rzeczywistości steampunkowej. Mamy więc technologię wziętą...
Przeczytane:2013-04-08, Ocena: 5, Przeczytałem, "Wyzwanie - fantastyka",