Na pierwszy rzut oka brawurowa powieść o ,,Kościuszce w USA". W rzeczywistości wywrotowa historia walki o wolność naszą i waszą, gorzka gawęda o panach i niewolnikach w Polsce i w Ameryce.
Polsce rządzonej przez trumny Piłsudskiego i Dmowskiego na ratunek przychodzi - Kościuszko! Ta hollywoodzka biografia długo czekała na odkrywcę. U Harasimowicza o bohaterze spod Racławicopowiada jego czarnoskóry ordynans z okresu wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, ,,Grippy" Hull. Urodzony gawędziarz, portretuje Kościuszkę jako wybitnego inżyniera i dowódcę, ale też artystę o złamanym sercu, haftującego na tamborku niczym Krzysia zPana Wołodyjowskiego. Jednak przede wszystkim - jako wiecznego rewolucjonistę w służbie wolności, równych szans i świeckiego państwa. Podziw i oddanie Hulla łatwo udzielają się czytelnikowi. Czy poczujemy się wykonawcami ideowego testamentu Kościuszki?
- Renata Lis
Opowiadanie historii jest sztuką ustawiania perspektywy. Ta, którą przyjął Cezary Harasimowicz jest nieprawdopodobnie wciągająca. O bohaterze narodowym Kościuszce ustami czarnoskórego ordynansa? Tak!
Piekło piekłu nierówne - mówi w powieści Agrippa Hull, ale przyjrzeć się polskiemu piekłu z perspektywy amerykańskiego to doświadczenie bezcenne. Zadarty nos Kościuszki nad rzeką Hudson staje się wzruszający jak nigdy wcześniej. ,,Za wolność trzeba dać sobie połamać kości i upuścić krwi". No to sprawdźcie, gdzie konkretnie oberwał Kościuszko za wolność Ameryki.
-Elżbieta Cherezińska
Testament jest nie tylko wciągającą i nieco szwejkową z ducha opowieścią o wojskowych absurdach, przede wszystkim jest opowieścią o wolności. I o niewoli, która człowiekowi i społeczeństwu wrasta pod skórę tak głęboko, że wydaje się niemożliwe, by ją stamtąd wydrzeć. A także o tym, czy rzeczywistość zza oceanu sprzed ponad dwustu lat tak bardzo różni się od tej, jaką oglądamy za oknem.
-Radek Rak
Cezary Harasimowicz- pisarz, scenarzysta, dramaturg. Autor scenariuszy, według których powstało kilkanaście filmów i seriali, m.in.300 mil do nieba, Bandyta, Daleko od okna, Żyć nie umierać, Ekstradycja 3,Przeprowadzki. Autor kilkunastu powieści, m.in.Saga, czyli filiżanka, której nie ma, Mirabelka, Była sobie miłość, Tajemnica Iny. Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Literackiej Miasta Stołecznego Warszawy i amerykańskiej nagrody Hartley-Merrill Prize.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 408
Któż z nas nie słyszał o Tadeuszu Kościuszce, przywódca narodowego powstania, generał i naczelnik słynnej antyrosyjskiej insurekcji. Na pewno każdy, kto tylko uczęszczał do szkoły. Tę wyjątkową osobę, tym razem możemy zobaczyć oczyma czarnoskórego ordynansa z okresu wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych.
Grippy Hull pracował na roli, wychował się w rodzinie wolnych czarnoskórych chłopów, co było nietypowe w tamtym czasie. Ordynans Kościuszki, barwna postać, która mimo prostoty swego języka, tworzy celne metafory dotyczące kolejnych etapów opowieści. Do armii poszedł na ochotnika, żeby walczyć o niepodległość Stanów Zjednoczonych, a w której służył, nie posiadając broni, ani porządnych butów.
Grappy to urodzony gawędziarz, w swojej opowieści, w bardzo zabawny i wciągający sposób, ukazuję nam tę nietuzinkową postać, z innej strony tak jakby za kotary. Ta opowieść to pełna czułości narracja, która ukazuje nam prawdziwe oblicze, człowieka o gołębim sercu, ujawnia to, co było w nim najbardziej cenne, lecz nie liczy się w historycznych zapiskach. Dzięki temu ta autentyczna postać zmienia się w naszej wyobraźni i widzimy człowieka doskonale wyedukowanego, ze złamanym sercem. Urodzony arystokrata z umiejętnością haftowania na tamborku i znakomicie grającego na fortepianie, oprócz tego bardzo dobrze malował i rysował. Kościuszko to przede wszystkim wybitny inżynier, świetny dowódca, bojownik w służbie wolności, równych szans i świeckiego państwa.
„Arystokrata i chłop”, różniło ich wszystko, a jednak byli ulepieni z tej samej gliny. Obaj nienawidzili niewolnictwa, wspólnie walczyli w bitwie pod Saratogą. Byli razem, gdy Kościuszko bronił West Point nad rzeką Hudson, a potem projektował i budował tam twierdzę.
Agrippa Hull, wieloletni ordynans Kościuszki, to przede wszystkim oddany przyjaciel, który uratował mu życie, pomógł nie raz wyjść z opresji. Szanował Polaka tak bardzo, że bezbłędnie wymawiał jego nazwisko, na którym wszyscy obcokrajowcy łamali sobie język. Polecam gorąco.
To coś, co każdy z nas chciałby wreszcie zrobić. Usiąść i spisać rodzinną historię. Cezary Harasimowicz wybrał się w taką podróż. Zebrał wspomnienia przodków...
Niezwykła opowieść o dzikich zwierzętach, dobrych i złych ludziach oraz o tym, co najcenniejsze - wolności. Tigre jest gwiazdą cyrku Paradiso. Jego popisowe...
Przeczytane:2022-10-09,
Znana jest mi sylwetka pana Harasimowicza, jednak nie ukrywam, że bardziej od strony filmowej (aktor, scenarzysta). „Testament” to moje pierwsze spotkanie z panem Cezarym jako pisarzem. Spotkanie miłe i bardzo obiecujące.
Opierając się na źródłach historycznych autor barwnie ukazał nam obraz amerykańskiej wojny o niepodległość oczami murzyńskiego żołnierza – syna afrykańskiego księcia, który 0nie posiadając broni ani butów służył jako ordynans u wysokich stopniem oficerów w tym u pana pułkownika a potem generała Tadeusza Kościuszki.
Początkowo czytelnik może mieć problemy z przyzwyczajeniem się do języka którym włada Agrippa Hull potocznie zwany Grippym, stylizowanego na prosty, chłopski, często niegramatyczny (posłuchajta, poszłem, lubieje itp. itd). Z czasem ten sposób pisania dodaje jednak lekturze kolorytu tak samo jak dobrym pomysłem są bardzo krótkie rozdziały o rozbudowanych tytułach.
Podstawą książki jest retrospektywna opowieść Agrippy o przyjaźni z panem Kościuszką i ich wspólna wojaczka. Rozgadany Grippy mimochodem za pomocą licznych wtrąceń czy śmiesznych dygresji opisuje również sytuację polityczno-gospodarczą i społeczną początkowych lat Ameryki widzianą oczami czarnoskórego chłopa.
„Testament” to bardzo ciekawa, barwna i wciągająca opowieść o przyjaźni, nierówności społecznej, walce o wolność oraz pokazanie polskiego, narodowego bohatera od ludzkiej, codziennej strony bez historycznego nimbu wielkiego patrioty. Wspaniała, godna polecenia rozrywka dla osób o szerokich literackich horyzontach.