Ten zły

Ocena: 4.2 (5 głosów)

Pełna namiętności historia rodem ze słowiańskich legend.

Ponad pół wieku temu pewna kobieta wezwała boga podziemi, by uratować najdroższe istoty. Teraz jej potomkini musi zapłacić krwią, którą mu wtedy obiecano.

Lilianna dowiaduje się, że odziedziczyła po swoich pradziadkach dom na wsi. Spodziewa się ledwo stojącej rudery, tymczasem odkrywa doskonale funkcjonujące gospodarstwo. Aż zbyt idealne, zupełnie jakby ktoś sprawował nad nim nieustającą opiekę. Kim jest dziwny mężczyzna przedstawiający się jako Iwar Wels? Z pewnością coś ukrywa, ale otaczający go nimb tajemnicy tylko mocniej wpycha dziewczynę w jego ramiona.

Lila odkrywa, że niesamowite istoty ze słowiańskich legend są bardziej realne, niż mogła przypuszczać, a historia jej własnego rodu bardziej niezwykła niż niejedna baśń.

Informacje dodatkowe o Ten zły:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-05-12
Kategoria: Romans
ISBN: 9788366890053
Liczba stron: 272

Tagi: Romans erotyczny bóg

więcej

Kup książkę Ten zły

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ten zły - opinie o książce

Książka "Ten zły" czyli książka Natali Dziadury to powieść, której byłam ogromnie ciekawa. Mitologia słowiańska z połączeniem romansu bardzo mnie zaintrygowały dlatego też nie bo innej opcji jak przeczytać tą historię. Czy mi się podobała? Niestety nie, bo podobała się to stanowczo za małe określenie. Ta historia bardzo, bardzo mi się podobała. Fenomenalna fabuła, która wciąga czytelnika do swojego świata już od pierwszych stron. Intryguje i zaskakuje, ciekawi i wciąga coraz to mocniej w szpony losów, które autorka stworzyła dla naszych bohaterów. Bohaterów, którzy są stworzeni w świetny sposób, że po prostu nie sposób ich nie polubić, ba.... Nie sposób ich nie pokochać. Ja pokochałam całym sercem i mam tylko jedno ale....... Stanowczo mi ich za mało i chcę więcej! Najlepiej na już 😜

Natalia ma bardzo przyjemny styl tworzenia powieści dzięki czemu historia, która jest przepełniona masa emocji trafia prosto w czytelnicze serce, przynajmniej moje. Zdecydowanie jest to to co lubię najbardziej. Wciągająca fabuła, świetnie bohaterowie i cała gama uczuć przelana na karty papieru. Nie mogę doczekać się kolejnych powieści autorki ❣️

Link do opinii

Lubicie słowiańskie legendy? Interesowało Was to kiedyś? 

Swego czasu miałam na ich punkcie „bziak” i przeczytałam wiele stron, a także książek poświęconych tej tematyce. Dlatego nie mogłam pominąć romansu iście rodem ze słowiańskich legend. 

„Ten zły” niezwykle emocjonująca i pełna namiętności opowieść. Liliana dziedziczy po swoich dziadkach gospodarstwo, w którym poznaje tajemniczego i dość dziwnego Iwara Wels’a. Tajemnicza otoczka towarzysząca mężczyźnie sprawia, że kobieta lgnie do niego jak magnes. Jednak żeby nie było tak kolorowo kobiecie przyjdzie się także zmierzyć z istotami ze słowiańskich legend i historiami bardziej barwnymi niż w niejednej bajce. 

Co tu dużo mówić… Po prostu jedno wielkie WOOOOOW! Nie dość, że okładka jest świetna to zawartość wręcz genialna. Autorka przenosi nas w inny świat. Łączy ze sobą elementy rzeczywiste ze słowiańskimi wierzeniami, co wychodzi jej naprawdę dobrze. Sam styl pisania jest dość oryginalny i barwny. Aby nie zdradzać wielu szczegółów fabuły, powiem Wam, że to istny rollecoster. Akcje dzieje się bardzo szybko i wciąga do tego stopnia, że nawet się nie obejrzycie a skończycie czytać książkę. Nie brakuje w niej miłosnych uniesień, zaskakujących zwrotów akcji i „problemów” dotyczących tak naprawdę każdego z nas. Bardzo się cieszę, że autorka poświęciła szczególną uwagę na wykreowanie postaci - cechują się oni skrajnymi emocjami i mają różne charaktery. Nawet zdążyłam się z nimi polubić i szkoda, że nasza wspólna przygoda tak szybko się zakończyła. 

Zdecydowanie polecam Wam tę książkę. Może nie jest to typowy romans, ale jestem pewna, że jego lektura sprawi Wam ogromną przyjemność. Autorce gratuluję pomysłu na zainspirowanie się słowiańskimi wierzeniami i mam nadzieję, że napisze więcej książek w podobnym klimacie. 

Link do opinii
Liliana Ostrowska dziedziczy po pradziadkach dom w Jarzębicach. Ale to wcale nie jest rozlatująca się chatka, jak sobie wyobrażała. To zadbane gospodarstwo. Ktoś na bieżąco o nie dba. Pewnego dnia podczas spaceru spotyka tajemniczego mężczyznę. Rodzi się między nimi gwałtowne pożądanie. Ale to nie koniec niespodzianek, bowiem dane jej będzie poznać istoty ze słowiańskich legend. A jakby dziewczyna miała mało na głowie, dowie się kim była jej prababka i co zrobiła. Kim jest Iwar Vels? Jaki układ zawarł Rozalia? W jakim celu Lila została ściągnięta w to miejsce? Lubię lektury, w których znajduję odniesienia do zwyczajów słowiańskich czy postaci. Gdzie słowiańskie legendy przeplatają się z realizmem. To miła odskocznia od powieści mafijnych, które ostatnio wiodą prym. Byłam ogromnie ciekawa tego, co tu znajdę. A autorka już praktycznie od samego początku dała fajny zalążek. A im głębiej w tekst, tym ciekawiej. Mroczniej i intrygująco. Momentami tak byłam zaskoczona, że aż mnie ciekawość zżerała odnośnie tego, co jeszcze się wydarzy. A dzieje się tutaj wieje. Ale nie odczułam natłoku informacji czy postaci. Nie. Tutaj wszystko zdaje się być na swoim miejscu. Autorka bardzo dobrze budowała napięcie. Momentami akcja była leniwa niczym spokojny strumyczek, by za chwilę rozszalało się tornado. Prym wiedzie gwałtowne uczucie pomiędzy bohaterami i słowiańskie postacie. Tych drugich jest sporo. Na przykład Elfy czy Rusałka. I każdy z nich został dokładnie opisany. Z najdrobniejszymi szczegółami. Dzięki temu zabiegowi mogłam sobie bez problemy ich wyobrazić. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami zmienia się gwałtownie niczym letnia burza. Pożądanie wybucha niczym wulkan. Uczucie szaleje momentami niczym zwierzęcy pociąg. Ostro, dogłębnie i paraliżująco. Gołym okiem widać tę chemię pomiędzy nimi. To, jak przyciąga ich do siebie niewidzialna siła. Iwar jest mężczyzną pewnym siebie. Bezpośrednim i częściowo samolubnym. Liliana wydaje się taką delikatną i kruchą osóbką a potrafi zaskoczyć swoim temperamentem. Potrafi pokazać pazury i taką stanowczość. Bardzo fajne i dopracowane postacie. Fabuła również została dopracowana. Bardzo spodobał mi się styl autorki. Brawa należą się za zamysł historii i pociągnięcie jej do końca. Tak samo jak klimat powieści. Miałam wrażenie, jakbym towarzyszyła głównej bohaterce w jej przygodach. Jeśli szukacie czegoś gorącego na tle mitologii słowiańskiej, to jest to lektura dla Was.
Link do opinii
Avatar użytkownika - obliczababyagi
obliczababyagi
Przeczytane:2021-07-15, Ocena: 4, Przeczytałem,

Z jednej strony częściowo wciągnęła mnie książka. Z drugiej zaś było dużo brutalności? Nawet nie wiem jak nazwać swoje odczucia ?
Tak sobie myślę, iż mam mieszane odczucia, gdyż czytałam książki obyczajowe o trochę podobnej tematyce i tam była ona przedstawiona w sposób bardziej delikatny. Tutaj zaś mamy erotyk/romans, który jest specyficzny.

Miałam nadzieję na lekturę lekką i przyjemną, a w niektórych momentach trochę się męczyłam z treścią.
Na pewno fabuła nie jest klasyczna dla tego gatunku. Mamy doczynienia z zjawiskami i istotami ponadprzyrodzonymi, starymi wierzeniami i magią.

Książkę przeczytałam, lecz trudno mi ubrać w słowa to co chciałabym dokładnie przekazać. Coś mi tu ewidentnie nie zagrało, ale czy musi? Być może to nie mój klimat...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytana1001_
Zaczytana1001_
Przeczytane:2021-06-16, Ocena: 3, Przeczytałam,

Poznajemy Lilianę, która odziedziczyła po dziadkach dom na wsi. W pamięci ma wybrakowane wspomnienia bo kiedy ostatni raz odwiedziła wieś była bardzo mała. Spodziewa się rudery. Wielkie jest jej zdziwienie gdy odkrywa wielkie i zadbane gospodarstwo. Wszystko wydaje się zbyt idealne... A z czasem zdarzają się dziwne sytuację.

Jak mnie znacie wiecie że taki typ książek nie jest dla mnie. Ostatnio dałam szanse diabłu i nie wyszło. Teraz okładka tak mnie kupiła ze chciałam poznać historie tym razem Boga. Podchodząc do książki podeszłam z nastawieniem czytam bajkę dla dorosłych.
I byłam mile zaskoczona sam zarys historii mi się podobał. I nawet przez narracja 3osb mi nie przeszkadzała. Niestaty w książkę się bardzo nie w czułam bo ogólnie mężczyzna Iwar nie spodobał mi się . I nie chodzi tu o niestworzone rzeczy tylko jako jego osobowość bardziej mnie przerażał niż go polubiłam. Za to Liliane polubiłam bardzo.
Co do niestworzonych rzeczy jedne były okey inne trochę dziwne. Książka pomimo swoich plusów i minusów była idealnie opisana, dialogi jak i same opisy czytało się przyjemnie i szybko. Jako debiut autorki książka zdecydowanie warta przeczytania a każda miłośniczka takich książek powinna tą historię poznać.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy