Singielka, która nie uznaje związków i szuka zapomnienia w przypadkowych przygodach. On - wieczny chłopiec, dla którego życie jest nieustającą imprezą.
Podwładna i szef. Spotykają się w świecie uległości i dominacji, który daje im spełnienie. Powinni stworzyć układ idealny, ale życie nie pisze prostych scenariuszy.
Ewę spotyka tragedia, a Piotr boi się dorosnąć.
Spłoną w ogniu, który wzniecili, czy rozgrzeją nim swoje serca?
"Tańcząca w ogniu" to drugi tom zmysłowego i namiętnego cyklu "Żywioły".
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2018-08-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 251
Singielka, która nie uznaje związków i szuka zapomnienia w przypadkowych przygodach. On - wieczny chłopiec, dla którego życie jest nieustającą imprezą. Podwładna i szef. Spotykają się w świecie uległości i dominacji, który daje im spełnienie. Powinni stworzyć układ idealny, ale życie nie pisze prostych scenariuszy. Ewę spotyka tragedia, a Piotr boi się dorosnąć. Spłoną w ogniu, który wzniecili, czy rozgrzeją nim swoje serca?
Muszę przyznać, iż "Tańcząca w ogniu" okazała się kontynuacją godną swojej poprzedniczki. Kolejny raz jestem zachwycona stylem, językiem, jakim została napisana książka.
Kreacje bohaterów ponownie wypadają wiarygodnie. Są wyraziści, charakterni, popełniają błędy, mają słabości, którym trudno jest im się oprzeć. I choć starają się wszystko kontrolować, to w efekcie nie zawsze jest to możliwe. Zdecydowanie zapadają w pamięć i po prostu nie sposób ich nie polubić.
"Zakochanie to stan wstępny. Taki bezkrytyczny. Miłość pojawia się wtedy, gdy klapki spadają z oczu, a mimo to wciąż chcemy w tym trwać."
Niemal czujemy, jak języki ognia wydostają się z kart powieści, by poparzyć nas swoimi emocjami. Wymyślne pozycje, przeróżne konfiguracje łóżkowe, grupowe orgie, BDSM - czego tam niema! Zapewniam, że tak śmiałych scen nie doświadczycie nigdzie indziej. Gdybym miała czytać tę książkę podczas tegorocznego upalnego lata, pewnie prędzej spłonęłabym nim dotrwała do połowy, dlatego zostawiłam ją sobie na jesień. Tyle, ile tam jest żaru, namiętności, gorących scen... skutecznie Was rozgrzeje.
"W jego oczach widzę intensywność, której szukam. Nie czekam. Kusząco przechylam głowę i lekko unoszę kąciki ust. Potem wolno ruszam w stronę parkietu."
Ponownie podkreślę (tak jak i przy pierwszej części), że nie jest tylko i wyłącznie erotyk sam w sobie. Tu znajdziemy coś znacznie więcej - wątki obyczajowe i psychologiczne, które tworzą spójną całość, a co najważniejsze, dzięki nim książka nabiera innego, wartościowszego wymiaru.
"Tańcząca w ogniu" to odważna powieść erotyczna o lęku przed emocjonalnym zaangażowaniem, gdzie remedium na wszelkie problemy jest seks. To również książka o samotności, trudnych relacjach rodzinnych, rozterkach, słabościach, ukrytych pragnieniach. Gorąco polecam oba tomy!
Życie Aleksa było idealne - przyjaciele, praca, sport. I oczywiście seks. Mnóstwo seksu - trójkąciki, orgietki... Życie proste, przyjemne...
Życie Ewy i Piotra wywraca się do góry nogami. Nowa rzeczywistość, której żadne nie planowało, zaczyna ich przytłaczać. Ograniczenia, problemy...
Przeczytane:2021-05-09, Ocena: 5, Przeczytałam,
Piotr, znany z ,,Tonącej w błękicie", po tym jak przyjaciel Tomek wyłamuje się z ich wieloletniego układu i wchodzi w związek z Lilką, poznaje Ewę. Mają wiele wspólnego. Nie tylko lubią to samo ale też najlepiej wychodzi im to we dwójkę. Razem odnajdują się w świecie perwersji, dominacji i uległości. Orgie seksualne, wymiana partnerów... Czy na tej podstawie można stworzyć normalny związek?
Ewa, kobieta z przeszłością i Piotr, wieczny chłopiec, próbują tańcząc w ogniu własnych żądz.