Tajemnice XI gimnazjum. Unia

Ocena: 5 (1 głosów)

Kim byliśmy w przeszłości? Magiczna podróż w czasy renesansu.

Opowieść o przygodach czworga gimnazjalistów, którzy w magiczny sposób przenoszą się w czasy renesansu. Akcja powieści toczy się w roku 1569, a jej tło stanowią wydarzenia towarzyszące podpisaniu Unii Lubelskiej.


Licentia poetica pozwala autorowi ożywić wybitne postaci epoki – króla Zygmunta Augusta, dworzanina Andrzeja Firleja oraz wielkich poetów tej doby – Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego i Sebastiana Klonowica. W opowiadaną historię autor wplata również wątek miłości króla do Barbary Radziwiłłówny, przywołując przy tym postać legendarnego mistrza, Jana Twardowskiego, którego rolę w powieści trudno przecenić.

Informacje dodatkowe o Tajemnice XI gimnazjum. Unia:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-03-23
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-8083-855-0
Liczba stron: 300

więcej

Kup książkę Tajemnice XI gimnazjum. Unia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tajemnice XI gimnazjum. Unia - opinie o książce

Jako mała dziewczynka uwielbiałam powieść pt. "Godzina pąsowej róży". Bohaterka przenosi się w przeszłość i tam próbuje dostosować się do zaskakującej ówczesności. Z różnic kulturowych wynika wiele przezabawnych sytuacji, często niebezpiecznych dla bohaterki. Ania robi wszystko, aby wrócić do domu, przerażona pensją dla panien i ciasnymi niewygodnymi strojami Pokochałam tę książkę i dzięki niej rozpoczęłam poszukiwania pozycji o podobnej tematyce. Znalazłam jeszcze jedną, pt. "Małgosia contra Małgosia" i właściwie na tym musiałam poprzestać. Gdybym wtedy dorwała w swoje ręce "Tajemnice XI Gimnazjum" byłabym najszczęśliwszą nastolatką na świecie. Teraz pozostaje mi jedynie podsuwanie tej książki Starszej. :-) 
Ewa, Monika, Andrzej i Tomek są uczniami jednego z lubelskich gimnazjów. Łączy ich wspólnie wydawana gazetka szkolna i oczywiście przyjaźń. Pewnego dnia Andrzej zabiera przyjaciół w odwiedziny do swojej babci. Odwiedziny odwiedzinami, ale cel - oprócz pysznego jedzenia serwowanego przez babcię - jest zupełnie inny. Okazuje się, że w piwnicy babci znajdują się tajemnicze korytarze, które prowadza do... Właśnie. Kiedy nasi gimnazjaliści wychodzą z piwnic na powierzchnię zastają zupełnie inny świat. W bramie stoją strażnicy, ich ubrania są zupełnie inne niż te, do których są przyzwyczajeni, a za pazuchą kaftana każde z nich znajduje sakiewkę z monetami. Dzieciaki początkowo są zagubione i nie mogą dojść, co się wydarzyło. Szybko jednak okazuje się, że w niewiadomy sposób zostali przeniesieni do 1569 r. Ich ubiór wskazuje na to, że należą do bogatych i wpływowych rodzin. Szybko okazuje się, że są godnymi towarzyszami Pana Kochanowskiego, Klonowica czy też Reja. Spotykają również Imć Pana Twardowskiego, a kontakty z tym czarnoksiężnikiem sprowadzają na naszych bohaterów trochę kłopotów. Odwiedzają króla, uczestniczą w uczcie na zamku i podziwiają zwyczaje ówczesnego Lublina. 
To, co mnie urzekło to miłość autora do Lublina. Miasto przedstawione jest jako centrum handlu, polityki i ekonomii. To prawda, że dzieciaki przenoszą się w czasy, kiedy rozstrzygają się losy unii Polsko - Litewskiej jednak mam wrażenie, że więcej w tym wszystkim miłości autora do tego miasta niż rzeczywistej roli Lublina. Nie ulega jednak wątpliwości, że powieść świetnie oddaje urok i nastrój renesansowego miasta. Czyta się rewelacyjnie zwłaszcza, że powieść zawiera bardzo dużo historycznych faktów. Przecież pan Twardowski naprawdę istniał i był jednym z czarnoksiężników króla Zygmunta Augusta. Jan Twardowski zgodnie, z zapisami historycznymi, umiał wywołać ducha zmarłej Barbary Radziwiłłówny. Nasi gimnazjaliści mają możliwość biernego uczestnictwa zarówno w wywoływaniu ducha jak i w wielu innych wydarzeniach, które możemy poznać z podręczników do historii. 
Jedna rzecz mnie irytowała, a mianowicie brak celu. Dzieci przeniosły się do XVI wieku właściwie nie wiadomo po co. Oczekiwałam zadania, czegoś, co dzieci powinny zrobić, aby wrócić do domu. Tymczasem dzieci w nowym świecie zmuszone były działać trochę na oślep. Przy końcówce powieści okazało się, dlaczego tak było, ale nie zmienia to faktu, że przenosiny w czasie były trochę bezsensowne a powrót do domu do końca niewiadomy. 
Bardzo podobał mi się wątek więzienny. Nie wdając się w szczegóły, aby zbyt wiele nie zdradzić napiszę, że obok kolorowych straganów i rewelacyjnego lubelskiego targu, toczyło się inne życie. To świat więzienia, katów i niesłusznie oskarżanych ludzi. Mamy oskarżenie o czary i próby tortur... Nic więcej nie napiszę. 
Podsumowując - "Tajemnice XI Gimnazjum" to świetna książka godna polecenia starszym latoroślom. Przygoda goni przygodę, a umiejscowienie akcji w polskim mieście udowadnia, że nie trzeba żyć w świecie wampirów, aby ciekawie spędzić czas. Warto sięgnąć choćby po to, aby Unia Polsko - Lubelska przestała być suchym historycznym faktem, a stała się tłem do świetnych perypetii czwórki gimnazjalistów.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy