Sandra - osiemnastoletnia dziewczyna, szukająca własnego "ja", po wyjściu z domu dziecka chce zacząć nowe życie. Po latach spędzonych w osamotnieniu, codzienność ją zaskakuje. Los pozwala jej odnowić dawne znajomości i dokonać wielu wyborów. Będzie to dla niej czas niełatwych decyzji i niezapomnianych wrażeń, ale również szansa na ułożeniw wszystkich spraw. Życiowe zakręty, tajemnice, rozczarowania, kłamstwa. Rozsądek, czy poryw serca? Jaką drogę wybierze główna bohaterka? Czego dowie się o sobie samej?
Tego dowiecie się czytając tę książkę.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2022-10-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 174
Język oryginału: Polski
Tajemnice Sandry. Adrianna Katarzyna Kacińska-Skitek
Współpraca
Jest to kolejna pozycja tej autorki, którą miałam okazję przeczytać. Książkę czyta się na jedno posiedzenie, ze względu na to ze jest to bardzo krótka pozycja i zarazem napisana prostym językiem dzięki czemu naprawdę błyskawicznie się ją czyta.
W pozycji są poruszane takie problemy takie jak samotność, zbycie w domu dziecka oraz to jak może wyglądać zycie po opuszczeniu takiego zakładu. Napotykamy się na Sandrę osiemnastoletnią dziewczynę, która własne opuszcza dom dziecka i nie ma gdzie się podziać. I tu spotyka koleżankę z tego samego ośrodka, która jest niesłychanie bogata tak samo jak jej były chłopak. W tej pozycji dzieją sie bardzo nierealne rzeczy. Wszystko dzieje się tak szybko, że ciężko się połapać o co chodzi.
Niestety ta pozycja autorki nie do końca trafia w mój gust. Uważam ze poprzednie pozycje były zdecydowanie bardziej interesujące a przede wszystkim realne i bardziej przemawiały do czytelnika. Być może gdyby pozycja była dłuższa i bardziej rozbudowana wtedy inaczej potoczyłoby się wszystko. W tej pozycji jest zbyt wiele zbiegów okoliczności i wyidealizowań.
Nie jestem pewna komu można polecić tę pozycję, przede wszystkim ze jest ona bardzo specyficzna.
Na pewno nie jest to negatywna opinia, ponieważ otrzymuje 6/10 co jest dla mnie pewnym potencjałem i zdecydowanie zachęcam autorkę do pisania.
Dziś przyszła kolej przedstawić Wam mój kolejny patronat medialny. Jestem z niego dumna i choć może ta historia wywołać wiele skrajnych emocji, będę jej broniła całym sercem. A dlaczego? Przeczytacie poniżej...Chciałabym zaprosić Was także do przeczytania wywiadu z autorką, który przeprowadziłam jakiś czas temu (Link poniżej).
Każdy z nas czegoś pragnie... dla jednych będzie to inny człowiek, dla innych dobra materialne, a dla jeszcze innych możliwość życia według własnych zasad...
"Tajemnice Sandry" to historia naszpikowana emocjami, opowieść o tak zwanej "samotności w tłumie", gdzie niby wszystko gra i jest w jakiś sposób poukładane, a tak naprawdę ludzie żyją obok siebie, zupełnie się nie znając i nie dostrzegając, czasami, biegiem czasu wręcz nienawidząc.
Jest to książka, która niesie również wiarę w to, że każde marzenie i pragnienie jesteśmy w stanie spełnić, trzeba tylko w nie uwierzyć, otworzyć się na drugiego człowieka i po prostu mu zaufać.
Pani Adrianna stworzyła historię obnażającą ludzkie słabości, pokazującą, jak łatwo jest ocenić drugiego człowieka, a zarazem jak trudno jest przyznać się do popełnionego błędu.
Pisze o stracie, trudnych wyborach i ich konsekwencjach, o uzależnieniu, agresji, przemocy- zarówno psychicznej jak i fizycznej, oraz wielu innych ważnych tematach.
Ciekawa fabuła, wartka akcja, fajni bohaterowie (oczywiście, nie wszyscy) - te wszystkie składniki składają się na bardzo wciągającą lekturę. Trudno jest odłożyć książkę na bok, nie wiedząc, jak się potoczą dalsze losy głównych postaci.
Autorka ciekawie buduje napięcie, emocje, które targają bohaterami, sprawiły, że nieraz pojawiły się u mnie łzy wzruszenia i współczucia- szczególnie skierowane w stronę Sandry i traumatycznych zdarzeń, których była uczestnikiem.
Jedyne, na co chciałabym zwrócić uwagę to na opracowanie tekstu pod względem merytorycznym i stylistycznym. Przy kolejnych książkach warto byłoby poprosić o profesjonalną pomoc w tym temacie. Mnie osobiście błędy, które znajdują się w tekście, nie "ruszają", i nie wpływają na ocenę całości, ale zdaję sobie sprawę, że będzie to poddane surowej ocenie i krytyce- a ja niestety, ale muszę o tym wspomnieć. Taka moja rada, podyktowana szczerą sympatią do autorki i płynąca prosto z serca.
Czy polecam?
Polecam. Jeśli przymkniecie oko na kilka niedociągnięć, to lektura tej historii okaże się fajną alternatywą na coraz dłuższe wieczory...
Przeczytane:2022-10-20, Przeczytałam, Współpraca,
Z twórczością Adrianny Skitek miałam już okazję się spotkać. Najpierw czytałam autobiografię, a teraz sięgnęłam po coś zupełnie innego – historię, jakich wiele. Takie właśnie odniosłam wrażenie po przeczytaniu perypetii Sandry. Gdzieś podświadomie mam pewność, że podobna sytuacja wydarzyła się naprawdę lub jest wysokie prawdopodobieństwo jej zaistnienia.
Mamy tu bowiem osiemnastoletnią dziewczynę, wychowankę domu dziecka, którą mama oddała do placówki, gdy była jeszcze mała. Teraz już jako dorosła, musi opuścić to miejsce i poszukać własnej drogi. Jak to jednak bywa, początki są zazwyczaj bardzo trudne. Musi znaleźć mieszkanie, pracę i urządzić się w swoim nowym życiu. Na swojej drodze spotyka też starą miłość. Uczucia odżywają w niej na nowo. Wszystko wydaje się na dobrej drodze, ale czy na pewno? Czy ten początek okaże się udany? Tego dowiecie się po przeczytaniu książki "Tajemnice Sandry".
Dla mnie ta historia jest nie tylko opowieścią o zwykłej mieszkającej w domu dziecka dziewczynie z trudną przeszłością, którą spotkało samo zło. Nie to nie o tym, mimo że Sandra nienachalnie wspomina o wydarzeniach mających miejsce zazwyczaj w tego rodzaju placówkach. I to mnie jakoś nie zdziwiło. Nie zauważyłam w jej słowach i czynach żadnej traumy występującej po przemocy. W tej książce jest coś więcej. Jest poszukiwanie. Poszukiwanie miłości, akceptacji, sensu życia, prawdy oraz przeszłości.
Sandra spotyka na swojej drodze ludzi, tych dobrych i tych niekoniecznie krystalicznych. Nic nie jest takie, jakim się wydawało od początku. Nagły przypływ namiętności miesza się ze strachem. Niepewność jutra, głęboko skrywane tajemnice oraz zdrady to tylko początek prawdziwych zmian zachodzących w głównej bohaterce. Czas w tym przypadku odgrywa kluczową rolę. I chociaż akcja powieści rozgrywa się szybko, to jednak tempo wydarzeń pozwala na zastanowienie się, po co to wszystko się dzieje, jaki ma cel, do czego prowadzi.
Na szczęście finał pokazuje, dlaczego Sandra musiała to wszystko przeżyć. Jej codzienność jest niezwykle zaskakująca. Próba odnalezienia siebie, własnej przeszłości ma być lekiem na trapiącą dziewczynę samotność. Odnowione znajomości mają w tym pomóc, ale musi też dokonać wiele koniecznych wyborów. Czekają ją zatem trudne do podjęcia decyzje, które doprowadzą do prawdy, która rozczaruje, zaskoczy i też ucieszy. Na jaw wyjdą wszystkie kłamstwa. Prawda to również wyzwolenie, zamknięcie pewnego rozdziału w życiu.
"Tajemnice Sandry" to książka pokazująca czytelnikowi, że nie zawsze miłość to jedyny, słuszny wybór. W życiu zawsze trzeba zachowywać rozsądek i nie brać wszystkiego, co widzimy za pewnik. Los bowiem bywa ślepy i przewrotny, podrzuca nam sytuacje, które pozwalają spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Tylko od nas zależy, czy pozostaniemy głusi na podszepty i zabrniemy w ścieżkę, z której nie ma wyjścia. Historia Sandry pokazuje również, że z każdej, nawet najgorszej sytuacji jest jakieś wyjście, trzeba tylko wierzyć i być czujnym.