Tajemnice królów

Ocena: 4.4 (5 głosów)

Tajemnice królów to wielowarstwowa powieść nie tylko dla miłośników Starożytnego Egiptu. Akcja powieści toczy się w okresie Nowego Państwa, w czasie panowania ostatnich królów XVIII dynastii. To książka, w której nie brakuje tajemnic, przygód, zdrad, sensacji. Na kartach powieści toczy się walka o prawdę i władzę. Walka z wielkimi emocjami, które skłaniają bohaterów do podejmowania niebezpiecznych decyzji, a od miłości tylko krok do nienawiści. Odkrywanie bolesnej prawdy, wynikającej z wątpliwości egipskiego monarchy, pozwala zagłębić się w tajemnice związane ze śmiercią Tutanchamona, objęciem tronu przez kapłana Aj oraz zaginięciem księżniczki Anchesenamon.

 

Wydarzenia, jakie miały miejsce przed objęciem tronu przez Horemheba, determinują nie tylko działania nowego władcy, ale mają zasadniczy wpływ na życie głównego bohatera - Shardana. Czy uda mu się uzyskać odpowiedzi na pytania, jakie stawia monarcha? Czy sprosta zadaniom, jakie nałożył na jego barki Horemheb? Czy upora się z przeszłością i pogodzi z siostrą, która obwinia go za swoje nieudane życie? I czy zapewni bezpieczny los kobiecie, którą pokochał od pierwszego wejrzenia?

Informacje dodatkowe o Tajemnice królów:

Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2015-06-25
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788311135505
Liczba stron: 280

więcej

Kup książkę Tajemnice królów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tajemnice królów - opinie o książce

Avatar użytkownika - slena1098
slena1098
Przeczytane:2015-11-09, Ocena: 5, Przeczytałam, czytam regularnie w 2015 roku, Mam,
Sięgając po tę książkę podchodziłam do niej sceptycznie, gdyż nie jestem fanką historii Egiptu, ani też literatury poruszającej tą tematykę. Jednak po przeczytaniu kilku stron zostałam bardzo miło zaskoczona, a z każdą następną stroną "Tajemnice królów" wciągały mnie coraz bardziej. Książka zaczyna się od opisu panowania kilku władców, którzy zasiadali na tronie przed Horemhebem. Po śmierci króla Aja, Horemheb został wybrany na boskiego władcę Dolnego i Górnego Egiptu. Jako Wielki Władca musiał znaleźć sobie małżonkę, która urodzi mu następcę tronu i zapewni ciągłość dynastii. Horemheb, pamiętając urodę wdowy po przedwcześnie zmarłym Tutanchamona, zapragnął poślubić właśnie ją. Jednak Anchesenamon zapadała się pod ziemię. Pod naciskiem kapłanów Amona, Horemheb zgadza się na poślubienie księżniczki Hetytów, Amenię. Jednak nie zaprzestaje poszukiwań zaginionej księżniczki. W poszukiwaniach pomoże mu Shardan, młodu żołnierz, który dzięki swojemu dowódcy i przyjacielowi, Szibinowi, uciekł z więzienia z Buhen i uniknął kary z rąk Amazisa. Warto przeczytać książkę, by przekonać się, jak potoczą się losy bohaterów. Czy Horemhebowi uda się odnaleźć księżniczkę? Czy Shardan wykona swoje zadanie? Czy uda mu się zdobyć serce Phoeni i przebaczenie siostry Kyrene? Czy uda się ustalić prawdziwą przyczynę śmierci Tutanchamona? Przy okazi poznawania losów bohaterów dowiadujemy się także o niektórych obyczajach starożytnego Egiptu, jak np: jak wyglądał pogrzeb Króla Aja, w jaki sposób mumifikowano ciało zmarłego króla, jak wyglądał grobowiec Tutanchamona. Możemy także dowiedzieć się, jaki wpływ na władzę w państwie mieli kapłani, zwłaszcza kapłani Amona, oraz jak wyglądało życie zwykłych ludzi. Ciekawostką jest także opis kar, jakie wymierzane były za pijaństwo i cudzołóstwo.
Link do opinii
Avatar użytkownika - majkanew
majkanew
Przeczytane:2015-10-21, Ocena: 4, Przeczytałam,

Starożytny Egipt nie jest jeszcze, aż tak wyeksploatowanym tłem powieści historycznej, jak np. tudorowska Anglia. A przecież jest niemniej fascynujący. Poprzez odległość czasową jawi się jako zupełnie inny wymiar, choć żyjący wtedy ludzie nie różnili się tak bardzo od współczesnych, co pokazała w swojej najnowszej książce Viktoria Gische.
Podtytuł „Tajemnic królów” – „W służbie króla. Na tropie zaginionej księżniczki” – sugeruje kierunek, w jakim podąży fabuła. I oczywiście, główny bohater uda się na poszukiwania zguby, ale będzie to tylko wątek poboczny, raczej pretekst, dzięki któremu Gische może opowiedzieć historię o zwykłych ludziach w niezwykłych czasach i niecodziennych sytuacjach. Fenomenalny początek powieści wprowadza czytelnika w klimat starożytnego Egiptu. Śledzimy zmiany następujące w pałacu, pretensje do tronu, krótkie żywota kolejnych koronowanych. Gische nakreśliła polityczno-społeczną sytuację, pozwoliła zrozumieć mechanizmy ówczesnej władzy, zwyczaje, wierzenia itp. W ten sposób pokazała silną Hatszepsut, przekonaną o swojej boskości, dla której stawiano świątynie, by podkreślić jej doskonałość. Wzmianka o śmierci króla Echnatona, krótkie panowanie jego syna, Tutanchamona, bunt i wreszcie dojście Aja do władzy są wstępem do opowieści o czasach rządów ostatniego faraona XVIII dynastii – Horemheba. Mniej więcej od tego momentu akcja spowalnia i zaczynamy poznawać bohaterów. Dzięki pomocy Shardana, żołnierza i zbiega więziennego, do nowego władcy przybywa narzeczona, hetycka księżniczka. Z wdzięczności Horemheb mianuje bohatera osobistym strażnikiem przyszłej królowej oraz powierza mu – jako zaufanemu – misję odnalezienia wdowy po Tutanchamonie. Sprawując służbę Shardan zakochuje się w Poeni, damie dworu, ale swoją miłość przyjdzie mu udowodnić w dramatycznych okolicznościach. Gische ukazała okrutny świat, w którym nikt nie jest bezpieczny. Kto dzierży władzę jest panem życia i śmierci, ale też to właśnie on szczególnie musi się mieć na baczności, bo – jak udowodniła historia – król ma zawsze najwięcej wrogów, zwłaszcza wśród przyjaciół. I w „Tajemnicach…” to się potwierdza – ten, kto podaje się za życzliwego, zdobywa zaufanie i zarazem okazuje się pierwszym do wbicia sztyletu. Czytelnik porusza się w dusznych przestrzeniach, śledzi wyrafinowane gry bohaterów, (podwójne) zdrady, zemsty, ale znajdzie się tu też miejsce na przyjaźń, namiętność i dobro. Pisarka zarysowała przekrój Czarnej Ziemi – od bytowania rolników na polach, przez służbę najemników, aż po władzę królewską. Autorka stawia również pytania o ludzką naturę łaknącą sukcesów – o to gdzie leży granica między ambicją a chciwością? Jak wielką siłę ma poczucie krzywdy, które prowadzi do zemsty na ukochanych osobach? I do czego zdolny jest człowiek, gdy czuje się zagrożony? Starożytny Egipt poznajemy poprzez działanie bohaterów – zwyczaje, tradycja, religia. Gische nie edukuje odbiorcy na siłę, nie czyni uczniem. Wszelkie pojawiające się informacje dotyczące historii służą fabule. Sprawnie napisana powieść w zasadzie sama się czyta. W niezwykłych okolicznościach dzieją się ciekawe zdarzenia, brakuje tylko bohaterów, którzy by zachwycali, wywoływali emocje, zaprosili do współdziałania. Autorka potraktowała postacie trochę jak kolejny element dekoracji – są jednowymiarowi i niezbyt ciekawi. Chociaż kilkakrotnie można zauważyć próbę pogłębienia tych portretów (np. wspomnienia z dzieciństwa Shardana i Kyrene). „Tajemnice…” wypełnią wolny wieczór chwilą przyjemności z lekkiej i niezobowiązującej (choć inspirującej do szukania książek o podobnej tematyce) lektury, ale pozostawią niedosyt.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2015-09-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,

 Victoria Gische udowodniła swoją poprzednią książką - "Kochanka królewskiego rzeźbiarza", że potrafi pisać o Starożytnym Egipcie jak mało który polski, współczesny  autor. Powieść ta przedstawiała nie tylko barwną historię miłosną osadzoną w realiach tego dawnego państwa, ale także i niezwykle sugestywny, realistyczny, klimatyczny  i zapierający dech w piersiach obraz tej pradawnej cywilizacji. I oto kilka dni temu do moich rąk trafiła najnowsza książka tej autorki - "Tajemnice królów", która ponownie opowiada o dziejach Starożytnego Egiptu. Czy lektura tej pozycja wywarła na Mnie równie wielkie wrażenie jak poprzednia powieść autorki..? O tym słów kilka w poniższej recenzji:)

 

 "Tajemnice królów" zabierają czytelnika do Egiptu okresu Nowego Państwa, w którym to na tronie zasiada Horemheb. Ów faraona prześladują wątpliwości co do przyczyn nagłej i tajemniczej śmierci swojego poprzednika - Tutenchamona, objęcia tronu przez kapłana Aj, oraz tajemniczego zaginięcia siostry i zarazem żony zmarłego władcy - księżniczki Anchesemanon. Pragnąc poznać odpowiedzi na owe pytania, zwraca się do wiernego sługi i żołnierza o imieniu Shardan, któremu to powierza rozwikłanie zagadki śmierci Tutenchamona. Od tej chwili Shardan wkracza na niezwykle niebezpieczną ścieżkę politycznych intryg, która to może doprowadzić go do wielce tragicznego finału.. Ponadto żołnierz ten musi stawić czoła własnej, bolesnej przeszłości..

 

 Najnowsza powieść Victorii Gische to przedstawiona z wielkim rozmacham historia o polityce na najwyższych szczeblach władzy, morderstwach, romansach, zdradach i ekscytującej przygodzie, która to nie pozwala choćby na najkrótszą chwilę nudy. Opowieść przedstawiona w niezwykle pasjonujący, przekonujący  i inteligentny sposób, tak by czytelnik mógł poczuć ten niezwykły klimat i realia tamtego dawnego świata.. Lektura tej pozycji to doskonała zabawa dla wszystkich miłośników powieści historycznej, jak i również dla każdego pasjonata dobrej historii kryminalnej, która przez cały czas trzyma w napięciu, zwodzi, i zaskakuje absolutnie nieprzewidywalnym zakończeniem..:)

 

 Wielką wartością tej powieści jest to, iż  stanowi ona doskonałe połączenie powieści kryminalno - przygodowej, z opowieścią historyczną o realiach życia i funkcjonowania Starożytnego Egiptu. Co ważne, obie te odsłony tejże historii stoją na równym, bardzo wysokim poziomie. I tym oto sposobem mamy tu do czynienia z pasjonującą historią o odkrywaniu prawdy o śmierci faraona Tutenchamona, podczas to której przeżyjemy mnóstwo niebezpiecznych i emocjonujących przygód z udziałem głównego bohatera - Shardana. Morderstwa, pojedynki, pościgi, miłosne intrygi i triumf ludzkiego intelektu - wszystko to będzie Naszym udziałem, jeśli tylko zdecydujemy się towarzyszyć temu dzielnemu żołnierzowi przez kilka najbliższych dni lektury:) Jednocześnie wraz z fabułą tej pasjonującej powieści poznajemy obraz codziennego życia tego starożytnego kraju znad Nilu, zarówno z perspektywy zwykłych mieszkańców, także i niewolników.., jak i najwyższych dostojników państwowych, z Faraonem na czele. To bez wątpienia doskonała, przemawiająca do wyobraźni i pasjonująca lekcja historii, z której to możemy dowiedzieć się znacznie więcej, aniżeli z zajęć szkolnych.. Nie trudno bowiem nie oprzeć się temu przekonaniu, iż Victoria Gische wie o Starożytnym Egipcie naprawdę dużo..:)

 

 Oczywiście w przypadku powieści historycznej nieodzownym staje się pytanie o przystępność tejże historii, a ściślej rzecz biorąc o łatwość w odbiorze jej historycznych aspektów. W przypadku książki o Starożytnym Egipcie jest to tym bardziej uzasadnione, iż owa epoka historyczna nie należy do najłatwiejszych w odbiorze z racji swych skomplikowanych systemów religijno - politycznych, o pojęciach językowych nie wspomniawszy. Na szczęście Pani Victoria wyszła z tego oto założenia, iż najważniejsza jest opowieść, nie zaś jej poprawność historyczna "za wszelką cenę". Tym samym w lekturze tej książki znajdziemy wiele tytułów, imion, nazw geograficznych i pojęć religijnych, które jednak nie przytłaczają, nie wprowadzają niepotrzebnego zamętu, a jedynie niejako uzupełniają warstwę fabularną tej opowieści. Tym samym czytając "Tajemnice królów" możemy w pełni cieszyć się rozrywką z tej lektury, jak i również czujemy jej historyczną wartość i autentyczność, co mimo wszystko także jest bardzo ważne w przypadku tego gatunku literackiego. Wydaje się oto słusznym stwierdzeniem, iż autorka osiągnęła "złoty środek",  na równowagę pomiędzy prawdą historyczną, a fabularną rozrywką..:)

 

 Jeśli chodzi o warsztat pisarski Pani Victorii, to z pewnością stoi on na wysokim poziomie. Być może w kilku miejscach dało znać o sobie wciąż jeszcze małe doświadczenie tej autorki, m.in. w przypadku fragmentów końcowych i następnie początkowych kolejnych rozdziałów, gdzie to nie nazbyt wyraźnie było zaakcentowanie "przejście" pomiędzy tym co już było, a tym co za chwilę ma się rozpocząć.., ale to oczywiście tylko drobne uwagi. Całość prezentuje się bardzo dobrze, zarówno pod względem przekonującej osi fabularnej, realistycznych dialogów, interesujących sylwetek bohaterów, nagłych zwrotów akcji i języka, który jest momentami wręcz poetycki.. Wielkie wrażenie wywarły na Mnie także opisy przyrody, które naprawdę zapierają dech w piersiach i pozwalają poczuć klimat i koloryt tego niezwykłego miejsca na Ziemi..

 

 Co do bohaterów tej historii, to także wywarli oni na Mnie bardzo pozytywne wrażenie. Oczywiście przede wszystkim mam tu na myśli Shardana, który stanowi doskonały przykład pierwszoplanowej postaci, z jaką to czytelnik może się w pełni utożsamiać. Odważny, inteligentny, sprytny, dobry z  natury, ale także i nie pozbawiony własnych wad i ułomności, które czynią go bohaterem "z krwi i kości". Równie mocne, pozytywne wrażenie wywarła na Mnie postać jego siostry - Kyrene, która także stała się mi bardzo bliską osobą już od pierwszych stron tej lektury. Młoda kobieta, niezwykle wrażliwa, pogrążona w gąszczu własnych problemów natury uczuciowej, jakże skomplikowanych i trudnych w przezwyciężeniu.. Wśród pozostałych bohaterów tej historii wyróżniłabym jeszcze  faraona Horemheba, który stanowi idealny przykład tajemniczej, nieodgadnionej i budzącej zarazem ciekawość jak i strach, postaci..

 

 "Tajemnice królów" to książka o pięknym i niebezpiecznym świecie Starożytnego Egiptu, który to kryje mnóstwo tajemnic i zagadek po dzień dzisiejszy. Dzięki Victorii Gische mamy szansę na odkrycie części z  nich, co już samo w sobie zasługuje na wielkie słowa uznania.. Lektura tej pozycji to bowiem nie tylko przednia zabawa, ale także i pouczająca lekcja o tamtych dawnych czasach i życiu mieszkańców tego pustynnego kraju.. I właśnie z tego powodu mogę stwierdzić z pełnym przekonaniem, iż  literacka podróż do Starożytnego Egiptu  z Panią Victorią w roli przewodnika, to wyprawa skazana na powodzenie:)! Polecam i życzę niezapomnianych wrażeń.. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-08-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Są tu, nieopodal. Prawie obok siebie. Na zawsze. Na wieki". Pewnie u większości z Was, pierwszym skojarzeniem ze Starożytnym Egiptem są piramidy, których tajemnica budowy nie została dotąd do końca wyjaśniona, a także mumie, czy też pismo hieroglificzne. Nie można jednak zapominać, iż już wtedy nie obce były ludziom namiętności, zdrady, tajemnice i morderstwa. A wszystko to zgrabnie łączy ze sobą pisarka będąca w czołówce mojego osobistego rankingu autorów tworzących powieści historyczne. Ukrywająca się pod pseudonimem pisarka Victoria Gische to rodowita Ślązaczka, z wykształcenia i zamiłowania historyk. Pasjonuje się dziejami Starożytnego Egiptu. Mieszka w pięknym i cichym miejscu w Niemczech. Zadebiutowała dobrze przyjętą przez czytelników powieścią pt. "Lucyfer. Moja historia". W internecie możecie znaleźć blog autorki. Okres Nowego Państwa w dziejach Starożytnego Egiptu, na tronie zasiadają ostatni królowie XVIII dynastii. Egipskim monarchą Horemhebem targają wielkie wątpliwości w kwestii tajemniczej i szybkiej śmierci Tutanchamona, a także zniknięcia księżniczki Anchesenamon. W rozwikłaniu gnębiących go wątpliwości, pomaga mu Shardan, żołnierz próbujący uporać się z demonami przeszłości. Miłość, namiętność, zdrada i nienawiść to wszystko otaczać będzie głównego bohatera. Władza to najgorszy narkotyk na świecie - uzależnia i pociąga za sobą najczęściej, prędzej czy później, zgubę. I nie ważne czy żyjemy w czasach nam współczesnych, 100 lat później czy też w czasach trwania starożytnej, egipskiej cywilizacji. Władza niszczy i wywołuje w ludziach najpodlejsze instynkty, i o tym właśnie opowiada najnowsza, powieść historyczna Victorii Gische. To bowiem historia, którą można dopasować do każdej epoki, gdyby zmienić realia czasów, w jakich została umiejscowiona. Pęd do królewskiego tronu, możność decydowania o ludzkim losie, skłania bowiem ludzi do najokrutniejszych czynów i niestety autorka przypomina o tym w pełnej krasie, uzmysławiając do czego zdolny jest człowiek pragnący rządzić. Victoria Gische po raz kolejny, tuż po "Kochance królewskiego rzeźbiarza" zabiera swoich czytelników w świat, który od dawna ją pasjonuje. Starożytny Egipt dzięki jej prozie zyskuje nowy wydźwięk - jest krainą pełną przygód, różnych uczuć od miłości do nienawiści, a także nabiera nieco sensacyjnego wymiaru. Świat ten dzięki temu przestaje być jedynie światem zastygłych faraonów i niewolniczej pracy. A wątek romantyczny oraz nieczęsto spotykany motyw miłości siostry do brata, wciągają do ostatniej strony. Poza tym, samo zakończenie pod postacią rozwikłania zagadki zniknięcia księżniczki Anchesenamon oraz poznania prawdziwej przyczyny śmierci króla, mocno zaskakują. Wszystkich czytelników, którzy czytali dzieje romantycznej miłości Tatu-Hepa i Dżehutimesa, czyli bohaterów znanych z poprzedniej książki autorki, z pewnością ucieszy fakt, iż "Tajemnice królów" niejako ocierają się o tę historię, bowiem autorka w pewnym momencie wplata w losy Shardana właśnie dzieje tej pary. Muszę przyznać, że to świetny zabieg, który bardzo korzystnie odbił się na całej fabule tego dzieła. Poza tym, być może niektórych zachęci do sięgnięcia po "Kochankę królewskiego rzeźbiarza". "Tajemnice królów" to powieść, którą przeczytałam dosłownie w jeden dzień, bowiem autorka w odróżnieniu od innych pisarzy prozy historycznej, nie przytłacza czytelnika wieloma faktami, datami czy szczegółami odzwierciedlającymi klimat epoki. Nie ma tutaj przesytu, bowiem równowaga pomiędzy jej wymiarem stricte historycznym, a typowo rozrywkowym została zachowana, z tego tez względu książkę czyta się po prostu dość szybko, nie męcząc zbytnio szarych komórek zbyt dużą dawką wiedzy. Victoria Gische powoli sprawia, że zaczynam zwyczajnie lubić epokę Starożytnego Egiptu, która dotychczas kojarzyła mi się wyłącznie z piramidami, suszą i zdobionymi sarkofagami. Z każdą książką tej autorki, moja fascynacja tym okresem w dziejach naszego świata wzrasta. To chyba najlepszy komplement dla pisarza.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2021-02-17, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2021, Mam,
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy