Leon Taski ma duże ambicje. Chce być kimś, bogatym i powszechnie szanowanym. Wierzy, że dla swojej rodziny i znajomych jest panem i jak pan, za pomocą chłosty i okrutnego traktowania, wymusza posłuch. Pewnego dnia miarka się przebiera. Doprowadzona do ostateczności żona morduje męża, a wszystkiemu przygląda się ich córka Jolanta. Traumatyczny początek losów młodej dziewczyny odsłania okrutne i mroczne motywacje bohaterów i ich zmagania z samymi sobą.
Ewa Ostrowska (1938–2012) – pisarka i dziennikarka, autorka kilkudziesięciu książek, w tym wielu opowiadań i powieści dla dzieci i młodzieży, powieści obyczajowych oraz kryminałów i thrillerów. Studiowała socjologię na Uniwersytecie Łódzkim, w tym też mieście rozpoczynała karierę dziennikarską. Znana z takich powieści, jak Kamuflaż, Pamiętaj o róży, Sidła strachu, Gra ze śmiercią w tle. Laureatka wielu nagród i wyróżnień.
Witold Wysmułek –urodził się w Orzyszu 28 listopada 1978 roku. Mieszkał w niewielkiej wsi Ogródek, w mieście Łodzi, w angielskim Leeds, w Warszawie, Białymstoku i w końcu osiadł w mazurskich Wierzbinach. W trakcie swego życia studiował, zbierał grzyby, pomagał na budowie, pracował w zawodzie psychologa, zajmował się układami złożonymi, próbował swych sił w doradztwie finansowym, ścinał drzewa w lesie. Od ósmej klasy szkoły podstawowej pisał, dzieląc się tym głównie z mamą, Ewą Ostrowską.
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2021-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 218
Język oryginału: Polska
Muszę przyznać, że thriller psychologiczny w moich oczach, to taki, który od pierwszych stron wzbudzi we mnie opad szczęki i niedowierzanie. Strach, obawę i niepokój. Na rynku mamy do wyboru do koloru takich historii, ale czy faktycznie są one thrillerami psychologicznymi? Czy tylko kryminałami, którym przypięto łatkę dla lepszej sprzedaży? Tego chyba nigdy się nie dowiem. Jako zagorzała fanka, po przeczytaniu opisu, nie mogłam się oprzeć tej powieści. Nie wiedzieć czemu, na myśl przyszła mi powieść „Za zamkniętymi drzwiami”, gdzie ofiarą była żona. Ciekawa byłam jak duet w moich dłoniach mógł zmieścić historię, ledwo w ponad 200 stronach.
Wspomniany Leon Taski to zwykły zwyrodnialec i tyran. Ożenił się dla pozycji, pieniędzy i poszanowania. Osobiście uważam, że był mocno tknięty na rozumie. Po narodzinach córeczki – Joli, pokazał swoje prawdziwe ja, swojego prawdziwego potwora. Żoną gardził, dzieckiem gardził, ale udawał kim, to on nie jest. Wmówił sobie, jaki to nie jest cud natury, aż mi krew buzowała w żyłach. I wcale mi nie było go żal, przez to, jaki los go spotkał. Jego żona Cecylia, wymierzyła mu karę i aż miałam ochotę do niej wołać - „jeszcze mu popraw ze dwa razy, żeby na pewno nie wstał!”. Kobieta wraz z dzieckiem próbuje na nowo poskładać swoje życie, ale echo przeszłości prześladuje je na wskroś.
To, czego doświadczyła Cecylia i Jola dla mnie jest wstrząsające i okropne. Przeżyły prawdziwe piekło na ziemi i mimo lekkiego pióra naszych Autorów, powieść jest ciężka i trudna. Ból i strach, jaki czułam czytając perypetie matki i córki, mocno mną targały. Przytłaczający klimat doskonale wprowadza nas w powieść i pozwala zżyć się z bohaterami, którzy są świetnie wykreowani. Tej powieści niczego nie brakuje, prócz (jak na moje oko) kilku rozdziałów. Nie pogardziłabym dłuższą fabułą, ale ta również spełnia moje oczekiwania. Podobało mi się też wyraźne rozdzielenie, o którym bohaterze mowa. Nie pogubimy się, dowiemy kto,jakie miał życie i problemy, a to dodaje głębi całej opowieści. Najbardziej wzruszające jednak są wątki związane z tytułową Jolantą. Dziecko, które nienawidzi całego świata, nie zna innego świata jako tylko zły obszar, z paskudnymi ludźmi i kłodami pod nogami.
Całościowo, ta powieść w całej swej krasie zasługuje na miano thrillera psychologicznego. Miałam momenty, że nie wiem kiedy, zapierało mi oddech. Naprawdę ten tytuł zrobił na mnie ogromne wrażenie. Do tego stopnia, że poszukam innych powieści Autorów.
Ewa Ostrowska to gwarant świetnie rozpisanych postaci, głębokiego rysu psychologicznego, wiarygodnych mrocznych historii i uwikłań.
Mocna, wciągająca, czyta się jednym tchem.
Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021,
Od pewnego czasu mam wrażenie, że thriller psychologiczny jest wyjątkowo poczytnym typem książek, przez co wydawcy chętnie przyklejają tę łatkę kolejnym powieściom – nie zawsze zasadnie. Dlatego bardzo sceptycznie podchodzę do propozycji hucznie określanych tym mianem. Ku mojej uciesze książka pt. „Tajemnica Jolanty T.” spełniła moje oczekiwania wobec niej i może z dumą tytułować się thrillerem psychologicznym. Z przyjemnością opowiem wam o niej więcej.
Bohaterkami powieści są tytułowa Jolanta oraz jej mama, Cecylia T. Ich ojciec oraz mąż, Leon T., to tyran i egocentryk o wielkich ambicjach. Mawia o sobie: „Ja jestem panem waszego życia.”[*], a kobiety nie mają siły, aby się mu przeciwstawić. Do czasu. Cecylia mająca dość patrzeć na cierpienie córki, „ trzyletnie dziecko z nieustannym strachem w oczach”[**] znajduje sposób, żeby wyrwać się z łap oprawcy. Robi pierwszy krok w stronę normalności, jednak droga do niej okaże się trudniejsza niż przypuszczała, a traumatyczne wydarzenia odbiją się na dalszym życiu matki i córki.
Istota tej książki to życie bohaterek po uwolnieniu się spod władzy Leona, jednak aby to zrozumieć autorzy musieli opisać ich wspólne życie. Głos oddali nie tylko ofiarom, ale również katowi, dzięki czemu udało się pokazać źródło jego pragnień i charakteru.
W końcu nadchodzi dzień wybawienia, który nie kończy gehenny kobiet. Co prawda nie są już bite, zastraszane itd., ale zostały po grób związane lękiem o siebie nawzajem. Czyni to relację matka-córka niezbyt zdrową, pełną kłamstw i delikatnych szantaży w imię dobra drugiej osoby.
We wstępnie napisałam, że ta książka spełnia moje kryteria co do thrillera psychologicznego. Już uzasadniam dlaczego. Autorom udało się oddać niepokój i poczucie niebezpieczeństwa czym charakteryzuje się dobry thriller, a do tego skupiają się na emocjach bohaterów, więc i przymiotnik psychologiczny znajduje tu usprawiedliwienie. „Tajemnica Jolanty T.” to krótka powieść – ledwo ponad 200 stron – co jest jej plusem. Ewa Ostrowska i Witold Wysmułek skupili się w niej na tym co istotne. Każdy opis, postać itd. ma swoje uzasadnienie. Akcja nie jest niepotrzebnie pompowana. Cel był prosty – opisać jak wyglądało życie z tyranem i jakie wywarło skutki na psychice bohaterek – i został on zrealizowany.
Podsumowując, „Tajemnica Jolanty T.” to książka niezbyt rozbudowana, ale kompletna i ciekawa. Mam ważenie, że autorzy opisali to co chcieli opisać, czyli toksyczną relację i niemożność wyrwania się z niej, i – moim zdaniem – udało im się to zrobić ciekawie. Stworzyli powieść smutną, ale też taką, którą się bardzo dobrze czyta.
[*]Ewa Ostrowska, Witold Wysmułek, „Tajemnica Jolanty T.”, wyd. Oficynka, Gdańsk 2021, s. 11.
[**]Tamże, s. 161.