Szminka. O stylu, pięknie i moralności

Ocena: 4 (1 głosów)

Równie ceniona w Europie epoki baroku i na początku XXI wieku, co w starożytnym Rzymie czy przedrewolucyjnej Francji. Szminka do ust, niemy świadek rzeczywistości i niebanalny wyznacznik mód i obyczajów, wywołuje emocje, wzbudza pożądanie i dostarcza inspiracji, z roku na rok zyskując na popularności. W czym jednak tkwi sekret jej sławy?

Monografia przedstawia dzieje woskowego kosmetyku, od najwcześniejszych barwiczek po zaawansowany technologicznie produkt do makijażu, kreśli portrety uszminkowanych kobiet (i kilku mężczyzn) oraz analizuje obecność kredki do ust w różnych obszarach działalności twórczej.

Rola pomadki do ust, zazdrośnie ukrytej w metalowej tulejce, wykracza bowiem daleko poza walory estetyczne. W woskowym sztyfcie kryje się sekret, kobieca tajemnica, pewien rodzaj niedopowiedzianej historii, rozumianej instynktownie i przytaczanej wciąż na nowo, epoka po epoce.

Magdalena Pruszkiewicz

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Pasjonatka historii mody i makijażu, wielbicielka sztuki, estetka. Płynnie mówi po włosku. Od 2015 roku mieszka w Rzymie.

Informacje dodatkowe o Szminka. O stylu, pięknie i moralności:

Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788381323635
Liczba stron: 312

Tagi: Poradniki kosmetyczne

więcej

Kup książkę Szminka. O stylu, pięknie i moralności

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szminka. O stylu, pięknie i moralności - opinie o książce

Avatar użytkownika - MagdaKa
MagdaKa
Przeczytane:2023-01-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2023,


Monografia Magdaleny Pruszkiewicz, absolwentki dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim, pasjonatki historii mody, makijażu, przedstawia dzieje tego woskowego kosmetyku - od najwcześniejszych wersji, sięgających czasów prehistorycznych, po zaawansowany współcześnie technologiczny produkt do makijażu. Została ona podzielona na cztery części. Pierwsza z nich odnosi się do historii szminki, druga przedstawia  liczne informacje i ciekawostki jej dotyczące. Trzecia zaś część skupia się na portretach uszminkowanych kobiet, a czwarta na obecności szminki w literaturze, filmie, muzyce, polityce, a nawet w architekturze, ekonomii, psychologii i języku. Rola pomadki do ust wykracza daleko poza jej walory estetyczne. W tym  niewielkim woskowym sztyfcie kryje się niebywały sekret, kobieca tajemnica, a także pewnego rodzaju  historia  zmieniającego się świata, poglądów, przedstawiana epoka po epoce.

Zwyczaj malowania ust wywodzi się od prehistorii, pierwsze ślady używania tego woskowego malowidła pochodzą sprzed 100-125 tysięcy lat, to na terenach obecnego RPA natrafiono na duże ilości czerwonej ochry, proszku, który służył do ozdabiania twarzy i ciała. Pewnie  dlatego wydaje nam się, że gest szminkowania mamy w genach. W końcu od pradziejów obecny jest zwyczaj poprawiania swojego wizerunku i pielęgnowania urody, a historia szminki obejmuje tysiące lat.  Autorka prowadzi nas zatem w fascynującą podróż przez epoki, wieki, lata, pokazując, że szminka była równie ceniona w Europie zarówno w epoce baroku jak i na początku XXI wieku, a jej popularność sięga czasów starożytnego Rzymu.  Przedstawia też, jak podejście do szminki, tego “niemego świadka rzeczywistości” wielokrotnie zmieniało się na przestrzeni dekad. Raz kobiety z pomalowanymi ustami wzbudzały zachwyt i pożądanie, innym razem bardzo je potępiano. Przecież tak niedawno temu, w XIX wieku,  szminka była na cenzurowanym i obowiązywał zakaz malowania ust, a  z kolei staranny makijaż, czerwone usta,  w czasie II wojny były swoistą formą oporu wobec okupanta. Nie wyobrażałam sobie nawet, jak wyjątkowo burzliwe są losy tej barwiczki do ust i jak bardzo są wpisane w kontekst społeczno-kulturowy, obowiązujące koncepcje piękna i prądy artystyczne . 

Choć  szminka ma za sobą bardzo bogatą przeszłość,  pełną wzlotów i upadków, to pamiętajmy, że  w tę historię wpisane są losy wielu kobiet i mężczyzn malujących nią usta czy autorów tego najpopularniejszego na świecie kosmetyku. O ludziach, twórcach szminek, pomadek, błyszczyków, o najsłynniejszych uszminkowanych kobietach, artystkach, aktorkach, muzach sporo Pruszkiewicz w książce pisze. I właśnie ten rozdział monografii zatytułowany “O uszminkowanych” zainteresował mnie najbardziej. Tyle znakomitych nazwisk. Począwszy od starożytnych królowych: Nefretete i Kleopatry, angielską monarchinię Elżbietę I, Józefinę Bonaparte czy bardziej współczesne - Coco Chanel, która nie pokazywała się publicznie bez uszminkowanych ust; Polę Negri, Josephine Baker i inne gwiazdy XX-wiecznego kina: Elizabeth Taylor, Audrey Hepburn, Marilyn Monroe, Sophia Loren oraz inne sławne osoby, kobiety władzy - Elżbieta II, Margaret Thatcher. Trudno nie wspomnieć o twórcach kosmetycznych imperiów: wymieniany wcześniej Max Factor, Estee Lauder, Revlon, Helena Rubinstein, MAC Cosmetics i wiele, wiele  innych.

Książka Pruszkiewicz o historii szminki to niezwykle wnikliwe i rzetelne opracowanie. Zdumiała mnie dokładność i skrupulatność przekazu, gruntowne zgłębienie tematu, odwołanie się do badań naukowych. Zachwyciły ciekawostki o szmince, szczegóły i szczególiki jej dotyczące. Dowiedziałam się wielu nieznanych mi rzeczy, chociażby to, że wynalazek szminki poprzedza pojawienie się koła i pisma, a słynny Max Factor, to nie kto inny Maksymilian Faktorowicz, Polak z pochodzenia! Jesteście ciekawi, jaki związek ma ze szminką maszyna do całowania (tak, skonstruowano takie urządzenie)? Zerknijcie do książki, tam znajdziecie odpowiedź. A może macie ochotę przygotować sobie własną pomadkę do ust. Proszę bardzo, jest najprostszy przepis na samodzielne wykonanie szminki. Zresztą, takich świetnych ciekawostek na temat szminki jest w książce mnóstwo.

Uważam, że monografia Magdalena Pruszkiewicz na temat szminki to wartościowa pozycja, skierowana do wszystkich, nie tylko do osób zainteresowanych modą i kosmetykami. Niezwykle staranne, albumowe wydanie, elegancka okładka, kredowy papier i moc barwnych, sugestywnych ilustracji, fotografii, rycin zachęcają do lektury tej książki. Szczerze polecam, naprawdę warto zapoznać się z tą publikacją, bo ona  niejednokrotnie zaciekawi i zaskoczy czytelnika. Zakończę słowami Charlotte Tilbury, brytyjskiej wizażystki, z którymi się zgadzam: “Szminka to szczęście w sztyfcie”.

Współpraca recenzencka z  ksiegarnią internetową TaniaKsiazka.pl

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy