Ta książka opowiada o szkolnej przygodzie teatralnej - o tym, jak wraz z uczniami jednej z krakowskich szkół, w której występujemy głównie w roli polonistów, uczyliśmy się teatru i bawiliśmy się w teatr. Jest to opowieść o różnych formach artystycznej aktywności, o wspólnocie ludzkiej, która wytworzyła się w trakcie tych działań, o czasie minionym (ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!) i pewnej aktualnej placówce edukacyjnej, sercom naszym sympatycznej i bliskiej.
Przy czym pod hasłem ,,placówka edukacyjna" rozumiemy instytucję o schludnej nazwie Prywatne Akademickie Centrum Kształcenia, czyli w skrócie PACK, usytuowaną przy ulicy Karmelickiej w Krakowie. Zacna ta instytucja stała się areną naszych szkolnych inicjatyw teatralnych, zaś jej dyrektor, Jerzy Waligóra, nader tolerancyjnym Mecenasem, a w porywach nawet entuzjastą tych amatorskich poczynań.
Książka dzieli się na trzy części, z których najważniejsza wydaje nam się ta ostatnia i najobszerniejsza, Antologia, zawierająca dramaty pisane na użytek szkolnej sceny i wystawiane przez szkolny zespół teatralny przy różnych, mniej lub bardziej odświętnych okazjach. Każdy tekst został poprzedzony planszą, która nawiązuje do tematyki danego utworu lub jest jego plastyczną interpretacją. Są to grafiki wykonane przez jedną z naszych uczennic, Zuzannę Wużyk (matura 2016).
Część pierwsza książki to Preludium, rozpisane na głosy Piotra Kołodzieja i Janusza Waligóry. Najpierw proponujemy szkic o charakterze historycznego wykładu, w którym mowa głównie o polskiej tradycji edukacyjnej zorientowanej teatralnie i obecności form dramatycznych w kształceniu młodzieży. Autor w syntetycznym skrócie i zgoła niechronologicznym układzie pokazuje nieledwie dzieje światowego teatru, które rozpoczynają się gdzieś od prehistorycznych tańców mimetycznych wspólnot czczących swe bóstwa, a kończą - póki co - na widowiskach scenicznych przygotowywanych i wystawianych przez wspólnotę szkolną PACK-u, czczącą głównie swe jubileusze.
W drugimszkicu wprowadzenia znalazł się wątek nieomal sentymentalny - wspomnienie długiej dydaktyczno-artystycznej drogi, jaką pokonaliśmy wspólnie ze zmieniającymi się zespołami uczniowskimi na przestrzeni ponad dwudziestu lat. Na szczęście oprócz westchnień oraz anegdot i plotek pojawia się tu analiza poszczególnych sztuk wraz z próbą uporządkowania ich według jakichś uchwytnych kryteriów.
Natomiast trzeci szkic w tej części ma charakter warsztatowy - składają się nań propozycje konkretnych ćwiczeń, które wykonywaliśmy na zajęciach, korzystając z materiałów literackich, teatralnych, filmowych oraz własnych pomysłów scenicznych.
Dalsze otrzeźwienie przynosi część druga książki, Postludium, czyli poważne studium badawcze pióra autentycznego znawcy teatru, Jerzego Waligóry, skupione na niezbyt poważnych płodach nauczycielsko-uczniowskich umysłów. Na szczęście badacz okazał się wyrozumiały...
Całości dopełniają zdjęcia z niektórych realizacji scenicznych - w teatrze Groteska, w kinie Kijów, w kinie Mikro, na krakowskim Rynku, a także w auli głównej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, w którym to Uniwersytecie zresztą wszyscy trzej autorzy niniejszej książki od lat zajmują się kształceniem polonistów i kulturoznawców.
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Impuls
Data wydania: 2017-05-26
Kategoria: Pedagogika
ISBN:
Liczba stron: 398
Przeczytane:2018-07-04, Ocena: 6, Przeczytałam, WYZWANIE CZYTELNICZE 2018 26 książek, 26 książek 2018, Książki XXI wieku,
Książka autorstwa Piotra Kołodzieja, Janusza Waligóry, Jerzego Waligóry pt. '' Szkolny teatr interakcji. Od pomysłu do przedstawienia'' stanowi oto właśnie przykład na nowe sposoby nauczania, które są wykorzystywane na zajęciach lekcyjnych.
Każdy z autorów dzieli się własnym doświadczeniem zawodowym zawartych w trzech rozdziałach, które zostały podzielone na 3 części.
W precyzyjny sposób została ujęta historia teatru, podejście do aktora i jego roli. Charakterystyczne jest to, z jakim podejściem autorzy opracowali precyzyjnie scenariusze zajęć, które spowodują, że nauczyciel chętnie będzie chciał zrealizować swoje plany zawodowe względem ucznia.
Lubię, kiedy nauczyciel w swojej pracy chce, aby uczniowie się wykazali w roli aktora. Wzbudza to wówczas zainteresowanie na lekcjach uczniów i chęć wyrażenia zgody na udział w przedstawieniu szkolnym. Nauczyciel czuje się spełniony, a uczniowie podwójnie usatysfakcjonowani.
Podam to na przykładzie własnym.
W klasie VI szkoły podstawowej realizowana była przez naszą Panią polonistkę inscenizacje do sztuki '' Balladyna'' autorstwa Juliusza Słowackiego. Owszem przedstawienie wymagało, dużo pracy ze strony moich koleżanek i kolegów. Ich wysiłek był ogromny i godny poszanowania. Nie brałam co prawda udziału w przedstawieniu. Z ogromnym zainteresowaniem oglądałam tę sztukę, która okazała się podwójnym sukcesem dla uczniów, jak i Pani polonistyki. Pełniłam funkcję widza, ale takiego, któremu podobała się taka forma pracy z klasą. Czy pojawiły się pytania dotyczące samego grania przez uczniów i jak się czuli po zagraniu? Myślę, że tak. Moim zdaniem było to dla nich doświadczenie z lekkim dreszczykiem emocji.
Dzięki tej książce uczniowie poznają wskazówki, aby pokonać bariery językowe, a nauczycielom przybliży wiedzę z zakresu teatrologii.
Połączenie wiedzy humanistycznej, pedagogicznej, dydaktycznej oraz nauczania akademickiego pozwala pozytywnie rozwijać przyszłym nauczycielom, aby mogli zrozumieć misję, jaką jest teatr. Satysfakcją jest to, że udało się rozwiązać problem za pomocą sztuki.
Wszystkie zamieszczone scenariusze zajęć mi się podobały. Zaskoczyło mnie luźne podejście autorów, którzy stosują w swoich wypowiedziach.
Poleciłabym wszystkim Czytelnikom przeczytać tę książkę.