Wkuwasz budowę parzydełkowców, a wiesz, że możesz wszystko sprawdzić w internecie. Spędzasz w szkole długie godziny, a potem i tak uczysz się nocami do testów. Nie za bardzo wiesz, jak osiągnąć sukces, robiąc to, co kochasz. A szkoła nie pomaga...
Możesz to zmienić i sprawić, że szkoła będzie dla ciebie lepszym miejscem! Odkryj swój potencjał i rozwijaj swoje pasje!
Jak się uczyć, kiedy ci się nie chce? (Bo te gry tak bardzo kuszą...)
Jak znaleźć czas na pasje?
Jak przetrwać z chorym planem lekcji od 7.00 do 17.00?
Jakich znajomych unikać w szkole jak ognia?
Co zrobić, żeby nauczyciele i rodzice byli po twojej stronie?
Jak wybrać, których przedmiotów uczyć się więcej, a których mniej?
I jak przezwyciężyć stres i poczucie bezsilności, które łapią cię co poniedziałek?
Lesław Dzik, działacz na rzecz praw uczniów, który wspiera ich w codziennych wyzwaniach. Wierzy, że można zmienić szkołę na lepszą. Prowadzi konta w social mediach, gdzie nagłaśnia przykłady szkolnych absurdów i nadużyć.
Szkolne lifehacki to książka, która pomoże ci złapać dystans i znaleźć swoją drogę w życiu.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 288
Książka ta jest świetnie i przystępnie napisanym poradnikiem tzw. coachingowym na temat, co ma robić uczeń, żeby kiedyś robić to, co się lubi i dobrze zarabiać. Ja już z tego wieku wyszłam, więc dla mnie było to takie wskazanie, co zrobiłam nie tak, że jestem jak wesz kościelna.
W każdym razie autor daje dobre wskazówki. Po pierwsze opowiada o szkole. O tym na jakie przedmioty zważać bardziej, na jakie mniej. Ważne, że pisze o tym, żeby mieć bazę wiedzy, żeby zachowywać się w szkole z klasą. To wskazówki praktyczne zarówno dla uczniów dobrych, jak i słabszych. Czytając to odnosiłam wrażenie, że uczniowie muszą być teraz w tych czasach internetu jakoś przewiedzowani, przestymulowani. U nas chyba było prościej.....
Po drugie, autor daje wskazówki do tego, żeby szukać swojej ścieżki w życiu, ale i żeby myśleć nad takim zajęciem, które przyniesie godziwy zarobek. Nie wiem czy u każdego, ale u mnie w domu nie mówiło się, żeby szukać takiego zajęcia, które da mi dobre pieniądze oraz pasję. Autor reprezentuje młode pokolenie, więc dużo jest tu odnośników do Internetu i mediów. Widać, że żyje w świecie teraźniejszym. Jest tu mowa o budowaniu firmy, o ciekawych pomysłach. O tym jak media pomagają w budowaniu siebie, a jak przeszkadzają.
Jest cały rozdział na temat telefonu, że włączone powiadomienia przeszkadzają w nauce. Pewnie to oczywiste, ale czy na pewno? Mówi też nastolatkom autor o tym, jacy znajomi wzbogacają nas życiowo, a jacy nie. Jaki rytm dnia oraz nawyki sprawią, że będziemy efektywniejsi, a jakie, że będziemy zmęczeni. Porad jest dużo.
Brzmi to dziwnie, ale osoba wychowana w latach osiemdziesiątych widzi różnicę pomiędzy tym poradnikiem, a poradnikiem sprzed 30 lat.
Forma graficzna książki jest przejrzysta i miła dla oka. Myślę, że nastolatek będzie nią zachwycony. Ilustracje, dowcipne i ciekawe, wykonał Marcin Wierzchowski.
Książka jest przydatna i ciekawa. Pomoże odnaleźć się w gąszczu szkoły i Internetu oraz natłoku informacji i bodźców, żeby móc w tym wszystkim zachować siebie.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
📓Książka jest dla każdego nastolatka,który ma marzenia oraz dla tych,co nie wiedzą kim zostać w przyszłości.Jak również dla rodziców,by zrozumieli swoje dzieci oraz system edukacji.
📓Każdy rozdział opisuje lifehacki,porady z ciekawą historią oraz propozycje by móc się rozwinąć. A pod koniec rozdziały otrzymujemy listę ciekawych książek w których opisane są rzeczy z przytoczonych lifehackach.
„Życie jest zbyt krotnie,by poświęcać je na rzeczy bezsensowne!Zacznij określać wartości,jakimi się kierujesz,i cele,jakie masz.Tylko na ich podstawie działaj!”
📓Książka jest całkiem inna niż dotychczasowo czytałam.Z luźnym podejściem do czytelnika-ucznia,który zmaga się ze swoim nastoletnim życiem. Autor chce młodemu czytelnikowi uświadomić,że wszystko zależy od niego.Warto się nie poddawać i podejść do nauki bez stresu.Znaleźć swoje pasje,mocne strony i wolę walki.
📓Śmieszne grafiki,fajny sposób przekazania ważnych informacji to mocna strona tej książki.I co najważniejsze,by skupić się na mocnych stronach,bo nie z każdego możemy być najlepsi.Jedna dwójka nie przeszkodzi w realizacji marzeń!
📓Bardzo podobał mi się rozdział o metodzie nauki.Nie warto zakuwać,bo mózg po pewnym czasie zapomina.Potrzebne są techniki,by zapamiętać😉
I teraz was zaskoczę…czytając i poznając książkę podszedł do mnie nastoletni syn i córka,pytając: „wowww-my też chcemy poznać książkę,bo znamy z tiktoka autora”. Moje zaskoczenie było ogromnie! I tak oto sposobem warto mieć ją w swojej biblioteczce,bo nastolatkowie już o niej słyszeli i chcą poznać bliżej 😉
📓Jak można zauważyć- jest to książka idealna dla nastolatków i rodziców,którzy mogą bardziej zrozumieć swoje dzieci.
Gorąco polecam
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak w moje ręce trafiła książka Lesława Dzika pt. "Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz".
Przeczytałam rozdział, kolejny i kolejny. I jestem niezwykle zaskoczona. Pozytywne zaskoczona wiedzą, jaką młody działacz na rzecz praw uczniów przekazuje w swojej publikacji.
Co znajdzie w niej zmęczony codziennością uczeń, zniechęcony ilością materiału, który musi codziennie przyswoić, by nadążyć za przeładowaną podstawą programową?
Autor, pragnąc wesprzeć uczniów w szkolnych trudnościach, na kartach swej książki m.in podpowiada jak się uczyć, by czas nauki nie był nudnym przymusem, jak znaleźć w sobie motywację, podążać do wyznaczonych celów, wykorzystać prawdziwy potencjał nowych technologii, poprawić swoją efektywność, dobrze zorganizować swój czas, by poza nauką także rozwijać swoje pasje.
Nie znajdziecie tu gotowego scenariusza na to, jak polubić szkołę, którą sympatią się nie darzy. Autor na bazie własnych doświadczeń pokazuje, jak przetrwać w tej szkolnej dżungli, jak szukać rozwiązań, które uproszczą pewne kwestie.
Rodzicu przeczytaj tę książkę, jeżeli chcesz poznać niedoskonałości systemu edukacji, szkolne problemy, z którymi boryka się twoje dziecko.
Przeczytaj, jeżeli pragniesz, by twoje dziecko odnalazło w życiu pasje, zamiast ślepo przeglądać w internecie kolejne rolki, jeśli chcesz pomóc mu skoncentrować się samorozwoju, który jest znacznie ważniejszy od całek, różniczek i budowy pantofelka. A przede wszystkim poleć tę książkę swojemu dziecku i jego znajomym. I nie obawiaj się, że ta książka odwróci dziecko od szkoły. Jej celem jest motywacja, chociażby do tego, by uczyć się dla siebie, nie dla ocen.
Warto poświęcić tej książce czas!
Przeczytane:2024-11-14, Ocena: 6, Przeczytałem,
Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie?
Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla Was świetną książkę.
Obecnie szkołę wspominam z sentymentem, z chęcią znów usiadłabym do szkolnej ławki i może nawet bardziej skupiałabym się na lekcjach niż te ileś lat wstecz. Ale wielu uczniów widzi to zupełnie inaczej i wcale mnie to nie dziwi. Ministerstwo Edukacji w naszym kraju… Pozostawia z roku na rok coraz więcej do życzenia. Jak nie raz widzę co planują wprowadzić do systemu nauczania bądź z niego usunąć to ręce opadają. W efekcie uczęszczanie do szkoły, nauka, stają się dla naszych dzieci coraz bardziej frustrujące. Co z tym zrobić ?
Sporadycznie sięgam po poradniki i to chyba drugi przypadek, gdy podsuwam tego typu lekturę swojemu dziecku. Ale akurat ta tematyka, ten zestaw porad autorstwa Lesława Dzika tzn człowieka odważnie i głośno krytykującego nasz system edukacji, wzbudził moje zaufanie, przyciągnął uwagę i zainteresował mojego syna.
Można odnieść wrażenie, że zawartość wręcz krzyczy : nie daj się, walcz o swoje, nie poddawaj się. Ale to nie książka nawołująca do buntu, mimo licznych wykrzykników i młodzieżowego języka, ta książka na wiele sposobów uświadamia młodych ludzi jak sobie radzić ze szkolną codziennością, ale też motywuje do działania.
“Wypisz listę swoich marzeń. Następnie pomnóż je x10 ! Zrób listę ludzi, których podziwiasz. Zastanów się czyje miejsce chciałbyś zająć w przyszłości. Działaj!”
W książce są puste strony na notatki, na właśnie tego typu listy, przemyślenia, rozważania. Pobudza to do analizy różnych sytuacji. Są tu też lekcje dobrego wychowania, takie które powinny wyjść od nas - rodziców, ale każda pomoc w tym zakresie jest bezcenna.
Mnie bardzo przypadł do gustu rozdział o SM “Jak w trzydzieści sekund skończyć z przeglądaniem social mediów, gdy się uczysz?” Wydaje się niewykonalne. Dla nas to trudne, bo uzależnienie od tego jest już powszechne i nie wypierajmy się. Takie czasy. Nasze dzieci też mają swoje konta, komunikatory, ulubione aplikacje, od których trudno im się odkleić. Może jednak będzie łatwiej po zapoznaniu z tym rozdziałem ?
Jeśli jest szansa na pomoc, na ułatwienie życia naszym dzieciom w szkolnej walce o przetrwaniem, uważam, że warto skorzystać i dlatego polecam tę książkę.
Dziękujemy za egzemplarz do recenzji.