Zakochani w sobie do szaleństwa Tomasz i Agata zaczynają marzyć o ślubie. Jednak tonący po uszy w długach młody fotograf ślubny oraz studentka psychologii mogą zapomnieć o wystawnym weselu. Jedyną szansą na urzeczywistnienie tego pragnienia jest udział w kontrowersyjnym reality show Szczęśliwe zakończenie, w którym grono specjalistów dobiera w pary poszukujących miłości nieznajomych. W tajemnicy przed Tomaszem Agata wysyła zgłoszenia do programu z nadzieją, że po przeczytaniu doskonale dopasowanych formularzy eksperci wytypują ją i Tomasza jako idealne małżeństwo, któremu stacja telewizyjna sfinansuje huczne wesele oraz zagraniczną podróż poślubną.
Jednak szybko okazuje się, że Szczęśliwe zakończenie to nie koncert życzeń. Tomasz ma ledwie miesiąc, by zawalczyć o ukochaną pod okiem kamer, a gotowa na wszystko producentka programu, Weronika, zrobi
wszystko, by jej show podbił serca publiczności.
W miłości i walce o widza wszystkie chwyty są dozwolone...
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2021-08-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Od samego początku byłam ogromnie ciekawej tej pozycji. A gdy sama autorka napisała do mnie z zapytaniem czy chcę zrecenzować ten tytuł, byłam przeszczęśliwa. Dziękuję!
Tomasz Zioło prowadzi zakład fotograficzny i ledwo wiąże koniec z końcem. Razem z Agatą, planują się pobrać, lecz nie stać ich na huczne wesele o którym marzy dziewczyna. Dlatego Agata wpada na genialny pomysł zapisania ich do programu telewizyjnego „Szczęśliwe zakończenie”, gdzie to program ponosi koszty wesela i wycieczki poślubnej nowożeńców. Tomek z Agatą chcąc przytrzeć system nie przyznają się do swojej znajomości i wypełniają kwestionariusz tak, aby ich sparowali. Ale coś idzie nie tak…Ich intryga zostaje wychwycona przez organizatorkę…
Sięgając po tę pozycję liczyłam na dobrą zabawę i nie zawiodłam się! Jest humor i bardzo interesująca historia z ciekawymi, dobrze przedstawionymi bohaterami. Nie sposób ich nie polubić. Postać Agaty świetnie skonstruowana! Natomiast Tomek z ogromną sympatią do niego, czasem mnie irytował, ale to dzięki temu zżyłam się z nimi.
Choć nigdy nie oglądałam telewizyjnych programów, gdzie nieznajome osoby mówią sobie „tak”, to w tej książce mogłam ciutkę podglądać ten program trochę od kuchni. Autorka nakreśliła bardzo interesującą historię, przy której w ogóle się nie nudziłam i żal mi było kończyć tę przygodę.
Jeśli szukanie relaksującej, przyjemnej lektury z dawką humory, to nie możecie przejść obojętnie obok tej książki. Polecam!
SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE to niebanalna komedia romantyczna, przy której nie zabraknie wam uśmiech, jak i wzruszeń.
Jeszcze raz bardzo dziękuję autorce za możliwość przeczytania tej książki.
Bardzo przyjemna, częściowo zaskakująca pozycja z gatunku literatury romantycznej i obyczajowej. Nieidealna miłość w nieidealnym świecie XXI wieku oraz doskonały humor, który autorka zgrabnie wplata do kolejnych scen, czyni tę powieść niezwykle przyjemną do rozczytania.
W związku z tym, że luty Walentynkami aż pachnie, zdecydowałam się na książkę, która miała wprowadzić mnie w ten cukierkowy nastrój. Okładka i tytuł, dają wrażenie lekkiej lektury na wieczór. Jest to pierwsza powieść autorki, którą miałam okazje czytać.
Zakochany fotograf Tomasz, chce ofiarować swojej dziewczynie ślub marzeń, ale nie stać go na to. Agata wpada na pomysł udziału w reality show ,,Szczęśliwe zakończenie", w którym to specjaliści dobierają w pary, zupełnie obce sobie osoby. Co może pójść nie tak, skoro oni idealnie pasują do siebie, wystarczy trochę poudawać, że się nie znają, a piękny ślub dostaną w gratisie. Czy aby na pewno ich plan się powiedzie?
Agata to studentka dopiero zaczynająca samodzielne życie, uzależniona od finansów rodziców, chce jak najprędzej wprowadzić się do ukochanego, bo jej relacje z rodzicami nie są najlepsze. Tomasz rozkręca własną firmę fotograficzną i już doskonale wie, co to kredyty i comiesięczne rachunki. Wydaje się, że ich związek jest idealny, ale gdy pomysł Agaty o ślubie w reality show zaczyna się realizować, żadne z nich, już tego aż tak do końca nie jest pewnym.
Narzeczeni próbują sprostać oczekiwaniom rodziców, którym ich drugie połówki zupełnie się nie podobają. W komediowy sposób autorka przedstawia historię miłości dwojga ludzi, którzy chcieli przechytrzyć wszystkich wkoło, pewni siebie, nie spodziewali się, że ktoś może być sprytniejszy od nich. Dużo dialogów, ale lekko napisanych, szybko się czyta, mimo wielu stron. Główny bohater Tomasz Zioło naturalny, trochę pogubiony w swych decyzjach oraz relacjach z kobietami.
Doskonale ukazuje się nam cyniczny świat telewizji, gdzie żądzą słupki oglądalności, a coś, co jest nudne i nie przynosi wymiernych efektów, należy upudrować, wykreować na ładniejsze, lepsze, bardziej przyjemnie dla widza. Fabuła przypomina jeden z programów telewizyjnych, który uwielbiam i oglądam, więc wyłapałam pewne nieścisłości i niemożliwe wydarzenia, ale to na potrzeby fabuły książki, zapewne autorka zinterpretowała nieco inaczej.
Dowcipnie napisana historia o młodych ludziach, którzy trochę zapętlili się w swym oszustwie, a rzeczywistość pokazała im z ironicznym uśmiechem czerwoną kartkę. Paulina Wróbel lekkim piórem stworzyła komiczną farsę, ku przestrodze dla wielu zbyt pewnych siebie par. Miłość, zazdrość, relacje rodzinne oraz naturalność bohaterów, wciągają, nadając głębszego znaczenia tym humorystycznym wydarzeniom. ,,Szczęśliwe zakończenie" to początek końca, kto chce wiedzieć co, to oznacza, musi koniecznie sięgnąć po tę powieść, miłość to farsa chciałoby się napisać, a my jesteśmy głównymi aktorami.
Tak się złożyło, że książkę autorstwa Pauliny Wróbel akurat ktoś oddał w bibliotece, a ja zapragnęłam czegoś śmiesznego, lekkiego, idealnego na upalny wieczór. Czy ,,Szczęśliwe zakończenie" okazało się dobrym wyborem? Cóż, może nie jest to powieść zasługująca na najlepsze literackie nagrody, ale też nie nudziłam się i nie zmuszałam do tego, by dotrwać do zakończenia. Początkowo myślałam, że jest to zwyczajny plagiat, a autorka nie wysiliła się za bardzo. Przecież główny wątek, czyli małżeństwa zawierane pomiędzy nieznajomymi, to idea prawdziwego programu telewizyjnego typu reality-show. Miałam wrażenie, że będzie nudno, nieciekawie- z zasady unikam nowoczesnych programów, nie lubię bezcelowo tracić czasu, a także jestem przekonana, że człowiek może zorganizować sobie wiele przyjemniejszych atrakcji, niż gapienie się na notoryczne powtórki telewizyjne. Dalsze perypetie bohaterów ,,Szczęśliwego zakończenia" poprawiły ostatecznie mój nastrój i wyostrzyły zainteresowanie tekstem.
Agata i Tomasz to głowni bohaterowie powieści, a dodatkowo szaleńczo zakochana w sobie para. Ona to młoda studentka psychologii, a on fotograf, który najczęściej wykonuje sesje ślubne. Jak to jednak bywa, szewc bez butów chodzi- Tomasz nie ma pieniędzy na ślub marzeń pełen atrakcji, ale stara się robić wszystko, by ukochana i lekko infantylna Agata wciąż przy nim trwała. Ani ona, ani on nie mają też wsparcia od swoich rodziców. Przyszli teściowie Tomasza to wielcy państwo, którzy widzą tylko czubek własnego nosa. Nie lepiej jest w przypadku Agaty, która to nie jest mile widziana w domu rodzinnym ukochanego.
Czas mija, a myśli o ślubie robią się coraz bardziej intensywne. W końcu Agata wpada na szatański pomysł- siebie i Tomasza zgłosi do nowego programu telewizyjnego, w którym to przyszli małżonkowie poznają się dopiero przed ołtarzem. Oczywiście będą udawać, że nic o sobie nie wiedzą, gdyż za oszustwo grozi wysoka kara pieniężna. Co na to wszystko Tomasz? Czy zgodzi się z pomysłem Agaty? A jaka będzie reakcja rodziców przyszłych nowożeńców? Jakie zadania czekają na bohaterów powieści? Zapraszam do lektury- ja nie nudziłam się podczas czytania. Autorka świetnie zadbała o to, by wiele się działo.
Jak dla mnie samo skopiowanie zasad programu oraz perypetie Agaty i Tomasza były zabawne i wciągające, ale nie ten wątek dał mi najwięcej do myślenia. Paulina Wróbel potrafiła perfekcyjnie przekonać czytelnika do tego, by nie ufać programom typu reality-show. Sama od dawna wiem, że to, co widzimy w telewizji, to czysta fikcja. Nie wierzę w wygrane, telefoniczne głosowania i słodkie miny uczestników. W ,,Szczęśliwym zakończeniu" oszukiwanie widzów jest wyłożone na tacy i mam nadzieję, że będzie to ważny wątek dla każdego czytelnika. Szkoda tylko, że ktoś w ogóle zezwolił na program, który podważa bardzo poważną przysięgę małżeńską. Ślub to nie zabawa w galerii handlowej i uważam, że program ten powinien być natychmiast zdjęty z anteny. Z drugiej strony, nikt nikogo nie zmusza do tego, by występować w czymś takim. Ogromnym minusem jest tylko to, że najnowsze reality-show to pożywka dla współczesnej młodzieży, a nie jest dobrze, gdy dla dorastającej osoby ideałem staje się podawane mu kłamstwo. Niektórzy zrobią jednak wszystko dla pięciu minut sławy- ja trzymam się z daleka od takich osób.
Książkę czyta się szybko, łatwo, bezproblemowo. Czy ją polecam? Jest dobra, jeśli ktoś pragnie chwili relaksu. Myślę jednak, że jeszcze sięgnę po jakiś tytuł pisarki- niektóre użyte przez nią zwroty wręcz bawiły mnie do łez, za co bardzo dziękuję.
Wypadek samochodowy wywraca życie Małgorzaty Lindberg do góry nogami. Zapomniana gwiazda wielkiego ekranu niespodziewanie budzi się w cudzym ciele...