Dzięki magii fotografii cyfrowej niemal każdy z nas może uwiecznić najciekawsze chwile swojego życia na zdjęciach. Aparaty cyfrowe dostępne w sklepach oferują możliwości pozwalające na wykonywanie fotografii w różnych warunkach, a programy graficzne umożliwiają modyfikację i poprawę naszych dzieł. Nadal jednak, mimo coraz doskonalszych aparatów i narzędzi, wykonanie dobrego zdjęcia wymaga pewnej dozy umiejętności. Należy opanować zasady kompozycji, techniki doboru parametrów ekspozycji, możliwości programów tematycznych, a później - przy przetwarzaniu zdjęć - metody korekcji naświetlenia, kolorystyki i kadrowania. Możemy założyć, że reguły wykorzystywane przy fotografowaniu są uniwersalne, jednak co w przypadku obróbki? Czy tu również możemy postępować według ściśle określonego algorytmu?
W książce " System 7 punktów Scotta Kelby"ego. Kluczowe techniki, które dzielą przeciętne zdjęcie od prawdziwej fotografii" autor przekona Cię, że możesz doprowadzić do perfekcji każde zdjęcie, nawet najmniej udane, stosując jedną metodę. Czytając tę książkę, dowiesz się, jak korzystać z plików w formacie RAW, dokonywać korekcji za pomocą krzywych, kompensować błędy ekspozycji, pracować z kanałami obrazu i wyostrzać fotografie. Na bogato ilustrowanych przykładach poznasz niesamowity system 7 punktów, który został opantentowany w Stanach Zjednoczonych. Wykorzystasz techniki stosowane na co dzień przez profesjonalistów, ale opisane w taki sposób, że zrozumiesz je bez problemu, nawet będąc początkującym użytkownikiem Photoshopa.
Przetwarzanie fotografii w formacie RAW Modyfikacja obrazu za pomocą krzywych Korekcja oświetlenia Nadawanie lub usuwanie dominanty barwnej Praca w przestrzeni barwnej Lab Korzystanie z warstw i kanałów Wyostrzanie fotografii
Wydawnictwo: Helion
Data wydania: 2008-06-18
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 288
Wybierz się w podróż po świecie Lightroom 3 z najlepszym przewodnikiem! Jak bezpiecznie eksperymentować ze zdjęciami? Jak wykorzystać dane z odbiornika...
Mistrz Scott Kelby powraca! Aparaty cyfrowe spowszedniały już na tyle, że oszacowanie ilości zdjęć powstających każdego dnia jest prawie niemożliwe...
Chcę przeczytać,