Syntetyczne pole kwiatów

Ocena: 0 (0 głosów)
Wobec twórczości Joanny Guzik nie można pozostać obojętnym. Na poetyckim poletku autorka zasiała wiele pytań, zwątpień, refleksji i osobistych obserwacji. Każdy utwór rozkwita ciekawą myślą, grą słów, porusza emocjonalną strunę. Oto kilka moich wrażeń z lektury tomiku.

W świecie pełnym chemii, konserwantów i sztucznych barwników trudno czasem odnaleźć to, co jest naturalne, prawdziwe i świeże. Jest to jednak jak najbardziej możliwe. Trzeba tylko się postarać. Przede wszystkim zacząć od zmiany naszego nastawienia. Odejść od schematów, utartych ścieżek, plastikowych ramek, w które wciskają nas popkultura i marketingowe sztuczki. Zbuntować się przeciwko komercji i konsumpcjonizmowi.

Mając w ręku „oręż” w postaci tomiku Syntetyczne pole kwiatów, śledząc zawarte w nim nietuzinkowe spostrzeżenia i zaskakujące metafory, troszkę łatwiej przestawić nasze myślenie na inne tory, spojrzeć inaczej na otaczający nas świat.

Poezja Joanny Guzik jest lapidarna, skondensowana, dynamiczna, pełna niepospolitych skojarzeń i ciekawych przenośni. Budzą one czasem podziw, czasem uśmiech, zaskakują zawsze pozytywnie. Autorka często posługuje się czasownikami, synonimami, stosuje grę słów, żongluje znaczeniami. W krótkie, bogate treściowo utwory wlewa dużo emocji. Czyni to bez egzaltacji, tak naturalnie.

Podmiot liryczny występuje w pierwszej osobie, jest kobietą. Damą, o trzech imionach, szukającą miłości, tonącą w rzeczach niepotrzebnych, która rozprasowuje zmarszczki, nie ma wady wzroku, myśli więcej od innych, na ciasto zawsze ma ochotę, a jej trzeci mąż to mitoman… Splot przypadkowych wersów wybranych z różnych tekstów to tylko taka próba pokazania, że liryczne „ja” nie jest nudne, jednowymiarowe, prowadzi nas rozmaitymi ścieżkami, w różne zakamarki serca i umysłu.

Utwory mają bardzo osobisty ton, stanowią poetycki zapis obserwacji, zwątpień, pytań, myśli. Każdy wiersz wymaga uwagi, nie wszystko podano na tacy, trzeba się pochylić nad kolejnymi wersami i wydobyć sens, poprowadzić strzałki od słów do znaczeń, dokonać analizy i syntezy. Wbrew pozorom to nie będzie trudne, wystarczy tylko uchwycić sposób, w jaki autorka patrzy na siebie, innych ludzi, świat,”wejść w jej buty”, zrozumieć jej wrażliwość. Podążać za nią.

Wobec twórczości Joanny Guzik nie można pozostać obojętnym. Na poetyckim poletku autorka zasiała wiele pytań, zwątpień, refleksji i osobistych obserwacji. Podlała je wrażliwością, zagrabiła w lapidarne rządki. Wyrósł ogród nie plewiony, ale chwastów tu ze świecą szukać. Każdy utwór rozkwita ciekawą myślą, grą słów, porusza emocjonalną strunę. W jednym z wierszy podmiot liryczny mówi: „sprzedaję emocje”. Kupuję! Jest to oficjalna, patronacka recenzja magazynu "Życie i pasje" autorem jest Agnieszka Grabowska

Informacje dodatkowe o Syntetyczne pole kwiatów:

Wydawnictwo: Papierowy Motyl
Data wydania: 2016-05-30
Kategoria: Poezja
ISBN: 978-83-62222-96-4
Liczba stron: 54

więcej

Kup książkę Syntetyczne pole kwiatów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Syntetyczne pole kwiatów - opinie o książce

Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy