Świąteczny sweter

Ocena: 4.71 (7 głosów)

„Świąteczny sweter przez wiele lat leżał na górnej półce w mojej szafie. Już od dziesięcioleci na mnie nie pasował i gdybym kiedyś nie przeprowadzał się tak często, wcale bym go nie ruszał. A jednak nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby go wyrzucić. Przy każdej przeprowadzce delikatnie umieszczałem go w pudle, przewoziłem do nowego domu i starannie układałem na nowej półce, żeby nigdy go nie włożyć. Czas mijał, ale sam widok swetra zawsze wywoływał we mnie silną reakcję. W przędzę były wplecione resztki mojej dziecięcej niewinności - najsilniejsze żale, lęki, nadzieje, rozczarowania - a potem również największe radości” – oto chwytająca za serce powieść o chłopięcych wspomnieniach, dotkliwej lekcji, jakiej udziela życie, i prawdziwym znaczeniu prezentów, jakie otrzymujemy od naszych najbliższych. Kiedy Eddie miał 12 lat, niczego tak nie pragnął zobaczyc pod choinką jak roweru. Mimo że po śmierci ojca życie Eddiego i jego matki stało się trudniejsze, a pieniędzy było mniej, marzył, że matka cudem znajdzie sposób na to, by pod choinką czekał na niego wymarzony rower. Zamiast tego, Eddie dostał sweter, „głupi, ręcznie robiony, brzydki sweter”, który rozżalony Eddie zwinął w kłąb i rzucił w kąt pokoju. Głęboko zraniony zrozumieniem faktu, że dzieci nie zawsze dostają to czego chcą, i zbyt młody, by zrozumieć, że właśnie otrzymał największy na świecie skarb, w te święta Bożego Narodzenia Eddie przechodzi bolesną i smutną podróż z dzieciństwa do dorosłości. Wymagało to od niego wielu poświęceń i ustępstw, ale dzięki pomocy tajemniczego sąsiada Russella, Eddie odnalazł w życiu właściwą drogę i w końcu zrozumiał prawdziwe znaczenie tego skromnego prezentu, jaki matka własnoręcznie wydziergała z miłości płynacej prosto z serca. Oparta na osobistych prawdziwych przeżyciach autora powieść ŚWIĄTECZNY SWETER jest ciepłą i wzruszającą opowieścią o rodzinie, ufności i przebaczeniu, która pozwala nam spojrzeć na nasze własne życie – i, jednocześnie stawia przed nami pytanie, czy naprawdę wiemy, co jest w nim najważniejsze. Glenn Beck jest autorem książek z pierwszego miejsca listy bestsellerów "New York Times", prezenterem telewizyjnym i radiowym.

Informacje dodatkowe o Świąteczny sweter:

Wydawnictwo: Nowa Proza
Data wydania: 2009-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7534-068-6
Liczba stron: 288

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Świąteczny sweter

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Świąteczny sweter - opinie o książce

Tę książkę polecała @zaczytana.querida. Maja kilkukrotnie podkreślała,że jest to jedna z piękniejszych świątecznych książek. Ci,co mnie znają wiedzą,że próżno u mnie szukać świątecznych lektur. Jednak tym razem się skusiłam a Maja gratulowała mi udanego zakupu. Po przeczytaniu tej książki -wiem czemu.

"Świąteczny sweter" wciągnął mnie już od samego początku a przeczucie,które mi zaczęło towarzyszyć - nie myliło mnie. To nie jest słodko -pierdząca książka o magii świąt co sprawia,że wszyscy wokół są szczęśliwi i dla siebie dobrzy. To nie jest książka, przy której się uśmiechasz niczym dziecko, które dostało największą i najpyszniejszą czekoladę świata. Ta książka porusza bardzo trudny temat. Ta książka ma wartościowe przesłanie skłaniające nas do zatrzymania się. Do przemyślenia - czy ja czasem nie robię,nie myślę tak samo? Co jest dla mnie ważne? Czy umiem się cieszyć z tego co mam? Czy jestem szczęśliwa? Czy nie wymagam od innych zbyt wiele?

Powiem Wam, że "świąteczny sweter "wywarł na mnie ogromne wrażenie. Książka jest cienka, szybko się ją czyta, każda kartka jest pięknie oprawiona w ramkę ( bynajmniej to wydanie co ja posiadam) a ja mimo to bardzo oszczędnie dawkowałam sobie jej treść. Nie chciałam jej skończyć zbyt szybko. Chciałam się nią delektować,zrozumieć jej wartość,sens.Czy dzięki niej zacznę sięgać po świąteczne lektury? Szczerze mówiąc,nie wiem. Miałabym obawy,że każdą kolejną będę porównywać do tej i że żadna nie wywoła we mnie tyle uczuć i emocji co ta.

Czy polecam? Jak najbardziej tak...

Link do opinii
Avatar użytkownika - hanka04
hanka04
Przeczytane:2016-10-08, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Historia chłopca, który wcześnie traci ojca. Ojca, którego ukochał, który był jego przyjacielem. Wchodząc w trudny okres dojrzewania, niesprawiedliwe swe złości wylewa na matkę. Brak pieniędzy, worki po chlebie zamiast kaloszy i ten nieszczęsny gwiazdkowy rower, na który matka nie miała pieniędzy powodują iż święta zamieniają się w koszmar. Matka ginie w wypadku. Chłopiec musi stoczyć ciężką walkę z samym sobą by odnaleźć drogę do Boga.
Link do opinii
Avatar użytkownika - basikch
basikch
Ocena: 6, Czytam,
Czy prezenty, które otrzymujemy zawsze nas cieszą, czy zawsze sprawiają, że uśmiech pojawia się na naszych twarzach? Zdarza się jednak czasami, że upominek staje się jakby symbolem Świąt, których wspomnienia są dla nas tak ważne? Zachowujemy się bardzo często jak tytułowy Eddie. Polecam książkę Glenna Beck "Świąteczny sweter" warto przeczytać.
Link do opinii

Zamówiłam sobie tę książkę na prezent świąteczny, gdyż mnie zaintrygowała, a ostatnio czytam lekkie książki. Może i mało ambitne, ale z ciekawą fabułą. Tutaj mamy tematykę świąteczną potraktowaną w sposób inny niż w wielu powieściach świątecznych, gdyż pojawia się tu problem straty, śmierci i żałoby. Bohaterem jest dwunasto, a potem trzynastoletni chłopiec, który zmaga się z problemami dorosłych. Tytułowy sweter jest niechcianym prezentem, który musi w sobie przepracować.
 Święta w tej powieści to rodzina, ale i wspomnienia, strata, unikanie problemów, to czas rodzinny, ale i czas, który wielu z nas chciałoby przespać, bo różnie w życiu bywa. Na pewno nie jest to banalna książka, aczkolwiek w duchu wiary pisana i momentami nieprawdopodobna. 
Suma summarum, lektura tej powieści dała mi okazję do osobistej refleksji nad życiem, nad tym co daje szczęście i tym, że często tak jak ten Edie chcemy uciec od naszego życia. Nie zdradzając fabuły stwierdzam, że sceny końcowe były nierealne i po prostu dziwne, ale wszystko do siebie pasowało i wyjaśniło zachowanie chłopca i wyjaśniło chłopcu świat, jaki go otaczał. 
Jedna rzecz mnie w tym zasmuciła, a właściwie wiele. Chodzi o ujęcie problemu żałoby w tej książce. Ten chłopiec i jego bliscy starają mu się wiele spraw wytłumaczyć, tylko że moi zdaniem on miał prawo do tego, żeby nie rozumieć tego i takie wyjaśnienia można mówić dorosłemu. Dziecko jednak potrzebuje pomocy specjalisty.... Owszem, akcja rozgrywa się w latach 70-tych, bodajże, gdy realia, w których żyli ludzie były inne,ale umysł dziecka jest chyba za mały na pewne sprawy niezależnie od czasów. Zaczynając już od początkowych scen, gdy bohater wspomina jaki był 'niedojrzały' bo wstydził się worków na butach i śmiesznych ubrań, bo 'nie szata zdobi człowieka'. Owszem, to prawda, bo i w moim dzieciństwie nie zawsze miałam wymarzone ciuchy, ale jednak siatki na nogach są żenujące dla chłopca w wieku szkolnym, gdy inni mają normalne kozaki. Dalej tyle dziwactw z tej rodziny opisuje ten chłopiec, które go zawstydzały przed kolegami, a które kazano mu znosić i aż do końca książki starano się mu wtłoczyć, że tak jest d;la niego najszczęśliwiej. No jednak moje matczyne serce się zbuntowało przy tych siatkach na nogach. O Matko Boska. Owszem, przodkowie mi mówili, jak to 'drzewiej bywało', ale zazwyczaj nędza dotykała wszystkich. Jak boso pasano krowy i grzano w łajnie, to wszyscy... Może i to (te siatki na nogach) pouczające dla czytelnika z naszych czasów, gdy niektórzy uczniowie ubierają się w second handzie, a inni w najdroższych sklepach, ale mimo wszystko są granice doświadczania dziecka. Potem inne sprawy w książce, tak ciężkie i przytłaczające, które fabuła wyjaśnia, 'przetłumacza' temu chłopcu mimo wszystko zdały mi się za poważne jak dla takiego dziecka. Tak, zdarza się, ale dorosły sobie z tym nie da rady, a co mówić dziecko! A myśl przewodnia tej książki to pokazanie, że przeciwieństwa są potrzebne. Może i są, ale nastolatek nie będzie za to dziękował Bogu. To jest tragedia każdego takiego dziecka. Niestety, takie tragedie się naprawdę zdarzają. Więc tematyka jest niezmyślona, niebanalna, a książkę czyta się bardzo dobrze. 
Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - zielony_motyl
zielony_motyl
Przeczytane:2014-09-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
I gadaj tu z idiotami
Glenn Beck0
Okładka ksiązki - I gadaj tu z idiotami

 Kontrowersyjna i bezkompromisowa w ocenach książka, dzięki której odeprzesz najbardziej absurdalne poglądy polityczne swoich oponentów Znamy to wszyscy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy