Świat Ruty

Ocena: 5 (6 głosów)

Świat nie wybacza zbrodni i inności.

Mglisty poranek rozpoczyna kolejny dzień życia Ireny. Nic nie zapowiada, że będzie zupełnie inny niż poprzedni... że odmieni wszystko. Z chwili zamyślenia wyrywa ją pisk hamulców, tępy odgłos uderzenia i huk ciała uderzającego o jezdnię.
Targana wyrzutami sumienia Irena postanawia pojechać z poszkodowaną do szpitala. Tak poznaje Rutę i jej rodziców. I kiedy wydaje się jej, że będzie musiała zmierzyć się z oskarżeniami, poznaje świat drugiego człowieka. A to coś, co może nas przerosnąć...
Magiczna opowieść, której fabuła rozpięta jest między przeszłością a przyszłością, między realizmem a metafizyką. To książka o odszczepieniu i naznaczeniu. O historii, której nie da się wykorzenić. Polacy, Żydzi i Niemcy żyją tu w specyficznej relacji. Każdy poszukuje swojej tożsamości. Bo tak naprawdę każdy z nas - jak Ruta - jest zawieszony na granicy światów.

Życie trwa. Czas płynie. Dzieci rosną. Wokół słowa się mnożą i coraz to któryś most niepotrzebny, bo brzeg spotkał się z brzegiem. I świat mniej obcy i wrogi z dnia na dzień. Mężczyzna obok mnie jest ojcem moich dzieci. Jego włosy wioną spalenizną. Siwy popiół zostawia po sobie.
Fragment książki


Iwona Żytkowiak (ur. 1963) - absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Członek Związku Literatów Polskich. Od urodzenia mieszka i pracuje w Barlinku. Czas dzieli na w miarę równe części - rodzinę, pracę i pasję (kolejność nie jest przypadkowa). Matka czterech synów. W wolnych chwilach uwielbia długie spacery po Bieszczadach i grę na pianinie z najmłodszym synem. Autorka powieści ,,Tonia" (2011 i 2016), ,,Spotkania przy lustrze" (2012), ,,Kobiety z sąsiedztwa" (2013), ,,Tam, gdzie twój dom" (2014) i ,,Dokąd teraz" (2015) oraz tomu wierszy ,,Żywot jętki" (2016).

Informacje dodatkowe o Świat Ruty:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-10-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380694644
Liczba stron: 296

więcej

Kup książkę Świat Ruty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Świat Ruty - opinie o książce

Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2017-03-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Świat Ruty to książka niełatwa, odbiegająca od tradycyjnych powieści obyczajowych, która łączy ze sobą czasy współczesne z trudną i bolesną przeszłością. Autorka ukazuje inność, która budzi tak wiele niesłusznych osądów, uprzedzeń czy też niczym nieuzasadnionego strachu Wymaga wyciszenia i skupienia ale za to doznajemy wiele różnorodnych emocji.
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-12-27, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Człowiek musi być skądś (...) Człowiek musi mieć swoją opowieść". Nie przestaje zaskakiwać mnie fakt, że obecnie wydawcy potrafią tak zręcznie zmylić polskiego czytelnika opakowaniem książki. Pisząc o opakowaniu, myślę oczywiście o okładce, która w tym przypadku poprzez kobietę trzymającą swoje włosy, zapowiadała lekką powieść obyczajową, w sam raz na jakieś leniwe popołudnie. Jak się okazało to tylko pozory, gdyż książka ta skrywa w sobie dość ciężki ładunek emocjonalny nawiązujący do nadal krwawiących w naszym narodzie ran. Iwona Żytkowiak to absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim. Mieszka i pracuje w Barlinku, jest członkiem Związku Literatów Polskich. Matka czterech synów, lubiąca spacery po Bieszczadach i grę na pianinie z najmłodszym dzieckiem. Autorka wielu powieści oraz poetka. Irena jadąc samochodem w pewien mglisty poranek potrąca nie ze swojej winy kobietę. Pełna wyrzutów sumienia postanawia odwiedzić ranną w szpitalu. Ofiara to Ruta - artystka i kobieta, która ku zdumieniu lekarzy nie odzyskuje przytomności. Irena w szpitalu poznaje rodziców Ruty i tym samym przeszłość, o której istnieniu nie miała pojęcia. "Świat Ruty" to niepozorna książka, która dość mocno zaskoczyła mnie siłą swojej treści oraz całego przekazu, jaki ze sobą niesie. Autorka w dość powtarzalną historię o samotności, wplata bowiem metafizyczną płaszczyznę pod postacią ukazania wewnętrznego świata tytułowej bohaterki, która leży w śpiączce. W śpiączce, którą sama kontroluje i przedłuża świadomie. Ruta to spoiwo łączące przeszłość z przyszłością, bohaterka łącząca w sobie nienawiść, smutek, wybaczenie i wojenną traumę, która przenosi się na kolejne pokolenia. Kreacja jej osoby to wymowna próba udowodnienia tego, że każdy z nas pragnie posiadać własną tożsamość, jaka by ona nie była - polska, niemiecka, żydowska czy też romska. Ukazane przez Iwonę Żytkowiak losy Ireny i Ruty, oraz Estery i Anzelma, a także widoczne spoiwa jakie ich łączą to dowód na to, że historii nie da się zapomnieć. Ona nadal żyje, w kolejnych pokoleniach, na zawsze. I to od nas tylko zależy, czy wywoływać będzie nienawiść, czy może jednak wybaczenie. Muszę przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się tego wszystkiego po tej właśnie powieści. Podczas lektury tego dość cienkiego utworu, moją szczególną uwagę zwróciła płaszczyzna pierwszoosobowej narracji Ruty - napisana kursywą, pełna tragizmu, smutku i refleksji. Ta warstwa fabularna chyba najbardziej oddziaływała na moje zmysły, a swoiste zawieszenie tytułowej bohaterki na granicy światów, było bardzo wymowne. "Świat Ruty" to wielopłaszczyznowa opowieść o ludzkich tragediach, o wybaczeniu, o traumach i nienawiści, która niszczy wszystko na swojej drodze. Mocno refleksyjna, wywołująca sporo emocji, proza po którą warto sięgnąć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - majkanew
majkanew
Przeczytane:2016-12-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek - 2016,
Są takie książki, które wywołują czytelniczą arytmię - mają w sobie magiczny pierwiastek, który porusza duszę konkretnego odbiorcy. Tym elementem może być bohater, jego pasja, poszczególne zdarzenie czy idea powieści. W ,,Świecie Ruty" jest to niesamowity język powieści, którym możemy delektować się w partiach poświęconych ,,widzeniom" i refleksjom Ruty. Przywodzi na myśl styl O. Tokarczuk czy H. Wassmo. Pewnego mglistego dnia w Barlinku poważana nauczycielka potrąciła miejscową dziwaczkę, Rutę. Poszkodowana nie odniosła poważniejszych obrażeń, ale zapadła w śpiączkę. Irena zadręcza się zdarzeniem, nieustannie odwiedza pacjentkę, czekając, by lekarze potwierdzili, że Ruta szybko dojdzie do siebie. Wypadek to kolejny cios, który spadł na Irenę - najpierw silnie doskwierała jej menopauza, potem zostawił ją mąż. W życiu obu kobiet przyszedł czas na refleksję, analizę przeszłości i podjęcie kluczowych decyzji odnośnie do przyszłości. Od pierwszych słów powieści czytelnik jest pewien, że właśnie ma do czynienia z prozą wyjątkową. Każda kolejna strona podtrzymuje to odczucie. Spotykamy się w tej powieści z niezwykłym wyczuciem Iwony Żytkowiak, wielką kulturą literacką i poszanowaniem odbiorców. To wysublimowana proza, zwarta, gęsta, w której każde słowo posiada własny ładunek emocjonalny, osobną symbolikę, jest znaczeniem samym w sobie, ale w połączeniu z innymi wyrazami tworzy nowe treści, poszerza pole interpretacyjne. Drugim torem toczy się opowieść Ireny - narracja zmienia się, tu opowiada się już współczesną polszczyzną. W porównaniu z wyznaniami Ruty losy Ireny wydają się tylko chłodną relacją, oczywiście bardzo poprawną i przyjemną w odbiorze, ale pozbawioną tego niezwykłego pierwiastka. W ,,Świecie Ruty" dominuje atmosfera tajemniczości, niedopowiedzenia, wielowymiarowości. Wszelkie granice zostały zatarte, kontury rozmazane, coś jest i zarazem tego nie ma i odwrotnie - fizyczny brak nie oznacza nieistnienia. Doskonale widać to na przykładzie Ruty i jej ,,wizji" - kobieta pozostaje w śpiączce, a mimo tego poznajemy jej myśli, widzenia, wspomnienia. Bohaterka odczuwa obecność osób, których nie ma wśród żywych. Ruta balansuje między życiem a niebytem. Przeszłość przenika teraźniejszość, poza bieżącymi wydarzeniami obserwujemy także przeszłość Ruty. Żytkowiak przenosi nas w niespokojne lata 30. XX wieku, gdy świat po Kryształowej Nocy przestał być bezpieczny dla ,,innych". Opowiada o Esterze, Anzelmie i Wikcie - ludziach, wobec których społeczeństwo nie ma żadnych oczekiwań, wszechobecnym strachu, wyobcowaniu, naznaczeniu, piętnie inności. Pokazuje koegzystencję Niemców, Polaków i Żydów, szuka dobroci w czasach zła i znajduje także nikczemność we współczesnym świecie. ,,Świat Ruty" to przede wszystkim liryczna opowieść o poszukiwaniu tożsamości. Ruta z pewnego rodzaju dramatyzmem usiłuje ustalić, kim jest. Analizuje swoje życie i wszystko, co wokół niej, wie, że człowiek jest zlepkiem wszystkich doświadczeń oraz uczuć, jakie były/są jego udziałem. Kobieta próbuje określić, z czego się składa, wyznaje m.in. jestem wieczną tęsknotą, cierpieniem, czasem, który zgubił się we mnie. Irena także analizuje własne życie, wypadek stał się bodźcem do konfrontacji wyobrażeń o sobie i swojej egzystencji z postawami, które de facto przejawia. Kobieta co rusz wydobywa z pamięci wspomnienia, przede wszystkim te bolesne. Przypomina sobie wszystkie chybione decyzje, które przywiodły ją do trudnego momentu, w którym obecnie się znalazła. Obie bohaterki szukają wewnętrznego spokoju, swoistego oczyszczenia i zrozumienia siebie. Poza wspomnianymi tematami ważne miejsce zajmują także rola pamięci - indywidualnej i zbiorowej - oraz kwestia tolerancji i umiejętności wybaczania. Z pewnością ,,Świat Ruty" dostarczy wielu przeżyć, postawi wiele pytań, ale przede wszystkim sprawi ogromną przyjemność i satysfakcję.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-02-16, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - sergia
sergia
Przeczytane:2017-02-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Katarzyna_O
Katarzyna_O
Przeczytane:2016-10-10, Ocena: 4, Przeczytałem,
Inne książki autora
Niechciane
Iwona Żytkowiak 0
Okładka ksiązki - Niechciane

Fascynujące dzieje kilku pokoleń silnych kobiet Kiedy Tekla Tracz wchodzi po trapie liniowca pasażerskiego złamana bólem z powodu pozostawionej na pastwę...

Dokąd teraz?
Iwona Żytkowiak0
Okładka ksiązki - Dokąd teraz?

Czas leczy rany, ale czy wszystkie? Żyjąca pełnią życia Lili Czarnecka przypadkowo zostawia swój telefon w gabinecie lekarskim. Komórka trafia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy