B³yskotliwe i niepokoj±ce po³±czenie 12 ma³p i Incepcji.
Jedna z 10 najlepszych ksi±¿ek 2018 r. wg A.V. Club.
Morderstwo, porwanie, podró¿ w czasie i katastrofalny koniec ludzko¶ci - powie¶æ, która zmrozi ci krew w ¿y³ach.
Ostrze¿ono j±, ¿e ujrzy rzeczy, których jej umys³ nie pojmie.
Agentka specjalna Shannon Moss zostaje wyznaczona do rozwi±zania sprawy zamordowania rodziny cz³onka Navy SEAL i odnalezienia jego zaginionej córki. Odkrywa, ¿e ¿o³nierz by³ astronaut± na pok³adzie USS Waga, statku, który prawdopodobnie przepad³ w najciemniejszych otch³aniach G³êbokiego Czasu. Moss zna z w³asnego do¶wiadczenia traumê powodowan± podró¿ami w czasie i uwa¿a, ¿e do zbrodni mog³y doprowadziæ powi±zania ¿o³nierza SEAL z przysz³o¶ci±.
Agentka, zdecydowana odnale¼æ dziewczynê, podró¿uje w przysz³o¶æ, ¿eby zbadaæ jej mo¿liwe wersje i znale¼æ informacje, które pozwol± rozwik³aæ wspó³czesne ¶ledztwo. Ku jej przera¿eniu przysz³o¶æ ujawnia, i¿ od tego dochodzenia zale¿y du¿o wiêcej ni¿ los czyjej¶ rodziny: Shannon na w³asne oczy widzi wznosz±cego siê ponad horyzont czasu i gnaj±cego ku tera¼niejszo¶ci Terminusa - przera¿aj±cy i ostateczny koniec ludzko¶ci.
B³yskotliwa i niepokoj±ca powie¶æ ¦wiat miniony, choæ jest pe³na szokuj±cych pomys³ów, pozostaje g³êboko ludzk± histori±.
Nieustraszona, choæ okaleczona, i zdeterminowana Shannon Moss jest bohaterk± najoryginalniejszej powie¶ci, jak± czyta³em od lat. ¦wiat miniony ogromnie mi siê podoba³. Ta zrêczna fabu³a osnuta na w±tku rozci±gaj±cego siê na wiele rzeczywisto¶ci ¶ledztwa w sprawie morderstwa w intryguj±cy sposób wymyka siê regu³om gatunku. Imponuj±ca i psychodeliczna, prowadzi czytelnika przez piêknie przedstawione koleje ludzkiego ¿ycia. - Blake Crouch, autor Mrocznej materii.
Futurystyczna, przera¿aj±ca i bezwzglêdna - Tom Sweterlitsch zabiera czytelników w podró¿ do innego ¶wiata i z powrotem. Podejmijcie tê wyprawê. - Stewart O'Nan, autor ¦nie¿nych anio³ów i Królowej odjazdu.
Zadziwiaj±ce po³±czenie science fiction, thrillera, horroru egzystencjalnego i apokaliptycznej fantastyki. - ,,Kirkus Reviews"
Lubiê byæ zaskakiwany i mieæ przy tym niez³y odlot. ¦wiat miniony zapewnia jedno i drugie. Incepcja, Detektyw, elementy Solaris, Interstellar, Twin Peaks i Raportu mniejszo¶ci - wszystko to plus nowatorskie, oryginalne pomys³y znajdziecie w tym mrocznym thrillerze z motywem podró¿owania w czasie. - ,,The New Yorker"
Po cyberpunkowym thrillerze Jutro, jutro i znów jutro Sweterlitsch stworzy³ niesamowit± powie¶æ o podró¿owaniu w czasie, alternatywnych wersjach przysz³o¶ci, morderstwach, terroryzmie i jednej kobiecie zdeterminowanej, by zapobiec zag³adzie ludzko¶ci. Hardcore'owa SF dla czytelników o mocnych nerwach. - Booklist
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2019-06-04
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytu³ orygina³u: The Gone World
"Ludzko¶æ przegra³a ju¿ swoj± partiê z wy¿sz± inteligencj±."
Przygoda czytelnicza inna od tych, które mia³am okazjê poznaæ. Oryginalny pomys³ na zawi±zanie intrygi, choæ brzmienie elementów sk³adowych by³o ju¿ wielokrotnie w literaturze wykorzystywane, to frapuj±co je po³±czono, i w tym w³a¶nie upatrujê najlepsz± ods³onê powie¶ci. Trudno okre¶liæ gatunek ksi±¿ki, naprzemiennie na pierwszy plan wysuwaj± siê kryminalna zagadka, oprawa science fiction, apokaliptyczne przepowiednie, szpiegowskie gry, napiêcie thrillera.
Spodoba³o mi siê odwo³anie do odkryæ fizyki kwantowej, widzê, ¿e ta dziedzina nauki zyskuje na popularno¶ci nie tylko w krêgach badaczy i filozofów, ale równie¿ ¶mia³o wkracza w popkulturê. Podró¿ujemy w czasie, wkraczamy w alternatywne trajektorie przysz³o¶ci, porywaj± nas równoleg³e ¶wiaty, echa i odbicia, jeszcze nieporadnie poruszamy siê w¶ród nanocz±steczek, a przy tym widzimy, jak wêdrówki usuwaj± poczucie stabilizacji, bezpieczeñstwa i przynale¿no¶ci. G³ówna bohaterka miota siê od jednej perspektywy do drugiej, w ka¿dej trac±c czê¶æ siebie i wch³aniaj±c pierwiastki innej ¶wiadomo¶ci. Dreszcze przechodz±, kiedy pomy¶li siê, ¿e za odleg³y czas w³a¶nie w takich warunkach ludzie kszta³towaæ bêd± w³asn± to¿samo¶æ, poszukiwaæ nie tyle w³asnego miejsca na ¶wiecie, co wiêzi z niepokoj±cym melan¿em nieskoñczonej mo¿liwo¶ci w³asnych odbiæ.
Shannon Moss, agentka Kryminalnego Biura ¦ledczego Marynarki Wojennej, rozwik³uje sprawê wielokrotnego morderstwa i zaginiêcia dziewczyny. Poniewa¿ ¶ledztwo utknê³o w martwym punkcie federalne s³u¿by decyduj± siê na skok w ¶wiat odleg³y o dziewiêtna¶cie lat. Tak jak fantastycznie da³am siê wci±gn±æ w podró¿ w czasie, przygody czekaj±ce tam na Shannon, tak uzasadnienie podró¿y wyda³o mi siê ma³o przekonuj±ce, nie wykorzystano wszystkich alternatyw w pod±¿aniu za faktami i prawd±, a zbyt ³atwo siêgniêto po ¶rodki, które w drastyczny sposób zmieniaj± ¿ycie i osobowo¶æ cz³owieka. Ale dzia³ania tajnych s³u¿b, zw³aszcza kiedy chodzi o bezpieczeñstwo narodowe, drastycznie minimalizuje prawa jednostki. A tu mamy do czynienia z miksem ró¿norodnych tajnych operacji, w których prawa rêka niekoniecznie wie, co czyni lewa.
Jestem pod wra¿eniem zgrabnego i zaskakuj±cego po³±czenia w ca³o¶æ licznych rozmaitych w±tków. Intensywno¶ci przygodzie czytelniczej nadaj± dynamiczne rytmy, liczne zwroty akcji i efektowne opisy incydentów. Przewa¿a mroczno¶æ, makabryczno¶æ i demoniczno¶æ, ale te¿ nie¶mia³o przebija siê iluminacja wiary, nadziei i sprawiedliwo¶ci. Trzeba przyznaæ, ¿e Tom Sweterlitsch przygotowa³ ciekaw± i efektown± wizjê zag³ady ludzko¶ci, G³êboka Przestrzeñ wprawia w zak³opotanie, G³êboki Czas deprymuje, za¶ Terminus przera¿a i potêguje poczucie bezsilno¶ci. Jak faktycznie bêdzie przedstawia³ siê ¶wiat miniony? Komfortowo odnalaz³am siê w klimacie powie¶ci, po¿ywna strawa intelektualna, lekki niedosyt zakoñczenia, ale w³a¶nie takiego fina³u trzeba by³o siê spodziewaæ. Chêtnie siêgnê po inne obrazy wyobra¼ni autora.
bookendorfina.pl
Ka¿dy, kto pisze, lub chocia¿by rozmawia o szeroko pojêtej kulturze: ksi±¿kach, muzyce, teatrze czy filmie, wcze¶niej czy pó¼niej bêdzie musia³ stawiæ czo³a konfliktowi serca z rozumem. Rozum mówi, ¿e mamy do czynienia z rzecz± wysokiej klasy, ale do serca dzie³o nie przemawia. Przy czym nie chodzi mi o sytuacjê „Jak zachwyca, kiedy nie zachwyca?”, gdy ocena jest nam narzucana z zewn±trz, ale o dylemat, gdy na p³aszczy¼nie intelektualnej wiemy, ¿e to nie jest z³a ksi±¿ka/muzyka/sztuka/film, ale jednocze¶nie ca³ym swym jestestwem czujemy, ¿e to nie dla nas. Nie bardzo wtedy wiadomo, co powiedzieæ, ¿eby czasem nie wyj¶æ na g³upka, a w wypadku rzeczy uznanych jako¶ tak trochê wstyd siê przyznaæ. Gwoli ¶cis³o¶ci, bywaj± te¿ sytuacjê odwrotne, gdy wiemy, ¿e mamy do czynienia z gniotem, a jednak konsumujemy dane dobro kulturalne z du¿± doz± przyjemno¶ci. I te¿ jest nam wstyd siê do tego przyznaæ.
Przejd¼my jednak do rzeczy, czyli do ksi±¿ki Toma Sweterlitscha „¦wiat miniony”. To w³a¶nie ten pierwszy przypadek: mój rozum mówi, ¿e to rzecz dobra, a przynajmniej przyzwoita, ale serce krzyczy, ¿e to zdecydowanie nie dla mnie. Zobaczmy wiêc, co oba organy maj± do powiedzenia.
Co powiedzia³ rozum?
„¦wiat miniony” to barwne po³±czenie najprzeró¿niejszych elementów fantastycznych: podró¿y w czasie, rzeczywisto¶ci alternatywnej, a nawet fantastyki eksploracyjnej (tej jest akurat niewiele) z w±tkiem kryminalnym. Pomys³ z pewno¶ci± nie nowatorski, ale podany sprawnie, a tu i ówdzie czuje siê nawet leki powiew ¶wie¿o¶ci. Autor z lekko¶ci± i gracj± snuje sugestywne, przemawiaj±ce do wyobra¼ni odbiorcy wizje. Widaæ, ¿e wyobra¼ni mu nie brakuje.
Tak¿e w±tek kryminalny jest dobrze przemy¶lany, poprowadzony konsekwentnie i odpowiednio zagmatwany. Mamy nie jedn± zbrodniê lecz kilka: morderstwo, które mia³o miejsce wiele lat temu i szereg zbrodni dokonywanych wspó³cze¶nie (aczkolwiek „wspó³cze¶nie” w przypadku powie¶ci o podró¿ach w czasie, nie jest okre¶leniem szczególnie precyzyjnym). Sweterlitsch snuje opowie¶æ zgodnie ze wszystkimi zasadami gatunku: mno¿y mylne tropy, rozrzuca po tek¶cie wskazówki, co i rusz odkrywa przed czytelnikiem nowe fakty rozsiane w czasie i przestrzeni. Czytelnik mo¿e wiêc pod±¿aæ za autorem, snuæ domys³y, a nawet próbowaæ samodzielnie rozwi±zaæ zagadkê, czyli robiæ to, co mi³o¶nicy krymina³ów lubi± najbardziej.
Trudno te¿ co¶ zarzuciæ logice autora. W tek¶cie nie znajdziemy ra¿±cych b³êdów. Mo¿na, oczywi¶cie, wytkn±æ pewne sprzeczno¶ci w wyj¶ciowym za³o¿eniu - wszak podró¿e w czasie s³yn± z paradoksów. Je¶li jednak zaakceptujemy prawa fizyki obowi±zuj±ce w ¶wiecie ksi±¿ki, to oka¿e siê, ¿e jest on wewnêtrznie zadziwiaj±co spójny, a o to przecie¿ w fantastyce chodzi, o tworzenie ¶wiatów innych ni¿ ten, który dano nam poznaæ. Autor stawia karko³omne tezy, buduje niezwykle skomplikowan± i zawik³an± rzeczywisto¶æ (widoczne na ok³adce porównanie do „Incepcji’ jest jak najbardziej na miejscu), zabiera nas w pe³n± zaskoczeñ podró¿ przez czas i przestrzeñ.
Co wa¿ne, oba w±tki - fantastyczny i kryminalny, uzupe³niaj± siê wzajemnie. Jeden bez drugiego nie mia³by racji bytu. Nie jest tak, ¿e w±tek fantastyczny jest jedynie t³em, szafarzem, maj±cym za zadanie zwabiæ mi³o¶ników fantastyki. O nie! U Sweterlitscha koncept fantastyczny jest osi±, na którym opiera siê ca³o¶æ powie¶ci. Bez fantastyki intryga kryminalna nie nie mia³oby sensu.
Autor zadba³ te¿ o pog³êbione charakterystyki postaci. Bohaterowie nie s± marionetkami, których jedyn± rol± jest prze¿ywanie kolejnych przygód. S± prawdziwymi lud¼mi z w±tpliwo¶ciami, zmartwieniami, wspomnieniami, planami i marzeniami.
Podsumowuj±c, rozum mówi, ¿e nie jest ¼le.
A co powiedzia³o serce?
Pocz±tek lektury by³ obiecuj±cy, ale potem zaczê³o wiaæ nud±. Im dalej w las, tym bardziej ³apa³am siê na tym, ¿e co i rusz tracê kontakt z autorem. Wzrok mechanicznie prze¶lizgiwa³ siê po czytanym tek¶cie, a my¶li szybowa³y zupe³nie gdzie indziej. Co z tego, ¿e bohaterowie prze¿ywali dylematy, co z tego, ¿e los piêtrzy³ na ich drodze kolejne przygody, je¶li wszystko to by³o mi perfekcyjnie obojêtne? My¶lê, ¿e winê za taki stan rzeczy ponosi, przynajmniej czê¶ciowo, kompozycja ksi±¿ki. Autor stosuje znany zabieg - ró¿nicuje tempo powie¶ci. Przeplata fragmenty szybkie, wrêcz bardzo szybkie, z powolnymi. K³opot w tym, ¿e czê¶ci powolne s± zwyczajnie przegadane. W zamy¶le, jak mniemam, mia³y to byæ chwile wytchnienia i zadumy, ale wysz³o jedynie namolne glêdzenie. Byæ mo¿e mój mózg mia³ problem z przystawaniem siê do zmiany tempa, podobnie jak oko ma czasem problem z akomodacja, czy patrzymy na przemian na rzeczy bliskie i odleg³e. A mo¿e, w rzeczy samej, te powolne fragmenty s± zbytnio rozbudowane? Trudno to jednoznacznie oceniæ, bo granica miêdzy „mile powolny” a „niezno¶nie rozlaz³y” jest bardzo subiektywna.
I co teraz? Polecam „¦wiat miniony” czy nie polecam? Warto po t± pozycjê siêgn±æ czy nie warto? Rozum mówi „warto”, a serce „nie koniecznie”.
¦wietna ksi±¿ka. Kojarzy mi siê z serialem Legendy jutra i Gwiezdnymi wojnami. Trochê ciê¿ko mi siê czyta³o, ze wzglêdu na s³ownictwo typowe dla ksi±¿ek science fiction. Ksi±¿ka warta uwagi, sk³ania do przemy¶leñ filozoficznych. Czy gdy poznamy przysz³o¶æ to czy znaj±c j± da siê zmieniæ tera¼niejszo¶æ lub uratowaæ ¶wiat wiedz±c o gro¿±cym niebezpieczeñstwie, czy jednak przysz³o¶æ mo¿e byæ zmienna? Polecam j±, s± tam niesamowicie opisane ró¿ne ¶wiaty.
Zaledwie kilka wyrazów, który pojawi³y siê na ok³adce "¦wiata minionego" wystarczy³y, bym poczu³a podniecenie i przemo¿n± chêæ siêgniêcia po ten tytu³ . By³y to s³owa: morderstwo, koniec ludzko¶ci oraz podró¿e w czasie. Dodatkowo fakt, ¿e jeden z moich ulubionych autorów science fiction, Blake Crouch, napisa³ parê zachêcaj±cych s³ów na temat tej powie¶ci, sprawi³ ¿e pokusa by³a jeszcze wiêksza. I oczywi¶cie nie mog³am wyj¶æ z podziwu dla projektantów i grafików, którzy stworzyli tak piêkn± i sugestywn± ok³adkê. Mo¿na wiêc ¶mia³o powiedzieæ, ¿e sama oprawa tej ksi±¿ki zadzia³a³a zarówno na moj± wyobra¼niê oraz zmys³ estetyczny. A w ¶rodku by³o jeszcze lepiej. Muszê przyznaæ, i¿ nie spodziewa³am siê ¿e trafiê na tak dobr± ksi±¿kê w momencie, kiedy rynek wydawniczy przesycony jest dzie³ami tego gatunku, a ka¿da kolejna powie¶æ, po któr± siêgam, jest nieudan± kopi± poprzedniej. Tym razem Tom Sweterlitsch, stworzy³ co¶ oryginalnego i nowego które choæ przyrównywane jest do "Incepcji" czy znakomitego filmu z Bradem Pittem "12 ma³p", to jednocze¶nie jest niczym powiew ¶wie¿o¶ci.
Agentka specjalna Shannon Moss zostaje wyznaczona do rozwi±zania sprawy zamordowania rodziny cz³onka Navy SEAL i odnalezienia jego zaginionej córki. Odkrywa, ¿e ¿o³nierz by³ astronaut± na pok³adzie USS Waga, statku, który prawdopodobnie przepad³ w najciemniejszych otch³aniach G³êbokiego Czasu. Moss uwa¿a, ¿e do zbrodni mog³y doprowadziæ powi±zania ¿o³nierza SEAL z przysz³o¶ci±.
Czy zastanawiali¶cie siê kiedy¶ nad definicj± literatury "science fiction"? Czym tak naprawdê jest ten gatunek literacki, jak go najlepiej opisaæ, co go charakteryzuje. Choæ przeczyta³am setki ksi±¿ek zaliczanych do tej kategorii literackiej, spotka³am siê z wieloma próbami analizy tego nurtu, to do tej pory nie natknê³am siê na ani jedn± spójn± wizjê dotycz±c± fantastyki naukowej. Dzi¶ zarówno wydawcy, jak i pisarze i czytelnicy, zbyt pochopnie wrzucaj± powie¶ci do worka z etykietk± "science fiction". Wystarczy troszkê "nieznanych" technologii, wypady w przysz³o¶æ, sztuczna inteligencja czy nieznane choroby i ju¿ mamy do czynienia z czym¶ co wymyka siê racjonalizacji i naukowemu poznaniu, czyli jest niczym innym jak bujd± na resorach, bajk±, legend± czyli jednym s³owem fantastyk±. My¶lê, ¿e twórcy tacy jak Asimov czy Lem, gdyby zobaczyli co dzi¶ zalicza siê do gatunku science fiction, z³apaliby siê za g³owê, przecie¿ wiêkszo¶æ z tego nie ma kompletnie nic wspólnego z nauk±, wizjonerstwem czy postêpem, który by³ tak charakterystyczny dla ksi±¿ek z lat 60-tych czy 80-tych. No dobrze, wiêc co takim razie powinna"mieæ" ksi±¿ka, by mo¿na by³o zaliczyæ j± do gatunku science fiction? I czy "¦wiat miniony" warunki te spe³nia? Okazuje siê, ¿e Tom Sweterlitsch doskonale siê zna na tym co robi i z pewno¶ci± nie rozdra¿ni³ by mistrzów. Po pierwsze zawarte w utworach science fiction wizje futurologiczne s± pozbawione z regu³y znamion cudowno¶ci a w fabule przestrzega siê zasad prawdopodobieñstwa. Zastanawiam siê ilu z was czyta³o ksi±¿ki wspomnianego ju¿ wcze¶niej Stanis³awa Lema. Ci, którzy je znaj±, z pewno¶ci± zauwa¿yli ¿e autor ten by³ mistrzem w przewidywaniu w którym kierunku pod±¿y ludzko¶æ oraz co te¿ nowego wymy¶limy. By³ prawdziwym wizjonerem. Oczywi¶cie to, czy Tom Sweterlitsch ma szósty zmys³, bêdzie bardzo ciê¿ko zweryfikowaæ przez najbli¿szych kilkadziesi±t lat, jednak jego teorie i wynalazki, s± jak najbardziej prawdopodobne. Co roku odkrywamy coraz wiêkszy obszar kosmosu, poznajemy nowe planety, badamy czarne dziury i cia³a niebieskie. Choæ wiêkszo¶æ z nich, ze wzglêdu na s³abe technologie, nadal jest dla nas zagadk±, to mo¿na przypuszczaæ i¿ naukowcy przysz³ego pokolenia, zdobêd± wiedzê, która jest dla nas niedostêpna. Dzi¶ po Marsie wêdruje pojazd zbieraj±cy próbki i wysy³aj±cy obrazy na ziemiê. Kto wie czy za sto, lub dwie¶cie lat, nie zaczniemy budowaæ bazy na czerwonej planecie? A mo¿e stworzymy orbitaln± stacjê kosmiczn± gdzie zamieszkaj± ludzie? Scenariusz "¦wiata minionego" choæ zatrwa¿aj±cy, nie wydaje siê nieprawdopodobny. Autor uwa¿a i¿ z Kosmosu, zbli¿a siê do ziemie zagro¿enie, które nazywane jest Terminusem. Ma ono zabiæ ca³± ludzko¶æ i zniszczyæ nasz± planetê. Ludzie bêd± gin±æ na krzy¿ach (przynajmniej chrze¶cijanie) i p³on±æ na stosach. Co prawda nie do koñca zrozumia³am religijnego wymiaru tej apokalipsy, jednak to stwarza tylko dobr± okazjê, by jeszcze raz przeczytaæ tê rewelacyjn± ksi±¿kê by odkryæ kolejne, ukryte dno.
Kolejn± cech±, która powinna posiadaæ ksi±¿ka science fiction to neologizmy zwi±zane z pojawieniem siê nowych technologii. Tych mamy tutaj ca³e zatrzêsienie. Bardzo siê cieszê , ¿e autor postanowi³ wprowadziæ skróty bo czytanie o kwantowo-tunelowanych nonocz±steczkach, mog³oby byæ mêczarni± dla naszych oczu.
I ostatni± wa¿n± (bo tych mniej wa¿nych jest jeszcze sporo) cech literatury fantastycznej, jest przes³anie, które jest zarazem ostrze¿eniem, przed tym jaki wp³yw na bohaterów oraz ca³y nasz ¶wiat, ma rozwój technologiczny i nasze dzia³ania. Tutaj sprawa jest prosta : zginiemy wszyscy. Oczywi¶cie grupka ludzi stara siê sprawiæ by tak siê nie sta³o, jednak gatunek ludzki zabije nic innego jak w³asna ciekawo¶æ i ¿±dza wiedzy, nawet tej zakazanej.
Muszê przyznaæ, i¿ niezbyt czêsto g³ównym bohaterem, szczególnie je¶li chodzi o literaturê fantastyczn±, jest kaleka. Zazwyczaj nasi protagoni¶ci s± lud¼mi (lub stworzeniami) w sile wieku, obdarzonymi mas± talentów, zdrowiem czy nadnaturaln± si³±. Nawet je¶li autorzy nie robi± tego specjalnie, to czêsto udaje im siê stworzyæ postaci na miarê superbohaterów. Tym razem mamy okazjê poznaæ bohaterkê, która jest z pewno¶ci± jedn± z najbardziej oryginalnych sylwetek, jakie spotka³am w ostatnich latach. Shannon Moss jest inwalidk±. Podczas jednego ze szkoleñ dozna³a odmro¿enia nogi, które zakoñczy³o siê amputacj± koñczyny, ze wzglêdu na postêpuj±c± gangrenê. Moss nosi protezê, która momentami utrudnia jej normalne funkcjonowanie. Bardzo siê cieszê, i¿ autor zwróci³ uwagê na problemy ludzi niepe³nosprawnych. Cieszê siê, i¿ nie stworzy³ technologicznego cyborga , któremu odros³a noga lub te¿ nosi protezê, która zachowuje siê jak normalne cia³o. A przecie¿ móg³, gatunek science fiction ud¼wignie wszystko. Jednak nasza bohaterka ma sztuczn± koñczynê, która j± uwiera, któr± musi zostawiaæ poza ³azienkê a do tego wydziela nieprzyjemny zapach. I jak widaæ przysz³o¶æ nie przyniesie w tym kierunku wielkich zmian. Ja osobi¶cie polubi³am nasz± agentkê i ju¿ po kilku pierwszych stronach sta³a siê dla mnie wzorem do na¶ladowania. Owszem by³a pokrzywdzona przez los, owszem momentami by³o jej ciê¿ko jednak nie poddawa³a siê, by³a subordynowana i czeka³a na rozkazy swoich prze³o¿onych. Jest to kobieta, która nie ma rodziny ani ¿ycia osobistego, jest ca³kowicie po¶wiêcona pracy, jednak pogodzi³a siê z losem "wêdrowcy w czasie i przestrzeni". Kiedy wsiada do statku, który ma j± zabraæ powiedzmy dwie¶cie lat w przód, tu na Ziemi, minie zaledwie kilka minut , jednak ona sama spêdzi w innej, prawdopodobnej wersji przysz³ej rzeczywisto¶ci, miesi±ce a mo¿e nawet lata. Wróci starsza, z siwymi w³osami i g³êbokimi zmarszczkami. W koñcu oka¿e siê, i¿ wygl±da starzej ni¿ w³asna matka. I jak to wszystkim wyja¶niæ? Chocia¿by kochankowi , który zasypia³ przy dwudziestoletniej piêkno¶ci a budzi siê przy zmêczonej ¿yciem czterdziestolatce? Praca Moss wymaga po¶wiêceñ i ona by³a na nie gotowa. Zapewne ka¿dy pracodawca marzy o takim pracowniku.
Teraz, ju¿ po przeczytaniu ksi±¿ki, zaczê³am siê zastanawiaæ czy tajemnica jakim s± podró¿e w przysz³o¶æ, stacja kosmiczna po "mrocznej stronie Ksiê¿yca" (ogl±dali¶cie mo¿e "Iron Sky"?) by³yby mo¿liwe przez do ukrycia przed opini± publiczn±. Fabu³a ksi±¿ki toczy siê w Stanach Zjednoczonych, co pozwala mi s±dziæ, i¿ tylko ten kraj opanowa³ nowoczesn± technologiê umo¿liwiaj±c± skoki w przysz³o¶æ. A co z reszt± ¶wiata? Czy powiedzmy Rosjanie czy Chiñczycy, nie widzê regularnie lataj±cych statków na ksiê¿yc i z powrotem? Czy nie podejrzewaj±, i¿ "co¶ jest na rzeczy"? Tom Sweterlitsch jest Amerykaninem wiêc to mo¿e st±d wziê³a siê ta "megalomania"? Oczywi¶cie ¿artujê, jednak chcia³am przypomnieæ, ¿e du¿a czê¶æ fabu³y toczy siê w czasach nam wspó³czesnych, a nawet wcze¶niej, gdzie reszta ¶wiata nadal funkcjonowa³a i wbrew pozorom mia³a siê dobrze. I nawet latali w Kosmos ;)
"¦wiat miniony" jest ksi±¿k±, której nie da siê od³o¿yæ choæ na chwilê, i przestaæ o niej my¶leæ. Oczywi¶cie czasami jest to nieuniknione, jednak w takich przypadkach od razu zaczynamy têskniæ, zastanawiaæ siê i pisaæ w³asne scenariusze na zakoñczenie, a przewidzenie tego co siê wydarzy, jest niestety umys³ow± ekwilibrystyk±. No wyobra¼cie sobie kochani, ¿e macie do czynienia z grup± ludzi, którzy mog± podró¿owaæ zarówno w przysz³o¶æ jak i w przesz³o¶æ, i tam szukaæ swoich odpowiedzi? Pomy¶lcie jak bardzo zmieni³a by siê kryminalistyka, gdyby¶my mogli od razu sprawdziæ postêpy w ¶ledztwie powiedzmy za 6 miesiêcy? Ilu ludzi mogliby¶my uratowaæ? Ile ¿yæ ocaliæ? Bo nie zapomnijcie, ¿e ksi±¿ka Sweterlitscha, pomimo fantastycznej scenerii, nadal jest intensywnym krymina³em do którego dodano makabryczne elementy gore. Nadal mamy zagadkê, któr± nale¿y rozwik³aæ a nasza "uprzywilejowana" bohaterka, zamiast przynie¶æ odpowiedzi z przysz³o¶ci, natrafia na spisek, który mo¿e zawa¿yæ na ¿yciu ca³ej ludzko¶ci. Zapowiada siê ciekawie prawda? A je¶li dodamy do tego ¶wietny warsztat autora oraz doskona³e wykonanie to mamy gwarantowany przepis na sukces.
Kiedy zbli¿a³am siê do koñca lektury, zaczê³am ¿a³owaæ i¿ "¦wiat miniony" to samodzielna ksi±¿ka a nie czê¶æ wiêkszego cyklu. Nie chcia³am siê rozstawaæ z bohaterami, których zd±¿y³am polubiæ i ich coraz to nowymi ods³onami. Autorzy science fiction czêsto wpadaj± w pu³apki, które zastawia na nich ten niewdziêczny i trudny gatunek. Czêsto filozofuj± i zbyt mocno skupiaj± siê na stronie naukowej powie¶ci sprawiaj±c, ¿e dla zwyk³ych zjadaczy chleba, staje siê ona niezrozumia³a,
czasami tajemnica jest zbyt oczywista lub postacie nazbyt przezroczyste. Szczê¶liwie Sweterlitsch nie z³apa³ siê w ¿adn± z tych pu³apek. Powie¶æ to dzia³a zaskakuj±co dobrze zarówno jako dzie³o science fiction jak i nowoczesny thriller. te dwa gatunki wzajemnie siê uzupe³niaj± i wzajemnie nadrabiaj± ewentualne wady. "¦wiat miniony" to jedna z lepszych ksi±¿ek po które siêgnê³am w tym roku, byæ mo¿e zawêdruje nawet do mojej pierwszej dziesi±tki "The best of 2019". Gor±co polecam a ja muszê nadrobiæ zaleg³o¶ci i przeczytaæ poprzedni± ksi±¿kê autora. Podobno te¿ jest ¶wietna.
„Ostrze¿ono j±, ¿e ujrzy rzeczy, których jej umys³ nie pojmie.” – takie ostrze¿enie dosta³a g³ówna bohaterka Shannon Moss ksi±¿ki Toma Sweterlitscha „¦wiat miniony”. Mnie nikt nie ostrzega³, sama dokona³am wyboru i siêgnê³am po ksi±¿kê i rzeczywi¶cie przeczyta³am o takich rzeczach, ¿e choæ minê³o kilka dni od przeczytania tej lektury, to mój mózg nie mo¿e sobie poradziæ z ich przetrawieniem. Bardzo rzadko siêgam po ksi±¿ki z gatunku science fiction, a jednak je¶li ju¿ zabieram siê za ich czytanie, to odkrywam same literackie pere³ki. I tak w³a¶nie by³o z t± wspania³± ksi±¿k±.
Agentka specjalna Kryminalnego Biura ¦ledczego Marynarki Wojennej Shannon Moss zostaje wyznaczona do rozwi±zania sprawy zamordowania rodziny cz³onka Navy SEAL i odnalezienia jego zaginionej córki. ¦ledztwo utyka w martwym punkcie i jedynym rozwi±zaniem wydaje siê podró¿ w czasie. Czy nie brzmi to dziwnie? Otó¿ nie, agentka ma kilka takich podró¿y za sob±. Shannon odkrywa, ¿e podejrzany o dokonanie morderstwa na swojej rodzinie ¿o³nierz by³ astronaut± na pok³adzie USS Waga, statku, który prawdopodobnie przepad³ w najciemniejszych otch³aniach G³êbokiego Czasu. Moss uwa¿a, ¿e do zbrodni mog³y doprowadziæ powi±zania ¿o³nierza SEAL z przysz³o¶ci±. Agentka ca³y czas my¶li o zaginionej dziewczynie, by j± odnale¼æ s³u¿by federalne decyduj± siê na wys³anie Shannon w przysz³o¶æ. Czy skok o dziewiêtna¶cie lat do przodu pomo¿e zbadaæ agentce wszystkie mo¿liwe wersje i znale¼æ odpowiedzi, które pozwol± rozwik³aæ wspó³czesne ¶ledztwo? Ku jej przera¿eniu przysz³o¶æ ujawnia, i¿ od tego dochodzenia zale¿y du¿o wiêcej ni¿ los czyjej¶ rodziny: Shannon na w³asne oczy widzi wznosz±cego siê ponad horyzont czasu i gnaj±cego ku tera¼niejszo¶ci Terminusa – przera¿aj±cy i ostateczny koniec ludzko¶ci.
Mam mnóstwo pytañ i tematów do rozmy¶lania dziêki tej ksi±¿ce. Podró¿e w Kosmos zawsze mnie ciekawi³y, jeszcze bardziej interesuj±ce wydaje siê podró¿owanie w czasie. Czy to jest mo¿liwe? Czy to ju¿ siê dzieje i tylko nikt nam o tym nie mówi, czy dla cz³owieka nie ma jeszcze takiej mo¿liwo¶ci? Ku mojemu zaskoczeniu ksi±¿ka nie jest tylko ksi±¿k± z gatunku science fiction, lecz zawiera tak¿e elementy krymina³u, które niekiedy wychodz± na prowadzenie. Czekaæ zatem nas bêdzie ¶wietna zagadka do rozwi±zania, podró¿e w czasie oraz apokaliptyczne przepowiednie. Te wszystkie elementy autor zgrabnie po³±czy³ i wysz³a mu naprawdê bardzo dobra ksi±¿ka.
„¦wiat miniony” jest podzielony na kilka czê¶ci, ka¿da z nich rozgrywa siê w innym roku i mogê powiedzieæ, ¿e zaczyna siê intryguj±co. Poznajemy agentkê Shannon, która zostanie przydzielona do pomocy w rozwi±zaniu ¶ledztwa. Opisy dotycz±ce morderstwa bêd± brutalne i makabryczne, bêdziemy siê zastanawiaæ, kto móg³ dopu¶ciæ siê tak okrutnego czynu i co siê sta³o z zaginion± dziewczyn±. Czy jeszcze ¿yje? Czy wys³anie agentki w przysz³o¶æ by³o dobrym posuniêciem? Tego nie zdradzê!
W±tek science fiction okaza³ siê zaskakuj±cy i wymagaj±cy ode mnie skupienia oraz otwarto¶ci na zupe³nie futurystyczne rozwi±zania. Autor za³o¿y³, ¿e mo¿na podró¿owaæ do innych alternatyw, ale tylko w przysz³o¶æ. I z t± wizj± mam pewien problem, nie potrafiê tego rozgry¼æ, bo agenci przecie¿ wracaj± przywo¿±c wyniki ¶ledztw. Czy to nie jest zatem podró¿ w przesz³o¶æ? Pozostaje to dla mnie spraw± do wyja¶nienia. To nie wszystkie niespodzianki, które przygotowa³ dla nas autor — poznamy wizjê zag³ady ludzko¶ci, okryjemy tajemnicê G³êbokiej Przestrzeni i G³êbokiego Czasu oraz zmierzymy siê z wizj± Terminusa. Jeste¶cie gotowi na to spotkanie? Ja na pewno jeszcze siêgnê po inne utwory autora.
PRZESZ£O¦Æ, KTÓRA NADEJDZIE
Nie przepadam za sensacyjnymi opowie¶ciami. O ile filmy jeszcze strawiê, wy³±czaj±c najczê¶ciej my¶lenie, o tyle przez rzadko któr± ksi±¿kê tego typu jestem w stanie przebrn±æ. Dlatego waha³em siê czy po „¦wiat miniony” w ogóle siêgaæ, bo temat do¶æ mocno kojarzy³ mi siê z tym gatunkiem. Przewa¿y³y jednak ciekawo¶æ i fakt, ¿e to w koñcu science fiction, wiêc mo¿e jako¶ to bêdzie. Na szczê¶cie, bo rzecz okaza³a siê ciekawa, maj±ca w sobie solidn± nutê ¶wie¿o¶ci, a co wa¿niejsze naprawdê ¶wietnie napisana.
Fabu³a opiera siê na pomy¶le prostym, ale jak¿e intryguj±cym. Oto g³ówna bohaterka, a zarazem agentka specjalna Shannon Moss, skierowana zostaje do zajêcia siê pewn± spraw±. Zamordowana zosta³a rodzina jednego z ¿o³nierz Navy SEAL, a jego córka zniknê³a i to Shannon ma wyja¶niæ zagadkê zbrodni i odnale¼æ dziewczynê. ¦ledztwo prowadzi j± do odkrycia, ¿e ¿o³nierz i astronauta zarazem zajmowa³ siê podró¿ami w czasie. Czy¿by jego wyprawy do przysz³o¶ci mog³y byæ przyczyna tego, co spotka³o jego bliskich? Na Shannon, która ze wzglêdu na prywatne traumy najchêtniej uniknê³aby takiego zadania, czeka wyprawa do przysz³o¶ci w poszukiwaniu informacji, które pozwol± jej rozwik³aæ sprawê. Kobieta nie ma jednak najmniejszego pojêcia, co bêdzie tam na ni± czekaæ. Gdy okazuje siê, ¿e ludzko¶ci grozi zag³ada, od jej misji bêdzie zale¿a³o… w³a¶ciwie wszystko!
Ca³o¶æ recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/06/swiat-miniony-tom-sweterlitsch.html
Przeczytane:2019-08-08, Ocena: 4, Przeczyta³am, 52 ksi±¿ki 2019,