Świat Akwilonu. Elfy. Wybraniec półelfów. Tom 4
Czwarty tom serii o elfach, ale tym razem poświęcony ,,mieszańcom", czyli półelfom - istotom, które nigdzie nie są mile widziane.
Na rynku pewnego ludzkiego miasta zostaje ścięty parający się czarami półelf. W niezwykłych okolicznościach wygłasza przepowiednię o wybrańcu, który poprowadzi rasowych mieszańców do ziemi obiecanej. Każda przepowiednia ma to do siebie, że zawsze znajdzie się wielu, którzy chcą, aby się spełniła. Dodatkowy problem tkwi w tym, że może się pojawić aż kilku wybrańców...
Świat Akwilonu wymyślili dwaj francuscy scenarzyści: Jean-Luc Istin (,,Merlin", ,,Les druides") i Nicolas Jarry (,,Zmierzch bogów", ,,Les brumes d'Asceltis", ,,Les Chroniques de Magon"). Ten tom ,,Elfów" stworzyli dwaj inni francuscy autorzy zaproszeni do współpracy nad rozwijaniem uniwersum: scenarzysta Éric Corbeyran, autor tekstów do wieluset albumów (,,Metronom", ,,Zaklinacze Opali", ,,XIII: Mystery") oraz rysownik Jean-Paul Bordier (,,Souvernirs d'un Elficologue", ,,Krasnoludy").
Cykle ze świata Akwilonu cały czas rozwijają się i na tę chwilę liczą łącznie ponad dziewięćdziesiąt albumów!
Informacje dodatkowe o Świat Akwilonu. Elfy. Wybraniec półelfów. Tom 4:
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 56
Tytuł oryginału: Elfes tome 4: L'Élu des semi-elfes
Kup książkę Świat Akwilonu. Elfy. Wybraniec półelfów. Tom 4
Zobacz także
Świat Akwilonu. Elfy. Wybraniec półelfów. Tom 4 - opinie o książce
Polska to nie tylko miejsce na mapie, ale również miejsce w sercu i pamięci. Książka ,,Polska. Mój ojczysty kraj" wszystkie te miejsca przedstawia ze...
,,Co tu pasuje?" to seria książeczek, która zachęcając do zabawy z naklejkami, pozwala dziecku wzbogacić słownictwo dotyczące otaczającego świata. Każdy...
Przeczytane:2024-05-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024,
Jak to jest z mieszańcami? No tak, jak zawsze - nie powinny istnieć, a skoro już są, to niech zapierdalają w kopalniach ku zyskowi prawdziwych elfów. Tjaaa, nigdzie nie lubią mieszańców.
I ich bunt był fajnie rozpoczęty, ale schrzaniono zakończenie. I dlaczego już po oddaniu dowództwa nikt nie pyta o 'jeńca'? I skąd nagle tak się uzbroili? I dlaczego w zimnych górach ta laska ubiera się w prawie samą bieliznę i nie jest jej zimno?
Ładnie szło, ale po drodze ten pociąg trochę się wykoleił. Wina? Za duża historia jak na tak małą ilość kartek.