Świadek na czterech łapach

Ocena: 5 (6 głosów)
Andy Carpenter to fenomenalny obrońca sądowy, który nie boi się spraw beznadziejnych i zawsze ufa swojemu instynktowi. To również miłośnik psów z wyjątkową słabością do golden retrieverów, po uszy zakochany w swej suczce Tarze. Do wspieranej przez Andy'ego psiej fundacji trafia pewnego dnia golden retriever, który za domniemane pogryzienie swojego właściciela powinien w świetle prawa zostać uśpiony. By do tego nie dopuścić, Carpenter podejmuje się precedensowej obrony oskarżonego czworonoga. Wtedy nie przypuszcza jeszcze, że uratowany zwierzak okaże się wkrótce świadkiem morderstwa, a brawurowo wygrana rozprawa będzie początkiem prawdziwej batalii sądowej, jaką przyjdzie mu stoczyć, by wyciągnąć zza kratek kolejnego niewinnego człowieka. Ekscytujące potyczki z sali sądowej i toczące się równolegle śledztwo, którym interesuje się nie wiedzieć czemu wojsko i FBI, to zapowiedź pierwszej powieści z Andy'm Carpenterem, ekscentrycznym, ale nie pozbawionym poczucia humoru prawnikiem psiarzem, którego tak pokochała Ameryka.

Informacje dodatkowe o Świadek na czterech łapach:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2012-11-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375084597
Liczba stron: 328

więcej

Kup książkę Świadek na czterech łapach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Świadek na czterech łapach - opinie o książce

Do tej pory nie znałam twórczości Davida Rosenfelta. I przyznaję, że pewnie bym nie poznała, gdyby nie ta śliczna okładka. Będąc w bibliotece rzuciła mi się w oczy i postanowiłam lepiej poznać głównego bohatera - golden retrievera.

Andy Carpenter jest z zawodu prawnikiem, który nie lubi się przemęczać. Po odziedziczeniu sporej sumki nie zajmuje się błahymi sprawami. Można by rzec, że jest upośledzony zawodowo. Razem ze swoim wspólnikiem Kevinem prowadzą fundację dla zwierząt, która szuka dla zwierzaków nowych domów.
Pewnego dnia do schroniska trafia pewien golden retrevier, który pogryzł właściciela i według prawa powinien zostać uśpiony. Jednak Carpeneter po bliższym poznaniu psa postanawia stać się jego nowym właścicielem. Jednak z punktu prawa nie jest to proste i pies staje się klientem Andy'ego. Broni go twierdząc, że był ofiarą przemocy. I tak pies dołącza do życia prawnika.
Życie toczy się spokojnie do czasu, gdy na spacerze pies rzuca się na pewną kobietę. Okazuje się, że jej brat był wcześniejszym właścicielem psa, ale niestety siedzi niesłusznie jak twierdzi w więzieniu. Sprawa dotyczy rzekomo zamordowania narzeczonej na łodzi, jednak osadzony nie wiele pamięta ze zdarzenia, gdyż został znaleziony nieprzytomny. I tak Carpentere rozpoczyna nową sprawę, jednak będzie czyhało na niego wiele pułapek, a także znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
A co pies ma z tym wszystkim wspólnego?O tuż pies był świadkiem morderstwa i uznany został za zmarłego. I niemożliwie, że w trakcie burzy przepłynął spory kawałek do brzegu, gdyż miał metal w nodze po złamaniu. Więc, kto wtedy zabrał i co działo się z nim do tej pory, kiedy trafił do prawnika? Jest jeszcze jedna sprawa, któregoś dnia podczas prowadzenia śledztwa z domu prawnika znika pies. Komu tak zależy na tym psie? Zagadka jest zaskakująca. 

Z czystym sumieniem mogę polecić ten znakomity thriller prawniczy, który jest napisany z pewną dawką humoru, ale jednocześnie jest w nim wiele nieprzewidywalnych zwrotów akcji i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Pies zyskał moją pełną sympatię i nie pozostaje mi nic innego, jak wystawić maksymalną ocenę. :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2015-05-18, Ocena: 6, Przeczytałam, z_52 książki 2015 (181),
Do sięgnięcia po książkę, skłonił mnie tytuł i nie rozczarowałam się. Faktycznie świadkiem okazał się pies, co jest swego rodzaju precedensem. Książka wciąga i to bardzo, nie sposób się oderwać. Bohaterem powieści jest prawnik - Andy Carpenter, który tak naprawdę nie przepada za swoją pracą. Dzięki ogromnemu spadkowi może wieść dość leniwy tryb życia, ale nie osądzajmy go pochopnie. Andy bowiem wierzy w sprawę i kiedy trafia do niego klient, którego warto bronić, robi to z pełnym zaangażowaniem. Dodatkowo prowadzi fundację dla psów, a sam jest właścicielem suczki Tary, golden retrievera. Pewnego dnia otrzymuje informację, że inny golden Yogi zostanie uśpiony za pogryzienie właściciela. Andy postanawia uratować psu życie, przez co pakuje się w szereg kłopotów. Okazuje się, że Yogi to Reggie, który został uznany za zmarłego 5 lat wcześniej, kiedy jego prawdziwy właściciel Richard został skazany za zabójstwo swojej narzeczonej Stacy. Dość zagmatwane, ale autor przedstawia to w sposób łatwy do zrozumienia. Andy wraz z grupą współpracowników i siostrą skazańca prowadzą nowe dochodzenie, mające na celu ustalenie wydarzeń z przeszłości i uniewinnienie Richarda. Podstawą dla nowego procesu jest "zeznanie" Reggiego. Rząd stara się uciszyć Carpentera, wychodzą na jaw nowe fakty, a ludzie uwikłani w sprawę giną. Ostatecznie Richard zostaje ponownie skazany za morderstwo Stacy a po wszystkim okazuje się, że ofiara żyje pod nowym nazwiskiem. Doczytałam, że powstało więcej książek z Carpenterem w roli głównej i mam nadzieję, że w przyszłości zostaną wydane w naszym kraju. Carpenter, mimo niewielkiej postury, ma ogromne serce, cięte teksty i sprytnie przesłuchuje świadków podczas rozpraw. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i nie jest nudna, jak niektóre thrillery prawnicze.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2015-12-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 ksiązki 2015,
Ciekawa historia nawiązująca do przekrętów przy okazji wojny w Afganistanie. Jednak ten wątek to tylko pretekst do zbrodni. Główny wątek to śledztwo adwokata, który chce uwolnić z więzienia niesłusznie skazanego na dożywocie człowieka. Tytułowy świadek to pies owego człowieka, który przeżył upozorowany wypadek. Lekka i przyjemna lektura.
Link do opinii
Avatar użytkownika - enigma1
enigma1
Przeczytane:2013-08-28, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Czy mogłam obojętnie przejść obok książki, która ma psa na okładce? Pytanie retoryczne - oczywiście, że nie. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Fabuła doskonała, dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Napisana tak, że czyta się ją jednym tchem, zarywając noc. W pierwszym momencie chciałam się przyczepić do okładki - że na fotografii jest labrador /a książka jest o goldenie, a nawet o dwóch goldenach/. Jednak gdy dokładniej się przyjrzałam, doszłam do wniosku, że golden ze zdjęcia jest po prostu bardzo porządnie wytrymowany. A teraz kilka słów o fabule. Otóż pewien dość znany adwokat, prywatnie wielki miłośnik golden retrieverów, działający w fundacji, pomagającej psom tej rasy, podejmuje się obrony psa Yogi. Przed sądem. Yogi pogryzł swojego właściciela i grozi mu uśpienie. Andy Carpenter ratuje Yogiego, stając się /po raz kolejny/ medialnym bohaterem. I kiedy myśli, że będzie mógł znów toczyć spokojne, próżniacze niemalże życie, następuje lawina przedziwnych zdarzeń. Otóż okazuje się, że Yogi wcale nie nazywa się Yogi i że jest kluczem do wyjaśnienia dawnej zbrodni. Andy nie ma pojęcia, w jakie bagno wdepnął i będzie musiał nieźle się nagimnastykować, żeby ujść z życiem i do tego żeby wyciągnąć swojego klienta zza krat więzienia. Naprawdę dobra książka, nie tylko dla zwariowanych miłośników psów - chociaż wg mnie tylko prawdziwi miłośnicy psów w pełni będą mogli tę książkę docenić ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Habina
Habina
Przeczytane:2014-01-15, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytane w 2012,
Avatar użytkownika - lidkagal
lidkagal
Przeczytane:2012-12-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Dla miłośników psów, Mam,
Inne książki autora
Pomocna łapa
David Rosenfelt0
Okładka ksiązki - Pomocna łapa

Andy Carpenter powraca, a wraz z nim cięty język i całe stado psiaków! Od jego sławy większa jest tylko miłość do czworonogów. Dlatego...

Świąteczny trop
David Rosenfelt0
Okładka ksiązki - Świąteczny trop

Magia świątecznych cudów, kryminalna zagadka i cztery łapy! ,,Jestem Andy Carpenter, sprawca dobrych uczynków" Ekscentryczny obrońca sądowy Andy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy