Paprika to pochłonięta karierą bizneswoman, która niepowodzenia w życiu osobistym rekompensuje sobie zawodowymi sukcesami. Ale na jej drodze staje Dill - przystojny i naiwny kurier o anielskim usposobieniu. Mirka Andolfo ponownie mistrzowsko miesza konwencje, Dziennik Bridget Jones i Seks w wielkim mieście doprawiając szczyptą Diabeł ubiera się u Prady.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Sweet Paprika, vol 1
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Troszkę to było przytłaczające - estetyka taka trochę hentaiowa, dynamika obrazka i treści chyba minimalnie już za duża, jak na mój gust, gubiłam się, co mam czytać. Sama w sobie historia momentami wydawała mi się zbyt pobieżna i bardzo oparta na problemach natury seksualnej, ale z drugiej strony wyłaniają się tu inne problemy i z główną bohaterką stale tłamszoną przez konserwatywnego ojca nawet zaczęłam w pewnym momencie sympatyzować. Potencjalnego dla niej faceta na razie nie lubię, straszny z niego lekkoduch. No ale zobaczymy, w tym tomiku jakoś dużo się nie działo i zakończył się w głupim momencie... Jeszcze wiele się może wydarzyć.
RED HOT CZYLI PAPRIKA
,,Sweet Paprika" to najbardziej bezpretensjonalna z serii Mirki Andolfo wydanych na polskim rynku. autorka od początku nie próbuje udawać, że robi tu coś innego, niż erotyczną komedię. O dziwo dzięki temu wychodzi jej to lepiej, niż wszelkie próby ubrania jej fantazji erotycznych w jakiekolwiek inne gatunkowe szaty i sprawia, że ze wszystkich dotąd wydanych dzieł jej autorstwa, po te chyba najbardziej warto jest sięgnąć.
Życie osobiste Papriki nie układa się najlepiej, ale zawodowe już tak. Czy to jednak może wystarczyć młodej bizneswoman? Pewnie tak, ale tylko do czasu. A dokładnie do chwili, gdy w jej życiu pojawi się przystojny kurier. Jego można uznać za anioła, ona to istna diablica. Co może z tego wyniknąć?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/05/sweet-paprika-1-mirka-andolfo.html
Oto świat antropomorficznych zwierząt. Nie jest to jednak bajka dla grzecznych dzieci, a skomplikowane środowisko pełne odcieni szarości, ale też niezwykle...
Stylowy, gotycki western autorstwa Mirki Andolfo (Wbrew Naturze) w swojej trzeciej, finałowej odsłonie. Wydarzenia w Woodsburgh nabierają tempa. Każdy...
Przeczytane:2022-05-15, Ocena: 6, Przeczytałem,
Według pewnego filmu diabeł ubiera się u Prady. Najwyraźniej jednak nie jest to reguła i niektóre przedstawicielki piekielnej społeczności wolą kolekcje Dolce & Gabbata. Do tego grona zalicza się, chociażby tytułowa Paprika. Demonica, która osiągnęła gigantyczny sukces zawodowy. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ma ona wszystko. Pieniądze, wpływy, podziw podwładnych, obraca się w wyższych sferach Nowego Jorku. Jest to jednak tylko wierzchnia warstwa makijażu, pod którym skrywa ona swoje prawdziwe oblicze. Mocno wycofanej introwertyczki, która nie potrafi znaleźć sobie partnera. Ogromny wpływ na jej problemy uczuciowe miało dość purytańskie wychowanie przez ojca. Pomimo osobistych problemów ciągle marzy ona o odnalezieniu prawdziwej romantycznej miłości. Uczucia, które chwilami przeradza się w coś bardziej „gorącego” i cielesnego. Jak na młodą i niezaspokojoną diablicę przystało, zdarzają się więc jej chwile słabości, w których oddaje się ona lubieżnym fantazjom.
Sweet Paprika #1 jest więc początkiem naprawdę nieźle zapowiadającej się serii. Cyklu, który jest czymś pomiędzy typową komedią romantyczną a komiksem erotycznym. Obserwowanie jak Paprika poddaje się różnym fantazjom i stara się z nimi jednocześnie walczyć, jest naprawdę zabawne i ciekawe. Z każdą kolejną chwilą rośnie w niej frustracja. Odnosi ona wrażenie, że tylko ona potrafi okiełznać swój popęd, a cała reszta społeczeństwa oddaje się harcom. Tak naprawdę, jest ona jednak jedną z wielu postaci, które szukają prawdziwej miłości i pragną zaspokoić swoje skrywane potrzeby. Obok tego wszystkiego autorka wplata tutaj również nutkę tajemniczości i w mocno prześmiewczy sposób ukazuje zarówno korpo-rzeczywistość, jak i samotność w wielkim mieście.
Artystka jak mało kto potrafi kreślić wyraziste żeńskie postacie, które na bardzo długo zapadają w pamięć i stają się ulubienicami tłumów. Dobrze napisane charaktery to połowa sukcesu, druga część to ich genialna wizualizacja.
Cała recenzja na: