Strzyga

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Tym razem bohaterowie „Beboka” muszą połączyć siły, aby uporać się ze strzygą, która szuka zemsty za wyrządzoną w poprzednim życiu krzywdę. Gdy w jednym z wrocławskich klubów zostają znalezione zwłoki mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą, nikt się nie spodziewa, że historia miała swój początek dużo wcześniej, w zupełnie innym miejscu. Z przyczyn formalnych Duńczyk, a właściwie inspektor Marcin Sawczuk, zostaje odsunięty od sprawy, dlatego o pomoc prosi Tomasza Radwana. Dziennikarskie śledztwo, wspierane nieformalnie przez Duńczyka oraz hakera Trolla, sięga od niemieckiej Kolonii po białoruską granicę. Czy zamieszany w morderstwo biznesmen, zaginiona młoda Białorusinka, podobnie wyglądające i odnalezioneprzed laty w zupełniej innej części kraju zwłoki mają ze sobą coś wspólnego? Jak znaleźć mordercę, skoro nikt nie jest tym, za kogo się podaje?

Informacje dodatkowe o Strzyga:

Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2021-02-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788365950581
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Strzyga

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Strzyga - opinie o książce

„Zmartwychwstanie nie zawsze cieszy wszystkich, bo nie wszystkim wieszczy dobra nowinę. Zwłaszcza, gdy wygrzebujesz się z dna piekła…”

 

Zaintrygowana klimatycznym „Bebokiem”, sięgnęłam po ciąg dalszy świetnie zapowiadającej się serii.

„Strzyga” to historia nadbużańskiego upiora na gościnnych występach we Wrocławiu. Ktoś, kto w poprzednim życiu doznał zatrważającej krzywdy – powraca, by wymierzyć sprawiedliwość, zrobić swoje i rozpłynąć się we mgle wyprowadzając wszystkich w pole.. Przynajmmniej taki jest plan..

Na zapleczu jednego z klubów we Wrocławiu zostają znalezione zwłoki mężczyzny ze zmasakrowaną twarzą..

Tak zaczyna się zagadka kryminalna z do samego końca nieodgadnionym finałem. Bo oto wkraczamy na wyboistą ścieżkę lansu i biznesu, brudnych pieniędzy i ludzi nieuznających półśrodków, katów i ofiar bytujących na zbyt małej powierzchni, by współistnieć..

A ktoś, kogo życie od wielu lat po brzegi wypełnione jest nienawiścią doczekał dnia zemsty. Takiej na zimno, na trzeźwo, bezwzględnie, umyślnie, precyzyjnie zaplanowanej krok po kroku.. To wewnętrzne samozaparcie i nieugięte dążenie do jedynego słusznego celu utkane jest z bólu pod każdą postacią, wydrapane pazurami w strachu i złości, okupione udręką, upokorzeniem, samotnością w dławiącej niemocy.. Tu nie ma miejsca na sentymenty. Każdy nosi wysztukowaną maskę, a pod nią tę prawdziwą twarz..

W wyłowieniu prawdy z bagna tajemnic i kłamstw swój niebagatelny udział ma Tomasz Radwan, pisarz i jak się okazuje dziennikarz śledczy wprawiony w boju jeśli chodzi o skomplikowane i niecodzienne łamigłówki..

„Strzyga” to druga po „Beboku” część kryminalnego cyklu z Tomaszem Radwanem. To nieoczywista i porywająca powieść kryminalna, która działa na wyobraźnię, zaciekawia, dotyka przestrzeni ”obok,, , rozwarstwia się i niesie uniwersalne przesłanie mające indywidualny wydźwięk w odniesieniu do każdego zauważającego ją odbiorcy.

Polecam I.. no cóż, teraz już nie ma wyjścia, pora na „Utopca”.

Link do opinii

Aldona Reich wrosła w ludowe legendy i jak dla mnie wychodzi jej to bardzo dobrze. "Strzyga" to kolejna powieść z nadnaturalną, ale jakże żywą postacią w tle, do tego poprowadzona tak, by jak najwięcej namieszać. W którymś momencie byłam pewna, że już wiem kto i najważniejsze dlaczego, a jedynie co do motywu się nie pomyliłam. Dużo w tej książce tajemnic, chyba więcej niż w "Beboku", a że tym razem mamy większe miasto to i autorka mogła rozwinąć skrzydła. Nielegalne biznesy pod przykrywką wielkich firm, wielkie pieniądze, dzięki którym można ukryć prawdę i to, co mnie najbardziej poruszyło (bo akurat ten temat zawsze tak na mnie działa) prostytucja. Handel kobietami, traktowanie ich gorzej niż robactwa, zastraszanie, narkotyzowanie, oznaczanie, bo od chwili porwania zostają czyjąś własnością. Przerażający proceder, który nie traci na aktualności.

Na kartach "Strzygi" wracają znani nam z "Beboka"  bohaterowie. Tomasz Radwan, Lena Grabska, Marcin Sawczuk i Troll. Dziennikarz tym razem bardziej namiesza w swoim życiu prywatnym niż w śledztwie, bo choć dochodzenie do niewygodnej prawdy ma opanowane do perfekcji, to związek z Leną wydaje się być dla niego czarną magią.  Marcin Sawczuk odsunięty od postępowania ze względu na powiązania rodzinne, działa na własną rękę, wspierany zarówno przez Radwana jak i chyba najbardziej tajemniczą postać całego cyklu, geniusza komputerowego Trolla. I choć cała ekipa działa bardzo sprawnie, wkrótce pojawiają się kolejne zwłoki, a także legenda o kobiecie, która powstała z martwych. 


Okładka - obłędna! Sami przyznacie.

Link do opinii

Przed Tomaszem Radwanem nie lada wyzwanie. W jednym z wrocławskich klubów znaleziono zwłoki Krzysztofa Romańczuka. Marcin "Duńczyk" Sawczuk zostaje odsunięty od sprawy. Mimo to pomaga. Tak jak haker Troll. W tym składzie mają dużą szansę na rozwikłanie zagadki. Śledztwo trwa. Ślady prowadzą do zaginionej Białorusinki. Kim ona była? Dlaczego zginęła? Dlaczego ktoś zamordował Romańczuka? Kim jest strzyga i w jakim celu powróciła? Kto za wszystkim stoi? Kim są Brennerowie?

   Za mną wszystkie dotąd wydane książki autorki. Wszystkie trzy: "Tylko dobrzy ludzie zostali", Życie 2.0" oraz "Bebok", którego kontynuacja jest właśnie "Strzyga". Poza tym "Beboka" oraz "Życie 2.0." objęłam patronatem medialnym. Już dziękowałam za tę szansę ale podziękuję jeszcze raz. Tak jak i za tę powieść. Powieść, która w moim odczuciu jest jeszcze lepsza od swych poprzedniczek. Autorka poruszyła ważne tematy. Nadał im odpowiedni wyraz. Napisała historię wciągającą, pełną zagadek i niewiadomych. Gdzie tajemniczość i mrok świetnie wypełnia się ze śledztwem i jego założeniami. Główny bohater, Tomasz Radwan to nadal bystry umysł. Ambitny, dociekliwy i nieustępliwy. Na stopie prywatnej wszystko idzie po jego myśli. Ma Lenę i sytuacja jeszcze trochę zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni. Trzymałam za nich kciuki. Za bezpieczne rozwiązanie zagadki. A zagadka byłą niemała. Autorka świetnie wodziła mnie za nos. Dodawała odrobinę informacji, po czym pauzowała wzbudzając moją jeszcze większą ciekawość. Drobiazgowe śledztwo, na pozór nic nie znaczące tropy. Krok po kroku, puzzel po puzzlu. Układanka nabierała ostatecznego obrazu. Obrazu, który mnie zaskoczył. Historia mocno trzymała mnie w napięciu. Byłam ogromnie zaintrygowana kolejno dokładanymi wątkami. Cała fabuła została dokładnie przemyślana. Od początku do samego końca nic nie wychodziło poza plan. Nic nie odstawało i nie gryzło się z całością. Pod względem akcji i sensacji to perfekcja. Zostałam wessana i z uwagą śledziłam tekst oraz poczynania głównego bohatera. Nie mogłam się już doczekać aż poznam prawdę. Aż dowiem się o co w tym wszystkim chodzi. Finał mnie zaskoczył. Spodziewałam się czegoś przewrotnego ale akurat nie tego. Wszystkiemu winna doskonałą kreacja bohaterów drugoplanowych. Z ogromna przyjemnością czytałam lekturę. Dostarczyła mi wielu emocji. Cieszę się, że mogłam poznać kolejne wydarzenia z tak dobrze znanymi mi postaciami z pierwszego tomu serii. Mam tylko nadzieje, że na tym nie koniec. Czekam na więcej. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki, jeśli będę miała taką okazję. Autorka pisze ciekawie i mimo poważnej historii robi to z lekkością. Przez powieść się frunie. Czyta sieja ekspresowo. Dostarcza emocji i trzyma w skupieniu. Jeśli szukacie dobrego kryminału, ze świetnymi bohaterami i dopracowanym śledztwem to jest to książka dla Was. I tak na koniec może zaznaczę, że skoro jest to kontynuacja "Beboka", to warto się z nią zapoznać przed sięgnięciem po tę lekturę. Warto ale nie musowo. To bowiem dwie całkiem odrębne historie. Ale dzięki temu lepiej wczujecie się w bohaterów i sposób prowadzenia dochodzenia oraz rozwiązywania zagadek.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Azb
Azb
Przeczytane:2021-03-07, Ocena: 6, Przeczytałem,

Mężczyźni wykorzystywali ją od zawsze. Dla ojca degenerata była warta tyle ile alkoholu mógł za nią zdobyć. Jej wybawieniem mógł być wujek. Kiedy zabierał ją z rodzinnego domu myślała, że to będzie kres jej dziecięcej niedoli. Jakież było jej rozczarowanie, kiedy okazało się, że po raz kolejny została zdradzona. Dorastała wśród ludzi dla których była rzeczą. Przedmiotem, który można wykorzystać, odsprzedać, albo się go pozbyć. Ale tak było do czasu!

Tomasz Radwan do Zalesina trafił w poszukiwaniu chwytliwego tematu do swojej książki. Nieoczekiwanie dla siebie znalazł tu swoje miejsce na ziemi. Po raz pierwszy w życiu ma szansę na zbudowanie związku. Kobieta z którą się związał, podobnie jak on, każdego dnia zmaga się z traumatyczną przeszłością. Czy dwie zranione dusze będą w stanie zbudować trwały związek? Kiedy w kluczowym dla tych dwojga momencie do Radwana przyjeżdża stary kumpel, Duńczyk, pisarz zostaje zmuszony do wyboru pomiędzy bliską mu kobietą, która właśnie teraz potrzebuje jego wsparcia, a przyjacielem, który nigdy nie zostawił go w potrzebie. Czy, kiedy zwycięży męska solidarność, zraniona kobieta będzie dążyła do konfrontacji ze swoim przeciwnikiem?

Komisarz Marcin Sawczuk, Duńczyk, nigdy się nie poddaje. Odsunięcie go od śledztwa nie oznacza dla niego końca sprawy. Kiedy w jednym z wrocławskich klubów odnalezione zostają zmasakrowane zwłoki niejakiego Krzysztofa Romańczuka, osobnika znanego w lokalnym półświatku, jego policyjny nos mówi, że to nie jest sprawa, którą może odpuścić. We współpracy z Radwanem rozpoczynają prywatne śledztwo. Choć mają świadomość, że sprawa nie będzie prosta, to nie przeczuwają, że dzisiejszy trup to zemsta zza grobu.

„Strzyga”Aldony Reich to doskonały kryminał z bardzo ciekawym wątkiem obyczajowym. Dodam, że oba świetnie się ze sobą przeplatają i uzupełniają. Autorka tak poprowadziła fabułę, że wszystkie kluczowe do wyjaśnienia prowadzonego przez duet Radwan – Duńczyk śledztwa wątki odkrywane są przed nami stopniowo. I pomimo, że wydaje nam się, że wiemy co może nastąpić dalej to zawsze zaskoczy nas zaproponowane przez pisarkę rozwiązanie. „Strzyga” jest pełna intryg, zagadek i tropów, które potrafią zmylić nie tylko nas, ale i głównych bohaterów powieści. Tutaj nic co jest związane z toczącym się śledztwem nie jest jednoznaczne i oczywiste. Dzięki temu czytając jesteśmy ciągle zaskakiwani i trudno jest odłożyć „Strzygę” przed jej zakończeniem. A finalna scena tego kryminału zaręczam wbije Was w fotel. A co do wątków obyczajowych. Jeśli czytaliście „Beboka” za pewne pamiętacie, że Tomasz Radwan musiał tam stoczyć walkę ze swoimi demonami z dzieciństwa. A co tym razem przygotowała dla niego Aldona Reich? Tego wam nie zdradzę. Napiszę jedynie, że nasz pisarz będzie musiał w końcu wydorośleć i podjąć jedną z najważniejszych decyzji w życiu. I trzymajcie kciuki, żeby nie zrobił tego zbyt późno.
Jeśli lubicie naprawdę dobre kryminały to „Strzyga” jest właśnie dla Was.
----------
„Strzyga” jest kontynuacją „Beboka”. Oba kryminały można czytać niezależnie.

Link do opinii

Prawie rok temu na rynku wydawniczym pojawił się "Bebok" Aldony Reich, pierwszy tom trylogii z dziennikarzem Tomaszem Radwanem w roli głównej. Książkę objęłam patronatem medialnym. Właśnie dzisiaj ma premierę druga odsłona cyklu pt. "Strzyga", której również mam szczęście patronować. Na pewno się już zorientowaliście, że oba tytuły odnoszą się bezpośrednio do słowiańskich demonów. W tym momencie można by się pokusić o tytuł roboczy: słowiańskość na miarę XXI wieku albo demony według Aldony Reich.

 

Jeżeli sądzicie, że spędzicie leniwie płynący czas w Zalesinie, to się mylicie. Co prawda akcja książki zaczyna się w tej niewielkiej miejscowości, którą poznaliście w poprzedniej części, ale sceneria szybko się zmienia. Radwan, któremu zaczyna ciążyć ciepełko domowego ogniska potrzebuje odmiany i adrenaliny. W samą porę zjawia się Duńczyk z bardzo ciekawą sprawą, od której został odsunięty. Radwan na prośbę przyjaciela wdaje się w kolejne dziennikarskie śledztwo, które początek ma w jednym z wrocławskich klubów. To w nim zostają znalezione zmasakrowane zwłoki stałego bywalca tego przybytku, Krzysztofa Romańczuka. Ślady prowadzą prosto do wrocławskiego biznesmena, który znajduje się na liście najbardziej wpływowych ludzi w mieście. Czy to możliwe aby faktycznie był powiązany z tym okrutnym mordem? Przeczytacie, to się dowiecie. Ja nie pisnę już ani słówka. Na pewno zastanawiacie się czy z morderstwem ma związek tytułowa strzyga i o co faktycznie z nią chodzi. Bardzo mi przykro, ale nie mogę popsuć wam przyjemności z lektury. A uwierzcie mi, czytanie "Strzygi" jest prawdziwą przyjemnością.

 

"Strzyga" to świetny, wciągający kryminał z dość wyraźnie rozbudowanym tłem obyczajowym. Z postaciami, którymi są zwykli ludzie z krwi i kości, jak ja czy wy. Każdy z nich z powodzeniem mógłby być naszym sąsiadem. Powieść napisana bez zadęcia, normalnym językiem z interesującymi dialogami, z których wychodzi prawdziwa natura postaci.

 

Tomasz Radwan to bardzo ciekawy bohater. Fascynujący, charyzmatyczny, a w tej części również rozdarty między pochłaniającą go sprawą a spokojnym życiem u boku kochającej kobiety. Jestem pod jego ogromnym wrażeniem i przyznam się wam, że polubiłam go od pierwszych stron w "Beboku" i tak już mi zostało. Aldona Reich przybliża nam również inne postaci na tyle, żebyśmy nie czuli się jak dzieci we mgle. Niby krótka to książka (300 stron), ale dopracowana w każdym szczególe. Nie myślcie, że będzie łatwo rozwiązać zagadkę przyszykowaną przez autorkę "Życia 2,0". Nic bardziej mylnego. Reich podrzuca nam strzępki informacji i mylne tropy, a wszystko po to żebyśmy do samego końca nie wiedzieli jakie jest rozwiązanie. I możecie mi wierzyć na słowo, że zakończenie robi kolosalne wrażenie i jestem prawie pewna, że mało kto wcześniej na nie wpadnie.


Wielkie brawa za retrospekcje – w książce pisane kursywą. Według mnie były to kluczowe informacje, z których składamy sobie wizerunek tytułowej Strzygi. Z nich również dowiadujemy się jak doszło do tego, że po latach pojawiają się ofiary morderstw. Ale wszystko jest tak wyważone i tak umiejętnie wplecione w opowiadaną historię, że nic tak naprawdę do końca nie wiadomo.

 

Zachwyciła mnie "Strzyga". Uważam, że jest to, jak dotąd, najlepsza powieść Aldony Reich. Widać, że autorka "Beboka" świetnie wie o czym pisze i równie dobrze czuje swoich bohaterów. Najnowsza książka jest naprawdę bardzo dobra, a czyta się… po prostu sama. Opisana historia naszpikowana jest kłamstwami i niedomówieniami, a tajemnica do rozwikłania warta poznania. Gwarantuję, że z tą książką miło spędzicie czas i będziecie usatysfakcjonowani. Nie może być inaczej – "Strzygę" polecam z czysty sumieniem. A ja zaczynam odliczać czas do kolejnej (ostatniej) odsłony trylogii. 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Ziemia odzyskana
Aldona Reich 0
Okładka ksiązki - Ziemia odzyskana

Po dwudziestu latach emigracji Marta Rychter wraca do Zielonej Góry, swojego rodzinnego miasta.Ma w tym cel - chce się uporać z utratą pamięci po traumatycznych...

Dobre miejsce
Aldona Reich0
Okładka ksiązki - Dobre miejsce

Co się dzieje pomiędzy dwojgiem ludzi, gdy znika napis "Żyli długo i szczęśliwie"? Jak powinno wyglądać ich życie, a jak wygląda naprawdę - pomiędzy wątpliwościami...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy