W tej książce jest zdrada najwyższych polityków i hierarchów, bohaterstwo szeregowych policjantów i żołnierzy, jest systemowy mechanizm podprogowej agresji Kremla. Ale przez łunę nad płonącym ponownie Krakowem, Marcin Ogdowski krzyczy: wojna jest w nas!
Marek Świerczyński, Polityka Insight
Nadkomisarz Paweł Danilewski prowadzi śledztwo dotyczące śmierci, w którą zamieszany jest jeden z kościelnych hierarchów, od początku mierząc się z naciskami politycznymi i próbami ukrycia niewygodnych wątków obyczajowych.
Tymczasem Polska, rządzona przez Partię Sprawiedliwości, staje się głównym ogniskiem kolejnej, wyjątkowo groźnej fali epidemii SARS-CoV-2. Rosyjskie służby, od lat doskonalące techniki wojny informacyjnej, bezwzględnie wykorzystują słabość RP.
W dobie stanu wyjątkowego krzyżują się losy ludzi stojących po różnych stronach i wyznających odmienne wartości, ale gotowych poświęcić dla nich życie. Niepokojąco realistyczna powieść Marcina Ogdowskiego z mocnym i zaskakującym finałem.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Nadkomisarz Paweł Danilewski prowadzi śledztwo dotyczące śmierci, w którą zamieszany jest jeden z kościelnych hierarchów, od początku mierząc się z naciskami politycznymi i próbami ukrycia niewygodnych wątków obyczajowych.
Tymczasem Polska, rządzona przez Partię Sprawiedliwości, staje się głównym ogniskiem kolejnej, wyjątkowo groźnej fali epidemii SARS-CoV-2. Rosyjskie służby, od lat doskonalące techniki wojny informacyjnej, bezwzględnie wykorzystują słabość RP.
W dobie stanu wyjątkowego krzyżują się losy ludzi stojących po różnych stronach i wyznających odmienne wartości, ale gotowych poświęcić dla nich życie.
Niepokojąco realistyczna powieść Marcina Ogdowskiego z mocnym i zaskakującym finałem.
W najnowszej powieści Marcin Ogdowski przedstawił współczesne problemy polskie. Tytuł i okładka są dobrym odzwierciedleniem fabuły książki. Na ogół w powieściach lubię jak jest dużo dialogów. Tu jest ich mało, ale nie przeszkadzało mi to. Mam jednak wrażenie, że książka jest nierówna, początek dynamiczny, a potem wszystko się rozłazi, miejscami wieje nudą. Przedstawione są prawdziwe wydarzenia dziejące się w Polsce i na świecie. Akcja powieści dzieje się współcześnie w Polsce za rządów Partii Sprawiedliwości, panuje pandemia SARS-CoV-2. Rozpoczyna się śledztwem związanym ze zwłokami młodego mężczyzny w apartamentach biskupa. Śledztwo prowadzi nadkomisarz Paweł Danilewski, który od początku napotyka na utrudnienia. Biskup Konarski jest przyjacielem samego polskiego prezydenta, który otacza go opieką. Akcja powieści przedstawia realistycznie sytuacje w Polsce, parasol ochronny nad dostojnikami trwa od lat. Oprócz wątku śledztwa i życia Danilewskiego poznajemy działalność rosyjskich służb specjalnych i oficera wywiadu Aleksandrę Winogradową. Rosyjskie służby specjalne wykorzystują słabość Polski na swoją korzyść, wprowadzają zamęt, prowokacje i dezinformację. Przychodzi im to łatwo, gdyż w Polsce pojawia się nowy śmiertelny warrant covida i problemy z brakiem szczepionek. Autor poruszył wiele problemów występujących obecnie w Polsce , pokazał polską rzeczywistość, zmienione zostały tylko trochę niektóre nazwy czy nazwiska. Zamiast Wojowników Maryi mamy Strażników Chrystusa, zamiast Prawa i Sprawiedliwości mamy Partię Sprawiedliwości. Pokazana jest zależność władzy od kościoła, homoseksualizm i hipokryzja kościoła z tym związana, problemy ze szczepionkami, strajki kobiet, problem uchodźców, braki w zaopatrzeniu sklepów w niezbędne produkty, konflikt Polski z innymi krajami. Ciekawa jestem jak ta książka będzie odbierana przez następne pokolenie, za 20-30 lat. Autor bardzo dobrze przedstawił główne postacie powieści i ich moralne perypetie; księdza Marka, nadkomisarza Danilewskiego, Saszę czy Agnieszkę Torańską. Zakończenie książki zaskakujące i mało realne, zwłaszcza jeżeli chodzi o to jak postąpił ksiądz Marek. Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.. Dziękuję wydawnictwu WAR BOOK za wydanie i przesłanie mi książki do przeczytania i recenzji.
Autor to niezwykle odważny człowiek, śmiało podróżujący po strefie działań wojennych. Doskonale i z autopsji zna Ukrainę oraz realia tamtejszego konfliktu...
Wojny miało nie być. Rosja boryka się z poważnymi problemami, a Polski strzegą sojusze i silna armia. Znamy te argumenty, prawda? A jednak konflikt wybucha...
Przeczytane:2022-01-01, Ocena: 4, Przeczytałem,
Tytuł autorstwa Marcina Ogdowskiego, dziennikarza, byłego korespondenta wojennego zabiera nas w sam środek toczonego wieloma problemami państwa Polskiego. Może nie do końca w sam środek, bo do Krakowa. Tam dowiadujemy się o śmierci młodego człowieka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wiąże się ona z osobą arcybiskupa. Z pozoru zwykłe śledztwo kryminalne okazuje się początkiem historii, w której ważą się losy wszystkich Polaków.
Z niezwykłym pietyzmem autor odwzorowuje współczesny obraz naszego państwa, zmieniając w nim jedynie niektóre nazwy czy osoby na najwyższych stanowiskach. Świat przedstawiony w książce jest nam bardzo bliski. Są manifesty przeciw władzy, konflikty na tle szczepień, jest korupcja, nepotyzm, itp. Nie jesteśmy jednak w stanie przewidzieć, w jak mrożącym krew w żyłach kierunku zmierza wymyślona przez Ogdowskiego historia.
Wiele osób zastanawia się na co dzień, co by było gdyby. Co gdyby kto inny rządził krajem, gdyby wprowadzono przymus szczepień lub konflikt na granicy polsko-białoruskiej przedostał się bezpośrednio na teren naszego kraju? Z tego rodzaju poważnymi kwestiami mamy do czynienia w trakcie lektury. Choć są to tematy często ciężkie do przełknięcia, to autorowi udaje się opowiedzieć o nich w bardzo przejrzysty, przystępny dla czytelnika sposób.
Stan wyjątkowy prezentuje trzy główne wątki, które w pewnym momencie się przecinają. Mamy twardego, niedającego sobie w kaszę dmuchać gliniarza. Bierze się on za morderstwo, w które uwikłany jest jedna z najważniejszych osób w polskim kościele. Zdaje sobie sprawę, że sprawa „śmierdzi na kilometr”, ale to facet z zasadami, o silnym poczuciu sprawiedliwości. Choć dawno zniechęcił się do środowiska policyjnego, swoją pracę traktuje poważnie. Nie wie jednak, gdzie to dochodzenie go doprowadzi.
Mamy też panią dziennikarkę. Ona również jest twardą i nieustępliwą postacią. Nie da się przekupić i liczy się dla niej przede wszystkim prawda, a nie polityczna linia, którą narzuca jej pracodawca. Początkowo odcina się od tajemniczej śmierci młodego człowieka, ale coś ją do niej przyciąga. Jej prywatne śledztwo prowadzi ją znacznie głębiej, niż by się tego spodziewała, a do tego musi poradzić sobie z narastającymi wokół wewnętrznymi konfliktami. (...)